Zobacz wątek - pozdrawianie motocyklistów - skąd się to wzięło ? !
NAS Analytics TAG

pozdrawianie motocyklistów - skąd się to wzięło ? !

O wszystkim
_________

Postprzez fenis77 » 31/7/2007, 16:05

fajna rzecz, jedziesz z laska (jako plecak), gosci na innych moto kiwaja ci reka a ty jej mowisz - widzisz mala, wszyscy mnie tu znaja - :D a tak powaznie to jest dosc mile i jak mi jakis dzieciak na skuterku machnie to sie nie waham i odpowiadam tym samym a co .... Tu w anglii jest od zajeba.... malolatow na 50 i 125 (zreguly ala przecinaki) jezdza po kilku calymi dniami. Niezle to jest :D Co do harlejowcow, nie pozdrawiaja bo im broda zaslania :D
byla CBR600 F4 Sport | R6 2004 | teraz - ZX6R 2007 | | http://www.youtube.com/watch?v=9TghY-O9 ... 20Kawasaki
fenis77
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 19/10/2006, 10:28
Lokalizacja: wczesniej Wroclaw teraz Anglia Cornwall


Postprzez mar111cin » 31/7/2007, 16:12

fenis77 napisał(a): Co do harlejowcow, nie pozdrawiaja bo im broda zaslania :D


i tak wieczorem wszyscy z nich spotkają sie w garażu ; )
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)


Postprzez budyÅ„ » 31/7/2007, 17:23

to prawda, to genialny zwyczaj, jeden z tych który rozkochał mnie w całej subkulturze motocyklowej. nieważne czy jedzie koleś simsonkiem, czy szlifierą czy dragiem czy turystykiem, endurakiem czy chopperem czy jeszcze czym innym, tak jak kolega wyżej pisał.. jedziesz sobie i różni ludzie pozdrawiają Cie tym prostym gestem który (przynajmniej we mnie) budzi jakąs tam satysfakcję również z powodu poczucia przynależności do grupy miłosników moto, nie przypominam sobie drugiej takiej kultury, która mimo wszelkich różnicy byłaby tak z sobą związana. kiedyś na trasie, jadąc z kumplem Hondą VF 750 F (INTERCEPTOR), swoja drogą jest na sprzedaż ;], podjechaliśmy do stojacego na poboczu dziadka na skuterku żeby zapytać czy wszystko ok, 30km później zatrzymaliśmy się przy stojącym na poboczu chopperze..na szczęście nie było żadnych awari, ale zajebiste jest to, że (tak przynnajminej znajomi motocykliści mowią;]) motocyklista nie przejedzie obok stojącego motocyklisty nie upewniając się czy nie potrzebuje on pomocy
uwierz, gdybym tylko miał broń byłbyś pierwszy kogo bym odwiedził z nią
Avatar użytkownika
budyń
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 30/7/2007, 10:49

Postprzez Leitho » 31/7/2007, 18:02

pozdrowienie motocyklistow jest bardzo fajnym gestem, oznacza to przynaleznosc do pewnej zwartej, "kochajacej" sie grupy ;)
a skad to sie moglo wziosc? - moze kiedys wszyscy motocyklisci znali sie osobiscie i kiedy sie miajli na drodze po prostu pokazywali sobie "czesc chlopie" ?
budyn masz racje motocyklista nie przejedzie obok stajacego motocyklisty i nie zapyta czy nie potrzebuje pomocy, ja nawet sie autem zatrzymuje :D , ostatnio stanalem obok jakiegos starego (choc ladnie odnowionego) nsu, jednak okazalo sie ze braklo gosciowi wachy, naszczescie cpn byl niedaleko
Na kolana chamy !
Avatar użytkownika
Leitho
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1321
Dołączył(a): 31/8/2006, 18:54
Lokalizacja: SKL

Postprzez budyÅ„ » 31/7/2007, 18:20

no niestety czasem ten gest kończy się nieprzyjemnie, jeden z poczatkujących jazdę znajomych ucieszony pozdrowieniem motocyklisty odpowiedział unosząc niemalże wyprostowaną rękę... miał naprawdę spore problemy żeby ponownie chwycić nią kierownice, heh
uwierz, gdybym tylko miał broń byłbyś pierwszy kogo bym odwiedził z nią
Avatar użytkownika
budyń
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 30/7/2007, 10:49

Postprzez patrykmulek » 31/7/2007, 18:39

budyń napisał(a):to prawda, to genialny zwyczaj, jeden z tych który rozkochał mnie w całej subkulturze motocyklowej. nieważne czy jedzie koleś simsonkiem, czy szlifierą czy dragiem czy turystykiem, endurakiem czy chopperem czy jeszcze czym innym, tak jak kolega wyżej pisał.. jedziesz sobie i różni ludzie pozdrawiają Cie tym prostym gestem który (przynajmniej we mnie) budzi jakąs tam satysfakcję również z powodu poczucia przynależności do grupy miłosników moto, nie przypominam sobie drugiej takiej kultury, która mimo wszelkich różnicy byłaby tak z sobą związana. kiedyś na trasie, jadąc z kumplem Hondą VF 750 F (INTERCEPTOR), swoja drogą jest na sprzedaż ;], podjechaliśmy do stojacego na poboczu dziadka na skuterku żeby zapytać czy wszystko ok, 30km później zatrzymaliśmy się przy stojącym na poboczu chopperze..na szczęście nie było żadnych awari, ale zajebiste jest to, że (tak przynnajminej znajomi motocykliści mowią;]) motocyklista nie przejedzie obok stojącego motocyklisty nie upewniając się czy nie potrzebuje on pomocy


akurat z tym to sie nie zgodze bo osttanio mialem smutna przygode bo przetarl mi sie przewod hamulcowy z przodu(tylnego nie mialem bo jechalem wlasnie do sklepu kupic na tyl klocki) noi muse powiedziec ze na dosc ostre rondo wiechalem spora predkoscia mialem gdzies z 80km/h dobrze ze zyje noi stalem na poboczu z polgodzinki bo z wrazenia nie mialem sily jechac i mijalo mnie najpierw dwoch motocyklistow a pozniej jeden i widzieli ze mam awarie bo obczajalem ten przewod i wogole i machneli reka i pojechali dalej nie stety.

ale wracajac do pozdrowienia to mysle ze to bardzo fajna rzecz tymbardziej ze machaja mi ludzie ktorzy jada na naprawde wielkich motorkach i pozdrawiaja mnie mimo tego ze lece pierdopedem :lol:
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
patrykmulek
Bywalec
 
Posty: 562
Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
Lokalizacja: Osieck

Postprzez budyÅ„ » 31/7/2007, 19:06

oj widocznie to byli sezonowi a nie pasjonaci! ;)

ostatnio kumpel nazwał cbr600 pierdopędem więc należy to pojecie uznać za względne ;]
słyszałam kiedyś też że "pojemność zaczyna sie od 1200" tak wiec chyba nigdy nie dosiądę maszyny z "pojemnością", mogłaby przypadkiem odjechać beze mnie
uwierz, gdybym tylko miał broń byłbyś pierwszy kogo bym odwiedził z nią
Avatar użytkownika
budyń
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 30/7/2007, 10:49

Postprzez patrykmulek » 31/7/2007, 19:15

600cm3 to juz nie pierdoped ale 125 to jeszcze tak i nie ma co sie oszukiwac.nie no wiekszoisc motocyklistow jest naprawde wporzo ale najgorzej to mnie wkurzaja tacy ala motocyklisci znam taki przypadek(tzn nie gadam znim ale wiem kto to jest)gosciu kupil polroku temu r6to nie umial na niej ruszyc a teraz to sie taki wazniak zrobil ze jak mu machne to udaje ze nie widzi a jezdzi na tym motongu w pantofelkach i kantach heheh a jak do kosciola przyjezdza to parkuje przy samym wejsciu do kosciola i ostatnio smiac mi sie chcialo bo jakas babunia kleknela przed yamaszka i jak wstawala to sie o nia opierala bo nie dala rady sama wstac a ten wlasciciel stal za nia taki ostro zmieszany i nie wiedzial co ma zrobic heheh idiota
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
patrykmulek
Bywalec
 
Posty: 562
Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
Lokalizacja: Osieck

Postprzez Ziolo » 31/7/2007, 20:06

dzis spotkalo mnie takie cos:

wloke sie jakies 60 km/h z naprzeciwka widze skutej zapakowany 2 osobnikami i ...
stalo sie ...
podczas mijania kierownik skuteja podniosl reke w pozdrowieniu.


1 raz spotkalem sie z tym ze skuterowiec mnie pozdrowil :shock:
Ziolo
Świeżak
 
Posty: 261
Dołączył(a): 22/12/2006, 19:01
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez patrykmulek » 31/7/2007, 20:20

no ziolo to musi byc niezle przezycie bo mi to is ejeszcze nie przytrafilo :lol: ale jak ja mialem skuta jeszcze nie tak dawno to zawsze machalem motocyklistom
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
patrykmulek
Bywalec
 
Posty: 562
Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
Lokalizacja: Osieck

Postprzez Traperoso » 31/7/2007, 20:30

Hmm kiedys pozdrawialem (Rower) ale mnie olewali... Chyba znowu zaczne (sami mowiliscie, ze wazny fakt jednego sladu). Za to kiedys pod moim domem koles mial szlifa(piasek) i urwal mu sie pad od zmiany biegow. Podjechalem, spytalem - przywiozlem co potrzebowal. Jak koles rozjebalby sie puszka to pojechalbym tam i szydzil z niego! (Serio mowie)
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez patrykmulek » 31/7/2007, 20:42

to prawda samochodziarzom bym nie pomogl chyba ze znajomy lub grozny wypadek tzn jakby np mogli nie przezyc bez mojej pomocu to wtedy tak. a co innego motocykliscie to wtedy jak najbardziej
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
patrykmulek
Bywalec
 
Posty: 562
Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
Lokalizacja: Osieck

Postprzez Labiss » 1/8/2007, 19:51

Moim zdaniem ludzie w wąskich kręgach zainteresowań ( może nie tyle w wąskich co oryginalnych ) są przeważnie wobec siebie mili i życzliwi,bo wiedzą,że jest ich nie zbyt wielu.
kretyn jakich mało
Labiss
MEGA TROLL
 
Posty: 1056
Dołączył(a): 1/5/2007, 12:10
Lokalizacja: Miechów

Postprzez johnmichael » 1/8/2007, 21:16

a anglii jest wielu i tez sie wszyscy pozdrawiaja.tulko ze tu to bezpieczniej robimy.zamias machac lapami to kiwamy sobie glowami, bo bezpieczniej.w miescie ja kiwam tylko wtedy kiedy nic sie nie dzieje przedemna.bo w sumie wiele swiatel rond pieszych biegajacych i trzeba na to wszystko uwazac.

pozdrawiam
Avatar użytkownika
johnmichael
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 587
Dołączył(a): 7/11/2006, 22:06
Lokalizacja: Plymouth

Postprzez cdsMarcin » 1/8/2007, 22:43

Gest pozdrowienia w sumie jest różny. To chyba zależy od kierowcy. Ja się spotkałem z paroma: kiwnięcie głową, wystawienie dwóch palców, dłoń prostopadła do ziemi zaraz pod manetką i popularne machnięcie. W mieście z tymi ruchami ręką czasem jest ciężko. Ale daje rade :) Niektórzy są tak zapatrzeni, że jak widzą że ktoś jedzie pierdolotem to olewają... to już dosyć nie miłe. Pasja to pasja, nie zależy od maszyny.
<a href="http://www.bezpieczny-motocyklista.info/">Obrazek</a>

<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>
Avatar użytkownika
cdsMarcin
Bywalec
 
Posty: 526
Dołączył(a): 17/3/2007, 12:25
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Postprzez mlody » 1/8/2007, 23:13

Ja pozdrawiam,ale to tylko z grzeczności.
Jako ze motocyklistów przybywa,coraz czesciej własciciel swojej e36 316,stwierdza ze juz czas na wieksze emocje niz zgazowana bawaria.
Coraz częsciej widze na stacjach paliwowych taki oto obrazek:

Podjezdza jakies moto,oczywiscie z efektem Ynnnnn ynnnnnnn na jałowym biegu,zatrzymuje sie pod dystrybutorem...
kask w góre,i co widzimy?
blond pasemka,kolczyk w uchu,świnska czerwien twarzy (mieszkam na opolszczyznie,wiec to normalka)
Moto zatankowane,wiec odjazd.
Najpierw majestatyczne tempo od kasy do moto,kask na durny łeb,kluczyk na ON,no i znowu Ynnnnnnnnn Ynnnnnnnn na jałowym i pyr pyr pyr dalej...
Wstyd mi ze pozdrawialem go moze z 5min wczesniej...

jesli kogos urazilem to sory.
Co do Bmw,nie mam nic przeciwko,byle zachowac cultstyle.ameno.
Obrazek (otwórz link)
Jak każdy właściciel Kawasaki mam zawsze racje i jestem najmądrzejszy :PPP

zx6r '2006
Avatar użytkownika
mlody
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1350
Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
Lokalizacja: opo

Postprzez &rew » 2/8/2007, 09:53

Chopperowców moge pozdrowić tylko takim gestem o którym wspomniał Evil :twisted: :twisted:
www.STUNTPOLAND.com | Dzida jest bogiem, freestyle nalogiem, predkosc zabawÄ… a Stunt podstawÄ…
&rew
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 253
Dołączył(a): 10/3/2007, 17:57
Lokalizacja: Kutno

Postprzez DonDiego » 2/8/2007, 13:13

Ja tam generalnie rÄ…k nie odrywam, pozdrawiam podnoszÄ…c paluchy albo kiwam Å‚bem ;)
Dodam, że nawet z gliniarzami na hulajnogach się wykiwujemy bańkami codziennie wzajemnie na Modlińskiej przy kominach :). W sumie też motocykliści
CBR F4i Sport
VW Golf MK I GTI Pirelli 2.0 16v
Avatar użytkownika
DonDiego
Świeżak
 
Posty: 75
Dołączył(a): 28/5/2007, 09:56
Lokalizacja: 100-lica i nie z importu

Postprzez szacho998 » 2/8/2007, 17:12

Ja tam pozdrawiam wszystkich oprócz skuterkowców nie z powodu że niemam do nich szacunku tylko pełno debili jeździ na skuterach z wypożyczalni i tak nie wiedzą o co chodzi i robie to podnosząc lewą rękę
Triumph Sprint ST 1050
Avatar użytkownika
szacho998
Świeżak
 
Posty: 156
Dołączył(a): 7/7/2007, 20:17
Lokalizacja: Mielenko

Postprzez Labiss » 2/8/2007, 18:44

"Chopperowców moge pozdrowić tylko takim gestem o którym wspomniał Evil"

Niby dlaczego ?
kretyn jakich mało
Labiss
MEGA TROLL
 
Posty: 1056
Dołączył(a): 1/5/2007, 12:10
Lokalizacja: Miechów

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości




na górê