Znowu nas dymają

[bryk77]

@bryk77
Puenta była taka, że każdy dąży do tego by mieć lepiej chodź nie zawsze go na to stać, ale musi pokazać, że stać go na dobre auto i dobry zegarek, a w domu je tynk ze ścian kumasz? Czy bardziej łopatologicznie to jakoś Ci napisać? Może na przykładzie? Ale to w nocy, bo idę do pracy.

Daruj sobie sarkazm. Nie pierwszy raz i nie tylko ja mam problem ze zrozumieniem Twojego przekazu.

[mustafa_waw]

"Samochody różnią się głównie karoserią, po prostu mają nowy bardziej chwytliwy wygląd. Mechanicznie żadnych rewelacji. No ale jak sąsiad ma, to i ja muszę mieć. "
Przejedź się ostatnim e39 z 2,5 litrowym dieslem a potem nowym f10 z 2.0d z automatem, zrozumiesz różnicę.

[mar111cin]

i jednym i drugim dam radę się przejechać ? warto zamiast 16tys zł płacić 160tys zł ? Bo sąsiadowi gały wyjdą? wolałbym różnice zainwestować, tak żeby za kilkanaście lat mógł pójść do salonu i wybrać sobie nową bmkę za gotówkę, a nie jak sąsiad właśnie skończyć spłacać kredyt za bmkę wziętą 10lat temu.

[bryk77]

A wiecie czym się różnią najnowsze modele od tych trochę starszych ?
przeglądnijcie sobie katalogi części zamiennych, tylko się nie zdziwcie za bardzo, że najnowszy model rocznik 2011 ma takie samo zawieszenie jak jego starszy brat rocznik 2000... Silnik ? zazwyczaj kończy się na kosmetycznych zmianach, czasem można rozpoznać nową jednostkę po nowym sposobie zasilania.
Samochody różnią się głównie karoserią, po prostu mają nowy bardziej chwytliwy wygląd. Mechanicznie żadnych rewelacji. No ale jak sąsiad ma, to i ja muszę mieć.

Marcin, może i zawieszenie jest to samo (nie orientuję się w temacie), ale przebieg już nie koniecznie. 300 tys. nabitych kilometrów (często dużo więcej) robi różnicę. Samochód to rzecz użytkowa. Wychodzę z takiego samego założenia jak mój brat - jeśli Cię stać (nie mówię o kredytach) to zmieniaj auto co te 2 czy 3 lata. Czy dla lansu czy dla własnej satyfakcji - bez znaczenia. Ma się tylko jedno życie. Po co jeździć tym samym..

Wracamy tym tematem do okresu niechlubnej polskiej sarmacji. "Zastaw się a postaw się" jako hasło narodu. Cały ten XXI wiek prowadzi do upadku. Wszyscy gonią za kasą. A gdzie się podziali ludzi starej daty i radość z tego co mamy?

[rossavu]

Pozostanę przy swoim twierdząc, że życie w dużym mieście jest droższe.

Przeciez w stolicy jest mega konkurencja - tutaj jest o wiele taniej niz np w andrychowie czy bielsku bialej. Z praca tez nie ma problemu - od przyjazdu do wawy minela godzina, a ja juz mialem konkretna robote - 4k do reki za wiedze na temat CNC, ktora moglbym komus sprzedac w ciagu 2 tygodni (ciaglej nauki).

[maciejka69]

Mam u siebie na wsi:
- 2 x Biedronka
- 1 x Tesco
- 1 x MarcPol
- 3 x Społem
- 1 x Lidl

no dobra, chyba mamy różne definicje wsi Na mojej wsi właśnie zamknęli jedynego Lewiatana, do Biedronki mam 7km. Alternatywa to 3 GS'y i kwiaciarnia, w której można dostać tylko sztuczne kwiatki (pani się zabezpieczyła na wypadek gdyby jej nie schodziły). Ale i tak nie narzekam, super widoki, cisza i świeże powietrze. Aha, z czystym sumieniem mogłem kupić dużego psa

[mustafa_waw]

"i jednym i drugim dam radę się przejechać ? warto zamiast 16tys zł płacić 160tys zł ? Bo sąsiadowi gały wyjdą? wolałbym różnice zainwestować, tak żeby za kilkanaście lat mógł pójść do salonu i wybrać sobie nową bmkę za gotówkę, a nie jak sąsiad właśnie skończyć spłacać kredyt za bmkę wziętą 10lat temu."
Boszz, pokaż mi osobę, która płaci za samochód pow. 80 tys zł gotówką, wskaż mi tego kloca
Prawda jest taka, że rowerem też przejedziesz, taniej i zdrowiej, ale wsiadłbyś do wyżej przytoczonego bmw i nie chciałbyś wrócić do samochodów za 20-30 tys zł. Zupełnie inny komfort jazdy, zawieszenie zupełnie inne, praca silnika jest na tyle cicha, że praktycznie nie słychać że pracuje, biegi zmieniają się same i nawet nie wiesz kiedy Oczywiście możesz napisać, że silnik trzeba nasłuchiwać jak pracuje, a fajnie się majta co chwile lewarem zmieniając biegi tak, że samochodem aż szarpie, ale będzie to tylko stek bzdur, argumenty bez sensu.

Ponadto nie wiem, czemu ciągle nawiązujesz do lansu, masz z tym problem? O ile jest masa ludzi lansujących się na 10letnich erłanach o tyle najbardziej samochodami lansują się Ci, którzy jeżdżą kalajbrami i e36stkami, jak i innymi samochodami za ok 10-15 tys zł.

"Marcin, może i zawieszenie jest to samo"
Nie jest!!! Co za pierdoły wypisujecie...

"po pracy dochodziło do 2h (Tarchomin). "
Wybacz, ale tarcho to wieś, sypialnia Warszawy i wieś.

[mar111cin]

najpierw narzekacie że nie idzie zarobić 2tys netto, a potem mówicie o samochodach za 30-40tys zł, ba za 100tys zł. To ja się pytam z kim tutaj jest coś nie tak? bo żeby kupić taki samochód przy takich zarobkach to należało by odkładać całą wypłatę przed co najmnej 2lata... powtarzam CAŁĄ.
Zdziwiłbyś się ile generacji samochodów potrafiło powstawać na tych samych podzespołach bazowych.. Może i bmw F10 zmienili w stosunku do e39, ale równie dobrze kilka następnych modeli po F10 będzie bazowało na jej częściach, rozumiesz? Samochodu się nie buduje od podstaw, korzysta się z tego co już jest - bo taniej. I tak robią wszyscy producenci (baaa grupa VW to nawet te same wnętrza pcha ) uwierz mi że mam pare przykładów samochodów, że kosztują na rynku wtórnym jeden 4-5tys zł, drugi 30tys zł, a chociażby korzystają z tego samego zawieszenia. różnica wiekowa pojazdów ponad 10lat. Z innymi elementami też się tak robi bo po prostu taniej.

Acha, co do tego automatu itp. to zdeczka przesadziłeś... automatyczne skrzynie biegów w samochodach to nie jest żadna nowość, akurat to by na mnie nie zrobiło najmniejszego wrażenia.


Fakt faktem przebieg się z wiekiem nabija, ale ale wiesz, coś kosztem czegoś. Albo mamy nóweczkę i spłacamy kredyt, albo mamy to na co na stać wydać pieniądze bez żadnych wyrzeczeń.

W ogóle temat zszedł na samochody, dlaczego ? jest to jakiś wyznacznik społeczny ? Znam takich co mają większe zarobki w miesiącu, niż zwykły szarak przez cały rok, a mimo to nie wożą się nówkami furami. Mimo że ich stać, dlaczego tak jest?

[mustafa_waw]

"Może i bmw F10 zmienili w stosunku do e39, ale równie dobrze kilka następnych modeli po F10 będzie bazowało na jej częściach, rozumiesz?"
Jesteś projektantem bmw albo nowym Mesjaszem, że to wiesz? Nie, więc nie pierd*ol głupot. A ponadto co generacja 5-tki to nowa płyta, co najwyżej podobne modele bazują na tej samej płycie jak x1 i x3, ale one są produkowane w tym samym czasie, ynteligencie.
"Samochodu się nie buduje od podstaw, korzysta się z tego co już jest - bo taniej."
Tak, ale nie korzysta się z poprzednich płyt podłogowych, chyba, że mówimy o seacie exeo i audi a4, tutaj akurat tak się stało, ale to wyjątek.

"a chociażby korzystają z tego samego zawieszenia. różnica wiekowa pojazdów ponad 10lat. Z innymi elementami też się tak robi bo po prostu taniej. "
To podaj.

"Acha, co do tego automatu itp. to zdeczka przesadziłeś... automatyczne skrzynie biegów w samochodach to nie jest żadna nowość, akurat to by na mnie nie zrobiło najmniejszego wrażenia. "
Nie porównuj automatów sprzed dekady do tych dzisiejszych, znafco. Proponuję, abyś poszedł do salonu i się przejechał jakimś nowych samochodem, ogarniesz co mam na myśli.


"Fakt faktem przebieg się z wiekiem nabija, ale ale wiesz, coś kosztem czegoś. Albo mamy nóweczkę i spłacamy kredyt, albo mamy to na co na stać wydać pieniądze bez żadnych wyrzeczeń. "
Nie wiem co złego widzisz w takiej formie kupna samochodu. Chyba pracujesz na czarno i nie chcą Ci dać kredytu, albo sam nie wiem co.

"W ogóle temat zszedł na samochody, dlaczego ? jest to jakiś wyznacznik społeczny ? Znam takich co mają większe zarobki w miesiącu, niż zwykły szarak przez cały rok, a mimo to nie wożą się nówkami furami. Mimo że ich stać, dlaczego tak jest? "
Też znam takich, ukrywają dochód to się nie wożą
A tak to większość ludzi przy kasie, jakich znam wozi się samochodami 100+ tys zł, dlaczego? Bo im to się opłaca.

[fz6]

Wiewiór z Tobą się nie da dyskutować, bo Ty na realne argumenty reagujesz zawsze tak samo czyli, wymyślasz komuś, że jest królem julianem. Człowieku, bredzisz, a już z tymi bieszczadami to się kompromitujesz. dawaj idziemy w sobotę na zakupy a w niedziele pojedziemy w bieszczady. No żesz k... m.ć, stary byłem tam dwa tygodnie w lipcu w wołkowyji i codzinnie jadłem albo w lesku, w polanczyku albo wlasnie w wołkowyji. jak to jest 1/3 cena z wawy, to gdzieś Ty kur.. jadał? u geslerowej? w hayacie czy mariocie?
tak samo było z mądrzeniem sie o kosmicznych przyspieszeniach Twojego metropomalowanego bigbika, który to objeżdża SS a jak zaproponowałem konfrontacje to cisza, potem Twoje mądrości odnośnie cen serwisu BMW, po podaniu Ci czarno na białym,że BMW nie jest droższe a nawet tańsze zacząłeś wymyslać herezje,że Tobie chodziło o co innego.
To ja Ci k..... teraz też powiem, że w d..ie mam gdzie ktoś,czyli potencjalny kowalski czy ja mieszkam, naucz się czytać ze zrozumieniem!!!!!!!!!!nigdzie nie napisałem, że kocham miasto!!!
Wypowiedziałem się, na temat zarobków i godnego życia. Dla mnie godną pensją jest min. 5kpln, tak, żebym mógł sobie kupić w miarę to co chcę i gdzię chcę, a nie wyjeżdżać tam gdzie psy du..mi szczekają, żebym dopiero mógł zjeść kitkata.
Po drugie, zrozum człowieku, że ceny w wawie są rózne i zależą od miejsca, sklepu i sprzedaży, dla Ciebie widzę, sfera handlu jest nie do ogarnięcia.
odnośnie mitów o korkach to są określone miejsca i godziny, gdzie się stoi, akurat ja mam ten fart, że do ścisłego centrum oddalonego o 15km, nie jadę dłużej niż 20min. nie wiem czym Ty jeździłeś i jak ,ale skoro twierdzisz, że lubisz zapier...ć to się dziwię, że Ci wychodziło dłużej niż pkp+mza.
Stary, k...a bredzisz, nie potrafisz nikomu w niczym przyznać racji. ja o zupie, Ty o d..pie.
Poczytaj o czym pisałem, bo narazie to Ty nie zrozumiałes nic i chcesz błyszczeć na tym forum niczym mędrzec z rady starców. Dla mnie masz zryty baniak jak pewien najprawdziwszy z najprawdziwszych prezesów i kierujesz się takimi zasadami:
1 Wiewiór ma zawsze rację
2 nikt nie wmówi wiewiórowi, że czarne jest czarne
3Wiewiór nie jest uparty, Wiewiór jest konsekwentny
4Wiewiór wie wszystko o motocyklach
5Wiewióra moto jest najlepepsze i najpiękniejsze, reszta to metro-pedalskie popierdułki dla pedałuf
6wszystko co ma Wiewiór jest najlepsze
7 jeżeli Wiewiór nie ma racji wróć do p-ktu 1

koniec, więcej z Toba nie dyskutuje, poddaję się, wygrałeś. Jesteś mędrcem tego forum najjaśnieszym z najjaśniejszych.
król julian to przy Tobie pikuś.

[mustafa_waw]

"dawaj idziemy w sobotę na zakupy a w niedziele pojedziemy w bieszczady"
Czekam aż ktoś napisze "challange accepted"

"Dla mnie godną pensją jest min. 5kpln, tak, żebym mógł sobie kupić w miarę to co chcę i gdzię chcę, a nie wyjeżdżać tam gdzie psy du..mi szczekają, żebym dopiero mógł zjeść kitkata. "
Jeżeli mówimy o osobie świeżo po dobrych studiach i z tytułem magistra to tutaj się zgadzam.

"Po drugie, zrozum człowieku, że ceny w wawie są rózne i zależą od miejsca, sklepu i sprzedaży, dla Ciebie widzę, sfera handlu jest nie do ogarnięcia. "
Zależy czy idziesz do dyskontu czy do monopolowego i tyle.

"ścisłego centrum oddalonego o 15km, nie jadę dłużej niż 20min. nie wiem czym Ty jeździłeś i jak ,ale skoro twierdzisz, że lubisz zapier...ć to się dziwię, że Ci wychodziło dłużej niż pkp+mza. "
Skąd jesteś? Ja mając buspasa i 6 km do ścisłego centrum jadę dłużej.

"koniec, więcej z Toba nie dyskutuje, poddaję się, wygrałeś. Jesteś mędrcem tego forum najjaśnieszym z najjaśniejszych. "
Ale i tak obaj macie małego fiutka ;D

[fz6]

jadę z wawra, powiedzmy ruszam ze stacji bp na patriotów, dalej na wał,potem do poniatowskiego i na most, przez poniatowski i jestem pod centralnym.

[mar111cin]

"Samochodu się nie buduje od podstaw, korzysta się z tego co już jest - bo taniej."
Tak, ale nie korzysta się z poprzednich płyt podłogowych, chyba, że mówimy o seacie exeo i audi a4, tutaj akurat tak się stało, ale to wyjątek.

"a chociażby korzystają z tego samego zawieszenia. różnica wiekowa pojazdów ponad 10lat. Z innymi elementami też się tak robi bo po prostu taniej. "
To podaj.

nawet cytować nie potrafisz...
ale jak powinieneś zauważyć, sam potwierdziłeś moje słowa... wyjątek potwierdza regułę.
ale ok, chciałeś przykład, pierwszy z brzegu, wasz ulubiony VW :
http://allegro.pl/vw-golf-ii-jetta-polo ... 12374.html
w 89wiątym stosowali takie zawieszenie w golfie, a w 2001 wszyscy się nim zachwycali w caddym, ale tak to jest jak się żyje w błogiej nieświadomości, prawda?
Już nawet pomijam fakt, że możesz rozebrać samochód marki X, a w nim będą części z marki Y (specjalnie nie podaję marek, żebyś zaraz znowu nie zaczął z bmw)
tych przykładów można mnożyć. A również pragnąłbym zauważyć, że to Ty się tak czepiłeś tego bmw...
i co powiesz yntelygencie motoryzacyjny?

co do wycieczek osobistych gdzie pracuję, za ile i na jaką umowę to sobie lepiej daruj.

najlepsze co może być, to szary człowiek biorący kredyt na auto na które go w rzeczywistości nie stać. Bierzesz 100tys kredytu, auto po 3latach jest warte 50tys a Ty spłacasz 150tys kredytu. To znaczy że jak Cię wcześniej nie było stać na samochód, to teraz już Cię na niego stać, tak ? (przypominam że mówimy o zwykłych ludziach, a nie o firmach które biorą auta w leasing bo im się to lepiej kalkuluje.)


Dalsze dywagacje z Tobą uważam za bezsensowne, bo jesteś zwykłym internetowym przemądrzalcem.

[madcap]

wiewiór i fzf wyluzujcie
prawda zazwyczaj leży gdzieś pomiędzy
zgodnie z zasadą, że świadomość określa byt, czego najlepszym dowodem są "delikatesy" np. Bomi jak i Biedronka
jedne i drugie mają klientów
co więcej ci o nieco lepszej stopie życiowej tównież w Biedronce robią zakupy

Mar111cin ten kij ma dwa końce
jak kogoś nie było stać na używane auto z segmentu premium, to tak naprawdę nie stać go też na używane auto dla ludu
używane ma to do siebie, że jest już wyeksploatowane, więc tak naprawdę i tak kupuje sobie skarbonkę
a rozwiązania techniczne i ich generacje nie wiele tu zmieniają
(co nie oznacza, że zachęcam do kupowania nowych - zostawiam to rozwadze każdego)

[fz6]

ja już jestem luźny jak sanki w maju.

Za to PW ma ciśnienie jak czajnik przy 100 stopniach. PW poczytaj kilka stronic wcześniej, spokojnie sobie polemizowałem z kilkoma osobami, dopóki nie pojawiłeś się Ty, jaśnie wielmóżna eminencja wszechwiedząca, oświecona i nieomylna. popierniczyłeś 6 tematów naraz i potem masz pretensje, że ktoś czegoś nie zrozumiał, choć sam nie zakumałeś wątku.
Jeszcze raz Ci przypomnę, że w du... mam gdzie wydajesz swoja kasę, ile zarabiasz i gdzie wolisz mieszkać. Ja uważam, że żeby godnie żyć, nie ważne gdzie, to trzeba się sprężyć i coś próbować zrobić z własnym życiem, dążyć do lepszego jutra. Robota u kogoś nie doprowadzi nikogo do fortuny. No z małymi wyjątkami typu prezio PKN,ZUS,NFZ itp.
A Ty mi tu pitolisz o cenach w pipidówku. Co mają wspólnego ceny o 20% niższe u ciebie w mieście niż w Wawie, jak zarabiam dalej 2,5 koła? Zaoszczędzisz w ciągu roku na furę czy moto za 40kpln? Nie!!!! bo nawet tyle nie zarobisz. Zajarzyłeś w końcu o co mi biega? Czy dalej będziesz się mundrował?
Więc się powtórze ja o zupie, Ty o d..ie.
Sam zacznij czytać ze zrozumieniem!

[Czester]

To, że Czesterowi starczy nawet na browara co drugi dzień, to dla mnie jest mało satysfakcjonujące

Stary, co drugi dzień? Toż to ja bym chyba usechł! Mnie stać najebać się codziennie

ja chce mieć coś więcej, niż jedna parę dzinsów raz na miesiąc

Kto normalny kupuje jeansy co miesiąc?

Nie mam żadnych argumentów przeciw wsi, miastu czy aglomeracji

A ja wręcz przeciwnie. Mam porównanie i argumentów mi nie brak.

mam to w d.... gdzie żyję czy będę kiedyś mieszkał

A dla mnie to, gdzie żyję to sprawa priorytetowa. Z takim podejściem to nie wykluczone, że niedługo dołączysz do Eneasza.

chcę natomiast godnie zarabiać i nie martwić się, że mi zabraknie na tego kitikata za 3,5zł

Mi tam nawet starcza na Amarenę za 3,99

[fz6]

Wiewiór, napisałem Ci żebyś nie brał z d... przykładów tylko potwierdzone fakty. Nie popadaj w jakieś ekstrema typu mieszkanie na marsie, albo 5000 warsztatów. Ja zacząłem coś udowadniać? to Ty wyjechałeś ze żlobkami,biletami, kitiketami i cenami w knajpach w bieszczadach? Wieć ku... koleś ochłoń. wróć 3 strony do tyłu i przejrzyj bo znowu nie błysnąłeś. Ty pierwszy wywaliłeś porównanie a ja Ci odpowiedziałem. po drugie ja wtedy pisałem o tym, że nie zamierzam trwać w wegetacji, a Ty się wpindoliłeś i zacząłeś się mądrzyć, że u Ciebie jest taniej. Dlatego się pytam, czy zarabiając 2,5 miesięcznie i oszczędzając 20% żyjąc poza wawą zaoszczędzisz 40kpln? i to też był czysto teoretyczny przykład, a nie wtrącanie się do twojego pitu.kwota była ot tak, przykładowa. ale twój baniak jest tak pochłonięty chęcia zwady, że nie zatrybiłeś, że to przyklad tylko wziąłeś to do siebie.
Czester, odnosniki do piwa i jeansów to chyba powinieneś do siebie sam odpisywać, bo to był mój komentarz na twój wpis z poprzedniej strony, gdzie to stwierdziłeś, ze przy 2,5 klockach na miesiąc to ci starczy i na naje... się i na jeansy co miesiąc, więc nie kumam ocb?
co do wsi, miast i miejsc pobytu, ująłem to tak, żeby nikogo nie dyskryminować, nie obrażać, tak, żeby nie miało to żadnego znaczenia. chodziło o to, żeby zwykły szary kowalski wziął się za siebie i swoje sprawy w swoje ręce, nieważne skąd jest. niestety, niektórzy nie zrozumieli sedna i doszukują się dziury w całym.
Zauważylem, ze zamiast coś wykombinować, niektórzy wolą biadolić, jak to jest źle itp itd., że cały świat jest przeciw nim.
Gów.o prawda, świat do was nie przyjdzie, trzeba do niego pójść, jak będziecie stać i czekać to się doczekacie starości i nic więcej. Zamiast skorzystać z dobrej rady lepiej jest krytykować i wyśmiewać, żenada, mam na to swoje okreslenie, ale bana wyłapie.
Chcecie sobie iść po minimum i bez ryzyka, zadowolić się szarością dnia codziennego? to wegetujcie, mi to nie wystarcza.



PW, skoro już jest tak miło i sobie dogryzamy to pozwól, że się spytam, bo mój mózg na poziomie kilkulatka tego nie ogarnia. Skąd czerpałeś natchnienie na tak piękne ubarwienie swojego macho sprzęta? z komiksów o Kenie, czy może Jacyków Ci doradzał?
i jeszcze przypomniało mi się twoje spostrzeżenie odnośnie owiewek do naked-ów, że są dla pedałuf. to tak tylko jeszcze się zapytam, czyjego gsx-a były zdjęcia w tegorocznej motormanii? Czyżbyś zmieniał zdanie co parę miesięcy?
Nie krytykuj nigdy więcej cudzego gustu!!!!!i nie wypowiadaj się, że coś jest metro bądź pedal..kie, kapujesz szkoleś?

[madcap]

fz6 drugi raz nie będę pisał abyś wyluzował
stresu związanego z jazdą po kaczogrodzie objawiającego się pod postacią nadmiernej agresji na forum nam nie potrzeba (wiem o czym piszę, zbyt często jeżdzę przez to miasto i widzę zachowania, mimo, ze patrzę na nie z cirka 2,5 m)
nie zamierzam za hp warnować, ponieważ to pole polemiki, ale przemyśl proszę, to co napisałem

[bryk77]

To, że Czesterowi starczy nawet na browara co drugi dzień, to dla mnie jest mało satysfakcjonujące

Stary, co drugi dzień? Toż to ja bym chyba usechł! Mnie stać najebać się codziennie

Oj tam, oj tam... zamiast się przechwalać postawiłbyś browara..

ja chce mieć coś więcej, niż jedna parę dzinsów raz na miesiąc

Kto normalny kupuje jeansy co miesiąc?

A mnie tam już się szafa nie domyka. I nie tylko w dżinsach się chodzi. Butów mam 11 par. Kobiety lecą na dobrze ubranych facetów..

Nie mam żadnych argumentów przeciw wsi, miastu czy aglomeracji

A ja wręcz przeciwnie. Mam porównanie i argumentów mi nie brak.

Ja również mam wiele argumentów przeciw.

mam to w d.... gdzie żyję czy będę kiedyś mieszkał

A dla mnie to, gdzie żyję to sprawa priorytetowa. Z takim podejściem to nie wykluczone, że niedługo dołączysz do Eneasza.

Znowu się zgadzam z Tobą Czester.

chcę natomiast godnie zarabiać i nie martwić się, że mi zabraknie na tego kitikata za 3,5zł

Mi tam nawet starcza na Amarenę za 3,99

Heh.. jednak nie tylko ja wpieprzam te batoniki.


A propos auta w kredycie.. Niektórzy drobni przedsiębiorcy kupują auto w ten sposób aby skarbówka się nie przypieprzyła i nie szukała lewych dochodów..

Wybaczcie panowie, ale dłużej już się nie da brać tego tematu na poważnie. Każdy ma swoją rację i tyle.

[fz6]

dziwne, bo połowę warnów otrzymałem właśnie za polemike w hp.