Scigacz.pl

przez **adamRS** » 19/1/2011, 15:36

200 - konna? :lol:

To pewnie z nadmiaru mocy koło Ci uciekło

przez **hejter** » 19/1/2011, 18:30

RUTRA.RD napisał(a):dlatego na drodze lepiej najpierw przejechać trasę na której planujemy się wściekać ( jak w kuby przypadku rondo )

nie zawsze pomaga, mamy ze znajomymi taki z 2kilometrowy odcinek wiejskiej drogi. Sporo fajnych zakrętów, dobra widoczność, przyczepny asfalt i w razie "w" trawiaste pobocze przez większość trasy. Przejechana jak zawsze spokojnie trasa; nic szczególnego, niebezpiecznego no to jedziemy. Długi lewoskręt, spore pochylenie i pies na drodze. Psa ominąłem ale motocykl złapał pobocze i mnie katapultował na asfalt. Kurtkę mi przetarło na wylot ale zew. mocny ochraniacz prawdopodobnie mi uratował bark.
Więc to że ktoś przejedzie i sprawdzi drogę nie oznacza, że za chwilę ta droga będzie tak samo bezpieczna. Ciuchy, ciuchy i jeszcze raz dobre ciuchy to podstawa.

http://www.bikepics.com/members/kubcys/ · przez **Kvba** » 19/1/2011, 18:44

Dokładnie, gdyby nie ciuchy to bym był cały pozdzierany, a tak podniosłem, otrzepałem się i zająłem motocyklem. A na tym rondzie może z 10 minut wcześniej jechałem z kumplem i było wszystko ok, więc za drugim razem na pewniaka wleciałem i bum. Bywa. Nie ma reguły, bawiąc się w schodzenie na kolano na normalnych drogach trzeba się liczyć z dużym ryzykiem syfiastej drogi czy nagłego omijania przeszkody. Niestety, tutaj nikt nie zadba o to żeby droga była idealnie czysta jak na torze...

przez **hejter** » 19/1/2011, 22:09

Kvba napisał(a):Dokładnie, gdyby nie ciuchy to bym był cały pozdzierany, a tak podniosłem, otrzepałem się i zająłem motocyklem. A na tym rondzie może z 10 minut wcześniej jechałem z kumplem i było wszystko ok, więc za drugim razem na pewniaka wleciałem i bum. Bywa. Nie ma reguły, bawiąc się w schodzenie na kolano na normalnych drogach trzeba się liczyć z dużym ryzykiem syfiastej drogi czy nagłego omijania przeszkody. Niestety, tutaj nikt nie zadba o to żeby droga była idealnie czysta jak na torze...

na torze czysty asfalt to mus a na drodze ani gmina ani powiat ani inne urzędy nie mają obowiązku utrzymania jej w "sterylnej" czystości jak to ma miejsce na torze. Druga sprawa że droga publiczna nie jest przeznaczona do schodzenia na kolano i do zabaw na jakie można sobie pozwolić na torze.

przez **hejter** » 20/1/2011, 08:42

pan_wiewiorka napisał(a):
hejter napisał(a): Druga sprawa że droga publiczna nie jest przeznaczona do schodzenia na kolano i do zabaw na jakie można sobie pozwolić na torze.

Piechdolicie kolego drogi. Każda droga jest do tego przeznaczona ale nie znaczy, że każda w konkretnej chwili będzie odpowiednia

wątpię żeby przy projektowaniu jakiegoś odcinka drogowego ktokolwiek brał pod uwagę to że będą się na niej bawić motocykliści z prędkościami przekraczającymi dopuszczalne prędkości

przez **RUTRA.RD** » 20/1/2011, 09:01

rysując białe linie nie bierze sie pod uwagę motocykli ( bo one śliskie jak nie wiem co ) a co dopiero inne rzeczy

przez **RUTRA.RD** » 20/1/2011, 09:19

ja na białych miałem w 2010 takie doswiadzenia ze loj - ale kto tym w pl się będzie przejmował

przez **witoldjusz** » 20/1/2011, 09:36

pan_wiewiorka napisał(a):
hejter napisał(a): Druga sprawa że droga publiczna nie jest przeznaczona do schodzenia na kolano i do zabaw na jakie można sobie pozwolić na torze.

Piechdolicie kolego drogi. Każda droga jest do tego przeznaczona ale nie znaczy, że każda w konkretnej chwili będzie odpowiednia

jednak nie każda, w wawie jest wiele ulic gdzie cieżko by było się położyć, takie koleiny że trzeba krosem jeździć

przez **hejter** » 20/1/2011, 10:45

pan_wiewiorka napisał(a):Białe linie obecnie są naklejane, taka technologia 3M
A że śliskie, to fakt. Jednak kiedy są suche przyczepność jest zbliżona.

hejter napisał(a):wątpię żeby przy projektowaniu jakiegoś odcinka drogowego ktokolwiek brał pod uwagę to że będą się na niej bawić motocykliści z prędkościami przekraczającymi dopuszczalne prędkości

Fakt, band i szykan nikt nie robi ale obecnie nie znajdziesz winkla o profilu ujemnym (tak tylko na torze) a po w miarę nowym asfalcie lata się miodnie. Trzeba tylko uważać na pioch i takie tam wynalazki ale z tym projekt czy drogowcy nie mają nic wspólnego.

chodzi mi głównie o przeznaczenie takie drogi ale koniec ot. fakt jest taki że drogi mamy w PL do dvpy, torów jak na lekarstwo i nic się nie zmienia

przez **Insekt** » 20/1/2011, 11:10

poznan i lublin?? to chyba 2 :twisted:

przez **Insekt** » 20/1/2011, 11:17

A myslalem, ze tam jest w miare normalny, bo widzialem chyba, ze chlopaka odsylali tam zeby potrenowal... :oops:

przez **Insekt** » 20/1/2011, 11:40

http://www.youtube.com/watch?v=MJH1yZwi ... re=related

To jest to? Jakas modernizacja byla czy cos? Bo Monza to to nie jest :roll:

Ale potrenowac mozna

przez **RUTRA.RD** » 20/1/2011, 11:45

tor to ja mam jak na ulice z chłopakami wylecę

a jak chce bardziej profesjonalnie to rano na obwodnice jedziemy i ogien

przez **hejter** » 20/1/2011, 12:04

jest jeszcze w toruniu ale tam z tego co wiem tylko karting i motocykli nie wpuszczają...

przez **wlamo** » 11/4/2011, 14:33

Ja miałem narazie tylko jedną glebę pod koniec sezonu 2010 (początek listopada).
Wracam sobie ze szkoły ogarem 900, a że było zimno to byłem dość grubo ubrany- koszulka bluza i kurtka tekstylna. Stoję na światłach, zielone, ruszam, zapiąłem już 4 więc ponad 60km/h.

Kiedy mijałem stację benzynową po mojej lewej wyjechał z niej Fiat Brava z 5m przede mną. Zdążyłem schamować do ponad 50km/h, odruchowo położyłem moto i uderzyłem barkiem w bok drzwi pasażera z przodu i odbiłem się. O dziwo już po chwili wstałem, kask cały nawet nie draśnięty, nic mnie nie bolało, nawet żadnego złamania, tylko przetarta kurtka i spodnie na wysokości kolana. Wieczorem jak adrenalina opadła to wszystko zaczęło mnie napi******, a na drugi dzień tylko siniak wielkości malego arbuza- przez całą pierś i całę ramię
Moto nawet nie zgasło bo silnik się wysprzęglił i chodził dalej, jednak nadawał się tylko do kasacji. Facet w którego uderzyłem mówił, że mnie nie widział, bo samochód go zasłanił co butle z gazem wiózł i pomyślał, że go jedna z takich butli z gazem je***/ :lol:

Od tej pory nie jeżdzę, ale na wiosnę 2012 będę robił prawko.

przez **Gojus_96** » 11/4/2011, 18:19

No to będą dwa Ogary pod rząd. W maju tamtego roku wyjechał mi koleś na rondzie, przestraszyłem się (jezdzilem dopiero rok), zahamowałem za mocno, kólko mi ujechało, i glebłem na łokieć, nic mi sie nie stało, Ogarowi właściwie też nie, ale przestraszyłem się nieźle. Pozdrawiam, i żeby tych postów było tytaj jak najmniej

przez **kaktus79** » 13/4/2011, 14:07

U mnie pierwsza gleba była równie szybka, co idiotyczna. Pierwszy albo drugi miesiąc jazdy, wyjeżdżałem z posesji, gdzie łączenie z drogą główną jest na dosyć znacznym spadku. Przednie koło zjechało, tylne zostało na górce i zabrakło mi paru centymetrów nogi do podparcia się przy zatrzymaniu. Od tej pory zawsze zatrzymuję się obydwoma kołami przed spadkiem.

przez **thomaskr** » 16/5/2011, 14:05

U mnie pierwsza gleba jak u kolegi wyżej bardzo szybko, choć o dziwo bo jeżdżę bardzo yhm spokojnie:) po miesiącu użytkowania standardowa droga do pracy, ostry zakręt w lewo wychodzę z zakrętu i tir przede mną, patrzę na licznik 60km/h, więc się wychylam wolne więc go zaczynam brać a tu kolo mi wyjeżdża przede mnie, chciałem przyhamować no i gleba;( wstałem wkur*** moto leży w rowie i wygląda jak ruina... No i jak kulturalnie jeździć???

przez **DunPeal** » 17/5/2011, 15:31

hmm tak sie zastanawiam, dlaczego wiekszosc kladzie motor na asfalcie? przeciez hamujac do ostatniej chwili normalnie heblami duzo lepiej wytracisz predkosc, no i w jakims tam stopniu masz w dalszym ciagu kontrole nad moto. lecac po asfalcie nie kontrolujesz nic.
rozumiem ze ktos ma taki odruch, ale ten odruch nie jest dobry.

przez **thomaskr** » 17/5/2011, 22:29

Heh gdyby wszystko było takie proste chyba nikt z nas nie położył by motocyklu. Oczywiście że chyba nikt nie kładzie moto po to by wytracić prędkość (bezsensu) bo po to są zajebiste hamulce:) ale wiadomo to są ułamki sekund i nie zawsze jesteś w odpowiedniej pozycji żeby szybko przyhamować i w ogóle temat rzeka:)

Scigacz.pl

Pierwsza gleba - kiedy?

Kto przegląda forum