Zobacz wątek - polski rynek uzywanych motorow - same graty i ulepy !
NAS Analytics TAG

polski rynek uzywanych motorow - same graty i ulepy !

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Postprzez Raczek_6 » 19/8/2009, 21:33

Od pewnego czasu mam sporo doczynienia z handlarzami i z tego co wiem na motocyklach do 10000PLN zarabiają od 500 do max 1500PLN.
Sam chciał bym zarabiać 2-3 kPLN na motorze poniżej 10000PLN.
Często zdarza się że na droższych zarabia się podobnie.

Jak ktoś jest handlarzem i zależy mu na sprzedaży to lepiej zarobić mniej a i tak w ogólnym bilansie wyjdzie na duży +.

Przykład kupujesz o2o za 9000PLN wystawiasz za 10500PLN sprzedajesz w max 7 dni za 9500PLN.

kupujesz o2o za 9000PLN wystawiasz za 12000PLN czekasz na kupca po 40 dniach sprzedajesz za 11000PLN

W tym czasie jak sprzedasz 1-wsze o2o kupujesz kolejne i kolejne zarabiając mniej na sztuce ogólny bilans wychodzi na +.


Najbardziej śmieszą mnie ludzie szukający bezwypadkowych o2o, którzy w sezonie złapali szlifa i dalej sprzedają jako bezwypadkowy :-)
A chcieli mieć super sprzęt.

Uważam że można kupić po szlifie - tylko trzeba się znać czy to nie wpływa na bezpieczeństwo.

Ważne aby przed zakupem ktoś kto ma większe doświadczenie dokonał jazdy testowej i chłodnym okiem ocenił dany pojazd.
http://motomaniax.pl/ - serwis Ducati | http://www.motorakowski.pl/ - serwis Kawasaki | | Nie pomagam w oględzinach motocykli.
Raczek_6
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa


Postprzez dziadek_XL » 21/8/2009, 09:41

Jestem właśnie po słowie ze sprzedającym piękną SEVEN FITY 750 i kupa z zakupu. Motor śliczny wszystko niby OK, ale ma ułamane żebra na radiatorze głowicy. Malutko ukruszone 3 zeberka ale w widocznym miejscu.
Nie przebolał bym na to patrzeć przez parę lat, ale plus dla sprzedawcy, że powiedział o tym felerze.
lepiej się spóźnić na tym świecie, niż na tamtym być za wcześnie

dziadkowo pozdrawiam
dziadek_XL
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24/7/2009, 09:48


Postprzez miki1406 » 21/8/2009, 10:08

Braciak robi moto i handluje trochę...
Z jego obserwacji wynika, że najlepiej sprzedają się motocykle do nie 10tysi ale nawet do 5tysi :shock: ...

Dlatego szuka po Warszawce ogłoszeń (bo w stolicy to ludzie nie mają gdzie trzymać starych paździochów, a i zarabiają więcej więc oddają stare moto za grosze). Jedzie i kupuje... Najpopularniejsze to Imbryki - Suzuki GSX600F i GPZ600... Najlepsze przebity... Kupuje za 1200-1500zł z zatartym silnikiem, albo podwiniętym w granicach rozsądku przodem... Później części za grosze po allegro (to także wymaga umiejętności... trzeba umieć szukać, a nie rzucać się na pierwszą lepszą czasem mocno wysoką ofertę) składa i potrafi na takim imbryku przyciąć 2,5tysia...

Np. Mój imbryk... Kupiliśmy go za 1350zł, dorzuciliśmy dół silnika za szacunkowo 450zł, transport wyszedł ze 100zł... Wychodzi 1900zł, dobra doliczmy olej i filtr + 100zł - Suma - 2000zł
Ładnie malowany jest... Można wrzucać w alledrogo za 4klocki?? Pewnie... I tak to będzie jeden z tych natańszych moto... A ładny i po "wymianach"...

Najlepsza akcja była na którejś GPZcie... Kupiliśmy ze stolicy ją za 800zł odpieliśmy uszkodzony czujnik stopki bocznej i poszła za 3200... Można?? :twisted:
Imbrola faza - "Detailing" ;)
Avatar użytkownika
miki1406
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2846
Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
Lokalizacja: Skierniewice

Postprzez dziadek_XL » 21/8/2009, 10:46

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że 80% motocykli na naszym rynku to szrot i złom totalny, a zdjęcia na ogłoszeniach które pokazują,z ę co najwyżej motocykl jest i stoi o własnych siłach można sobie w dee wsadzić.
Jak kupić sobie motor na takim rynku ?
lepiej się spóźnić na tym świecie, niż na tamtym być za wcześnie

dziadkowo pozdrawiam
dziadek_XL
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24/7/2009, 09:48

Postprzez Tmek » 21/8/2009, 11:10

Nową 125-tkę :)
Tmek
Świeżak
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
Lokalizacja: Łódź

Postprzez gumis » 21/8/2009, 11:34

najlepiej to nowy z salonu., jak to mowia, "funkel nowka nie smigany"
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
Avatar użytkownika
gumis
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2866
Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów

Postprzez Grzesiek467 » 21/11/2009, 22:38

No tak...na Naszym rynku jest duzy problem.. ja tez mam do sprzedania moją TZR_ke. Jest ona w naprawde dobrym stanie, po całej generalce silnika wszystko ładnie chodzi.. z tym ze ma małe pękniecie na owiewce od wywrotki u mnie przy garazu... nie jest to wielkie i specjalnie tego nie kleje ani nic z tym nie robie zeby nie było potem ze cały motor poklejony albo cos w tym stylu... i Gdy miałem ją wystawioną na jednym z portali owszem dzwoniło i pisało kilka osób ale wszystkich odstraszała CENA.. Kazdy by chciał kupić tanio ale niestety co dobre kosztuje...
CBR F4 2000r
.......?? <- czas na zmiane
Grzesiek467
Świeżak
 
Posty: 89
Dołączył(a): 14/12/2008, 11:52
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez rafi19 » 21/11/2009, 23:16

Ja z własnego doświadczenia wiem że żeby kupić dobry motocykl typu ścigacz to trzeba najmniej mieć 10 tys zł. Kwoty rzędu 5000 czy 6000zł to lepiej na prostytutki przeznaczyć to chociaż będzie się miało niezapomniane wspomnienia. A jak się kupi ścigacza za 5000 czy za 6000 tys to będzie się miało wspomnienia z odpalania z popychu czy dłubania przy nim.
rafi19
Świeżak
 
Posty: 91
Dołączył(a): 22/8/2009, 16:55

Postprzez Mike » 22/11/2009, 09:17

Bo ludzie wolą kupić odpicowanego złoma niż maszynę w przyzwoitym stanie z widocznymi śladami użytkowania.
Ja tak miałem sprzedając swoją CB-tkę. Nic nie ukrywałem: moto miało szlif i parkingówkę, wiadomo kilka latek naśmigane, no i nakręcone na liczniku ponad 40 tysi.

Za to moto prowadziło się wyśmienicie, silniczek w super stanie.
No i kupiec przyjechał i twierdził, że takie to za 3 tysie chodzą....po prostu mnie zagotowało.

Kupując używany motocykl trzeba się z tym liczyć, że miało przygody.
Mnie tam się zawsze zdarza coś puknąć i przytrzeć.

Ideały są tylko w salonach. Popatrzcie na ceny na Zachodzie, motocykle droższe niż u nas, no chyba że po wypadku!
Honda VFR 800I
Avatar użytkownika
Mike
Świeżak
 
Posty: 75
Dołączył(a): 25/2/2008, 21:10
Lokalizacja: Łódź

Postprzez schwarz » 22/11/2009, 10:38

Również potwierdzam, że na naszym rynku prawie nie da się znaleźć bezwypadkowego. Jak ktoś ma takie moto to chce 5-10 tyś więcej niż średnia rynkowa. Na zachodzie również ceny wysokie. Za ładne er6n trzeba dać min 3000EUR plus transport itp i masz min 15 tyś zł. Więc dla mnie to jest proste, że ktoś musi kupić uszkodzone żeby zarobić na tym. Ludzie mimo to w tym kraju są tak głupi że szukają taniego bezwypadkowego z małym przebiegiem.
schwarz
Świeżak
 
Posty: 210
Dołączył(a): 21/12/2008, 01:26
Lokalizacja: Kielce

Postprzez gsx_750_f » 22/11/2009, 11:27

wiara sie nie zna imyśli ze jak kupi tanio to dobry interes zrobili.
Nagle po takim zakupie pierdolnie piec i trzeba dołorzyć 2 koła do moto , pużnij coś jeszcze wyskoczy. potem człowiek myśli" kurwa a mogłem poczekac i kupić drozszy i lepszy" no ale jak juz masz to naprawiasz bo co bedzie stało?
Wiem na swoim przykładzie , bo terz byłem młody i napalony na motory zeby tylko mieć.
W niemcach motory w dobym stanie są drozesze o nawet 4 tysie od takiego samego "dobrego" moto co jest w kraju, a nawet lekko uszkodzone z pekniętą czaszą i trocze przerysowanym bokiem są drozsze od naszych krajowych "igiełek".
Morał sie sam nasówa że w jakim stanie trzeba kupić za granicą zeby u nas była konkurencyjna cena , oczywiście treba kupic puzle.
Ja osobiście pier*** zakupy w polsce , bo wole doorzyć , pojechac do szkopa i kupić w faktycznym stanie z historią serrwisowa itp.
Tam przynajmniej nikt w huja nie leci tylko stawia kawe na ławe.
WSK125
JAWA350TS
SUZA750
RYYY6
M10
JAWA 175,63r
gsx_750_f
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 3/8/2008, 13:49
Lokalizacja: piła

Postprzez dolek » 22/11/2009, 12:20

W Niemczech jak chcesz kupić pewny moto nawet po szlifie to kupować tylko w komisach w których nazwie jest nazwisko właściciela np Hans Wohermann autohandel wtedy znak że kupujesz u Niemca.
Tureckie komisy zawsze maja nazwę np Autohoff-ammerland takich to unikaj bo tam motocykle to też szroty będą.
dolek
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 8/3/2009, 00:14

Postprzez gsx_750_f » 22/11/2009, 12:33

Teraz jak byłem po r6 to kupowałem od prywatnego kolesi niemca , swój zakład serwisowy gosć miał i jego baba jezdziła na tej r6.
zajebiście mi sie udałokupić , bo naprwade trafiłem i dobrze trafiłem , lekko tylko ryśnięta jest od strony dwigni zmiany biegów , ale reszta chodzi jak talala i nie musze sie martwoć ze przebieg cofnięty , bo wszystko mam w serwisówce , a zreszta szkopy sie w takie cos nie bawia.
WSK125
JAWA350TS
SUZA750
RYYY6
M10
JAWA 175,63r
gsx_750_f
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 3/8/2008, 13:49
Lokalizacja: piła

Postprzez dolek » 22/11/2009, 12:38

szkopy się nie bawią ale Turki tak.

Pojechać np do niemieckiego komisu to A6 2003r 416000km
a Golf III 95r u Turka 180000km
dolek
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 8/3/2009, 00:14

Postprzez Raczek_6 » 22/11/2009, 15:59

Niemcy też kombinują.
Kumpel który sprowadzał od Niemców sporo motocykli przerzucił się na Włochów - tu przynajmniej uczciwie do niego podchodzą.

Nawet u Niemców kilka krotnie kupił motocykl który był podpicowany na sprzedaż, po prostu szkoda pisać.

W PL można znaleźć ładny motocykl w rozsądnej cenie wystarczy tylko poszukać.
Ja tam mam swój zaufany komis którego się trzymam od kilku lat.

Najlepszy przykład dał kumpel który siedział w Niemczech i kupował puszkę, dzięki temu że ma dobry akcent właściciel komisu (Niemiec) zabrał go do samochodów dla niego (powiedział że tamte są na eksport po za Niemcy).

Z tego co widziałem najlepiej by było kupować ze Szwajcarii - motocykle są na prawdę zadbane i przeważnie mają pełną książkę przeglądów. Ale teraz ze względu na opłaty i trudności sporo osób się wycofało ze sprowadzania z tąd.
http://motomaniax.pl/ - serwis Ducati | http://www.motorakowski.pl/ - serwis Kawasaki | | Nie pomagam w oględzinach motocykli.
Raczek_6
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa

Postprzez dolek » 22/11/2009, 16:58

Zgadza się najlepsze samochody i motocykle są ze ze Szwajcarii.
Fakt wszystkie serwisowane itd. Tam zawsze są problemy na granicy ale nie to odstraszyło ludzi do sprowadzania stamtąd. Tam nowe i kilkuletnie moto bezwypadkowe są drogie i się nie opłaca, z bezwypadkowych moto to tanie są te z końca lat 80-tych i początku 90-tych. Z nowszych to aby cena była dobra to moto musi tam być tam (wg tamtych przepisów) z przeznaczeniem na złom tzn po dobrym szlifie, po przewrotkach nikt moto darmo nie oddaje.
Jeśli chodzi o motocykle typu Enduro lub Cross to trzeba się liczyć z tym ze w Szwajcarii były tłuczone po górach.

Ale w końcu przez całe lata 90-te do Polski importowane w 90% były motocykle ze Szwajcarii. Ale dzisiaj mamy same obrdzewiałki w 90 %i ściągane z UK.
dolek
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 8/3/2009, 00:14

Poprzednia strona


Powrót do Motocykle



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości




na gr