dziadek_XL napisał(a):Tmek napisał(a):cichy napisał(a):Staraj się omijać handlarzy.
Staraj się wyprzedzać handlarzy.
Handlarze chyba nie skupują motorów w Polsce od właścicieli i potem gonią je o kilka tys drozej. Handlarze to raczej importerzy tak sobie myślę. Może polecicie jakiego sprawdzonego TIPa
mylisz się. W Polsce niema problemu z zarobieniem na handlu. Sam tak robię. Ściągam auta np ze Szczecina a sprzedaje u siebie. Różnica jest ogromna. Patrząc na ceny w różnych częściach Polski.
Sam osobiście po swój motorek jechałem ponad 600 km w jedną stronę i było warto. Najważniejsze to drążenie tematu u sprzedającego. Gadasz długo i wszystko zapamiętujesz, dzwonisz po kilka razy z różnymi pytaniami. Dzięki temu łatwo zobaczyć jak dużo z faktów się zmienia i ile to się właśnie zepsuło, no dosłownie przed chwilką sprzedający jechał i coś stzreliło i nie jedzie a panie nówkiel funka nieśmigana była.
Jak już po kliku telefonach nadal jest ta sama wersja to na koniec mówisz że masz tyle i tyle km i że jeśli jest faktycznie tak jak mówi to przyjezdasz i bierzesz a jeśli zajedziesz i zauważysz ewidentną wadę to gość ma ci zwrócic kase za podróż. Wtedy dzieje się najczęściej tak:
-gość mówi że niema sprawy bo auto/motor jest cacuszko
-odkładasz słuchawke
-po godzinie gość dzwoni lub pisze smsa że już nieaktualne bo właśnie sprzedał
Dziwny zbieg okoliczności. Co do handlu autkami mam troche doświadczenia i wiem, że handlarza łatwo poznać już po rozmowie
)
Podstawowe pytanie, czy sprzęt jest zarejestrowany na pana? 90% nie jest bo ktoś kupił na sprzedaż, zapewne tu podszpachlował, tu podmalował i żeni drożej jakiegoś sierpa