Zobacz wątek - Umiejetność szybkiego hamowania a stopie???
NAS Analytics TAG

Umiejetność szybkiego hamowania a stopie???

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez Tomek. R » 16/12/2006, 21:26

Z tym siÄ™ zgodzÄ™.
Jeśli będę ją umiał wykorzystac w praktyce to świetnie. Najlepiej by było sprawdzic ją w praktyce. Może jak sie ociepli, to podzielisz się swoimi spostrzeżniami? Ja bym chętnie się temu przyjżał no i łatwiej było by to zrozumiec. Mamy do się niedaleko. Ale to dopiero na wiosnę.
Myślę że na razie damy se na luz w tym temacie. Niech może inni coś dodadzą. MERYTORYCZNIE.
Tomek. R
Świeżak
 
Posty: 158
Dołączył(a): 2/5/2006, 10:48
Lokalizacja: Police k. Szczecina


Postprzez hikor » 16/12/2006, 21:28

Spox. Do ćwiczenia mojego ulubionego hobby jestem gotów w dzień i w nocy. Zimą zresztą też, co zresztą robiłem np. dziś :)
Pozdrawiam.
hikor
Suzuki DR800

"Przyspieszenie poszerza uśmiech - czysta fizyka"
Avatar użytkownika
hikor
Świeżak
 
Posty: 51
Dołączył(a): 30/7/2006, 16:16
Lokalizacja: Szczecin


Postprzez cichy » 17/12/2006, 20:32

hikor napisał(a):Spoko Tomek. R. Ja umiem i chętnie przyznaję się do błędów, jeśli ktoś mi wykaże gdzie je popełniam i wyjaśni jak powinno być.



Więc może byś się wreszcie przyznał.
Zwróciłem ci uwagę na jeden błąd. Dojść wyraźny i wręcz śmieszny dla tak doświadczonego motocyklisty, ponieważ takie rzeczy wiedzą dzieci w podstawówce.

Chodzi mi konkretnie o tą wypowiedź:

hikor napisał(a):jedziemy w zakręcie i sytuacja wygląda źle. Zdajemy sobie sprawę, że się w nim nie zmieścimy mimo maksymalnego położenia motocykla. Co robić? Ano należy odkręcić nieco mocniej gaz (tył się trochę uniesie) oraz wcisnąć lekko pedał hamulca (tył opadnie). W sumie spowoduje to obniżenie tyłu, co z kolei obniży środek ciężkości motocykla(!!!). Niemożliwy do pokonania zakręt okaże się jednak przejezdny. Polecam wszystkim zainteresowanym sprawdzić to i opisać tutaj wrażenia.


I tÄ…:

hikor napisał(a):Przykro mi się robi ilekroć czytam na forach opisy wypadków ludzi, którzy nie wyrobili zakrętu bądź zaliczyli efektowny lot zakończony kołem (oby) lub jakąś ostrzejszą częścią motocykla w dupie. Tylny hampel (w połączeniu z gazem) służy jedynie do obniżenia środka ciężkości motocykla w zakręcie. I tyle na ten temat.


Kilka razy próbowałem ci wytłumaczyć, że nie masz racji. Opisałem ci nawet na przykładzie żebyś lepiej zrozumiał, ty za to nie odpowiadałeś konkretnie, nie użyłeś żadnych argumentów, tylko odpowiadałeś albo głupim pytaniem, albo czymś w stylu jak nie wierzysz to sprawdź, a może przydałby się jakiś argument albo wyjaśnienie, dlaczego obniżony środek ciężkości ma niby pomóc w pokonaniu zakrętu.

Skoro moje argumenty cię nie przekonują, może przekona cię część artykułu prasowego.
Jednak można znaleźć niektóre prostsze zagadnienia w języku polskim i sądzę, że redaktor szanowanej gazety motocyklowej nie piszę bzdur i posiada pewna wiedzę na ten temat, no ale ty pewnie jesteś mądrzejszy.

Wycinek w załączonym zdjęciu. Przeczytaj szczególnie dokładnie opis pod środkowym obrazkiem i jeżeli masz zamiar odpowiadać, to postaraj się żeby to nie było coś w stylu "Piszesz to z doświadczenia czy tylko teoretyzujesz?" .
Załączniki
skanuj (Large) (Medium).jpg
.
skanuj (Large) (Medium).jpg (115.25 KiB) PrzeglÄ…dane 3520 razy
Ostatnio edytowano 18/12/2006, 21:38 przez cichy, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
cichy
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Tomek. R » 17/12/2006, 22:04

No dobra, ale tak bez emocji i inwektyw, co sądzicie o wypowiedzi Janusza z F.M. do której hikor dał link? W końcu jak sam zauważył nie on to wymyślił. Czytając tamten temat zauważyłem że:
1, Również wzbudził "ożywioną dyskusję"
2, Gośc jest chyba ponad przeciętnie wykształcony i to w temacie, więc jego wypowiedź nabiera trochę wiarygodnego tonu.
Więc co wy na to?
Tomek. R
Świeżak
 
Posty: 158
Dołączył(a): 2/5/2006, 10:48
Lokalizacja: Police k. Szczecina

Postprzez Thrillco » 17/12/2006, 23:07

Janusz, który zamieścił ten esej to z prawie 100% pewnością może być "profesor" ale nie musi...ja się nie bedę z tym co napisał kłucił bo napisał to w sposób, który i tak mało kto zrozumie...mimo to jest to opis zjawisk zachodzących w każdym pojeździe napędzanym przez silnik spalinowy i...nie tylko. To efekty naprężania i odprężania układu napędowego które generuje napęd i wystepuje nawet w...rowerach z amortyzowanym wahaczem. Co ciekawe-gdyby dało się w motocyklu zrobić tak jak w niektórych rowerach, czyli przenieść napęd zdawczy bezpośrednio na wahacz (chodzi o mocowanie) to efekt tych na i rozprężeń zniknie całkowicie. A co to daje w praktyce...im ostrzej pałujesz tym bardziej usztywniasz zawias tylny i tym bardziej gwałtownie reaguje on na odpuszczenie gazu czy też hamowanie, jednak np. uzycie tylnego hebla w szybko pokonywanym zakrecie da jedynie efekt poszerzenia a nie zacieśnienia łuku. Prawdą jest jednak że może pomóc jeszcze ostrzejsze odwinięcie manety-zawias sie usztywnia, zyskujemy jeszcze troche przyczepności i możemy jeszcze bardziej się złożyć...to wszystko jednak teoria, z której można korzystać ale nie na drogach publicznych a na torze bo tylko tam można bezpiecznie uzyskiwac prędkości na tyle wysokie by korzystać z owych efektów. Tak jak napisałem też wcześniej-owa hamownia nie spełnia zadnych warunków pod względem zmian obciążenia. Na obrazku to wygląda tak-ruszamy, napęd w wyniku naprężeń usztywnia się co powoduje nieznaczne uniesienie tyłu....w rzeczywistoci jednak się on nie unosi bo spora cześć obciążenia w momencie ruszenie wędruje na tył pojazdu i powoduje przysiad a nie wznios tyłu...rzecz ma się oczywiście odwrotnie w momencie hamowania i puszczania gazu....obciązenie wedruje na przód i tył odciążony wedruje do góry....nie w dół bo enaergia rozprężenia jest słabsza od przemieszczającego się ku przoidowi obciążeniu...to jest bardzo proste i logiczne...
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez mar111cin » 23/12/2006, 14:09

nie no tak się wkurzyłem że czytałem ten link pare razy i za cholere nie potrafię narysować tych sił o których gość mówi... Więc może Hikor zaczniesz od narysowania tych sił? zrób to chociażby w paincie pokaż jak one się rozkładają
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez tra » 24/12/2006, 23:30

panowie tylko bez nerwów. to jak jest w końcy z tym tylnym hamulcem. według mojego rozumowania można go stosować jak sie jedzie w kierunku prostym jednak nie nalezy go uzywać w zakrecie np gdy sie nie mieścimy w zakret?? dobrze myśle??? dzieki za odp
tra
Świeżak
 
Posty: 62
Dołączył(a): 21/2/2006, 19:51
Lokalizacja: PÅ‚ock

Postprzez kain » 11/1/2007, 11:35

No dobra ale jak już hamować tylko przednim to jak robić to najoptymalniej?
Wciskać delikatnie coraz mocniej, czy raczej pulsacyjnie i jaką przyjąc najlepiej pozycję wtedy, czy odchylić się trochę do tyłu żeby nie zaczął się dźwigać na tyle, czy się wyprostować?
Born to be WILD :)
kain
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 5/1/2007, 11:15

Postprzez Kwazi » 11/1/2007, 12:44

6 stron a Ty nic niezrozumiałeś...
Piłeś?? -nie jedz
Nie piłes??- wypij

"zielona szóstka"
Avatar użytkownika
Kwazi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 590
Dołączył(a): 3/5/2006, 20:24
Lokalizacja: SCZ

Postprzez kain » 11/1/2007, 13:30

Kwazi napisał(a):6 stron a Ty nic niezrozumiałeś...


Czytałem, ale temat nie do końca tego dotyczy o co pytam... Mam na myśli normalne hamowanie - jak prawidłowo powinno się korzystać z przedniego żeby motocykl nie musiał "wybaczać" ewentualnych błędów tylko aby zrobić to porządnie.
Born to be WILD :)
kain
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 5/1/2007, 11:15

Postprzez mr_neox » 12/1/2007, 22:51

kain napisał(a):...tylko aby zrobić to porządnie.


zadnego czlowieku hamowania pulsacyjnego bo Ci drogi zabraknie!
wciskasz delikatnie klamke zeby ciezar motocykla zostal przeniesieniony na przednie kolo (zwykle trwa to ok.1sekundy) a potem dociskasz ja dalej (zeby nie zablokowac kola bo dzwon murowany)
mozesz sobie delikatnie tylnym pomoc - zawsze to cos
ps.a odnosnie tego pulsacyjnego to jak juz hamujesz i np.na drodze masz rozsypany piasek albo zwir to zwalniasz klamke tylko na tym odcinku a potem hamujesz dalej...

proste? 8) (ps.pamietaj ze nie dotyczy to ham.w zakrecie - to juz inna bajka)
Szczęśliwy posiadacz kat.ABC prawa jazdy. Obecnie w trakcie C+E...
Avatar użytkownika
mr_neox
Świeżak
 
Posty: 280
Dołączył(a): 17/11/2006, 21:58
Lokalizacja: LJA

Postprzez t_racer_ » 14/1/2007, 14:55

Temat hamowania został opisany w numerze 1/2007 czasopisma Motocykl, polecam przeczytanie. Opisane w artykule próby wykazują, że należy korzystać z obydwu hamulców. W maszynach sportowych które mają środek ciężkości wyżej i bardziej z przodu, tylny hamulec ma mniejsze znaczenie, niż dla ciężkich cruiserów czy chopperów. Tak czy inaczej tylnego hamulca należy używać. Także w zakręcie najlepsze wyniki uzyskiwano przy użyciu przedniego i tylnego hamulca. Wiem, że większość motocyklistów nie używa tyłu sądząc, że wystarczy przedni hamulec i tak jest na codzień, natomiast w sytuacji podbramkowej umiejętnie wykorzystany tył ratuje nasze tyłki i motocykle. Wniosek jest jeden należy trenować używanie tylnego hamulca. Ja zamierzam tak robić. Moje doświadczenie nie jest zbyt wielkie, więc opieram się na wiedzy innych motocyklistów i artykule o którym wspomniałem wcześniej. Zainteresował mnie układ hamulcowy w którym bez względu na siłę nacisku na klamkę lub dźwignię układ sam dobiera siłę hamowania w obydwu układach hamulcowych jednocześnie. Niestety jeden ze znajomych motocyklistów powiedział mi, że nie jest to dobre rozwiązanie (stosowano to chyba w Hondzie VFR), producent nawet się z niego wycofał gdy kilku gości zaliczyło glebę. Tłumaczył mi to tym , że w sytuacji awaryjnej w zakręcie należy użyć obu hamulców, ale TYLKO KIEROWCA jest wstanie ocenić jaki ma być nacisk na poszczególne hamulce. Kolegom którzy z nawyku używają tylko przednich hamulców polecam przeczytanie artykułu i zmianę przyzwyczajeń. Różnice nie są wielkie, to zaledwie kilka metrów, ale to są metry które dzielą nas od tamtej strony.
Avatar użytkownika
t_racer_
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 427
Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
Lokalizacja: Warmia

Postprzez kain » 17/1/2007, 09:18

mr_neox napisał(a):zadnego czlowieku hamowania pulsacyjnego bo Ci drogi zabraknie!
wciskasz delikatnie klamke zeby ciezar motocykla zostal przeniesieniony na przednie kolo (zwykle trwa to ok.1sekundy) a potem dociskasz ja dalej (zeby nie zablokowac kola bo dzwon murowany)
mozesz sobie delikatnie tylnym pomoc - zawsze to cos
ps.a odnosnie tego pulsacyjnego to jak juz hamujesz i np.na drodze masz rozsypany piasek albo zwir to zwalniasz klamke tylko na tym odcinku a potem hamujesz dalej...

proste? 8) (ps.pamietaj ze nie dotyczy to ham.w zakrecie - to juz inna bajka)


Dzięki :) Wreszcie ktoś porządnie wziął się za udzielenie odpowiedzi, nie bawiąc się w zbywanie :)

wiem że sporo rzeczy pisze w artykułach w gazetach i necie itp.. ale to nie to samo co wypowiedzi kilku osób które to robią na codzień... dla mnie właśnie taka opinia się liczy, a nie jakis tam artykuł :)

pozdr. mr_neox :)
Born to be WILD :)
kain
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 5/1/2007, 11:15

Postprzez Thrillco » 17/1/2007, 20:31

eeee...ale te artykuły pisza najczęsciej ludzie którzy mają w kołach (obu) czesto więcej kilometrów niż całe to forum razem wzięte.
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez t_racer_ » 17/1/2007, 23:35

kain ten artykuł to pięć i pół strony ze zdjęciami... wybacz, że go nie przepisałem na forum :D Zainwestuj 7,90PLN bo nie mam skanera by Ci go podesłać mailem. Ale jak chcesz to zrobię fotki cyfrakiem, rozczytasz :D
Avatar użytkownika
t_racer_
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 427
Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
Lokalizacja: Warmia

Postprzez eristof » 18/1/2007, 16:50

zauwazylem ze to cała seria ( 6 odcinkow szkoly jazdy) w " MOTOCYKL-u" Bede musial postarac sie o te które mi uciekly ale naprawde przyzwoicie wytłumaczone choc na temat tych artykółów powinni wypowiedziec sie naprawde doswiadczeni motocyklisci.
Rusz głową a d*** pójdzie za nią!!!

Yamaha Fazer FZS 600
Avatar użytkownika
eristof
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 482
Dołączył(a): 6/6/2006, 16:13

Postprzez Thrillco » 18/1/2007, 20:05

no ludzieeee...o czym ja wyżej napisałem eristof...co ty myślisz, że jak jakiś baran zacznie tworzyć własną teorię to bedzie ona bardziej prawdziwa od tych artykułów? To po kiego my ludzie tak gonimy za tym postępem...a nuż, ktoś w garazu tez se zbudował prom columbia i lata na księżyć w każdy weekend...przecież to takie proste, a ci głupi amerykanie tysiace ludzi zatrudniają w programie kosmicznym...
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez eristof » 19/1/2007, 20:21

Thrillco napisał(a):no ludzieeee...o czym ja wyżej napisałem eristof...co ty myślisz, że jak jakiś baran zacznie tworzyć własną teorię to bedzie ona bardziej prawdziwa od tych artykułów? To po kiego my ludzie tak gonimy za tym postępem...a nuż, ktoś w garazu tez se zbudował prom columbia i lata na księżyć w każdy weekend...przecież to takie proste, a ci głupi amerykanie tysiace ludzi zatrudniają w programie kosmicznym...



Nie powiedzialem ze ten kto napisal ten artykul nic nie wie ale rada jednej osoby nie jest tak wiarygodna jak rada kilku lub kilkunastu ludzi wypowiadajacych sie na ten temat którzy moga mieć i czesto mają duze doswiadczenie. Czy jestes na tyle pewien swoich umiejetnosci Thrillco ze nie potrzebujesz rad ludzi z duzym doswiadczeniem???
Rusz głową a d*** pójdzie za nią!!!

Yamaha Fazer FZS 600
Avatar użytkownika
eristof
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 482
Dołączył(a): 6/6/2006, 16:13

Postprzez Thrillco » 19/1/2007, 20:24

Nie...czytam co pisza bardzo doświadczeni i próbuje w praktyce jeśli mam taką możliwość...zwykle (w 97%) działa...reszta to pewnie moje błędy, których nie dostrzegam i nie dostrzege puki sam nie nawinę ze 200tysi na koła.
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez eristof » 19/1/2007, 20:29

Thrillco napisał(a):Nie...czytam co pisza bardzo doświadczeni i próbuje w praktyce jeśli mam taką możliwość...zwykle (w 97%) działa...reszta to pewnie moje błędy, których nie dostrzegam i nie dostrzege puki sam nie nawinę ze 200tysi na koła.


Zatem i Ty bedziesz wdzieczny za kazdą rade kogos kto te 200 tys ma juz w kolach i troche zna "zycie" Ja tej wiedzy i umiejętnosci nie posiadam wiec jestem wdzieczny za kazdą dobrą rade.
Rusz głową a d*** pójdzie za nią!!!

Yamaha Fazer FZS 600
Avatar użytkownika
eristof
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 482
Dołączył(a): 6/6/2006, 16:13

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na górê