Chamskie reakcje na widok motoru

[kamilqla]

Nie rozumiem tego dlaczego media mają takie nastawienie odnośnie motocykli. Jakie są korzyści z wciskania ludziom takich kitów. i tak że jeszcze nie było co rocznego "Rozpoczęcia sezonu motocyklowego" w teleexpresie . Większość polaczków rośnie na propagandzie mediów...

Sam byłem świadkiem sytuacji kiedy moherowa babcia wyskoczyła na droge grożąc ręką na gościa który jechał jak najbardziej przepisowo chociaż miał głośny wydech. Dziwi mnie tylko że skoro chodzi o hałas to dlaczego ludzie nie mają problemów do ludzi z wieś-wagonami z dziurawymi tłumikami które są dużo głośniejsze...

[miazga]

To ja jechalem jakos w ostatnie wakacje z dziewczyna jakas boczna waska drozka moze ze 40 km/h bo remonty a z przodu szedl jakis facet pijany srodkiem drogi i cos tam wykrzykiwal na mnie ze zabije ze to ze tamto... Ominalem go bokiem i pojechalem dalej, dobrze ze nic glupszego mu nie przyszlo do glowy. Druga sytuacje mialem gdy ruszalem w krk ze skrzyzowania i chlop co stal przed przejsciem odgrazal sie reka krecil glowa na boki i cos tam mamrotal ale nie slyszalem... Ogolnie to przeraza mnie to podejscie do motocyklistow. Wiekszej grupce nikt nie podskoczy ale do pojedynczych do maja czesto problemy:/ A o ile dobrze pamietam to w tamtym roku zginal nasz kolega przez jakiegos pijanego ch**a ktory wybiegl na srodek drogi i chcial go "zatrzymac":/POzdrawiam wszystkich!

[matmax]

Ciekawy jestem czy ci co jeżdżą na skuterach też mają takie przygody.
Myślę że na pewno rzadziej bo skutery nie rzucają się aż tak w oczy , jest ich sporo ,wyglądają tak sobie nie robią na nikim wielkiego wrażenia .
U mnie w mieście inne moto niż skuter to bardzo rzadki widok .

Jak się jedzie w 4 na pełnej manetce to tak

[Łukasz_15*]

Hmm w mojej okolicy jechali we trzech dawno to było jeszcze nie miałem własnego i cieszyłem się jak reszta matołów a teraz sobie tak myśle co by było jakby zaliczyli glebe. 3 trupy nic więcej, wszyscy bez kasku w krótkich spodenkach i manetka na full. Przez takich jak oni opinia nam się pogarsza.

[Kula07]

dziś czytałem w gazecie o śmierci motocyklisty. sytuacja wydarzyła się niedaleko Kartuz, motocyklista jechał przepisowo gdy nagle wyskoczył mu na drogę pieszy, motocyklista nie miał możliwości ominięcia pieszego, obaj zgineli na miejscu nie wiadomo czemu pieszy wyszedł na ulice, ale sytuacja jest podobna do tych które opisujemy. to może przydarzyć się każdemu z nas...

[pablomotors]

Ja w poprzednim sezonie miałem nieciekawą sytuację. Jadąc jakieś 60km/h na prostej, przed sam motocykl wyjechał mi z posesji tyłem starszy człowiek w fiacie cc.
Paręnaście metrów dalej zatrzymałem się żeby pogadać ze znajomymi a tu ten gość z fiata podjeżdża i się na mnie drze, że jeżdżę jak wariat itp. Ale już nie chciałem z tym dziadkiem się kłócić bo prawie zawału dostał

[matmax]

Hmm w mojej okolicy jechali we trzech dawno to było jeszcze nie miałem własnego i cieszyłem się jak reszta matołów a teraz sobie tak myśle co by było jakby zaliczyli glebe. 3 trupy nic więcej, wszyscy bez kasku w krótkich spodenkach i manetka na full. Przez takich jak oni opinia nam się pogarsza.

Mi chodzi o 50km/h (blokada) i kask

[Kula07]

drugim razem gościu wyskoczył na ulice i mnie popchnął tak, że się wyj***

Nie zdążyłeś dodać gazu ?

nie zdążyłem bo po pierwsze jechałem zwykłą 50 a po drugi to było w zimę, śniegu pełno było na drodze musiałem jechać powoli żeby się nie glebnąć, a skąd miałem wiedzieć że gość chce mnie wywalić? teraz już wiem i uważam na takie sytuacja.

no a co zrobiłes kolesiowi co Cie pchną??
i co było z maszyną?? nic jej się nie stało ani tobie??

od razu podszedłem do niego, ale był tak pijany, że ledwo stał! sprawa poszła do sądu bo przy okazji ucierpiała moja dziewczyna.

[Bostorn]

omg... coś poważnego??

hmm nie wiem jak się pow3małeś aby mu nie obic kaskiem ryja;D abo go znieczulic....

a gdyby z moją piękną której nie posiadam stało się coś nie tak.. chyba bym go w asfalt wtarł ze złości

ale wielki szacun

hmm moja senda dobrze szumi że z daleka ją słychac jak nadjeżdzam ;d ale jakos nie wiem ale ludzie ani się nie oglądają ani nic, ot nie zwracają na to uwagi. Przywykli??

co jak co ale ja nie przypominam sobie takich sytuacji aby ktos machał łapą albo coo
jedynie co pojebani dresiarze i inne tępe debile..

dzisiaj znowu jakis idiota którego wyprzedzałem w korku chciał mi zajechac drogę... na szczęście był tak z każdej strony obstawiony samochodami że lekko się wysuną
i nie wiem czy dzisiaj by się to dobrze skonczyło :/

ludzie są bezlitośni... i tępi.. :/

[herbatkowy]

Ja tez ostatnio wyjatkowo sie wsunalem przed jeden pojazd na miescie, potem ruszylismy i sku*wiel nie chcial mnie wpuscic na droge ciagle mi zajezdzal.

Moj patent? - noga do gory, i niech chłop szuka swojego lusterka

[Bystry]

dlatego mówię pałka i gazówka wyjmiesz gazówkę i się posrają a jaki nie to strzelasz w kolanko czy tam stópkę albo w ogóle gdzieś obok i powątpiewają chyba w starym off Topie czy gdzieś pisali o odwdzięczaniu się właśnie takim "życzliwym" kierowcą, jakieś kamienie czy coś

[Bostorn]

takim traktowaniem innych narażamy się na pogorszenie naszych relacji z puszkarzami...


cham chamem się urodził ale bez przesady...
jak zaczniemy im takie rzeczy odpierniczać to kto wie co myślą sobie o nas inni...

norma że ten co widział całe zajście będzie za nami
a ten co widział tylko strzał z buta w lusterko co sobie o nas pomyśli??

człowiek jest tępy.. wierzy w to co chce zobaczyć a nie w to co tak naprawdę było lub kto mu coś powie, nagada.

i tak każdy z puszkarzy ma nas za "Dawców"...

np: ostatnio jak tu kolega napisał temat o wypadku jego znajomego.. który rzekomo ścigał się z porszakiem na tym czarnym ktmie...

wyczytałem że się ścigali i on przywalił w drzewo a kierowca porszaka uciekł...

i że to niby jego była wina

[herbatkowy]

No ch*j mnie strzela jak widze zawisc w oczach ich, tylko dlatego ze jade motorynka i moge sie wsunac przed nich, lub pojechac poboczem. Skad te chamstwo u ludzi? Kiedys w niemcowni jechalem to az w szoku bylem niby szwaby, chamy a tam kazdy do kazdego sie usmiecha na drodze, przy wyprzedzaniu 7/10 kobiet pokazywalo nam znak "ok" czyli kciuk w gorze. A u nas najchetniej to by groch pod kola sypneli... Ale dzieje sie to co nieukniknione czyli na drogi wyjezdza coraz wiecej sprzetow, tez jestem w szoku z dnia na dzien widze takie sprzety ze az glowa boli, ludzie moze wkoncu przywykna i przestana nas traktowac jak dziwadla. Babki to jeszcze bywa niezle, ale najgorzej jakies chamidla rasowe ktorym nie wyszlo, zawsze chcieli miec "motor" ale zonka nie pozwolila i teraz najlepiej dociac tym co maja. Podejscie niegodne komentarza.

[CeBeRek]

Nie ma co się żalić, że to oni nas zabijają. Większości wypadków spowodowanych przez puszki na motocyklistach, mogli by uniknąć sami motocykliści, po prostu zwalniając przed miejscami, w których jest niebezpiecznie.

Ja wyznaję zasadę nikt mnie nie widzi i nigdy nie mam pierwszeństwa, zwalniam wszędzie gdzie uważam to za stosowne, przecież przyśpieszenie zajmuje tylko chwilę, a życie jest tylko jedno.

[emils]

takie madre zdanie slyszalem w pewnej piosence:
"Ludzie zachowuja sie jak ogrodnika psy"

i to tyle offtopu.
a co do chamidla na drodze, to w tamtym sezonie pewien idiota ktory zajehcal mi droge zaczal sie strasznie pluc, bo wyprzedzilem go skuterem po prawej stronie. Pojechal za mna i sie cos tam sapal, ale zdjalem kask i (jak to ktos kiedys tutaj napisal) wlaczyla mi sie lampka "a ch... tam" i zaczalem rownie dosadnie tlumaczyc mu, ze skuter to nie deskorolka i ze nie kazdy kto jezdzi na nim ma 10lat, zeby mogl go pobic i udac bohatera.
Dodalem, ze jak chce to mozemy to zalatwic tutaj.
Pojechal bez slowa...

p.s.
a co do kolegi wyzej, ktoremi taki debil uszkodzil dziewczyne:
wielkie uznanie, ze go nie zmasakrowales.

[SHVAYA]

ja mialem tak ostatnio ze jechalem po osiedlu i jakies gnojki staly na drodze, zajmowaly jeden pas. to ja ich wymijam drugim pasemi i jeden podchodzi do miejsca, przez ktore mialem przejechac i robi taki ruch jakby chcial mnie kopnac ale nie dosiegnal.

drugi raz mialem, ze wyjezdzam ze szkoly, jade kolo przystanku gdzie wszyscy uczniowie czekaja i tez jeden mi wychodzi na srodek pasa, na szczescie drugi byl wolny

[Bystry]

Bostorn jest powiedzenie " Albo mnie szanujesz albo się mnie będziesz bał " ja to nie wiem ... jak ja w końcu będę śmigał na moto :/ to będę miał przy dupie jakaś pałkę teleskopową i jak zobaczę takiego debila to wysunę ją rozpędzę się do 60 i po kolanach mu pojadę albo po twarzy i dowie się paru i im się odechcę

[Kula07]

Bostorn- niestety nic mu nie zrobiłem bo w chwili gdy do niego podchodziłem, usłyszałem płakanie i właśnie okazało się, że coś się stało mojej dziewczynie więc od razu do niej pobiegłem. ale nie odpuściłem i sprawa poszła do sądu... niestety jak to w naszym kraju, mała szkodliwość społeczna czynu i nic mu nie zrobili... tylko jakąś kare płacił... CeBeReK ma racje, też wyznaje podobną zasadę... a ludzi nie zmienimy... jedynie możemy sami się zmienić miejac nadzieję, że inni to zauważą i zaczną nas szanować...

[adam_89]

Bostorn jest powiedzenie " Albo mnie szanujesz albo się mnie będziesz bał " ja to nie wiem ... jak ja w końcu będę śmigał na moto :/ to będę miał przy d*** jakaś pałkę teleskopową i jak zobaczę takiego debila to wysunę ją rozpędzę się do 60 i po kolanach mu pojadę albo po twarzy i dowie się paru i im się odechcę

najpierw naucz się jeździć a potem kup erłana i pogadamy

Co do tematu, myśle, że należy wyluzować. Niech te babcie i te dziadki nas wyzywają, ich sprawa. Dopiero jak by ktoś naruszył moją nietykalność i to podczas jazdy to bym rozmawiał z nim inaczej.

[herbatkowy]

Aaaa przypomnialo mi sie kurde, kiedys smigalem grizlim po takiej lace obok lasu, no i tam jakies 100 metrow dalej mieszkali ludzie i przejezdzalem przez taka drozke obok tych domkow i jedna babcia wyskoczyla i darla sie przeokropnie, nie slyszalem jej ale po minie widzialem ze nie byla zadowolona, naprawde myslalem ze wykituje z tego stresu, a ja przeciez nic w sumie nie zrobilem