Zobacz wątek - Projekt ustawy zmian w ruchu drogowym AM, A2 i spółka...
NAS Analytics TAG

Projekt ustawy zmian w ruchu drogowym AM, A2 i spółka...

Przepisy, prawo
_________

Postprzez Hellrider » 7/9/2008, 09:48

Ciekawe jak to ma wyglądać :D

Ta ustawa jest tak utopijna , że mi się płakać chce jak ją czytam (bo to nawet śmieszne nie jest) ;P A na czym obecny egzamin polega niby :D Na tym samym - ty jesteś samochodzik numer 1, i masz wiedziec, kiedy Ty możesz przejechać. To nie jest symulacja?

No chyba że w grę wchodzą symulacje 3D, specjalne okularki i w pelni realistyczna kierownica do motoru przed sobą :D:D hehehe :)
Avatar użytkownika
Hellrider
Świeżak
 
Posty: 98
Dołączył(a): 2/9/2008, 15:31


Postprzez masino » 7/9/2008, 10:01

Qrczak napisał(a):Śmieszy mnie troszkę ujadanie niektórych tutaj, że nie będą mogli sobie kupić motocykla XXX YYY, bo ma więcej niż 35kW i nie podchodzi pod A2... Szczerze, do czego Wam są potrzebne mocniejsze moto? Taka sama sytuacja, jakbyście kupowali, dajmy na to, Mitsubishi Lancer Evo X do jazdy do pracy, odowżenia dzieci do szkoły i po świeże bułeczki rankiem... Gdzie będziecie osiągali te zawrtone "JadęNaCmentarz"km/h? Bo chyba nie w mieście...



Człowieku co ty piszesz za bzdury , ludzie kupują samochody, motocykle, motorówki itd tylko po to żeby w pełni wykorzystać ich możliwiści ?? :shock:
W takim razie bo co różne stylistyczne owiewki(poprawiane co roku jak dla najlepszego wyglądu), po co tłumiki poprawiające dźwięk , no sory ale jeżeli z takim podejściem byśmy kupowali moto to tylko na tor, a jeśli takiego nie ma w naszej okolicy to wozimy sie skuterami bo w pełni wykorzystamy ich możliwości na naszych drogach. Weź przemyśl to co napisałeś bo jeśli na prawdę masz takie podejście do moto to dla takich właśnie ludzi powinno się zabronić kupowania seryjnych motocykli jeżeli chcą wykorzystywać cały zasób możliwośći sportowych motocykli na publicznych drogach bo do tego są owe motocykle :roll:

A zresztą co Cię obchodzi w ilu % dany motocyklista wykorzysta swój sprzęt ?? To chyba on ma cieszyć sie z jazdy i będzie jeździł na tyle ile umie i z czasem będzie poprawiać swoje umiejętności. Niech każdy się martwi o siebie,a nie o innych, każdy ma swój rozum, każdy powinien znać swoje możliwości, a gadanie że mam poukładane w głowie itd to chyba głupota bo wiadomo ,że jak człowiek decyduje się na motocykl to powinien wiedzieć co mu grozi itd. Taka prawda że jeżeli nie znasz 2 człowieka to skąd możesz wiedzieć że on będzie chciał szaleć na granicy śmierci i życia, każdy człowiek jest inny więc nie można wrzucać wszystkich do jednego wora tylko z tego powodu że mają tyle samo lat.
Avatar użytkownika
masino
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
Lokalizacja: Suwałki


Postprzez Qrczak » 7/9/2008, 10:43

Na wstępie doradzam naukę czytania ze zrozumieniem...

masino napisał(a):Człowieku co ty piszesz za bzdury , ludzie kupują samochody, motocykle, motorówki itd tylko po to żeby w pełni wykorzystać ich możliwiści ?? :shock:
W takim razie po co różne stylistyczne owiewki(poprawiane co roku jak dla najlepszego wyglądu), po co tłumiki poprawiające dźwięk , no sory ale jeżeli z takim podejściem byśmy kupowali moto to tylko na tor, a jeśli takiego nie ma w naszej okolicy to wozimy sie skuterami bo w pełni wykorzystamy ich możliwości na naszych drogach. Weź przemyśl to co napisałeś bo jeśli na prawdę masz takie podejście do moto to dla takich właśnie ludzi powinno się zabronić kupowania seryjnych motocykli jeżeli chcą wykorzystywać cały zasób możliwośći sportowych motocykli na publicznych drogach bo do tego są owe motocykle :roll:


Radzę, abyś jeszcze raz przeczytał moją wypowiedź. Bo nie wiem czy rozumiesz pojęcie "ironii". A Twój opis różnorakiego tunningu, ok, zgodzę się, że człowiek chce popatrzyć na swoje "Cudo", ale nie uwierzę, że kiedyś nie zechce spróbować, ile wyciśnie z tego "Cuda"... To jest kwestia zapisana w psychice. I z tego samego powodu NIE UWIERZĘ, że człowiek kupujący w/w Evo X będzie aniołkiem na drodze. Takie rzeczy jak mocniejsze moto i mocniejsze auta kupuje się z dwóch powodów - szpanu napędzanego chęcią dowartościowania się wynikającej z niskiej samooceny ORAZ z chęci skosztowania przeżyć ekstremalnych, zbliżenia się do Herosów sportu, czyli Rajdowców/Motocyklistów GP, którzy ze śmiercią igrają z uśmiechem na ustach.

I takie małe spostrzeżenie - jeśli potrzebujesz moto do jazdy po mieście, tylko po mieście, to oczywiście, że bardziej się opłaca kupić skuter! Przy czym ze względów bezpieczeństwa lepiej zainwestować w skuter Maxi. I odpowiadając na Twoje pytanie - jeśli jeszcze nie zauważyłeś, to ja jestem przeciwny motocyklom sportowym na drogach publicznych a już na pewno wykorzystywaniu całego ich potencjału na tychże drogach...

masino napisał(a):A zresztą co Cię obchodzi w ilu % dany motocyklista wykorzysta swój sprzęt ?? To chyba on ma cieszyć sie z jazdy i będzie jeździł na tyle ile umie i z czasem będzie poprawiać swoje umiejętności. Niech każdy się martwi o siebie,a nie o innych, każdy ma swój rozum, każdy powinien znać swoje możliwości, a gadanie że mam poukładane w głowie itd to chyba głupota bo wiadomo ,że jak człowiek decyduje się na motocykl to powinien wiedzieć co mu grozi itd. Taka prawda że jeżeli nie znasz 2 człowieka to skąd możesz wiedzieć że on będzie chciał szaleć na granicy śmierci i życia, każdy człowiek jest inny więc nie można wrzucać wszystkich do jednego wora tylko z tego powodu że mają tyle samo lat.


Wiesz, akurat mi trochu zależy na tym, aby ludzie ROZSĄDNIE korzystali ze swoich umiejętności oraz sprzętu. Bo co jak co, ale korzystamy z tych samych autostrad, dróg itd. i nie chciałbym się spotkać z pajacem, który wjedzie mi pod auto "bo chcial się wyszaleć" i przypadkiem mu nie wyszedł łuk przy 170k/h. Wybacz, ale nie mam zamiaru mieć schiza do końca życia...

Tak pięknie idealizujesz ludzi w stylu "On ma Lytra i 21 lat, ale jeździ nim jak aniołek, bo się jeszcze uczy". Raczej to pozostawię bez komentarza...

Zgodzę się z opinią, że generalizowanie jest błędem. Oczywiście, zdarzają się ludzie, którzy Lytry używają spokojnie i nie szaleją. Zdarzają się Stunterzy, którzy na moto wsiadają tylko na zawody a normalnie zapierdzielają na rowerku. Ale przeważająca grupa motocyklistów kupuje moto patrząc na jeden parametr - Vmax.
Qrczak
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 18/6/2008, 11:03

Postprzez Nigoss » 7/9/2008, 12:28

Uff Qrczak dzieki wielkie chlopie :) Uspokoiles mnie bo zaczynam wlasnie prawko jazdy b i a, i balem sie, ze nie zdaze na egzamin do konca roku, ale skoro wejdzie to w polowie, a nawet pod koniec nastepnego to super :P
,,Motocykle to nie tylko moja pasja, ale też moje życie''
Avatar użytkownika
Nigoss
Bywalec
 
Posty: 567
Dołączył(a): 5/9/2008, 17:01

Postprzez emils » 7/9/2008, 12:33

qrczak
popieram masina-mow za siebie
skoro Ty kupujesz moto/auto dla szpanu nie znaczy,ze wszyscy to robia.
widac,ze chyba na moto nie jezdziles...a jesli juz,to tylko dla szpanu.

ale kontynuujac Twoj tok myslenia
ZABRONMY PRODUKOWAC COS,CO MA WIECEJ NIZ 100KM
bo przeciez nie ma gdzie jezdzic i ulica to nie tor. a kazdy nas pchnie na maxa na sprzecie.
napisz maila do GM zeby zatrzymali produkcje wszystkich samochodow i motorow,ktore jezdza wiecej niz 140km/h no chyba,ze na tor...
ogarnij sie czlowieku...
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
Avatar użytkownika
emils
Świeżak
 
Posty: 231
Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
Lokalizacja: masz taki motor?

Postprzez herbatkowy » 7/9/2008, 12:41

Wiecie co, nasza, a raczej co niektorych (j/w kilka postow) pasja sa motocykle, tak motocykle nie te niebieskie, zielone ale te szybkie, i to nie MOJA/TWOJA wina, ze TWOIM/MOIM miescie nie ma torow na ktorych mozna sie prawnie wyszalec. Za to mamy obwodnice, i inne proste drogi i to wlasnie na nich pozostaje nam dac po zaworach, to najmozliwiej najbezpieczniejsze miejsce (obwodnice itp). Nie jestem za 140km/h w miescie bo to mija sie z celem, co 15 metrow dzieciaki graja w pilke i nie ma sensu jechac na krawedzi (wyskoczy za pilka, albo nie wyskoczy). Chyba wszyscy rozumiemy te kwestie ale nikt nie zabroni nam robic tego co kochamy. Motocyklista nie staje sie z dnia na dzien, nim trzeba sie urodzic, na swoj pierwszy motocykl trzeba czekac cale zycie (to przenosnia, jakby ktos sie zaczal czepiac) i jazda nim to nie jest tylko jazda. Ja jak wsiadam na cos mocniejszego niz skuter, to nigdy nie szaleje jade spokojnie i wolno, a odkrecenie na obwodnicy to chyba sprawa wiadoma :) Powtorze jeszcze raz Qrczak, skup sie na swoim kuferku i zostaw cele/marzenia innych dla nich samych, bez wzgledu na to czy beda wykorzystywac 10%, czy 90% swoich sprzetow i tak dalej.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
Avatar użytkownika
herbatkowy
Bywalec
 
Posty: 608
Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez masino » 7/9/2008, 13:11

Dokładnie , każdy ma swój gust każdy lubi co innego. To prawda że więcej jest wariatów na szybkich motocyklach bo do szpanu wystarczy prosta i rura przed siebie. Ale pomyśl sobie czy to jest prawdziwy motocyklista czy frajer psujący wizerunek innych poruszającym sie na bikach, a szczególnie tych sportowych. Może ty i nie lubisz sportów, ale przecież każdy ma swoje gusta i jednym sie podobaja chromy a jednym plastiki chyba zrozumiałe, a to już nie moja wina ,że nie produkują mniejszych pojemności w takich ilościach i rodzajach jak 600 i w góre. Mi wystarczy wygląd scigacza, ten ryk silnika ,a koni może mieć i nawet tylko 50 ale mi to ma sie podobać i już.
Avatar użytkownika
masino
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez herbatkowy » 7/9/2008, 13:21

Nie wiem czy to juz wczesniej pisalem ale napisze bo to dosc wazna sprawa. Braciak chcial kupic jakies szybkie auto i padlo na golfa vr6 lub A3 1.8T, przyszedl do mnie pewnego dnia jak siedzialem na forum i ogladalem na allegro motocykle, odparl
-Ty ile moze kosztowac taki motor
-Za 10.000zł masz kawal stwora
-To moze sobie kupie?

Odradzilem mu serdecznie, dla niego byloby to jedynie 100koni + plastiki, a takie polaczenie nie jest najlepsze, zrozumial i zrezygnowal. To naprawde wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
Ostatnio edytowano 7/9/2008, 13:26 przez herbatkowy, łącznie edytowano 1 raz
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
Avatar użytkownika
herbatkowy
Bywalec
 
Posty: 608
Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez masino » 7/9/2008, 13:23

Ja rozumiem i nie jestem za tym żeby odrazu siadać na demony mocy i prędkości tylko trzeba wcześniej na innych potrenować. Obyć sie troche z technikami jazdy itp
Avatar użytkownika
masino
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez herbatkowy » 7/9/2008, 13:28

Nie do konca chodzi o to na co wsiadasz, tylko kim jestes i po co wsiadasz na ten motocykl, jesli po to, zeby pokazac kumplom ze masz scigacza to napewno predzej czy pozniej sie przejedziesz. Pewien gosc wsiadl na skuter kolegi i rozpieprzyl go w najlepsze po przejechaniu 10 metrow, on poprostu nie jest stworzony do motocykli i koniec. Ja pare razy wsiadlem na mocniejsze sprzety i nic mi nie jest bo zawsze staralem sie jechac tak, zebym nie musial naprawiac swoich bledow, bo jest to rzeczywiscie cienka linia. A znam takich ktorzy sprzedali swoje golfy, i kupili CBR, tylko dlatego, ze ferrari kosztuje 300.000zł ... i w tym tkwi problem.

Moj ojciec w mlodosci tez jezdzil motocyklem, dzisiaj ma 37 lat i powiedzial ze musi sobie kupic jakis motor, bo jak to on sam okreslil "To z czlowieka nie wylazi". To chyba sie nazywa milosc do motocykli, i to jest chyba wazniejsze od tego czy mamy 70 czy 100 koni pod soba.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
Avatar użytkownika
herbatkowy
Bywalec
 
Posty: 608
Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez emils » 7/9/2008, 14:21

herbatkowy
zdecydowanie powinienes napisac ksiazke o motorach...(tu nie ma zadnej ironii)

nie bede pisal nic wiecej,bo herbatkowy powiedzial juz wszystko ;)
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
Avatar użytkownika
emils
Świeżak
 
Posty: 231
Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
Lokalizacja: masz taki motor?

Postprzez andy7 » 7/9/2008, 14:23

quote="Hellrider"] …chyba że w grę wchodzą symulacje 3D, specjalne okularki i w pelni realistyczna kierownica do motoru przed sobą …
[/quote]

Przeceniasz finansowe mozliwosci szkol nauki jazdy, jezeli cos takiego wejdzei, to w PL nikt juz szkolil nie bedzie, bo moze 5 szkol nauki jazdy bedzie moglo sobie na teki sprzet pozwolic, a koszty nauki pojfda w gore jak rakieta, wiec spoko – raczej nie wejdzie.

masino napisał(a): ...ludzie kupują samochody, motocykle, motorówki itd tylko po to żeby w pełni wykorzystać ich możliwiści...


Nie kazdy i nie zawsze, tu mozny by zrobic podzial na tych ktorzy to robia i na tych ktorym wystarcza sama swiadomosc mocy. To miedzy innymi stwarza roznice...

masino napisał(a):po co różne stylistyczne owiewki....poprawiane co roku jak dla najlepszego wyglądu, tłumiki poprawiające dźwięk


Supersporty sa baza do motocykli przeznaczonych do wyscigow, zobacz jaka jest ich produkcja w porownaniu z innymimodelami danej firmy. Poza tym chodzi rowniez o sprzedaz, immage firmy i szpan / lans ich uzytkownikow

masino napisał(a):Niech każdy się martwi o siebie,a nie o innych.


Masz „ troche “ egoistyczne podejscie do zagadnienia, na drodze publicznej nihdy nie jestes sam, oprocz Ciebie sa jeszcze i inni ktorzy moze nie sa tacy dobrzy jak ty. Tak na marginesie to o siebie boje sie najmniej a raczej o innych.

masino napisał(a):...każdy powinien znać swoje możliwości...
...wiadomo ,że jak człowiek decyduje się na motocykl to powinien wiedzieć co mu grozi


Jak to pieknie brzmi, jestes pewny, ze kazdy wie, a nawet gdy wie to czemi sa te wypadki ? Spojrz powyzej do zamieszczonego przezemnie linka ( zreszta tego forum ) On tez wiedzial i co ? Juz go na tej ziemi niema.

emils napisał(a): ...ZABRONMY PRODUKOWAC COS,CO MA WIECEJ NIZ 100KM


Emils jaszce nie tak dawno w Niemczech prawo nie pozwalalo aby motocykl posadal wiecej niz 98 KM, we francji do dzisiaj obowiazuje zakaz powyzej 109 KM - i tam jakos nikt sie nie burzy.

emils napisał(a):... a kazdy nas pchnie na maxa na sprzecie.


Tak z reka na sercu jak bedziesz mial Hayke to co nie sprobujesz ile pojdzie na maxa ?

emils napisał(a):napisz maila do GM zeby zatrzymali produkcje wszystkich samochodow i motorow,ktore jezdza wiecej niz 140km/h


Spoko, poczekaj do 2013 jak w Niemczech ogranicza predkosc na autostradach do 130 km/h bo jak na razie to tylko Niemcy moga ile chca - i to tez nie wszedzie.

Jak myslisz jakie wtedy zaczna produkowac samochody ? czy motocykle

Emils jaszce nie tak dawno w Niemczech prawo nie pozwalalo aby motocykl posadal wiecej niz 98 KM, we francji do dzisiaj obowiazuje zakaz powyzej 109 KM - i tam jakos nikt sie nie burzy.

emils napisał(a):... a kazdy nas pchnie na maxa na sprzecie.
emils napisał(a): ...ZABRONMY PRODUKOWAC COS,CO MA WIECEJ NIZ 100KM

Emils jaszce nie tak dawno w Niemczech prawo nie pozwalalo aby motocykl posadal wiecej niz 98 KM, we francji do dzisiaj obowiazuje zakaz powyzej 109 KM - i tam jakos nikt sie nie burzy.

emils napisał(a):... a kazdy nas pchnie na maxa na sprzecie.


tak z reka na sercu jak bedziesz mial Hayke to co nie sprobujesz ile pojdzie na maxa ?

emils napisał(a):napisz maila do GM zeby zatrzymali produkcje wszystkich samochodow i motorow,ktore jezdza wiecej niz 140km/h


spoko, poczekaj do 2013 jak w Niemczech ogranicza predkosc na autostradach do 130 km/h bo jak na razie to tylko Niemcy moga ile chca - i to tez nie wszedzie.

Jak myslisz jakie wtedy zaczna produkowac samochody ? czy motocykle
tak z reka na sercu jak bedziesz mial Hayke to co nie sprobujesz ile pojdzie na maxa ?

emils napisał(a):napisz maila do GM zeby zatrzymali produkcje wszystkich samochodow i motorow,ktore jezdza wiecej niz 140km/h


spoko, poczekaj do 2013 jak w Niemczech ogranicza predkosc na autostradach do 130 km/h bo jak na razie to tylko Niemcy moga ile chca - i to tez nie wszedzie.

Jak myslisz jakie wtedy zaczna produkowac samochody ? czy motocykle.

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez House MD » 7/9/2008, 14:33

andy coś post ci się skopał. Każdy jeździ na tym czym chce ,zależnie od preferowanego stylu jazdy i tu o gustach się nie dyskutuje.Ludzie na dwór jest super pogoda. 'trzymajta się'. :D
Avatar użytkownika
House MD
Świeżak
 
Posty: 438
Dołączył(a): 4/6/2008, 12:11

Postprzez Qrczak » 7/9/2008, 17:53

@Emils - gdzie ja napisałem, że kupuje auto/moto dla szpanu?! Zacytuj proszę. Jedyne co napisałem, to wskazałem na jedyne dwa cele ludzi chcących kupic sportowe wozy/moto. Chyba człowieka, dla którego obecnymi marzeniami w kategorii auto/moto są Ford Fiesta rocznik 2001-2003 z silnikiem 1.6, ew. Peugeot 306 rocznik 2001-2002 z silnikiem 1.6 a jeśli chodzi o moto to Honda Varadero XL125V z rocznika 2007 wzwyż, raczej ciężko nazwać szpanerem? Raczej realistą, szczególnie, że ciężko pracuję na realizację tych marzeń...

Albo ja się gdzieś źle wypowiadam, albo niektórzy z Was nie potrafią czytać ze zrozumieniem...

W kwestii zabronienia produkowania pewnych moto - wszystko jest dla ludzi, racja, ale wyjaśnij mi RACJONALNIE, po co chcesz mieć moto o mocy powyżej 100KM? Dla świadomości, jak mawia Herbatkowy? Kiedyś świadomość mocy podpowie Ci, że warto zobaczyć, na ile ta moc starcza...

Swoją drogą, jak myślisz, Emils, dlaczego w autach seryjnych osiągających duże Vmax, są ograniczniki do 235km/h? Widzimisie kogośtam? Nie, przepis unijny. Ale i tak go obchodzą, bo blokada jest elektroniczna... Myślisz, że 235km/h to jest mało nawet na idealny niemiecki Autobahn?

@Herbatkowy - racja, nikt Wam nie zabroni, ale jak Andy powiedział, pomyśl o konsekwencjach swoich działań. Pomyśl o tym, że 140km/h to jest ok. 40 m/s. Nawet na drodze ekspresowej 40m/s to jest zdecydowanie za dużo. Pomyśl, że ktoś 300m przed Tobą będzie wyprzedzał i wjedzie na Twój pas. Taką odległość przebywasz w 4 sekundy. Nie wymagaj, aby puszkarz wykonując manewr cały czas patrzył w lusterko. A jeśli coś się stanie na drodze, on zrobi nagły manewr i *PUK* wjeżdżasz mu w tył, bo on wymijał samochód, który nagle stanął. Problem jest w tym, że on będzie miał schiza do końca życia i rozwalony bagażnik - Ty stracisz życie... Tfu Tfu, bynajmniej tego nie życzę Tobie. Nie będę wspominał o katastrofalnych skutkach jazdy na moto przy takich prędkościach i jakimś nagłym wybojem na drodze...

Oczywiście, ja mam swoją działkę, inni swoją. Ale drogi są dobrem publicznym i tak długo będą ginąć i motocykliści i inni ich użytkownicy, dopóki jedni będziemy traktowali drugich jak nadgatunek/podgatunek i dopóki wszyscy nie zaczniemy jeździć zgodnie z przepisami. Ktoś je stworzył, nie ze złej wiary ale w celu uporządkowania chaosu... Nie ma oddzielnych przepisów dla moto ani dla aut - i jedni i drudzy muszą respektować reguły ogólne.
Qrczak
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 18/6/2008, 11:03

Postprzez masino » 7/9/2008, 18:15

Ej no nie próbuj na siłę przekonać innych ,że sportowe moto są fee. To tak samo jak kupujesz dżipa, albo audi. Kupujesz to co lubisz i już tak nie wyolbrzymiaj że scigacze to maszynki do zabijania bo jeśli by tak było to producenci by nie produkowali ich seryjnie. Owszem do tych moto są wymagane większe umiejętności ale bez przesady że na tych moto nie da się i nie powinno się jeździć.
Avatar użytkownika
masino
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez herbatkowy » 7/9/2008, 18:58

Qrczak napisał(a):Kiedyś świadomość mocy podpowie Ci, że warto zobaczyć, na ile ta moc starcza...


Z calym szacunkiem, widzisz w tym cos zlego? :| Chyba troche sie zagalopowales i sam nie przedstawiasz godnych argumentow. Szybki motocykl kupuje po to, zeby moc szybko jechac, i mogl przyspieszyc do 100km/h w kilka sekund, poprostu o to m.in w tym chodzi. Doskonale wiem ile przebywam drogi w jakims czasie jadac 140km/h, malo tego ford fiesta tez pojedzie 160km/h i jakos co do tego problemow nie robisz? Przeciez moge fiesta jechac 160km/h po miescie!! Troche glupkowate myslenie, nie rozumiem czemu boli cie to, ze lubimy szybkie motocykle :/

Qrczak napisał(a):Swoją drogą, jak myślisz, Emils, dlaczego w autach seryjnych osiągających duże Vmax, są ograniczniki do 235km/h? Widzimisie kogośtam? Nie, przepis unijny. Ale i tak go obchodzą, bo blokada jest elektroniczna... Myślisz, że 235km/h to jest mało nawet na idealny niemiecki Autobahn?


i.c.o.z.t.e.g.o ? Myslisz ze suzuki bandit 600 jedzie 500km/h? Jedzie tyle co ten sportowy seryjny samochod, i bynajmniej ten argument do mnie nie trafia.

PS: Jeden kupuje scigacza, a drugi quada. Jeden kupuje fieste, a drugi landcruisera, i nie mamy prawa im tego zabraniac, miedzy innymi na tym polega "wolne panstwo", z czym nasz kraj ma naprawde malo wspolnego.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
Avatar użytkownika
herbatkowy
Bywalec
 
Posty: 608
Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez andy7 » 7/9/2008, 19:21

Qrczak chyba nas zjedza

Co prawda Mercedes, Audi, BMW, VW i Ford zgodnie zgodzili sie nie budowac pojazdow szybszych niz 250 km/h. Moc jest otwarta. Ciekawi mnie jak myslicie jak dlugo mozna jechac z predkoscia maksymalna rzedu pod 300 km/h ?

Masino nikt tu nie powiedzial, ze plastiki sa beeee, czy feeee. Zwroc uwage tylko kto je kupuje, i jak sie nimi jezdzi. Kazdy jeden ktory krzyczy, ze przepis beeee i feeee o niczym innym raczej nie marzy jak o otwartej mocy, nastepnym dopiero argumentem sa finanse, umiejetnosci na samym koncu i kazdy ktory ich niema gledzi o oleju w glowie i podobnych bzdurach.

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez emils » 7/9/2008, 20:28

Alez prosze bardzo...

Qrczak napisał(a):Na wstępie doradzam naukę czytania ze zrozumieniem...
Takie rzeczy jak mocniejsze moto i mocniejsze auta kupuje się z dwóch powodów - szpanu napędzanego chęcią dowartościowania się wynikającej z niskiej samooceny ORAZ z chęci skosztowania przeżyć ekstremalnych, zbliżenia się do Herosów sportu, czyli Rajdowców/Motocyklistów GP, którzy ze śmiercią igrają z uśmiechem na ustach.


nie wiem jak TY,ale ja kupuje moto dlatego,zeby nim jezdzic i to nie jak kierowcy moto gp (nie wchodzmy znow na temat GP.prosze!) tylko jak normalny uzytkownik drogi.

czyli rozumiem,ze jesli ktos kupi jakies lepsze auto to jest debilem,ktory szpanuje?

spoko...


p.s.
zdecyduj sie czlowieku-najpierw piszesz,ze jesli ktos ma mocne auto,to szpanuje a potem szpanem nazwyasz wyglad auta.
nie wiem jak dla Ciebie,ale dla mnie szpanem jest to,ze koles podjezdza motorem na jakis glowny plac miasta,zdejmuje kask i siedzi na moto,az ktos go zauwazy.

p.s.2
kontynuujac Twoj tok myslenia
NIE KUPUJMY MOCNYCH I LADNYCH MASZYN,BO TO SZPAN...
daj spokoj i zastanow sie co piszesz...
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
Avatar użytkownika
emils
Świeżak
 
Posty: 231
Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
Lokalizacja: masz taki motor?

Postprzez 2pac » 7/9/2008, 20:47

i to jest racja! Jeśli ktoś kupi lepsze auto czy motocykl to debil i szpanuje?? NIE! co w tym złego że ktoś chce mieć motocykl który wygląda świetnie pod każdym względem???

Lepiej kupić stary gruchot i patrzeć jak wytykają nas palcami bo jedziemy złomem ???

Przecież nikt nie będzie kupować moto z 80 roku czy coś....

Po co taka moc?? Tu nie chodzi o to że lytry maja po 150 koni to trzeba nimi zapie***lać 300km/h

Chodzi też o elastyczność silnika. przyspieszenie , bark problemów i braku mocy przy wyprzedzaniu.

Motocykle o bardzo małej mocy tego nie zapewniają.
Avatar użytkownika
2pac
Świeżak
 
Posty: 322
Dołączył(a): 7/4/2007, 19:00
Lokalizacja: Wągrowiec

Postprzez andy7 » 7/9/2008, 21:20

2pac napisał(a): Chodzi też o elastyczność silnika. przyspieszenie , bark problemów i braku mocy przy wyprzedzaniu.


Ktory bedzie wiec elastyczniejszy supersport czy ten uniwersalny o tej samej pojemnosci ?M

2pac napisał(a):Motocykle o bardzo małej mocy tego nie zapewniają.


malej czy wystarczajacej ? co prawda, 47 KM z nog nie wali ale mozna ym calkiem niezle posmigac, tylko trzeba miec opanowana technike.

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Prawo



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na gr