herbatkowy napisał(a):
…Jesli pracujesz i dostajesz np. 4.000z zł, panstwo kradnie (tak kradnie) ci 2800zł, wynik jest jaki ? Jezeli twierdzisz, ze za 1200zl mozna godnie zyc to chyba nieco sie pomyliles,
1. To teraz prosze zacytuj, gdzei podalem te sumy poza procentami,
2. wymien kraj, gdzie placi sie 80 % podatkow
3. ile podatku placi sie w PL ?
Z ta kradzieza to dales troche ciala, podatki byly, sa i beda wszedzie, nawet w Rosji zostaly wprowadzine. Mozna jadynie podyskutowac o ich wysokosci i logice wydawania ich przez legislatywe ktora robi to „lekka reka“
herbatkowy napisał(a):
ale gdy nie moge wyjsc po 22:00, bo zostaje spisywany, lub spalowany (na moich oczach kumpla spalowali za to, ze wracal lekko podchmielony
Historia typu “wracam sobie spokojnie do domu a gosc mi na reke nadepnal”. Mylisz chyba troche pojecia godziny policyjnej a godzin zakazu dla maloletnich, zupelnie inna bajka.
Hellrider napisał(a): W Niemczech prawo dotyczące kierowania motocyklami jest podobne do tego, jakie ma w Polsce wejsć. Problem w tym, ze w Niemczech ta ustawa też jest od niedawna , a producenci dławią motocykle, ale tylko nowe. NIE ISTNIEJĄ żadne zestawy dławiące, a tym bardziej z atestami.
Z tego co sie orietuje, to w Niemczech NIEMA jeszcze kategori A2, bo o tej tu dyskutujemy.
Tam mozesz ( w zaleznosci od PJ i granicy wiekowej ) kupic motocykle dlawione otwarte.
Rynek wtorny takimi dysponuje, bo mlodzi adepci 2OO kupuja uzywany zdlawiony, jezdza nim 2 lata i sprzedaja zdlawiony dalej, i tak w kolko. Motocykle tak wlasciwie to dlawia dealerzy, o tym oisalem wczesniej. Skad masz te wiadomosci, ze dlawia tylko nowe ? Ja wiem na 200 %. Ze mozesz kupic zestaw dlawiacy do uzywaneho motocykla.
Hellrider napisał(a):
…w Niemczech …NIE ISTNIEJĄ żadne zestawy dławiące, a tym bardziej z atestami.
Sorry kolego ale Twoje pojecie jest w tej wypowiedzi zerowe. Niemczech bez atestu nie zamontujesz nawet dodatkowego “ lusterka“, czy innej pierdoly, tam na wszystko musisz miec atest, malo tego musisz zrobic wpis w papiery o zmianie.
Hellrider napisał(a): Chcą zlikwidować punkty karne... Że 40 letni dobrze usytuowany Pan w Mercedesie i BMW będzie grzał do oporu, bo dla niego ten podwyższony mandat (powiedzmy 1000 złotych) nie jest dotkliwy.
PL chce wprowadzic PJ na okres probny, jak chcesz wiec rejestrowac przewinienia bez systemu punktow karnych ? Zrodlo wiadomosci pisze co prawda o dwoch wykroczueniach, ale moze jeszcze okazac sie cos innego, ze bedzie podzielone na jedno wykroczenie “wiekszego kalibru” np, wymuszenie pierszenstwa i dwa “mniejszego kalibru”. Tego na razie nie wie nikt ale cos takiego moze wejsc. Punkty zas ( z tego co wyczytalem ) beda przyznawane dopiero od pewnych wykroczen – stawek / wysokosci mandatow. Mozesz wierzyc lub nie punkty na pewno nie beda zlikwidowane ( moze zmniejszxc sie tylko ich ilosc i okres ich likwidacji ( podejrzewam, ze bedzie dluzszy – dwa lata, ale to tylko moje domysly ).
P.S. Panu w Mercedesie np. zabiora za takie przekroczenie np. PJ na np. 3 miesiace i w przyszlosci bedzie bardziej potulniejszy.
Bystry napisał(a):...spójrzcie na to, że to Polska była okupowana, a nie np. Niemcy.
Z tego co wiem to i Niemcy byly okupowane ( zarowno D jak i NRD ) i sa nadal, tylko troche w inny sposob ta okupacja sie odbywa. ( mimo tego, ze maja swoja autonomie i granice na mapie ).