Bezpieczeństwo na motocyklu, a niebezpieczne samochody
Posty: 86
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Na moje próbował się spytać kogoś o drogę.
Najlepsze jest to, że piesi czekali by przejść, ale nikomu nie przychodzi to do głowy gdy ciągną się dwa pasy samochodów. Puszkarz (na czerwono) wykonał tak nieoczekiwany manewr jak koleś na drugim filmiku.
Najlepsze jest to, że piesi czekali by przejść, ale nikomu nie przychodzi to do głowy gdy ciągną się dwa pasy samochodów. Puszkarz (na czerwono) wykonał tak nieoczekiwany manewr jak koleś na drugim filmiku.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
co do filmiku
obaj są szczęściarzami, bo byliby współsprawcami.
ostatecznie jeden zawracał a drugi wyprzedzał na odcinku drogi oznaczonym znakiem poziomym p3, tyle, że dla obu była od ich strony linia ciągła.
co do takiego zatrzymywania się, wleczenia i skręcania potem bez kierunku to doskonałą szkoła przetrwania i cierpliwości jest pojeżdżenie przez przynajmniej tydzień przez miejscowości "kurortowo"-nadmorskie w stylu Władysławowo i przyległości
obaj są szczęściarzami, bo byliby współsprawcami.
ostatecznie jeden zawracał a drugi wyprzedzał na odcinku drogi oznaczonym znakiem poziomym p3, tyle, że dla obu była od ich strony linia ciągła.
co do takiego zatrzymywania się, wleczenia i skręcania potem bez kierunku to doskonałą szkoła przetrwania i cierpliwości jest pojeżdżenie przez przynajmniej tydzień przez miejscowości "kurortowo"-nadmorskie w stylu Władysławowo i przyległości
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
tylko na moje motocyklista nie wyprzedzał tylko hamował na lewym pasie, bo na prawym nie miał już miejsca. Tak samo zrobili pozostali dwaj motocykliści.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
przejrzałem jeszcze raz uważniej i później już hamowałna lewym pasie, to fakt.
faktem też jest że gdy zbierał się do gonienia to małe katamaraniątko było słabo widoczne
dowodzi to, że kolorowe lakiery (inne niż szarości i czernie) czynią wszelkie pojazdy silnikowe bardziej widocznymi
faktem też jest że gdy zbierał się do gonienia to małe katamaraniątko było słabo widoczne
dowodzi to, że kolorowe lakiery (inne niż szarości i czernie) czynią wszelkie pojazdy silnikowe bardziej widocznymi
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Puszkarze nie znają swoich samochodów
Wielokrotnie widzę jak te fajtłapy hamują na zakrętach na których można jechać 50km/h więcej.
W weekend popadał trochę deszcz, tłukłem się 65km/h prawie 80km.
I co to dało? W połowie drogi przy tych prędkościach puszkarz miał dachowanie.
A konkluzja jest taka: Jak jest za dużo takich co wstrzymują ruch (zwalniają z 90km/h do 65km/h) to na drodze robi się za dużo samochodów. Jedni jadą za wolno, inni wykonują niespodziewane hamowania i skręty, a inni wyprzedzają w przeróżnych miejscach. Droga jest zawalona i mało widać.
Nie można tu mówić o prędkości jako przyczynie wypadku, tylko wypadki generuje tłok, który został spowodowany nieuzasadnioną i przesadną ostrożnością.
Dziwna sprawa jest taka że w deszcz zwalniam o te ~20km/h w porównaniu z suchym asfaltem, a i tak jadę szybciej na mokrym o 20km/h więcej, niż puszkarze gdy jadą na suchym. Więc mnie kur**ca bierze jak zaczyna padać.
Miny fajtłapów w puszkach gdy wyprzedzam motocyklem w pełnej ulewie, bezcenne.
Wielokrotnie widzę jak te fajtłapy hamują na zakrętach na których można jechać 50km/h więcej.
W weekend popadał trochę deszcz, tłukłem się 65km/h prawie 80km.
I co to dało? W połowie drogi przy tych prędkościach puszkarz miał dachowanie.
A konkluzja jest taka: Jak jest za dużo takich co wstrzymują ruch (zwalniają z 90km/h do 65km/h) to na drodze robi się za dużo samochodów. Jedni jadą za wolno, inni wykonują niespodziewane hamowania i skręty, a inni wyprzedzają w przeróżnych miejscach. Droga jest zawalona i mało widać.
Nie można tu mówić o prędkości jako przyczynie wypadku, tylko wypadki generuje tłok, który został spowodowany nieuzasadnioną i przesadną ostrożnością.
Dziwna sprawa jest taka że w deszcz zwalniam o te ~20km/h w porównaniu z suchym asfaltem, a i tak jadę szybciej na mokrym o 20km/h więcej, niż puszkarze gdy jadą na suchym. Więc mnie kur**ca bierze jak zaczyna padać.
Miny fajtłapów w puszkach gdy wyprzedzam motocyklem w pełnej ulewie, bezcenne.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
to, że nie znają to jedno, to, że nie potrafią jeździć to drugie, brak kultury to trzecie, brak wyobraźni to czwarte, (choć w sumie kolejność wypunktowania dowolna), stan dróg pomijam milczeniem
piszę z autopsji jako człek jeżdżacy od moto po 40 ton
czasem mam tylko ubaw jak widzę gdy na autobanie nasi rodacy dostają mandaty za zbyt wolną jazdę, gdy oczywiście pchają się do przodu nawykiem z Polski lewą częścią jezdni
piszę z autopsji jako człek jeżdżacy od moto po 40 ton
czasem mam tylko ubaw jak widzę gdy na autobanie nasi rodacy dostają mandaty za zbyt wolną jazdę, gdy oczywiście pchają się do przodu nawykiem z Polski lewą częścią jezdni
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Posty: 86
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości