Romet s 200

[dabeks]

I po co karmicie trola ?

Internetowych napinaczy trzeba olewać

[turboponczek]

‡‡‡‡‡‡‡‡‡‡

[kravec]

kiedy on tego rometa kupil? 2 tygi temu? i juz 2000km ma?......

chlopie.... czemu jeszcze nie pracujesz w redakcji Motocykla i nie robisz im testow dlugodystansowych?

Bolo i Icid- nagrajcie filmik i wrzuccie do galerii humoru scigacz.pl

kravec dlaczego nie zamykasz tematu przecież tu jest pełno agresji i gróźb.
Nie staję po niczyjej stronie ale Ty jako moderator takie posty przypominające zachowanie kiboli powinieneś momentalnie zamykać,przecież to rozbija jedność motocyklistów jak również wystawia negatywną opinię o ścigaczu .Osoby postronne czytające ten temat mają argument do wystawiania negatywnej opinii o nas mimo że większość tematów wygląda inaczej.Apeluję do Ciebie ;zamknij ten temat.

powody sa 2:
1. poczatkowo byl smieszny- ale teraz rzeczywiscie trzebaby to zamknac bo tylko sie syf robi
2. mam skutery, imprezy i gielde.....

[.OUTLAW.]

nikt tobie innych informacji nie poda bo jest ustawa o ochronie danych osobowych

Dałbyś sobie za to ręke uciąć

pewnie bo to co masz to tylko dane czastkowe dostawcy internetu i on wcale nie musi być z łodzi, takze uzywając power gg czy innego programu wcale taki Hakier nie jestes

[icid]

Edit Już znasz adres outlaw

[Kedar-88]

wcale tego nie powiedzialem tylko na siłe chcesz zagrać inspektora gadzet a to takie proste nie jest bo kazdy każdego by namierzal przez gg nic nie ustalisz

...tak na odległość to ciężko..ale jakby był w pobliżu to można mu życie utrudź----->laptop+Linux+kismet+ettercap

...można mu jeszcze po spamować gg gg-flooderem(o ile pamiętam to tak się nazywała ta zabawka do gg powyżej 7.0)

[kitoslaw]

Panowie motocykliści! Na początku czytania tego wątku byłem zaciekawiony jak doświadczeni jeźdźcy skomentują próbę reanimacji bądź co bądź kultowej w Polsce marki jaką był ROMET. Myślę, że wielu z nas zanim usiadło na wspaniałych i niewątpliwie (swoim zdaniem) najlepszych maszynach jeździło albo marzyło o motorynce. Ja też zaliczam się do tej grupy. W trakcie lektury tematu zdziwiła mnie wasza agresja w stosunku do "chińczyków" i nie ma co się dziwić, że facet w odpowiedzi na frontalny atak z waszej strony zaczął bronić swoich racji - może nieudolnie i prymitywnie, ale agresja zawsze budzi agresję. Panowie więcej luzu i kultury. To zupełnie wszystko jedno na czym jeździsz. Jeżeli "to coś" ma dwa koła i silnik to znaczy, że spełnia wszystkie warunki. Nie potrzeba rzeczy wyjątkowych żeby być motocyklistą. Ja jestem po trzydziestce, swój ostatni motor MZ 250 sprzedałem ponad 10 lat temu. Teraz chciałbym znowu poczuć wiatr we włosach ale mam rodzinę, rachunki, kredyty itd. i nie stać mnie na motocykl za 15 - 20 tys. zł. To chyba nie przestępstwo być biedniejszym od innych. Powiem wam, że wczoraj dałem zaliczkę na ROMETA z 150. Nie twierdzę, że to najlepsza maszyna na świecie (bo na pewno tak nie jest) i na pewno ma trochę wad (jak każda) ale ma dwie podstawowe zalety: 1. stać mnie na nią, 2. nikt wcześniej w jej siodełko nie pierdział. Zanim zdecydowałem się na zakup oglądałem go dość długo i dokładnie i o dziwo mam dość pozytywne wrażenia. Uważam, że stosunek jakości wykonania (na razie na oko) jest odpowiedni do ceny. Kończąc dodam, że często słyszę opinie od ludzi, którzy nigdy nawet nie widzieli tych chińskich motocykli nie mówiąc już o jeździe na nich - ale oczywiście wiedzą wszystko najlepiej - na pytanie czy jeździłeś odpowiadają "Nigdy! za żadne skarby na to gówno nie wsiądę!" - a może zanim zacznie się pluć to warto spróbować? Ja spróbuję i zdam relację. Pozdrawiam WSZYSTKICH motocyklistów, którzy mają coś więcej niż wiatr pod kaskiem bez względu na to czym jeżdżą

[pol3k]

Ja na kursie jeżdziłem chińczykiem 125 i gdybym na egzaminie nie przejechał się Yamahą to bym się zraził do motocykli na całe życie. Jakość wykonania i materiałów nie dorównywała nawet WSK-om, właściwości jezdne nadwyraz kontrowersyjne, silnik pracował nierówno i nadworny mechanik nie mógł wyregulować gaźnika. Nawet wyświetlacz pokazujący zapięty bieg nawalał. Osobiście zraziłem się do chińszczyzny ale "de gustibus non est disputandum" i to że mnie się nie podoba to nie oznacza że innym też ma się nie podobać

[spazz]

tu nie chodzi o to kto jezdzil czy nie ale ile osob naprawia te maszyny

[pol3k]

Rometa V200 widziałem tylko na zdjęciach i spaowanie elementów było słabe ale na żywo widziałem Rometa Z125 i jakoś nie chciało mi się na nim przejechać. Bardzo słabe wykonanie i niska jakość materiałów (np plastik). A do materiału ja akurat przywiązuję dużą wagę. Nie chcę być tu antypolski ale nie kupił bym takiego wyrobu. Niewykluczone że gdy Romet czy inna fabryka zdecyduje się budować własne konstrukcje używając m.in. sprawdzonych silników (jak np Rotax w nowych MZ) wtedy sam nabędę taki produkt a do chińskiego się chyba nie przekonam. Moim zdaniem z odrodzonych polskich marek najlepszą jakość prezentował Junak Milenium ale to koreańczyk.

[icid]

W romeciku 200 turla ten sam silniczek który napędza większość chińskich quadów, zainteresowanych zapraszam na fora o quadach. Dowiecie się co z tego za piekielna maszyna

[greddy]

Przejrzałem ten temat i teraz pytanie offtopowe: Była jakaś akcja icid,bolokolo,outlaw vs. motorsport?

[icid]

Bolo nie żyje, a ja nie odpuszczam, za jakieś 3 mce będę gościł w rodzinnych stronach

[greddy]

aha... kawał chłopa był z tego ziomka

[turboponczek]

pol lubię rzetelne wypowie to proszę pokaż mi te plastyki w z,k 125.
http://www.romet-motors.pl/produkty-mot ... k_125.html

miałem okazje jechac na tym romecie. I to nawet spory kawałek bo ze 100km zrobiłem ;p
I własciwie po za strasznie słabymi hamulcami i tandetnymi włacznikami, przyciskami itp nie mozna mu chyba nic konkretniejszego zarzucic. No ale to i tak sporo

a ponad to śmiesznie sa biegi ułożone... nie jak w kazdym innym motocyklu..
na samej górze jest N, potem kolejno w dół (albo w góre-nie pamietam) 1,2,3,4,5 a co najśmieszniejsze... wciskając jeszcze raz w dół (lub w góre) na piątce przeskakuje na Neutrala. Tak w kółko mozna robic.
Pierwszy raz sie spotkałem z takim czymś

[kitoslaw]

Co do powyższej wypowiedzi, Senekkorzenna skąd masz informacje na temat ilości sprzedanych motocykli Rometa? Byłbym bardzo zainteresowany takimi danymi z wiarygodnego źródła. Jeżeli ktoś wie gdzie można znaleźć takie informacje proszę o kontakt. Myślę, że jakość sprzętu, a co może ważniejsze stosunek jakości do ceny i poziomu świadczonych usług najlepiej weryfikuje rynek. Stąd jeżeli dużo sie tych maszyn sprzedaje to nie mogą one być aż takie złe. Z drugiej strony jeżeli sprzedaż stoi w miejscu to już żałuję, że dałem zaliczkę na Rometa. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów bez względu na to czym jeżdżą.

[pol3k]

pol lubię rzetelne wypowie to proszę pokaż mi te plastyki w z,k 125.
http://www.romet-motors.pl/produkty-mot ... k_125.html

Ależ proszę:
http://moto.allegro.pl/item412379129_ro ... _j_no.html

Dokładnie taki model oglądałem. Ponadto przełączniki i błotniki to też plastik ale widzę że i tak cię nie przegadam:)

[Kedar-88]

Co do powyższej wypowiedzi, Senekkorzenna skąd masz informacje na temat ilości sprzedanych motocykli Rometa? Byłbym bardzo zainteresowany takimi danymi z wiarygodnego źródła. Jeżeli ktoś wie gdzie można znaleźć takie informacje proszę o kontakt. Myślę, że jakość sprzętu, a co może ważniejsze stosunek jakości do ceny i poziomu świadczonych usług najlepiej weryfikuje rynek. Stąd jeżeli dużo sie tych maszyn sprzedaje to nie mogą one być aż takie złe. Z drugiej strony jeżeli sprzedaż stoi w miejscu to już żałuję, że dałem zaliczkę na Rometa. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów bez względu na to czym jeżdżą.

chyba się nie łudzisz że Romet jest tani i dobry...takie rzeczy to tylko w erze

[icid]

Żaden chińczyk nie wymyślił nic co by jeździło normalnie, żadna chińska firma nie zrobiła kariery na rynku motoryzacyjnym, więc w skrócie wygląda to tak że silnik to kopia jakiegoś japończyka zrobiona z najtańszych materiałów. Pojeździ to może z 10 tys km, nawet jak nie będzie się psuł silnik w co wątpię, to zepsuje się milion innych rzeczy które tak utrudnią eksploatacje tego moto że userowi się odechce. Czytałem wywpowiedzi właścicieli tych i podobnych pojazdów z chin. Po 500 kl łamiące się zawory, wypalające się pierścienie, łamanie się korbowodów, padające łożyska, ludzie w normalnym moto nawet przez myśl taka awaria nie przechodzi

[kitoslaw]

Cicid podaj mi jakieś linki do tych wypowiedzi użytkowników, na które się powołujesz chętnie sam sobie poczytam.
Kedar 88 co do tej ery to pewnie masz racje ale jeżeli prawdą jest to, co wyżej napisał Cicid to sprawa jest bardzo poważna. Takie awarie wpływają bezpośrednio na bespieczeństwo jazdy. W takim przypadku zastanawiam się kto wydał świadectwo chomologacji i pozwolenie na obrót tymi maszynami w Polsce??? Jeżeli macie potwierdzone dane, że te maszyny rozlatują się po 500 km normalnej eksploatacji to należałoby zacząć jakieś działania żeby zabronić sprzedaży tego towaru.
Kadar 88 jeszcze jedna uwaga, co do twojej wcześniejszej wypowiedzi, Nikt o zdrowych zmysłach, w tym ja, nie powinien oczekiwać jakości Hondy po Romecie. Jeżeli towar jest o ponad połowę tańszy to logika podpowiada, że będzie też o połowę gorszy ale jeżeli te hondy jeżdżą po 80 000 km i są takie wspaniałe to mi wystarczy połowa tej spaniałości za połowę ceny. Jedyne co niepokoi to wypowiedź Cicida rzyczył bym sobie i wanm wszystkim żeby to nie była prawda. Przecież (tak zupełnie teoretycznie) każdy z was może kiedyś napotkać Rometa na drodze i jak to się przed wami rozleci to nie pomoże wspaniałość wykonania i setki koni mechanicznych będziecie leżeć w czarnym worku obok kierowcy Rometa. Cicid Jeżeli to co piszesz jest prawdą to nawołuję wszystkich ze względu na ogólne bespieczeństwo na drodze żeby działać na rzecz wycofania z rynku chińskich motocykli (producenci wielkiej czwórki napewno wam w tym pomogą). Tymczasem z coraz większą ciekawością czeka na swojego Rometa i chyba razem z ubezpieczeniem OC kupie sobie jakieś wysokie ubezpieczenie na życie chyba, że firmy ubezpieczeniowe już zastrzegły sobie, że nie dają polis kireowcom Rometów (i samobujcom). Pozdrawiam wszystkich motocyklistów bez względu na to czym jeżdżą.