jak przekonać rodziców do motoru?
chyba się zdecyduję na tego GS, ale najpierw trzeba rodziców przyzwyczaić do motoru. A jak już będę miał GSa i się już na nim objeżdżę to kupie coś szybszego, gixera 750 albo R1(ale to kwestia bardzo dalekich planów). Dzięki za odpowiedzi, za jakiś czas napiszę jak postępy ze zgredami
- kuba89
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 13/10/2007, 12:22
kuba89 napisał(a):chyba się zdecyduję na tego GS, ale najpierw trzeba rodziców przyzwyczaić do motoru. A jak już będę miał GSa i się już na nim objeżdżę to kupie coś szybszego, gixera 750 albo R1(ale to kwestia bardzo dalekich planów). Dzięki za odpowiedzi, za jakiś czas napiszę jak postępy ze zgredami
a tam co ty gadasz biez odrazu busa turbo 2 taka jak ma ghost , co sie bedziesz rozdrabnial r1 to jest dla mieczakow. <zart>
ale tak na serio to ja chyba tyez bede tego gsa bral
-
AT_man - Świeżak
- Posty: 168
- Dołączył(a): 14/6/2007, 10:56
- Lokalizacja: Radomsko
Moja historia wygląda o wiele inaczej niż twoja, jak miałem 10 latków papa zabrał mnie na giełdę do Słomczyna, połaziliśmy trochę i zatrzymaliśmy się koło skuterka suzuki, ja tam standardowo jak każde dziecko ze fajny i ze taki bym chciał mieć itd. a tata na to że OK (największe zaskoczenie w życiu:), i tak oto zaczęła sie moja przygoda z 2 kółkami... śmigałem na tym moto około 3 latek aż spotkał mnie dzwon... po którym miałem przerwę na 8 miesięcy z moto (skuter nie nadawał się do niczego...) i przyszedł pewien piękny dzień w którym odwiedziłem bajzel w Łodzi i stałem sie posiadaczem kolejnej suzi tym razem TS50XK... która towarzyszyła mi do sierpnia tego roku...ale przyszło prawko i musiałem się z nią rozstać...bo byłem w trakcie składania kasy na kolejne moto... co do którego staruszkowie nie mają żadnych ale, oprócz standardowego umoralnienia na wszelki wypadek typu "mamy cię za rozsądnego..." itd...
tak więc sam widzisz że są różni rodzice, i to tylko od nich zależy czy trzeba ich ugadywać czy nie...ale nie ma rzeczy niemożliwych, więc i tak ci pozwolą, wystarczy ,że będziesz uparty, i nie dasz za wygraną... pozdrawiam i życzę powodzenia...
tak więc sam widzisz że są różni rodzice, i to tylko od nich zależy czy trzeba ich ugadywać czy nie...ale nie ma rzeczy niemożliwych, więc i tak ci pozwolą, wystarczy ,że będziesz uparty, i nie dasz za wygraną... pozdrawiam i życzę powodzenia...
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Ja swoich rodzicow przekonałem jak pojechałem sam kupic moto nie powiem ze za swoje w 100% ale pozyczyłem sobie od dziadka i juz nie bło wyjscia musiał zostac a ja sobie jezdziłem:)Fakt na paliwo nigdy nie pozycza ale to sie jakos zawsze skołuje
Motur nigdy nie umiera Motur jest wieczny
-
Adamo _CBR - Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 18/9/2007, 19:29
- Lokalizacja: Dębica
nie wiem co ci doradzić,mi sie wydaje ze rodziców trzeba umieć sobie wychować po prostu rozmawiaj z nimi,staraj sie udowodnić ze jesteś odpowiedzialny.
Nigdy nie miałem problemów z rodzicami,ale cię rozumiem bo wielu moich kumpli ma ten sam problem co ty.Od 13 roku życia jeżdżę motocyklami,jednak jak skończyłem 18 lat powiedzieli ze jak chce jeździć to muszę sobie na motocykl zapracować i ze nie dołożą ani grosza.I stało sie poszedłem do pracy,przez bardzo długi okres odkładałem pieniądze,kosztowało mnie to wiele wyrzeczeń i w końcu kupiłem swoją wymarzoną yamasze yz250 z 99 roku.Jestem z siebie dumny .Powiem ci jedno,jak człowiek chce to na prawdę potrafi.
pozd
Nigdy nie miałem problemów z rodzicami,ale cię rozumiem bo wielu moich kumpli ma ten sam problem co ty.Od 13 roku życia jeżdżę motocyklami,jednak jak skończyłem 18 lat powiedzieli ze jak chce jeździć to muszę sobie na motocykl zapracować i ze nie dołożą ani grosza.I stało sie poszedłem do pracy,przez bardzo długi okres odkładałem pieniądze,kosztowało mnie to wiele wyrzeczeń i w końcu kupiłem swoją wymarzoną yamasze yz250 z 99 roku.Jestem z siebie dumny .Powiem ci jedno,jak człowiek chce to na prawdę potrafi.
pozd
- falken86
- Świeżak
- Posty: 191
- Dołączył(a): 11/5/2007, 16:33
Redd napisał(a):Co do samego GSa to znam i dynamiczniejsze 125tki. Jak to ma być Twój pierwszy moto, to problemem może okazać sama waga pojazdu. (jak nie ważysz przynajmniej 80kg to możesz mieć spory kłopot z ustawieniem go na podpórce) Ja już raz pod moim leżałem
yyy jaki problem ? waże mniej niż 80kg a mój motorek jest troche sporo cięższy od GSa i jakoś nie widze problemu z postawieniem krówki gsx600f, a żelastwa troche jest.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
mar111cin napisał(a):Redd napisał(a):Co do samego GSa to znam i dynamiczniejsze 125tki. Jak to ma być Twój pierwszy moto, to problemem może okazać sama waga pojazdu. (jak nie ważysz przynajmniej 80kg to możesz mieć spory kłopot z ustawieniem go na podpórce) Ja już raz pod moim leżałem
yyy jaki problem ? waże mniej niż 80kg a mój motorek jest troche sporo cięższy od GSa i jakoś nie widze problemu z postawieniem krówki gsx600f, a żelastwa troche jest.
Nie wiem jak z GSXFem, ale GSa faktycznie jest ciezko postawic na centralny podnozek. Trzeba miec dobra technike, bo zalany GS wazy kolo 200kg. A ze masa wlasciciela w tym pomaga to wiadomo, ja na szczescie nie mam tego problemu
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu
-
MadboY - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
Wszystko zależy od tego ile masz lat i jacy są rodzice moji są wrogami motocykli i zawsze kupowałem motocykl za swoje i ich nie informowałem a teraz jestem stary i za chwile będe miał własne dziecko a oni dalej próbują wybić mi motor z głowy chociaż już troche sie poddali. Trudno ci coś doradzić bo rozdice są różni sam wiesz najlepiej jak ich urabiać
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
swoją drogą właśnie rodzice i dziewczyna troche wymuszają żebym sprzedał motocykl, bo...
przed wakacjami na hondzie cbr600 zginął chłopak [*] który studiował na tym samym kierunku co mój (było nas ponad 200osób, tak że każdego nie kojarze miał 20 ewentualnie mógł mieć 21lat)
w tym tygodniu zginął mój Kolega z klasy z liceum [*] , na "słabej" etz250... Miał 20lat.
tak że uważajcie z tym namawianiem i tymi "małymi" w waszym mniemaniu pojemnościami.
przed wakacjami na hondzie cbr600 zginął chłopak [*] który studiował na tym samym kierunku co mój (było nas ponad 200osób, tak że każdego nie kojarze miał 20 ewentualnie mógł mieć 21lat)
w tym tygodniu zginął mój Kolega z klasy z liceum [*] , na "słabej" etz250... Miał 20lat.
tak że uważajcie z tym namawianiem i tymi "małymi" w waszym mniemaniu pojemnościami.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
MadboY napisał(a):Nie wiem jak z GSXFem, ale GSa faktycznie jest ciezko postawic na centralny podnozek. Trzeba miec dobra technike, bo zalany GS wazy kolo 200kg. A ze masa wlasciciela w tym pomaga to wiadomo, ja na szczescie nie mam tego problemu
w danych podają wage 225kg w stanie gotowym do jazdy, w baku mieści się 21litrów, tak że wiesz. A naprawde gsxf jest sporo większy od GSa co napewno nie ułatwia zadania i naprawde jest kupą żelastwa, sam silnik olejak swoje waży.
ps. a teraz znalazłem że różnica w masie to 40kg http://bluebox.zary.com.pl/moto_info/te ... o_dane.htm
Ostatnio edytowano 14/10/2007, 00:04 przez mar111cin, łącznie edytowano 1 raz
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Nie ma małych pojemności pojemności są dostosowane do umiejętności kierujących jeśli ktoś nie ma umiejętności a wsiada na duże pojemności to nieszczęście żeruje. Po to produkuje sie mniejsze motory żeby powoli uczyć się jazdy, niektórzy tego nie rozumieją i nie zrozumieją. Najczęściej zabjia ludzi ich brak doświadczenia i przekonanie że fenomenalnie jeżdżą po paru tygodniach lub dniach od zakupu motocykla.
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
mar111cin napisał(a):MadboY napisał(a):Nie wiem jak z GSXFem, ale GSa faktycznie jest ciezko postawic na centralny podnozek. Trzeba miec dobra technike, bo zalany GS wazy kolo 200kg. A ze masa wlasciciela w tym pomaga to wiadomo, ja na szczescie nie mam tego problemu
w danych podają wage 225kg w stanie gotowym do jazdy, w baku mieści się 21litrów, tak że wiesz. A naprawde gsxf jest sporo większy od GSa co napewno nie ułatwia zadania i naprawde jest kupą żelastwa, sam silnik olejak swoje waży.
ps. a teraz znalazłem że różnica w masie to 40kg http://bluebox.zary.com.pl/moto_info/te ... o_dane.htm
Nie twierdze, ze GSXFa latwo jest postawic. Ale z GSem tez nie jest to takie hop siup. Kumpel (fakt ze wazyl 60kg) nie dal rady. Ja waze 90 i sily troche mam to go sobie zarzucam.
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu
-
MadboY - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
Ja swoich rodziców terroryzowałem poszedłem na wakacje do roboty. Mam w tej chwili połowe kasy na motor i czekam na kurs. Rodzicom trułem dupsko przez całe wakacje dzień w dzień aż mama stwierdziła żebym się zamknął i że mi dołoży do motory tylko żebym przestał jej o tym gadać i w ten sposób ja będę mieć motor a mama odpoczywa już od 1,5 miesiąca ;d
- BoboWhy
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 24/9/2007, 19:33
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Panie Panowie !!
nie przesadzajmy.
GS jak najbardziej jest ok dla młodego niedoświadczonego motocyklisty.
znam wielu,co zaczynali od znacznie mocniejszych , szybszych, i cięższych ( i i żyją całe szczęście ).
moje pierwsze miało 750cc i 100KM
myślę, że najważniejsze jest jak będzie nim latał. czy bez użycia mózgownicy, czy z respektem dla własnego życia.
Kuba, najpierw zdaj A, potem kup szpeja i lataj, lataj.
nawijaj km. nic tak nie uczy jak nawinięte km.
weź mapę, wyznacz sobie trasy mało uczęszczane ( lokalne ) i lataj...lataj..
powodzenia.
PS . zacznij na wiosnę
i kup porządny kask, i szmaty.
nie przesadzajmy.
GS jak najbardziej jest ok dla młodego niedoświadczonego motocyklisty.
znam wielu,co zaczynali od znacznie mocniejszych , szybszych, i cięższych ( i i żyją całe szczęście ).
moje pierwsze miało 750cc i 100KM
myślę, że najważniejsze jest jak będzie nim latał. czy bez użycia mózgownicy, czy z respektem dla własnego życia.
Kuba, najpierw zdaj A, potem kup szpeja i lataj, lataj.
nawijaj km. nic tak nie uczy jak nawinięte km.
weź mapę, wyznacz sobie trasy mało uczęszczane ( lokalne ) i lataj...lataj..
powodzenia.
PS . zacznij na wiosnę
i kup porządny kask, i szmaty.
667 - nowy lepszy szatan
bez gratów.
bez gratów.
-
oorbus - Świeżak
- Posty: 104
- Dołączył(a): 20/7/2006, 15:16
Odrazu przypomnialy mi sie zakupy pierwszego "sprzeta" tez sie niechcieli zgodzic ale co mnie to moto w moim zyciu jest najwazniejsze, kupilem wtedy bez wiedzy rodzicow motorynke od kumpla:P dowiedzili sie jak juz ja malowalem w garazu:D W miedzy czasie kilka przejazdek na Gsx 400 yamaha 125 i Gsx-r 750 to ostatnie daje radoche z jazdy ma jebniecie jak nie raz wsiadam na Suzi kumpla ze swojego o Jezu niebo a ziemia:P
Tak samo bylo teraz z GPZ500 na 18 dosatlem kase na prawko i pracowlame cale dwa miesiace zeby nazbierac na moto:D kasa z pracy troszke sie rozplynela ale trafila mi sie okazja na GPZ500 wzielem kase i kupilem starzy dowiedzieli sie po jakims tygodniu jak przyszedlem z wlewem do starego z jakism problemem:P No a pare dni wczniej bralem bezpiecznki ale wkrecilem ze do auta dla kumpla:)
Rodzice wiedza ze moto to cale moje zycie i juz sie pogodzili z zakupem, ale teraz mecza mnie zebym zrobil prawko, mama juz kazala mi sie zapisac na kurs od przyszlego miecha Ale ja i tak latam wiem ze to nieodpowiedzialne ale co ja na to poradze jak sa przeblyski slonca, ja nie potrafie zyc bez moto!!
Tak samo bylo teraz z GPZ500 na 18 dosatlem kase na prawko i pracowlame cale dwa miesiace zeby nazbierac na moto:D kasa z pracy troszke sie rozplynela ale trafila mi sie okazja na GPZ500 wzielem kase i kupilem starzy dowiedzieli sie po jakims tygodniu jak przyszedlem z wlewem do starego z jakism problemem:P No a pare dni wczniej bralem bezpiecznki ale wkrecilem ze do auta dla kumpla:)
Rodzice wiedza ze moto to cale moje zycie i juz sie pogodzili z zakupem, ale teraz mecza mnie zebym zrobil prawko, mama juz kazala mi sie zapisac na kurs od przyszlego miecha Ale ja i tak latam wiem ze to nieodpowiedzialne ale co ja na to poradze jak sa przeblyski slonca, ja nie potrafie zyc bez moto!!
Kocham motocykle i razem z nimi umrę!! GPZ 500 > CBR 600
- Shotta
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 12/8/2007, 15:40
MadboY napisał(a):Nie wiem jak z GSXFem, ale GSa faktycznie jest ciezko postawic na centralny podnozek. Trzeba miec dobra technike, bo zalany GS wazy kolo 200kg. A ze masa wlasciciela w tym pomaga to wiadomo, ja na szczescie nie mam tego problemu
Panowie o co w tym chodzi z tymi kilogramami??
Ja jestem kobietą i mam mniej niż 70 kg(a bynajmniej tak mi się wydaje ), mój motor ma prawie 200 i co z tego że nie stawiam go na centralny podnóżek. Sezon przejezdzony, za mną 4 tys. km, łańcuch reguladnie smarowany i jakoś nie widze problemu. Owsze przyznam że czasami chciałabym sama go postawić na centralny podnóżek, ale bez tego też sie da żyć - zawsze można kumpla poprosić o asekuracje czy pomoc (w moim przypadku asekuracja jest wskazana )
Samotna pasażerko odkręć gaz.
Wierna kolorowi, niewierna firmie...
FZS 600 '98, FZS1000 '02, SV1000 '03 (pierwszy tysiak padł )
Wierna kolorowi, niewierna firmie...
FZS 600 '98, FZS1000 '02, SV1000 '03 (pierwszy tysiak padł )
-
Inna - Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 2/9/2007, 11:09
- Lokalizacja: Poznań
witram wtrace sie bo mialem podobna sytuacje, rob prawko i kupuj odrazu 500 albo naqwet 600(gs,gpz,gpx,cbrf1 za roczniki 90-92 duzo nie zaplacisz) ,ale pamietaj ze jak chcesz pozyczyc sianko to rodzice sie zapytaja na co wiec nie mow ze 500 tylko ze turystyczny motocykl, i nie podawaj pojemnosci im mow ze taki dla poczatkujacych bo jak kupisz 50cmm to bedzie znaczylo ze rodzice wygrali jeszcze kwestia ile chcesz sie zapozyczyc czy 50/50 czy 10/90 bo wkoncu to jest istota tego problemu
------->> GPX 600
------>> GSXR 750 SRAD
------->> GSXR 600 K1
"moge przedawkowac zycie co prowadzi do smierci..."
------>> GSXR 750 SRAD
------->> GSXR 600 K1
"moge przedawkowac zycie co prowadzi do smierci..."
- qbas118
- Świeżak
- Posty: 105
- Dołączył(a): 24/12/2006, 21:14
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości