Zobacz wÄ…tek - Nauka Jazdy, przemyslenia...:)
Advertisement
NAS Analytics TAG

Nauka Jazdy, przemyslenia...:)

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez vv3k4i » 25/4/2016, 18:43

@A7x, widocznie nadinterpretowałem twoje słowa.
vv3k4i
Świeżak
 
Posty: 35
Dołączył(a): 6/9/2015, 17:52


Postprzez lagiboy » 25/4/2016, 19:56

vv3k4i napisał(a):A 7 x, stres, to nie jest coś co możesz włączyć i wyłączyć, tylko coś, co się włącza automatycznie i od ciebie zależy czy go potęgujesz czy deprecjonujesz, ludzie, którzy bez jakichkolwiek emocji podchodzą do wyzwań to zazwyczaj psychopaci.


:D jestem psychopatą, na to wychodzi. :wink: nie wiem czy się cieszyć czy nie :P
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35


Postprzez Stylance » 26/4/2016, 05:59

A7 x napisał(a):@Stylance (...) Z tym, że mam wrażenie takiego bardzo zachowawczego podejścia. Nie wiem jakim pojazdem o pojemności 600 dysponuje Twoja szkoła (gdzieś mi się mt07 rzuciła w oczy), ale XJ-ka, czy Gladius, to naprawdę przyjazne sprzęty i nie ma ich co demonizować. Nie będę tutaj jednak dyskutował za bardzo, bo nie wiem jakich jesteś gabarytów(wybacz za określenie :D) i sama pewnie wiesz lepiej jakie masz możliwości zapewne.


Bardzo standardowe 164/55kg, taki sporawy kawałek cholery :)
Wsiadłam na mt tylko dla porównania i nie czułam się na nim dobrze, miałam wrażenie, że jak się gibnie to mnie przewróci. CBF-kę, jak mi się ostatnio przechyliła bo zbyt gwałtownie zakręciłam przy zbyt małym promilu skrętu to spokojnie utrzymałam na nodze i wyprostowałam. Ale to pewnie wszystko bardziej kwestia techniki, której ja nie mam.

A7 x napisał(a):Ja przed kursem śmigałem kilka dni na 125-ce po bocznych drogach polnych, żeby w ogóle się oswoić z motocyklem i też miałem zacząć od niższej pojemności- 250-ki, ale postawiono mnie przed faktem dokonanym i zaczynałem na XJ-ce.
Gdyby nie to, to pewnie też bym chciał na początek mniejszą pojemność i okazało by się, że jednak niepotrzebnie tak zachowawczo bym podszedł do tematu, bo na 600- poczułem się pewniej, niż na 125-ce. Szersze opony, motocykl masywniejszy, ale przez to bardziej stabilny, skrzynia biegów bardziej precyzyjna- niebo, a ziemia.
A też zaczynałem od zera. Na tydzień przed kursem nie wiedziałem gdzie, co jest w motocyklu, nie miałem pojęcia nawet gdzie się zmienia biegi, kopałem w internecie za materiałami, oglądałem filmiki...


No wiem, że demonizuję, masz rację, ale jakoś czuję się pewniej na takiej rowerowej pyrkałce :) Do jazdy po mieście w zupełności wystarczy, w wiecznie zatkanej Wawie i tak szybciej nie pojedziesz a na tor, żeby ćwiczyć w kontrolowanych warunkach, spokojnie wpuszczają 125tki. No nic, w czwartek kolejne jazdy, mam nadzieję, że tym razem załapię tę redukcję biegów.
Avatar użytkownika
Stylance
Świeżak
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11/11/2015, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez vv3k4i » 26/4/2016, 08:25

lagiboy napisał(a):
vv3k4i napisał(a):A 7 x, stres, to nie jest coś co możesz włączyć i wyłączyć, tylko coś, co się włącza automatycznie i od ciebie zależy czy go potęgujesz czy deprecjonujesz, ludzie, którzy bez jakichkolwiek emocji podchodzą do wyzwań to zazwyczaj psychopaci.


:D jestem psychopatą, na to wychodzi. :wink: nie wiem czy się cieszyć czy nie :P


Jak umiesz tak dobrze manipulować swoimi emocjami to rispet :) Z tym psychopatą, hmm za mocnego słowa użyłem.
vv3k4i
Świeżak
 
Posty: 35
Dołączył(a): 6/9/2015, 17:52

Postprzez Jarod » 26/4/2016, 09:41

Miałem najpierw cbf125, teraz mam mt-07. Mt jest o niebo stabilniejsze przy wysokich jak i niskich prędkościach, lepiej wszystko chodzi, manewruje się łatwiej moim zdaniem.
To chyba tylko w psychice siedziało - "o to duży szybki motor, pewno łatwo jakiś duży błąd zrobić"
Jarod
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 10/5/2015, 09:51
Lokalizacja: Åšwidnica

Postprzez Stylance » 26/4/2016, 12:00

Wiem, że macie racje :) i wszystko siedzi w głowie. Na placu tą yamaszką dziewczyna śmigała slalom szybki bardzo płynnie, zdecydowanie, widać było, że to czuje. Nie powiem, bardzo przyjemnie było na nią popatrzeć.
Avatar użytkownika
Stylance
Świeżak
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11/11/2015, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mennoc » 27/4/2016, 08:06

Stylance napisał(a):
mennoc napisał(a):@Stylance A z ciekawości, w jakiej szkole latasz?


Latasz to za dużo powiedziane w moim przypadku ;) ale w Motorista.


Też u nich robiłem, świetna szkoła. Muszę się wybrać na plac któregoś dnia.

Odnośnie motocykli, że duże, szybkie, groźne i jak tylko odkręcisz ciut za bardzo to gleba... wszystko zależy od tego, czy ktoś ma mózg i dodatkowo wie, jak z niego korzystać. Kumpel na przykład zaczął przygodę z moto od gixx'a 600 i jeździ dalej, bezwypadkowo i bezglebowo.

Na 125 też można polecieć 100km/h tam gdzie nie trzeba. A z dwojga złego wolę już chyba mieć 4-tłoczkowe zaciski na 300mm tarczach i stabilne, dobre zawieszenie, niż te 30 czy 40 kilogramów mniej.
mennoc
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 19/4/2016, 13:23

Postprzez Stylance » 27/4/2016, 11:17

mennoc napisał(a):Odnośnie motocykli, że duże, szybkie, groźne i jak tylko odkręcisz ciut za bardzo to gleba... wszystko zależy od tego, czy ktoś ma mózg i dodatkowo wie, jak z niego korzystać.


Oj, z tym mózgiem to bym polemizowała ;) mój cymbałek był w pogotowiu na swoim miejscu a po starcie odtańczyłam radośnie taką lambadę przez pół długości placu manewrowego, że chyba wytańczyłam się za wsze czasy w ogóle ;) Albo redukcja biegu - wszyscy mówią, że ma nie klikać, a mi klika i nie wiem dlaczego :)

Mam dzisiaj głupawkę, wybaczcie :)
Avatar użytkownika
Stylance
Świeżak
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11/11/2015, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez matt87 » 27/4/2016, 13:52

a ja wczoraj jezdzilem gladiusem, przesiadka z z750 na gladiusa byla dziwna, bardzo lekki sie ten gladius zdawal byc az mi to przeszkadzalo jechalo sie dziko, ale po chwili juz bylo ok 8semka i slalom wolny wychodzily bez problemu, reakcja na odkrecenie manetki troche brutalna hehe rwie od razu do przodu a i hamowanie silnikiem dosc wyczuwalne. Nie klika przy redukcji chyba jak sie ja robi z przegazowka ;d;d
matt87
Świeżak
 
Posty: 99
Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice

Postprzez A7 x » 27/4/2016, 13:53

Tjaa, gixer na start...
Ciekawe jak ta technika wyglÄ…da u Kolegi na moto :p

@Stylance
To przyjdzie z czasem, znam wielu motocyklistów, którzy do dzisiaj nie potrafią sobie wyobrazić zmiany biegów, albo redukcji bez sprzęgła - czarna magia dla nich.
Powolutku nabierzesz doświadczenia, ale należy mieć na uwadze, by właśnie do tego dążyć i nie odpuszczać.
Doskonałość przede wszystkim :D

Była tutaj nawet Koleżanka, która nagrywała filmiki, weeeeź proszę coś nagraj, chętnie popatrzymy :D
A może jakieś błędy się wyłapie, w końcu to dla Twojego dobra :p
Avatar użytkownika
A7 x
Świeżak
 
Posty: 307
Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
Lokalizacja: Wrocław/OsW

Postprzez Ruda_MaÅ‚pa » 27/4/2016, 14:05

A7 x napisał(a):Była tutaj nawet Koleżanka, która nagrywała filmiki, weeeeź proszę coś nagraj, chętnie popatrzymy :D
A może jakieś błędy się wyłapie, w końcu to dla Twojego dobra :p


Nie daj się na to nabrać :P
Avatar użytkownika
Ruda_Małpa
Świeżak
 
Posty: 160
Dołączył(a): 18/1/2016, 14:54
Lokalizacja: Z WÄ…chocka

Postprzez Stylance » 27/4/2016, 15:44

:)) no mam dzisiaj głupawkę, ale jeszcze taką desperatką to nie jestem :)
Avatar użytkownika
Stylance
Świeżak
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11/11/2015, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez A7 x » 27/4/2016, 16:42

No pewnie, człowiek się tu martwi, po nocach nie śpi, przez troskę o Koleżankę, a tutaj od razu jakieś insynuacje :p
Przez wr(e)odzoną podejrzliwość później nawet w swoje własne możliwości nie wierzycie wrr :D
Avatar użytkownika
A7 x
Świeżak
 
Posty: 307
Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
Lokalizacja: Wrocław/OsW

Postprzez Stylance » 27/4/2016, 16:58

Spokojnie, jutro jeżdżę, na pewno pojawi się coś nowego do rozłożenia na czynniki pierwsze ;)
btw jak kiedyś "media narodowe" podadzą, że wprowadzono godzinę policyjną to będzie znaczyło tylko jedno - S wyjechała na miasto ;)
Avatar użytkownika
Stylance
Świeżak
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11/11/2015, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ruda_MaÅ‚pa » 28/4/2016, 07:16

A7 x napisał(a):Przez wr(e)odzoną podejrzliwość później nawet w swoje własne możliwości nie wierzycie wrr :D

Gdybym nie wierzyła we własne możliwości to zrezygnowałabym z jazdy na 2oo po pierwszych bardzo opornych godzinach jazd :P
Avatar użytkownika
Ruda_Małpa
Świeżak
 
Posty: 160
Dołączył(a): 18/1/2016, 14:54
Lokalizacja: Z WÄ…chocka

Postprzez Stylance » 28/4/2016, 07:23

@matt87 jak Ci idzie? Wszyscy bardzo Ci kibicujemy :)
Avatar użytkownika
Stylance
Świeżak
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11/11/2015, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez matt87 » 29/4/2016, 16:44

a mnie ciagle nurtuje ta pozycja.. rozwiejcie moje watpliwosci.

1. Siedzimy lekko pochyleni na motocyklu ramiona ugiete w lokciach skierowane ku ziemi raczej blisko ciala?
2. Siedzimy lekko pochyleni ku przodowi motocykla, ramiona ugiete w lokciach ida na boki?

Nawet zrobilem rysunek zeby troche lepiej bylo wiadomo o co mi chodzi, wiem rysunek 1sza klasa :D

tak draze ten temat bo juz sam nie wiem dlaczego czasem odkrecajac manetke motocykl mnie tak ciagnie ze trzymajac kierownice niechcacy dalej odkrecam manetke, a moze za slabo trzymam nogami i za lekko sie pochylam? a najpewniej za lekkie pochylenie, za slabe trzymanie udami i zbyt male ugiecie w lokciach hehe

Stylance idzie mi bardzo slabo, mialem na poczatku 2 wpadki i to "ustawilo" moj kurs, doslownie codziennie o tym mysle hehe chyba az za bardzo mi zalezy. Mialem miec dzisiaj jazdy, ale odpuscilem malo snu w ciagu tygodnia daje znac o sobie, jutro na 10.00 mam zobaczymy jak pojdzie.
Załączniki
pozycja.jpg
pozycja.jpg (23.8 KiB) PrzeglÄ…dane 3741 razy
matt87
Świeżak
 
Posty: 99
Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice

Postprzez Stylance » 30/4/2016, 06:45

Myślę, że za bardzo rozkładasz na czynniki pierwsze tę pozycję. Kolana do baku (mi łatwo powiedzieć, że jest to naturalne, bo jeżdżę konno a siodło to siodło, kucyk to kucyk ;))to jest moim zdaniem kluczowe, ponieważ lwią część pracy wykonują biodra i balansowanie nimi (zwróć uwagę podczas robienia ósemek, skręt kierownicy to jedno, ale biodrami również wprowadzasz moto we właściwą pozycję. )
Dlatego też podczas pierwszej godziny miałam problem z utrzymaniem równowagi - cały ciężar ciała opierałam na kierownicy a że do tego ze strachu drżało mi wszystko co tylko mogło, efekt był taki, że nie byłam w stanie jechać prosto tylko zygzakiem jak pijany zając. Gdy w końcu instruktor krzyknął do mnie "konno" coś zaskoczyło - spięłam uda, kolana do baku, balans bardziej miednicą i biodrami, przestałam opierać się na kierownicy i poszło. Nie wiem, czy robię to poprawnie ale na tym etapie to działa w moim przypadku. Spróbuj też zacząć jeździć z jedną ręką na baku - instynktownie zaczną pracować nogi :)

Co do manetki - pierwszą i drugą godzinę przejeździłam na jedynce, podczas drugiej uczyłam się przyspieszania i płynnego zwalniania. Na końcu mojego placu manewrowego są kontenery - jak mi gość krzyknął, że mam teraz mocno i zdecydowanie odkręcić manetkę to zamiast się na tym skoncentrować, oczami wyobraźni widziałam, jak tuż po odkręceniu manetki, wjadę w te kontenery, i teraz jak myślisz, jaki był efekt? Ten sam co u Ciebie, odkąd tak mocno się spiąłeś - co odkręciłam manetkę to od razu ją zamykałam i tak w kółko przez kilka długości - tak mną zarzucało, że myślałam, że pogubię wszystkie plomby :) Przez chwilę pomagało, gdy zamiast całą dłonią, odkręcałam manetkę tą powierzchnią między kciukiem a palcem wskazującym - ale to było złe i nie polecam, natomiast na tamten moment udawało mi się zapanować nad gazem.

Podczas piątej godziny położyłam dłoń trochę tak jakby bardziej wprzód, palce głębiej pod manetkę - pomyślałam sobie, że jak będę kładła od razu płasko, to po odkręceniu nadgarstek jest wygięty w moją stronę i w sposób w sumie nienaturalny dla siebie co oznacza, że szybko zacznie boleć i ręka znowu będzie wracać do wyjściowej pozycji, zamykając gaz. No więc tym razem tak ułożyłam dłoń, żeby to pierwsze odkręcenie manetki wyprostowało nadgarstek a dłoń była równolegle do jezdni. Pomogło. Dużo lepiej później operowało mi się manetką, przy przyspieszaniu do tego, by wskoczyć na drugi czy trzeci bieg. W moim przypadku większa kontrola nad manetką zaczęła się w chwili, gdy przestałam "opierać" się na kierownicy a bardziej zaczęłam angażować uda i biodra. Zobaczysz, że wtedy zaczniesz o wiele swobodniej manewrować dłonią bez strachu o wywrotkę.

Ale. Żeby nie było za różowo. Nadal zdarza mi się przygazować tak, że rwie mnie do tyłu. Nie fajne uczucie. Mało tego, uczyłam się znowu redukcji biegów i pojęcia nie mam co zrobiłam takiego, że mi motocykl zgasł przy prędkości 20km/h. Niby nic strasznego, podparłam się nogami, trochę mnie przechyliło, ale nie wywróciłam się. Nie mniej jednak niebezpieczne. To było raptem 20 km, co będzie jeśli wejdę na 40 / 50? lipa. Prawdopodobnie za długo zmieniałam bieg, obroty poleciały na łeb na szyję i weszłam na ich taką wysokość, że były za niskie względem prędkości i biegu i tyle.

Więc jakby to powiedzieć, nie ma letko ;)

Nie kombinuj aż tak bardzo z pozycją - jak utrzymasz nogi przy baku, ciało samo narzuci Ci naturalną dla siebie pozycję, nie prostuj pleców, pochyl się lekko do kierownicy - wyobraź sobie jak jedziesz rowerem i musisz wjechać na krawężnik - co robisz? lekko pochylasz się w przód i unosisz dupkę ;) Odpuść rękom - lekko zgięte i tyle, nie wnikaj czy na boki czy bardziej do siebie, ma być naturalnie dla Ciebie na tyle, byś sprawnie poprowadził maszynę a zwłaszcza przez ew przeszkody.

Masz "Motocyklistę doskonałego"? Jeśli nie to kup, zapłaciłam za nią 40zł więc wydatek żaden a kopalnia wiedzy dla takich jak my. To książką, którą mi polecono tutaj na forum jakiś czas temu, na obrazkach przedstawia różne sytuacje. Niby nic ale w momencie, gdy jesteś wzrokowcem to czasem łatwiej polecenia instruktora "zobaczyć" na takim obrazku w tej książce.

ps. A po co myślisz o tych wpadkach w kontekście tragedii? Zmień to. Pomyśl o nich w kontekście sytuacji, która uczy - wiesz już na własnej skórze jak zachowuje się moto w takiej konkretnej sytuacji, co takiego zrobiłeś, że efekt był taki jaki był i co zatem trzeba zrobić, żeby tego uniknąć - myśl o tym w kontekście nauczki nie porażki. Porażką by było, gdybyś po zdanym egzaminie wykręcił taki numer, a nie teraz, gdy zajęcia są po to, byś te błędy popełniał i się na nich uczył :)

Go for it! ;)
Avatar użytkownika
Stylance
Świeżak
 
Posty: 40
Dołączył(a): 11/11/2015, 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez A7 x » 4/5/2016, 06:21

Jeżeli nadal odkręcasz manetkę "przypadkowo", oznacza to, że cały czas "wisisz" na kierownicy.
Wyobraź sobie sytuację, że jedziesz po wybojach, wtedy manetka znowu by Ci się "sama" odkręcała.
Być może znowu w drugą stronę- zbyt mocno się pochylasz, zapierając się o kierownicę ?
Szczerze mówiąc tak to rozłożyłeś na czynniki pierwsze, że sam przez chwilę zwątpiłem :) Ogólnie pozycja powinna być wyprostowana, lekko pochylona. Co do łokci, raczej ugięte na zewnątrz...
Wydaje mi się jednak, że kluczowe jest tutaj (jak już wcześniej zostało wspomniane) to, żeby odpowiednio udami się trzymać motocykla, kierownica trzymana z wyczuciem, nie sztywno, kwestia ułożenia łokci powinna być już naturalna- tak, żeby było Ci komfortowo.
Bo zbyt wymuszona pozycja szybko Cię zmęczy.
Avatar użytkownika
A7 x
Świeżak
 
Posty: 307
Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
Lokalizacja: Wrocław/OsW

Postprzez adam_tomasz » 4/5/2016, 09:59

hm... to może znowu powtórzę:
http://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ ... -moto.html

nadgarstki - linia prosta - gaz nie jest poruszany tak mocno jak na skuterze, różnica w ułożeniu dłoni po odkręceniu gazu i po puszczeniu bardzo delikatna

łokcie - zawsze lekko zgięte - nawet kiedy kierownicę na maksa skręcamy pilnujemy zwłaszcza zewnętrznej ręki aby łokieć był zgięty- zazwyczaj trzeba się dodatkowo lekko pochylić do przodu'

łokcie zginamy bliżej ciała, nie powinniśmy być szersi niż moto (czyli NIE na zewnątrz), poza tym zgięte łokcie na zewnątrz powodują zgięcie nadgarstków na boki co też na dłuższą metę spowoduje ból i niewygodę;
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
adam_tomasz
Moderator
 
Posty: 414
Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na górê