Trudne sprawy [18+]
CzesterTX napisał(a):U mnie wieczorem niebo było czyste. Łysy pięknie wszystko oświetlał, aż było wyraźnie widać własny cień.
Około 3:00 obudziła mnie żona, żeby wyjrzeć przez okno i zamiast czerwonego księżyca zobaczyliśmy lekko zarumienione chmury
U mnie to samo. Tylko że nie spałem całą noc. Chmur od zaje..bania. Dopiero po 4 położyłem się spać...
Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
-
cioracz - Mieszkaniec forum
- Posty: 2129
- Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
- Lokalizacja: Opatów/Kielce
Hahah, cieniasy o 5 wyjeżdżam do roboty, cały kulminacyjny moment oglądałem sobie po drodze . Aczkolwiek dupy nie urywało .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
https://www.facebook.com/RedlineMotorcy ... 087928780/
Widzieli? Skill czy fart?
Widzieli? Skill czy fart?
Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
-
cioracz - Mieszkaniec forum
- Posty: 2129
- Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
- Lokalizacja: Opatów/Kielce
Skill skillem, ale na własne życzenie dał d*py, pomijam już kolor światła, ale wyjeżdżającego busa było widać sporo wcześniej, wystarczyło tak nie odwijać od razu po przeciśnięciu się między puszkami to by się z nim na spokojnie minął.
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
suhy-19 napisał(a):A jak wstalem o 5:30 i pojechalem na 6:00 do roboty, a w robocie dalej poszedlem spac do 10 to tez naleze do szlachty?
Czemu tak krótko spałeś w pracy?
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Glenroy napisał(a):suhy-19 napisał(a):A jak wstalem o 5:30 i pojechalem na 6:00 do roboty, a w robocie dalej poszedlem spac do 10 to tez naleze do szlachty?
Czemu tak krótko spałeś w pracy?
Bo pewnie pracuje 4h dziennie
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Ja mam na odwrót pracuję od miesiąca a czuję się jakbym tam rok spędził , do tego wciągu jednego dnia praca jest taka montonna ,że możesz śmiało przemyśleć co będziesz robił dzisiaj,jutro pojutrze i za tydzień - od czasu jak się obudzisz po spanie. Kolejne dni to już tylko lasowanie mózgu na bez sensownych rozkminach
-
kuba210796 - Świeżak
- Posty: 155
- Dołączył(a): 20/2/2013, 16:35
mar111cin napisał(a):co zaczynasz?
z tematu wynikało by, że robotę na tirze
suchy, czy Twoja R6 też przy bardziej sportowej jeździe po winklach spala tyle, co mój FZS kiedy kiedy nie bardzo ma co robić?
Pali w trasie 4,8l, przy takiej bardziej sportowej jeździe po zakrętach (sprawdzone na górach slonnych) weźmie z 6,5-7l.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
suhy-19 napisał(a):glenroy juz mu odpisalem
To trochę jak z użytkownikami diesli, kogo nie zapytam, bez względu czy ma Polo 1.4TDI czy A6 3.0TDI, jednemu i drugiemu pali 5 litrów , normalnie urwa magia, gość jeździ avensisem D4D 2.0, też 5 litrów, kumpel ma A4 2.7TDI też uparcie twierdzi, że 5 litrów, a mój Focus nie bardzo chciał poniżej 6 zejść ...jak żyć?
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Glenroy, np w e46 to te 320d i 330d palily podobnie (w miescie 3.0 litr~ wiecej, ale na trasie to samo, albo nawet mniej)
zalezy kto gdzie i jak jezdzi.
u nas na forum gosc mowil ze k6 750 bierze mu 6litrow, jak ja ide jezdzic z ekipa to mi bierze 10 a czasami i 12
jak jechalem na zlot 70km/h to mi wzial 5.5
zalezy kto gdzie i jak jezdzi.
u nas na forum gosc mowil ze k6 750 bierze mu 6litrow, jak ja ide jezdzic z ekipa to mi bierze 10 a czasami i 12
jak jechalem na zlot 70km/h to mi wzial 5.5
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
Fordoweskie diesle troszkę więcej zawsze brały chociażby od jednostek VW 1.9 jeżeli chodzi o spalanie.
I róznica wcale nie jest aż taka mała w granicach 1-2 l na każde 100km na niekorzyść forda.
Ps . nie mówie tu o najnowszych fordach i vw tylko tych czasów 97-2005.
I róznica wcale nie jest aż taka mała w granicach 1-2 l na każde 100km na niekorzyść forda.
Ps . nie mówie tu o najnowszych fordach i vw tylko tych czasów 97-2005.
-
kuba210796 - Świeżak
- Posty: 155
- Dołączył(a): 20/2/2013, 16:35
Moja A6 2.5 TDI na mieście łyka 12 - 13 L/100 km. W trasie nie zejdę poniżej 8 choćbym się zesrał (zwykle wychodzi 9). Tak więc pierrdolenie jak zwykle. Oczywiście znawcy powiedzą, że mam zarżnięty motor.
Odnośnie 2.0 D4D to miałem takowe, ale w budzie Corolli E12 i tu muszę przyznać, że była nieziemsko ekonomiczna. W trasie (Suwałki - Poznań) średnie spalanie wyniosło 4,3 L/100 km, przy czym chciałbym zaznaczyć, że nie pierrdolę tu głupot. Po samym mieście nie wsiorbała więcej niż 7. Nie wiem, jak wyglądałoby spalanie w cięższej budzie Avensisa, ale myślę, że nie byłoby drastycznie większe. Ogolnie D4D to bardzo udana konstrukcja.
Odnośnie 2.0 D4D to miałem takowe, ale w budzie Corolli E12 i tu muszę przyznać, że była nieziemsko ekonomiczna. W trasie (Suwałki - Poznań) średnie spalanie wyniosło 4,3 L/100 km, przy czym chciałbym zaznaczyć, że nie pierrdolę tu głupot. Po samym mieście nie wsiorbała więcej niż 7. Nie wiem, jak wyglądałoby spalanie w cięższej budzie Avensisa, ale myślę, że nie byłoby drastycznie większe. Ogolnie D4D to bardzo udana konstrukcja.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość