Trudne sprawy [18+]
Kaai napisał(a):Glenroy, np w e46 to te 320d i 330d palily podobnie (w miescie 3.0 litr~ wiecej, ale na trasie to samo, albo nawet mniej)
O widzisz, to mnie tutaj pocieszyłeś, bo mam chęć się szarpnąć na E90 330d z x-drive na pokładzie .
CzesterTX napisał(a):Moja A6 2.5 TDI na mieście łyka 12 - 13 L/100 km. W trasie nie zejdę poniżej 8 choćbym się zesrał (zwykle wychodzi 9). Tak więc pierrdolenie jak zwykle. Oczywiście znawcy powiedzą, że mam zarżnięty motor.
Odnośnie 2.0 D4D to miałem takowe, ale w budzie Corolli E12 i tu muszę przyznać, że była nieziemsko ekonomiczna. W trasie (Suwałki - Poznań) średnie spalanie wyniosło 4,3 L/100 km, przy czym chciałbym zaznaczyć, że nie pierrdolę tu głupot. Po samym mieście nie wsiorbała więcej niż 7. Nie wiem, jak wyglądałoby spalanie w cięższej budzie Avensisa, ale myślę, że nie byłoby drastycznie większe. Ogolnie D4D to bardzo udana konstrukcja.
Ja nie neguję, że da się spalić te 4-5 litrów, ale no litości, nie w 3 litrowym silniku . Do tych 2 litrów jeszcze te 5 litrów może przetrawię, jeżeli ktoś jeździ po trasie, w miarę równo, spoko, da radę zejść i niżej, 2.0 TDCi na trasie zszedłem do 4.8l, ale byłem wyje*any jak messerschmitt i jechałem jak emeryt. Ale jak ktoś mi mówi, że 2.7/3.0TDI spala mu 5 litrów, to na prawdę coś mi się robi...pewnie 6 litrowe V12 w Q7 też się w 5 litrach mieści bo to diesel przecież .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Z cyklu perełki z ogłoszeń (autentyczne i aktualne):
"Oddam ekskluzywny segment. Mebel utrzymany w stylu tzw. polskiego neobaroku, zwanego również epoką wczesnego Kwaśniewskiego. Idealny do studenckiego mieszkania, na działkę, albo na opał."
"Oddam ekskluzywny segment. Mebel utrzymany w stylu tzw. polskiego neobaroku, zwanego również epoką wczesnego Kwaśniewskiego. Idealny do studenckiego mieszkania, na działkę, albo na opał."
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
3.0D w E60 jakbyśmy na trasie nie jechali bierze 8.5-9.3. Różnice tylko są takie że jak lataliśmy we 2 i bez bagaży w zakresie 150-200, ze średnią z trasy 130 pali tyle samo co w 5 osób z klamotami trzymając się do 150 i średnia z trasy koło 100- i tu i tu komputer pokazał 8.6.
Jednostka według mnie świetna. Lepiej mi się tym jeździ niż A6 3.0. Może to wina lepszej skrzyni- nie wiem- zdecydowanie więcej przejeździłem beemką.
Też mnie rozwalają ci co gadają o 5l w mieście jak cisną. Jak się w Łodzi poganiam to moje 1.9 spokojnie 9/100 opitoli. Przy dziadkowaniu w mieście pewnie koło 6.5 by wyszło- ale co to za jazda. Średnio miasto wychodzi mi 7.8 gdzieś. Mniej niż 7l/100 w dieslu nie ma co liczyć jeśli ma to jakoś jechać. Rekordowo w Alfie z tym samym w sumie silnikiem co teraz zszedłem chyba poniżej 4l/100km. Tyle że był to eksperyment i drugi raz bym się nie podjął- męczarnia. 85km/h na tempomacie na 5 biegu. Komputer pokazał średnie 3.4 z 300km chyba.
I faktycznie 1.9 VW były mega oszczędne, ale wersje 130KM już 5'ki w mieście nie spalały- bardziej 7.5 a nawet 10/11 jak były z automatem.
Jednostka według mnie świetna. Lepiej mi się tym jeździ niż A6 3.0. Może to wina lepszej skrzyni- nie wiem- zdecydowanie więcej przejeździłem beemką.
Też mnie rozwalają ci co gadają o 5l w mieście jak cisną. Jak się w Łodzi poganiam to moje 1.9 spokojnie 9/100 opitoli. Przy dziadkowaniu w mieście pewnie koło 6.5 by wyszło- ale co to za jazda. Średnio miasto wychodzi mi 7.8 gdzieś. Mniej niż 7l/100 w dieslu nie ma co liczyć jeśli ma to jakoś jechać. Rekordowo w Alfie z tym samym w sumie silnikiem co teraz zszedłem chyba poniżej 4l/100km. Tyle że był to eksperyment i drugi raz bym się nie podjął- męczarnia. 85km/h na tempomacie na 5 biegu. Komputer pokazał średnie 3.4 z 300km chyba.
I faktycznie 1.9 VW były mega oszczędne, ale wersje 130KM już 5'ki w mieście nie spalały- bardziej 7.5 a nawet 10/11 jak były z automatem.
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
ej, wiecie co .... kupilem auto zeby sie nim cieszyc a nie onanizowac spalaniem .... jedyne co mnie interesuje to gdzie jest stacja jak sie zapali pomaranczowa kontrolka i ale fajnie wgniata w fotel
I nie umiem tego wytlumaczyc ale jak depne w podloge to ten dzwiek jest jak nie z tego auta .... zajebisty, nie wiem czy graja cos w glosnikach czy jak .... dobiega z tylu
I nie umiem tego wytlumaczyc ale jak depne w podloge to ten dzwiek jest jak nie z tego auta .... zajebisty, nie wiem czy graja cos w glosnikach czy jak .... dobiega z tylu
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
suhy-19 napisał(a):Jak bys mial wydac 3/4 wyplaty to bys inaczej pisal
na co? na auto? 100 litrow ON to po dzisiejszym kursie 432 PLN, przy srednim spalaniu 10/100 to daje nam zasieg ~ 1000 Km,srednia krajowa to 3003 pln na reke. Czy ja jestem slaby z matematyki ? Nie wiem, moze ja nie mam czasu duzo jezdzic .... ale mi 100l na miesiac starczaa nawet gdyby trzeba bylo 200 , to zakladam ze z taki przebiegami jestes taksowkarzem albo kuerierem wiec odliczasz vaty i inne i wogole wrzucasz sobie w koszta
BTW najnizsza krajowa to 1286,16 i nawet jesli tyle zarabiasz w co watpie to jest to ~ 1/4 a nie 3/4
Auto to luksus nie must have
Ostatnio edytowano 1/10/2015, 09:49 przez rosiboj, łącznie edytowano 1 raz
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
Ile kosztuje na miesiac paliwo, przeglady, naprawy, ubezpieczenie i utrata wartosci auta i ile razy miesiecznie do tego lekarza jezdzisz? Sorry ale jest rodzina, znajomi i taksowki ... jesli kogos stac na auto, zeby raz na 2 miesiace jechac do lekarza to tym bardziej niech nie pitoli , ze biedny
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
Paliwo na miesiąc - 180zł. (10 litrów gazu na 100km)
Przegląd - raz do roku 120zł/12=10zł miesięcznie
Naprawy - zależnie od auta od 0 - 500 000zł rocznie
Ubezpieczenie - przy pełnych zniżkach 300-400zł rocznie (35zł/miesiąc)
Utrata wartości - nieistotne w przypadku aut pokroju Escorta czy Corsy B.
Poniżej 300zł, za możliwość zrobienia zakupów (wszak wiele miejscowości nie ma nawet stałego sklepu - piekarz przyjeżdża czasami 2-3 razy w tygodniu), dostania się do lekarza, urzędu, na pocztę i do pracy.
Wydaje mi się, że lepiej wydać miesięcznie te 300zł, by zarobić 1300zł, niż siedzieć na tyłku, i płakać, że bieda bo, żeby zasiłek dostać też trzeba mieć odpowiedni staż pracy (w ciągu ostatnich 18 miesięcy rok przepracowany).
Przegląd - raz do roku 120zł/12=10zł miesięcznie
Naprawy - zależnie od auta od 0 - 500 000zł rocznie
Ubezpieczenie - przy pełnych zniżkach 300-400zł rocznie (35zł/miesiąc)
Utrata wartości - nieistotne w przypadku aut pokroju Escorta czy Corsy B.
Poniżej 300zł, za możliwość zrobienia zakupów (wszak wiele miejscowości nie ma nawet stałego sklepu - piekarz przyjeżdża czasami 2-3 razy w tygodniu), dostania się do lekarza, urzędu, na pocztę i do pracy.
Wydaje mi się, że lepiej wydać miesięcznie te 300zł, by zarobić 1300zł, niż siedzieć na tyłku, i płakać, że bieda bo, żeby zasiłek dostać też trzeba mieć odpowiedni staż pracy (w ciągu ostatnich 18 miesięcy rok przepracowany).
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
senekkorzenna dodałbym do tego, że po tym miesiącu szkolenia (o ile by przyjęli) to maksimum na jakie można liczyć to 1750zł brutto. W Rawiczu był nabór do pewnej firmy produkującej materace i poduszki - operatorom wózków widłowych z dużym doświadczeniem oferowali oszałamiające 1950zł brutto.
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
rosiboj napisał(a):ej, wiecie co .... kupilem auto zeby sie nim cieszyc a nie onanizowac spalaniem .... jedyne co mnie interesuje to gdzie jest stacja jak sie zapali pomaranczowa kontrolka i ale fajnie wgniata w fotel
I nie umiem tego wytlumaczyc ale jak depne w podloge to ten dzwiek jest jak nie z tego auta .... zajebisty, nie wiem czy graja cos w glosnikach czy jak .... dobiega z tylu
To dlaczego nie kupiłeś XFR-a? Ponoć właśnie o spalanie się martwiłeś?
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
CzesterTX napisał(a):rosiboj napisał(a):ej, wiecie co .... kupilem auto zeby sie nim cieszyc a nie onanizowac spalaniem .... jedyne co mnie interesuje to gdzie jest stacja jak sie zapali pomaranczowa kontrolka i ale fajnie wgniata w fotel
I nie umiem tego wytlumaczyc ale jak depne w podloge to ten dzwiek jest jak nie z tego auta .... zajebisty, nie wiem czy graja cos w glosnikach czy jak .... dobiega z tylu
To dlaczego nie kupiłeś XFR-a? Ponoć właśnie o spalanie się martwiłeś?
Nie ma juz XFR-a, najwyzszy model to S. Akurat spalanie to mnie malo interesuje, moze jak bym sie zdecydowal na czolg i mialbym wydawac 3/4 pensji na paliwo to bylo by to jedno z kryteriow wyboru, na szczescie nie mam takich problemow. Wystarcza mi 327 KM i 678 Nm zeby jechac po frytki do Mc donalds Jak chce pojezdzic szybko to mam s1000rr a jak sie chce martwic o spalanie to mam skuter (joke)
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
kurde.. wczoraj miałem spięcie z tym debilem, co mieszka niedaleko mnie
idę z sonią chodnikiem, a ten debil na wstecznym z impetem wjechał we mnie (wyjeżdżając z garażu), tak że cały tył jego samochodu miałem przed sobą, a soni nie widziałem - uwierzycie że debil się jeszcze do mnie sadził?
zawsze z niego był kawał chama i prostak, ale są jakieś kurna granice... z auta oczywiście nie wysiadł, bo wiedział czym to się może dla niego skończyć, ale ze środka tak pięknie się sadził jeszcze.
idę z sonią chodnikiem, a ten debil na wstecznym z impetem wjechał we mnie (wyjeżdżając z garażu), tak że cały tył jego samochodu miałem przed sobą, a soni nie widziałem - uwierzycie że debil się jeszcze do mnie sadził?
zawsze z niego był kawał chama i prostak, ale są jakieś kurna granice... z auta oczywiście nie wysiadł, bo wiedział czym to się może dla niego skończyć, ale ze środka tak pięknie się sadził jeszcze.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
kravec napisał(a):Ej ej.. aż tak źle nie jest. Na umowie (dzisiaj dostałem ) mam 2007zł brutto.
Ale sknery, to juz nie mogli zrobic symbolicznego 2015
Wiekszosc ludzi ktorych znam to mlodzi ,raczej ponizej 5K nie schodza, za to ci przed emerytuja niestety jada na tych 17 stowkach
Staz minie i bedzie x10
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
rosiboj napisał(a):srednia krajowa to 3003 pln na reke.
Chyba żyjemy w trochę innych Polskach . Pracuję w jednym z niewielu ostałych się państwowych zakładów i 3000 PLN podstawy, na rękę, widzi na prawdę niewielka grupa ludzi, 3.000 brutto, jak najbardziej, ale nie na rękę.
rosiboj napisał(a):BTW najnizsza krajowa to 1286,16 i nawet jesli tyle zarabiasz w co watpie to jest to ~ 1/4 a nie 3/4
Zarabiam w tym momencie ~1300 PLN na rękę, spokojnie połowa idzie mi na paliwo .
rosiboj napisał(a):Auto to luksus nie must have
Tak, to zamień się ze mną i bądź cwany dojechać codziennie 25km do pracy z miejscowości, z której odjeżdżają 2 busy dziennie . Zobaczymy czy to taki luksus, czy jednak must have.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości