Offtop dla Vip'ów
A może byś tak kupił sobie jakiegoś rasowego sporta? R1, 1000rr?
Do mnie z dużych pojemności przemawiają tylko sportowe litry, ewentualnie GIXeR 3/4 w drodze wyjątku...
Reszta jest jakaś taka nijaka, wykastrowany silnik ze sporta postawiony na gumowym zawiasie i z siedzeniem obitym miłą dla jaj tapicerką w krowie łaty...
chuj w to, zalatuje kompleksami wieku średniego
Do mnie z dużych pojemności przemawiają tylko sportowe litry, ewentualnie GIXeR 3/4 w drodze wyjątku...
Reszta jest jakaś taka nijaka, wykastrowany silnik ze sporta postawiony na gumowym zawiasie i z siedzeniem obitym miłą dla jaj tapicerką w krowie łaty...
chuj w to, zalatuje kompleksami wieku średniego

DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Nie kce typowego sporta, bo:
Jeżdżę bardziej turystycznie (dziduje tylko od czasu do czas)
Często zabieram babę w podróż
Nie wygodna pozycja za kierownicą na takich leżakach
3/4 czasu na moto spędzałbym pod gimnazjum paląc laczka
Jakiś kufer chciałbym zamontować (R1 z kufrem
)
Kce FZS 1000 bo:
600-tka goni wiecznie większych kolegów
Trochę brakuje elastyczności (ciągłe mieszanie biegami)
Bardziej nadaje się do sportowej jazdy niż 600 stka
Chciałbym już docelowo zostać przy tym tysiącu i mógłbym dokupić sobie jakieś kuferki, wingrak itd.
Wizualnie podoba mi się dużo bardziej niż stary FZS 600
BTW. Zakup nie wcześniej jak w kolejnym sezonie, ale już chciałem się rozejrzeć, przymierzyć, myślałem jeszcze o bandycie 1200, ale trochę toporny mi się wydaje.
Jeżdżę bardziej turystycznie (dziduje tylko od czasu do czas)
Często zabieram babę w podróż
Nie wygodna pozycja za kierownicą na takich leżakach
3/4 czasu na moto spędzałbym pod gimnazjum paląc laczka
Jakiś kufer chciałbym zamontować (R1 z kufrem

Kce FZS 1000 bo:
600-tka goni wiecznie większych kolegów
Trochę brakuje elastyczności (ciągłe mieszanie biegami)
Bardziej nadaje się do sportowej jazdy niż 600 stka
Chciałbym już docelowo zostać przy tym tysiącu i mógłbym dokupić sobie jakieś kuferki, wingrak itd.
Wizualnie podoba mi się dużo bardziej niż stary FZS 600
BTW. Zakup nie wcześniej jak w kolejnym sezonie, ale już chciałem się rozejrzeć, przymierzyć, myślałem jeszcze o bandycie 1200, ale trochę toporny mi się wydaje.
Niektóre chwile, zapomina się przez całe życie
-
power_bit - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1258
- Dołączył(a): 27/9/2010, 15:42
- Lokalizacja: Września
FZS 600 ma to samo, zabawa zaczyna się powyżej 6 tys.
Mówiąc szczerze trochę dużo tych kuni ma ten litr i większość z nich i tak nie wykorzystam, ale chciałbym kupić motocykl którym będę jeździł przez kilka dobrych sezonów. Przeglądałem trochę allegro i jestem rozczarowany, sprzętów jest mało a ceny wygórowane. Myślałem, że 10 tys zł wystarczy spokojnie na zakup litrowego fazera z początku produkcji, ale chyba będzie ciężko, jednak z drugiej strony sezon motocyklowy w pełni i cenny są troszkę wyższe.
Mówiąc szczerze trochę dużo tych kuni ma ten litr i większość z nich i tak nie wykorzystam, ale chciałbym kupić motocykl którym będę jeździł przez kilka dobrych sezonów. Przeglądałem trochę allegro i jestem rozczarowany, sprzętów jest mało a ceny wygórowane. Myślałem, że 10 tys zł wystarczy spokojnie na zakup litrowego fazera z początku produkcji, ale chyba będzie ciężko, jednak z drugiej strony sezon motocyklowy w pełni i cenny są troszkę wyższe.
Niektóre chwile, zapomina się przez całe życie
-
power_bit - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1258
- Dołączył(a): 27/9/2010, 15:42
- Lokalizacja: Września
PB, kuzyn ostatnio kupił takiego litra i porównywaliśmy go do 600. Przy lataniu po mieście nie ma dużej różnicy, mi nawet większym jeździło się lepiej bo był stabilniejszy przy manewrach na małych prędkościach. Te 150km robi wrażenie tylko na papierze, pod dupą wydaje się dość łagodnie a na prostej nawet bez szału przy porównaniu do małego. Różnicę dzięki której zakochałem się w 1000 dostrzegłem dopiero po kilku ciaśniejszych winklach gdy każdy kończył się gumą prosto z przeciwskrętu.
Ogólnie bardzo przyjemne moto, można się trochę już poganiać a i jak trzeba gdzieś dalej ruszyć to w bendix i poszedł. Dużej konkurencji nawet nie ma bo jeśli już coś się znajdzie to jest kilkadziesiąt kilo cięższe i kilka km słabsze. Ja bym brał na Twoim miejscu
Ogólnie bardzo przyjemne moto, można się trochę już poganiać a i jak trzeba gdzieś dalej ruszyć to w bendix i poszedł. Dużej konkurencji nawet nie ma bo jeśli już coś się znajdzie to jest kilkadziesiąt kilo cięższe i kilka km słabsze. Ja bym brał na Twoim miejscu

,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Jak chcesz trochę sporta trochę turystyka i takie tak na prawdę Uj wie co. To nie wpadł Ci do głowy pomysł o kilo SV ? Nie polecam, to tylko luźna propozycja bo to też takie jest nijakie
Bo o ile FZS'a jeszcze jako tako widzę w tym winklu tak bandzior 1200 to się do tego typu rzeczy raczej średnio nadaje, tym bardziej że już jego młodszy brat nie jest zbytnio do tego stworzony o cięższej wersji nie wspominając 


Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
PB a może zamiast kilofazera rozważyłbyś fajerę. tylko w tych $$$ będzie trudno szukać.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
miki1406 napisał(a):Łeee tam z motorem jak z wódką -> poniżej litra to nie ma co kupować
Zapraszam na przejażdżkę moją 450


,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Landryss25 napisał(a):miki1406 napisał(a):Łeee tam z motorem jak z wódką -> poniżej litra to nie ma co kupować
Zapraszam na przejażdżkę moją 450Ona jest jak czysty spiryt
Oczywiście stwierdzenie miało być suchym żartem

Mam w robocie do pośmigania DR-Z 450 2008

Boje się go bardziej niż lytra... Diaboł

Generalnie cross to zupełnie inna jazda, inne zasady itd.
Genialny motocrossowiec może być pupa na plastiku i odwrotnie...
Jak fenix z popiołów 

-
miki1406 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2847
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
madcap napisał(a):PB a może zamiast kilofazera rozważyłbyś fajerę. tylko w tych $$$ będzie trudno szukać.
Tylko to już leżanka, mnie taka pozycja nie odpowiada, w Wielkanoc zrobiłem ze 100 km na xx-e szwagra i łapy i plecy mam do wymiany, na fzs siedzisz jak w foteliku babci

Landryss25 napisał(a):PB, kuzyn ostatnio kupił takiego litra i porównywaliśmy go do 600...
A jak wygląda spalanie w litrowym ? Wiadomo, że będzie większe, ale czy różnica jest znacząca... ?
Niektóre chwile, zapomina się przez całe życie
-
power_bit - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1258
- Dołączył(a): 27/9/2010, 15:42
- Lokalizacja: Września
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości