Offtop dla Vip'ów

[power_bit]

b]M-m-m-m-m-m-m-m-m-mosiężne...[/b]

m-m-m-M-m-m-m jakie twarde...

[Krmtzzz]

Nieee vergon ;d przestalem z.nimi jezdzic bo zawsze trzeba bylo czekac na nich, pozniej znowu w przod i znowu czekać. W koncu mi się takie coś znudzilo... Black Ci moze powiedziec jak jeździli

[Boshi]

A nie załatwiłeś czasem tego filmiku z stacji na gumie ?

[Landryss25]

Siema miękkie faje.

Nie było mnie kilka dni bo w górach nie wiedzą co to internet Co tam słychać?

[melvin]

Jest śnieg? da się jeździć na nartach? gdzie dokładnie byłeś?



nic ciekawego się nie dzieje...

[Krmtzzz]

No przeciez mowilem 3 razy, ze gosc ze stacji, jak sie go pytalem, powiedzial mi: "na wasze szczescie kamery nie nagrywaja" ;d

[madcap]

................
Mój kumpel stwierdził dzisiaj, że najlepszy seks to taki, po którym na ciele zostają ślady zadrapań. Trochę martwi mnie fakt, że mieszka sam z dwoma kotami.

.....................................
Znowu te pieprzone Walentynki. "Kochanie może pójdziemy dzisiaj wcześnie do łózka?" jak co roku spyta mnie mój współwięzień.


.............................
- To zły znak - wyszeptałem przerażony.
- Jaki?
- "Witajcie w Radomiu".
...........................

[gumis]

Czy każda firma robi takie problemy na gwarancji? 2 raz odesłałem kask z reklamacją na gwarancję do AGV, 2 raz nie uznali a w dodatku od tygodnia nie mogę doczekać się na jego zwrot. Dzwoniłem do sklepu to koleś nie widział go w systemie i dał mi nr na serwis, na serwisie powiedzieli, że powinien wyjść od nich w poniedziałek ale nie wiedzą czemu dalej u nich zalega. Mieli się skontaktować jak tylko wyjdzie i od poniedziałku cisza. Czy w naszym kraju to kurwa taki problem załatwić taką pierdołkę? Czy wszyscy producenci motocyklowi są tak problematyczni? Prawie 6 tygodni bez kasku a teraz w dodatku nie mogę doprosić się o jego zwrot,

[Krmtzzz]

Ekhm... Polska. W stanach Ci przyjma cos do zwrotu jak pouzywasz troche, jeszcze z usmiechem na twarzy, po bog wie ile czasu. A tutaj wez cos kup, przyjdz za godzine i juz wielki problem ze zwrotem, krzywe spojrzenia sprzedawcy i otwarta morda. To samo, wez oddaj cos na gwarancje, zaczyna sie szukanie dziury w dupie i Twojej winy.

[Landryss25]

Melvin śniegu było od zajebania Ale nie w polsce, ni ch*** ostatni raz byłem w naszych pięknych górach w grudniu 2013 i więcej na narty się w nie, nie wybiorę.

Teraz byłem 4 dni w Austrii ośrodek Nassfeld. Kosztowo wyszło mnie całe nic więcej niż tyle samo czasu w Krynicy. Pojeździłem 10 razy tyle w 100 razy lepszych warunkach.

Nie opłaca się jechać w nasze góry jakie warunki by nie były. To co się zaoszczędzi na kosztach dojazdu i karnetach, traci się stojąc w kolejkach do wyciągów.

[Krmtzzz]

Kolejki do wyciagow... Gdyby ludzie wsiadali na gondole w 6 osob, a nie w 1-2... I gdyby te kaumuki z obslugi tego pilnowaly

[Landryss25]

Gdybać to można.

Tam jest to tak samo że ludzie się ustawiają po 2 osoby do kanapy. Ogrom ośrodka rozbija tłum na tyle że praktycznie nigdzie nie trzeba czekać.

[melvin]

pytam bo jadę w góry, pierwszy raz w życiu zimą, i chciałem zobaczyć śnieg
poza tym mam zamiar się alkoholizować w czasie gdy reszta znajomych będzie jeździła

[suhy-19]

melvin wez ty zapisz sie do AA

[kravec]

Landrys wybacz mi to nic osobistego ale denerwuje mnie już pieprzenie że w u nas nie ma co jeździć, a za granicą jest nawet taniej. A u nas też się rozwija. Nie mówię że jest jak za granicą czy lepiej, ale nie ma takiej tragedii. Znam parę osób które są wymiataczami na deskach i jakoś jeżdżą też u nas i nie płaczą. A koszty są niższe. W ubiegłym roku pojeździłem do woli za 1000zł za tydzień, łącznie z przejazdem samochodem. Za granicą musimy liczyć minimum 1600-1800 za tydzień więc jest to spora różnica. A gadanie że przykładowo "Góra Kamieńsk" to gówno nie stok jest o kant dupy potłuc bo niejeden tam jeżdżący bo akurat ma jeden dzień wolny objechałby większość gadających że: "na narty to tylko za granicę".

[Walenty]

Uciekam z hp, bo się polityka pojawiła, nie jestem w stanie przy zaległościach ~5 postów się przez to przebić

[power_bit]

Ja tak samo, o polityce nie rozmawiam

[kravec]

I o religii!

[madcap]

wódki ani pacierza nie odmawiam

[Walenty]

Tzw. dżemy.