[biblioteka] Obowiązki motocyklisty w stosunku do...
Posty: 22
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kiedyś tak się smarowało, a właściwie przygotowywało do eksploatacji łańcuchy. Tylko z tym gotowaniem w smarze to trzeba bardzo uważać i nie polecam tego sposobu nikomu, kto tego nie robił ponieważ smar ma bardzo niską temperaturę zapłonu, dlatego zastąpiono to smarami rozpuszczonymi w rozpuszczalniku, dla łatwiejszej aplikacji w aerozolach. Tak nasmarowanego łańcucha nie trzeba zbyt często smarować bo gęsty smar wchodzi głęboko i długo tam pozostaje. Wystarczy utrzymywać łańcuch w czystości z zewnątrz, tj. przecierać szmatą lekko nasączoną naftą (nie benzyną bo benzyna jest i wypłukuje smar) a potem nanieść smar na zewnątrz np. pędzlem i przetrzeć nadmiar delikatnie szmatą. Nie ma lepszej ochrony łańcucha niż taka jednak powtarzanie tej czynności, a takie smarowanie na ciepło trzeba powtórzyć przynajmniej raz na rok jest bardzo kłopotliwe.<br><hr>ZulusKomentatorzy napisał(a):Panowie jestem dość młodym ale wiem jak dobrze nasmarowac dziada zeby sie nim nie przejmowac tą wiedze przekazal mi Dziadek mianowicie myjemy najpier łancuch w nafcie takiej oswietleniowej lub w ropie powod jest taki ze latwo sie czysci brudy i doglebnie czysci łancuch i jest stosunkowo niedrogim wyjsceim. kolejnym etapem jest smar grafitowy i wrzucenie łancucha do takiego smaru i odziwo gotowaniu go na ogniu tez sie zdziwilem potem kolejny raz przecieramy nafta alba ropa i potem uzywamy jakiegos spreya do łancucha ja np. tylko BEL-RAY CHAIN LUBE te castrole i inne wynalazki to do lamusa oddajcie wydac kase raz a poazadnie tak zakonserwowany łancuch przy ostrej jezdzie wystarczy smarowac co 300-400 kilometrow i powtarzamy tylko kwestje nafty i srodka smarujacego dzieki za uwage i powodzenia !!<br><hr>barbolec<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie wiem skąd u autora takie pomysły jak smarownie łańcucha przy włączonym silniku?! Zawsze minie uczono i wszędzie czytałem że łańcucha nie wolno smarować z uruchomionym silnikiem(!) Nawet na wolnych obrotach może wciągnąć rękaw, włosy, czy place. Sorry, ale dla mnie to jest debilizm porównywalny jedynie z ręcznym smarowaniem łańcucha w czasie jazdy! Żeby osiągnąć obroty potrzebne do nasmarowania łańcucha wystarczy kręcić tylnym kołem ręką. Dodatkowa korzyść dla bezpieczeństwa z tego jest taka, że ma się wówczas obie ręce zajęte i trudno jest wepchnąć palucha gdzie nie trzeba. "Jeżeli koło kręci się powoli, to nawet jeżeli motocykl spadnie z lewarka, nie powinien przejechać daleko i nie powinien wyrządzić wielkich szkód." - tego przez litość nie skomentuję.<br><hr>ZulusKomentatorzy napisał(a):Nigdy nie smarujcie łańcucha na pracującym silniku i na biegu! Jeśli chcecie mieć wszystkie palce. Stawiamy na centralce i obracając koło smarujemy łańcuch. O smarowaniu na pracującym silniku było już wiele razy. To WIELKI BŁĄD I BZDURA!<br><hr>Motor<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 22
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości