[Aktualności] Bezpieczeństwo motocyklistów w...
Posty: 6
• Strona 1 z 1
[Aktualności] Bezpieczeństwo motocyklistów w...
Dyskusja na temat: Bezpieczeństwo motocyklistów w Warszawie w liczbach
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Bezpieczeństwo motocyklistów w Warszawie w liczbach
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Bezpieczeństwo motocyklistów w Warszawie w liczbach
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
W Warszawie jest dużo lepiej, większość kierowców uważa na jednoślady i przepuszcza ich. Mamy też specjalne miejsca np. w Centrach Handlowych, biurowcach. Ale to miasto jest skazane na co raz większą liczbę jednośladów <br><hr>miki
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To prawda, motocyklem najlepiej jeździ sie w Polsce wlasnie po Warszawie. Największa kutura kierowców. Trójmiasto, Kraków czy Wrocław, tam nikt nie ma grama litości dla motocyklistów. <br><hr>TediKomentatorzy napisał(a):W Warszawie jest dużo lepiej, większość kierowców uważa na jednoślady i przepuszcza ich. Mamy też specjalne miejsca np. w Centrach Handlowych, biurowcach. Ale to miasto jest skazane na co raz większą liczbę jednośladów <br><hr>miki<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To prawda, że po Warszawie się jeździ bardzo dobrze motocyklem, ale wydaje mi się, że ilość wypadków spowodowanych z winy motocyklisty jest zaniżona. Część z nas nie zgłasza wtedy wypadku jeżeli jest nasza wina
<br><hr>Maksym

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
przyznaję, w stolicy kierowcy jeśli widzą jednoślad z silnikiem w ramie zawsze jeżeli mogą albo przepuszczą albo chociaż "bujną" do przodu aby odjechać kilka cm potrzebnych do przedarcia się w korkach. Jęśli chodzi o "staty" - pozostają jeszcze wypadki na oświadczenia, miałem taki na Idzikowskiego w roku 2013, następny już u siebie w osadzie ale i tu na oświadczenie - oba moje przypadki potwierdzają tezę o kulturze jazdy cyklistów, w obu przypadkach kolizje nastąpiły z winy kierujących konserwami... brak poważnych obrażeń kolizje przy 30 / 40 km/h - prędkość korkowa normalnie///<br><hr>kot
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
przyznaję ja także zaobserwowałem pozytywne zmiany zachowaniu warszawskich kierowców na przestrzeni ostatnich kilku lat<br><hr>johnKomentatorzy napisał(a):przyznaję, w stolicy kierowcy jeśli widzą jednoślad z silnikiem w ramie zawsze jeżeli mogą albo przepuszczą albo chociaż "bujną" do przodu aby odjechać kilka cm potrzebnych do przedarcia się w korkach. Jęśli chodzi o "staty" - pozostają jeszcze wypadki na oświadczenia, miałem taki na Idzikowskiego w roku 2013, następny już u siebie w osadzie ale i tu na oświadczenie - oba moje przypadki potwierdzają tezę o kulturze jazdy cyklistów, w obu przypadkach kolizje nastąpiły z winy kierujących konserwami... brak poważnych obrażeń kolizje przy 30 / 40 km/h - prędkość korkowa normalnie///<br><hr>kot<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości