Stosunek motocyklistów do normalnych motorowerzystów ;)
Posty: 47
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Stosunek motocyklistów do normalnych motorowerzystów ;)
Witam serdecznie
Od razu zaznaczam, że w tym temacie nie chodzi o żadną wojenkę ani wyżalanie się
Ciekawi mnie tylko jaki jest stosunek motocyklistów do motorowerzystów?
I zaznaczam tutaj, że chodzi o normalnych -> nie pryszczatych gimbusiarzy na skuterkach bez lusterek tylko dorosłych już trochę żyjących na tym świecie ludzi na sprzetach pokroju aprilla/ honda nsr ~50ccm i tym podobnych wyglądających "prawie" jak motor a korzystających z nich jako przyjemny środek transportu do pracy itp.
Ciekawi mnie to gdyż mam już te 26 lat na karku (kat. B i auto) a sprzet jednośladowy jaki posiadam zadowala mnie w 100% a chętnie poznał bym ludzi lubiących 2 kółka jak ja (albo pewnie i o wiele bardziej). Nie potrzebuję "litra" do szczęścia bo palił by jak smok (wyszło by na równi z autem) i zwiększyły by się koszta eksploatacji mocno. Czy przyjeżdżając na np. jakiś zlot pierdziawką wyglądającą jak motocykl mogę liczyć na życzliwość, browar w doborowym gronie i równe traktowanie czy podziały są zbyt mocne??
ProszÄ™ o szczere wypowiedzi
Od razu zaznaczam, że w tym temacie nie chodzi o żadną wojenkę ani wyżalanie się
Ciekawi mnie tylko jaki jest stosunek motocyklistów do motorowerzystów?
I zaznaczam tutaj, że chodzi o normalnych -> nie pryszczatych gimbusiarzy na skuterkach bez lusterek tylko dorosłych już trochę żyjących na tym świecie ludzi na sprzetach pokroju aprilla/ honda nsr ~50ccm i tym podobnych wyglądających "prawie" jak motor a korzystających z nich jako przyjemny środek transportu do pracy itp.
Ciekawi mnie to gdyż mam już te 26 lat na karku (kat. B i auto) a sprzet jednośladowy jaki posiadam zadowala mnie w 100% a chętnie poznał bym ludzi lubiących 2 kółka jak ja (albo pewnie i o wiele bardziej). Nie potrzebuję "litra" do szczęścia bo palił by jak smok (wyszło by na równi z autem) i zwiększyły by się koszta eksploatacji mocno. Czy przyjeżdżając na np. jakiś zlot pierdziawką wyglądającą jak motocykl mogę liczyć na życzliwość, browar w doborowym gronie i równe traktowanie czy podziały są zbyt mocne??
ProszÄ™ o szczere wypowiedzi
- Ulvarin
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 8/4/2014, 13:41
Re: Stosunek motocyklistów do normalnych motorowerzystów ;)
Ulvarin napisał(a): Czy przyjeżdżając na np. jakiś zlot pierdziawką wyglądającą jak motocykl mogę liczyć na życzliwość, browar w doborowym gronie i równe traktowanie czy podziały są zbyt mocne??
ProszÄ™ o szczere wypowiedzi
OdpiszÄ™ Ci szybko zanim reszta ferajny Cie zniszczy
Oczywiście, że możesz liczyć. To nie zależy od tego jakim sprzętem przyjechałeś. To nie Ameryka. Sprawa generalnie jest prosta jak autostrada. Jak jesteś normalnym człowiekiem, z którym można porozmawiać na poziomie, czy też powydurniać się poniżej poziomu to każdy będzie Ci przychylny. A jak jesteś burak który swoją aprilią 50 staje na koło przy prędkości 120km/h machając do radiowozu, na przejściu dla pieszych i przy szkole podstawowej to większość przestanie z Tobą gadać tudzież szef bandy każe Ci spie...rniczać.
I sprawa druga, jeśli zamierzasz szukać uznania w grupie ludzi, która za wartościowych uważają jedynie tych na litrach albo 3,5 tonowej, wymuskanej, wychuchanej armaturze - to jesteś niewartościowy.
A od siebie dodam, że większości zlotów należy unikać bo dzieją się tam złe rzeczy i w ogóle powinieneś ride alone w stronę zachodzącego sunset
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Przecież jeszcze nie wszystko stracone...
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
Nie zamierzam szukać żadnego uznania xD... Bo uznania nie powinien nikomu dawać motocykl czy to 50 czy to litr. Choć pod namyśle stwierdzam, że litr jednak mógłby dać . Ale tylko rozpity raczej .
Tu chodzi raczej o dobre towarzystwo, browar, rady od doświadczonych motocyklistów i dobrą zabawę .
Tu chodzi raczej o dobre towarzystwo, browar, rady od doświadczonych motocyklistów i dobrą zabawę .
- Ulvarin
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 8/4/2014, 13:41
A niech tam...
Zloty są zazwyczaj danej marki/modelu więc nie wiem skąd miałbyś się tam wziąć, chyba że mówisz o jakichś ogólnomotocyklowych imprezach.
Ci których znam i Ci których miewam okazję spotykać nie są jakoś szczególnie zamkniętą grupą, więc decyduje tu Twoje podejście a nie to czym jeździsz. Pewnie dla wielu z nich udzielenie kilku rad świeżakowi to sama przyjemność.
O zlotach mam marne zdanie, ale pewnie innej okazji do pogadanki mieć nie będziesz, bo na 50ccm nie wyrobisz nawet po mieście za jakąś grupą.
Zloty są zazwyczaj danej marki/modelu więc nie wiem skąd miałbyś się tam wziąć, chyba że mówisz o jakichś ogólnomotocyklowych imprezach.
Ci których znam i Ci których miewam okazję spotykać nie są jakoś szczególnie zamkniętą grupą, więc decyduje tu Twoje podejście a nie to czym jeździsz. Pewnie dla wielu z nich udzielenie kilku rad świeżakowi to sama przyjemność.
O zlotach mam marne zdanie, ale pewnie innej okazji do pogadanki mieć nie będziesz, bo na 50ccm nie wyrobisz nawet po mieście za jakąś grupą.
-
Vergon - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Wsio zależy od grupy z którą się zbratać chcesz, jak i od samego "tematu" zlotu. Jeżeli by był to zlot fanklubu dRes6, to zapewne szybciej byś wyjechał niż przyjechanie Ci zajęło. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku zlotu "Harlejowców". Jednak znaczna większość prawdziwych motocyklistów nie zwraca na to czym jeździsz, a na to jak jeździsz.
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
Vergon napisał(a):O zlotach mam marne zdanie, ale pewnie innej okazji do pogadanki mieć nie będziesz, bo na 50ccm nie wyrobisz nawet po mieście za jakąś grupą.
a tam gadasz głupoty a oto przykład jak kibel objeżdża litrową sv na mieście http://www.youtube.com/watch?v=vhCF4IEQ0pI
aprilia RSV4
-
suhy-19 - Moderator
- Posty: 2660
- Dołączył(a): 18/12/2012, 13:35
- Lokalizacja: DLW
suhy-19 napisał(a):Vergon napisał(a):O zlotach mam marne zdanie, ale pewnie innej okazji do pogadanki mieć nie będziesz, bo na 50ccm nie wyrobisz nawet po mieście za jakąś grupą.
a tam gadasz głupoty a oto przykład jak kibel objeżdża litrową sv na mieście http://www.youtube.com/watch?v=vhCF4IEQ0pI
obejrzałem ten filmik i szczerze to gdyby ten "kierowca" miał prawo jazdy to by je stracił po pierwszych 2 minutach filmiku jak nie szybciej gdyby go dorwali . Zaskakuje mnie jak ten piaggio aż tak popierduje szybko . Fory mu daje ten z litrem czy po prostu jedzie za nim bo jest prowadzony gdzieś ;d?
----------
Tak, chodziło mi o ogólne zloty motocyklistów a nie zamknięte sekty/kasty maniaków danej marki/ideologii
- Ulvarin
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 8/4/2014, 13:41
suhy-19 napisał(a):po pierwsze typ na sv ma prawko a po drugie tak się jeździ po mieście
Hahah, tak zasadniczo to gdzie siÄ™ amahay podziewa?
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Glenroy napisał(a):suhy-19 napisał(a):po pierwsze typ na sv ma prawko a po drugie tak się jeździ po mieście
Hahah, tak zasadniczo to gdzie siÄ™ amahay podziewa?
nie wiem ale cały czas mam nadzieje ze pokażę nam swoją customową sv
aprilia RSV4
-
suhy-19 - Moderator
- Posty: 2660
- Dołączył(a): 18/12/2012, 13:35
- Lokalizacja: DLW
tylko 125 a dla tej dziewczyny chapeau bas
http://www.swiatmotocykli.pl/Motocykle/ ... uropy.html
myślę, ze to niejako odpowiedź na Twoje pytanie.
z autopsji spedy lepiej omijać.
głównie co a nich się dziej to picie i jazda po procentach (smutna prawda).
http://www.swiatmotocykli.pl/Motocykle/ ... uropy.html
myślę, ze to niejako odpowiedź na Twoje pytanie.
z autopsji spedy lepiej omijać.
głównie co a nich się dziej to picie i jazda po procentach (smutna prawda).
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
madcap jak już pisałem, zależy jakie zloty jest wiele imprez, których głównym celem jest coś innego niż ochlejstwo (np. zbiórki krwi, rajdy sprawnościowe itd.) i w takich wypadkach warto się przejechać, chociaż na pierwszy dzień imprezy.
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
power_bit napisał(a):Zlot motocyklowy, na ch*j to komu?
Hmmmmm.....
Żeby sobie popatrzeć na fajne Motóry (byłem kiedyś na takim zlocie, gdzie w jednym rzędzie stały między innymi: AVO Simson, BMW z koszem w pełnej zabudowie, SAM z zaporożca, Harley, Goldas, Kilka DR'ek oraz plastików), a także na fajne babki na motórach?
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
power_bit napisał(a):Zlot motocyklowy, na ch*j to komu?
Poznać nowych ludzi, popodziwiać potężne maszyny, wypić piwo bądź cole (zależy od długości wydarzenia) na słońcu, dokształcić się słuchając rad doświadczonych motocyklistów, spędzić miło czas itp.
Ogólnie taki jest mój cel i dlatego powstał temat
- Ulvarin
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 8/4/2014, 13:41
Posty: 47
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości