Wszystko o kaskach motocyklowych, pytania o cenÄ™, opinie

[kravec]

Firma krzak?

[Cron]

no ja tak myślałem o kwocie 500-600zł ale zastanawiałem się też na droższymi.. jednak chciałbym poznać opinie by nie przepłacać a by kask dobry.

[kravec]

W tej cenie znajdziesz tylko podstawowe modele szczękowe- np. HJC IS-MAX. Jeśli szukasz czegoś w takich pieniądzach to bierz integrala, nie ma sensu raczej pchać się w szczękowca który nie stoi na najwyższym poziomie. Możesz ewentualnie szukać okazyjnie Shoei Multitec- może coś tanio się znajdzie ze względu na nowy model- Neotec.

[Cron]

no ok, pozostaj jeszcze sprawa poduszek PSI PUMP przydaje się czy po prostu bajer który ma zachęcić do kupna, a wcale nie wnosi nic wielkiego. Ponoć wytłumia szumy, ale czy to prawda? a jeśli mówimy już o integralnym to w jakie celować?:)

[kravec]

W tym przedziale cenowym dla mnie tylko i wyłącznie okazje z FG-15 (i nie jest to nastawienie bo mam to najlepsze- dopiero co tydzień temu oglądałem na targach wszystko co było- w tym polecane Sharki S700 i S900- FG-15 bije wszystko w tym przedziale cenowym, a do tego ma skorupę z kompozytów). Czy wytłumia szumy- może trochę tak- mniej się przedostaje po policzkach od dołu, jednak szumy pochodzą głównie z otworów wentylacji i uszczelnienia szybki.

Ewentualnie możesz zerknąć na IS-16 jeśli chcesz mieć blendę, albo- dołożyć trochę i zainteresować się nowym modelem- IS-17.

[Barmanix]

Zwiększyłem budżet z 300 zł do 500 zł i kupiłem coś takiego:
http://www.scigacz.pl/Airoh,Force,troch ... ,9005.html
Dałem 499zł przecena z 890 zł.
I chyba będę zadowolony

[kamilxs2]

Witam chciałbym kupić nowy kask za około 700-900 zł, jak sądzicie kupić szczękowca czy integrala? i jakie modele polecacie. Oraz który sklep z akcesoriami w warszawie jest najlepszy żebym mógł iść przymierzyć coś i kupić.

[lukas31581]

Sprawa prosta, kup ten który lepiej leży na głowie

Integral czy szczękowy.. taki temat jest w tym dziale mocno rozwinięty więc nie ma sensu po raz kolejny tłumaczyć.

about18284.html

[pijawy]

Witam szukam kasku najlepiej szczękowego mam do wydania max 1000zł. Zastanawiałem się nad suomy d 20, oraz nolan n 103. nigdzie nie mogę znaleźć opinii na temat w/w kasków. Są jacyś użytkownicy? Może polecacie jakieś inne szczękowce (ewentualnie integralne). Wszystkie sugestie mile widziane:)

[maciej910]

IS-17

[7tomas7]

Szukam kasku podobnego do Lazer Bayama Z-line. Tylko nie ma fajnego żółtego malowanie. Czarny mat jest najtańszy, ale jakiś wzorek by się mógł przydać,ale to 100zł więcej za sam wzorek. A jakiś inny kask, nawet ciut droższy ale w malowaniu żółtym, czarnym, złotym, szarym.

Z góry dzięki,

[strashak]

Mam problem Panowie i mam nadzieje, ze go rozwiążecie. Wybieram się na kat A i planuje już kupić sobie kask. Znalazłem is-17 i już miałem witać sie z gąską, ale pojawił sie opór żony. Niestety argument ma jeden, rzadko będziesz jeździł i to jest za drogo, nie ma jakichś kaskow do 500 etc. Sam nie wiem co robić. Da się coś znaleźć do 500 stówek na pierwsze moto (czyt. Gs500). Chyba, ze macie super mocne argumenty dlaczego warto pozostać przy is-17?

[kravec]

Zapytaj czy woli to 300/400zł więcej czy Ciebie całego i zdrowego.

[strashak]

To pytanie padło i padła rownież odpowiedz. Czy przy moim jeżdżeniu rekreacyjnym kask za 500 nie spełni tez tego zadania. Powiedzcie mi czy taki kask za 500 zeta zaoferuje mi prócz komfortu dużo mniej bezpieczeństwa?

[kravec]

Mniej. W tym przypadku nie ma znaczenia czy 2 razy mniej czy 1.5 raza mniej. w przypadku ochrony głowy masz mieć ochronę najwyższą jaką możesz mieć. Kask za 500zł nie jest rewelacyjnie wykonany co też odbija się na bezpieczeństwie. Dopasowanie- to również słaba strona tanich kasków.

Wysłałem Ci pw.

[Zimny72]

Ja przeszedłem drogę wielu kasków budżetowych: różne LS2, BOX, Lazer, HJC, teraz jeżdżę w Sharku s900c - więc mogę co nieco powiedzieć: jeżeli chcesz mieć tanio a w miarę dobrze, to bierz Lazera Bayamo. Słusznie wygrał test kasków budżetowych (wpisz sobie w google) i rzeczywiście jest bardzo dobry jak na te 340 zł. W stosunku do LS2 i BOX'a (najpopularniejsze na allegro) bije je jakością wykonania, a co najważniejsze w stosunku do w/w produkcji chińskiej jest całkiem CICHY (z zachowaniem proporcji), ma dobrą wentylację i aero, a firma ma dobrą renomę. Jeżeli chcesz coś bardziej markowego, to już musisz skoczyć na 600 zł i tutaj masz najpopularniejsze HJC IS-16 lub TR-1, albo Sharka s700. Naprawdę DOBRE kaski zaczynają się od 800 zł: tutaj możesz przebierać, ale ogólnie wybór sprowadza się do wygody i indywidualnych odczuć: HJC IS-17, Shark s900 albo Scorpion Exo-500, może jakieś tańsze Nolany. Wyżej to już kwestie indywidualnych gustów i możliwości portfela.

[kravec]

I z Zimnym siÄ™ zgodzÄ™.

Dodam tylko że powyżej tych magicznych 800-1000zł wchodzimy w półkę kasków ze skorupami kompozytowymi.

[jasnoksieznik]

Czy HJC RPHA ST to RPHA 10 z blenda i dodatkowymi 100g wagi, czy sa jakies zasadnicze roznice?

[Zimny72]

Dzięki Kravec.

Dodam jeszcze, że doskonale rozumiem Kolegów, którzy pytają o tanie kaski. Na początku człowiek ma małe rozeznanie zarówno co do tego czy motocyklizm go wciągnie i w jakim kierunku pójdzie. Czy będzie kupował pod ścigacza, cruisera, enduro, pod jazdę w długie trasy czy tylko po mieście? W tym momencie kupowanie drogiego (tj. najlepszego) sprzętu delikatnie mówiąc mija się z celem, chyba że ktoś nie liczy się z pieniędzmi (w tym przypadku nie ma żadnych ograniczeń). Nie mówię tutaj o bezpieczeństwie, choć niektórzy uważają, że sprzęt najdroższy automatycznie jest najbezpieczniejszy. Pytanie, czy taki high end'owy ubiór ochroni nieogarniętego ridera, gdy ten przywali z prędkością 200km/h w samochód albo w drzewo? Moim zdaniem: nie. Niemniej każdy rozpoczyna przygodę z motocyklem od prędkości 50 km/h na kursie, a potem - przynajmniej w teorii - powinien kontynuować z umiarem: zarówno jeżeli chodzi o moc jak i o prędkości. Uważam, że na początek przygody z motocyklem należy ubrać się oszczędnie, ale w sposób zapewniający jakieś podstawy bezpieczeństwa. A potem sukcesywnie wymieniać sprzęt na lepszy - w miarę zdobywania doświadczenia, wyrabiania poglądów i gustów. Ja np. marzyłem o cruiserach, a skończyło się na cafe racerze, który okazał się tym co jest dla mnie najbardziej idealne. I o to pytają Koledzy i należy podejść do ich dylematów poważnie i ze zrozumieniem, a nie chwalić wyłącznie swoje doświadczenia i możliwości: zarówno w kierunku kupowania jak najtaniej jak i jak najdrożej. Oczywiście każdy pisze w ramach swoich doświadczeń i sprzętu jaki testował. I dlatego Koledzy budżetowi nie rozumieją Kolegów z górnej półki i vice versa, bo zwyczajnie żaden nie doświadczył problemów drugiego. Niniejszy przydługawy wywód doskonale podsumował któryś z Kolegów na tym forum słowami: "Najlepszy sprzęt to najdroższy na jaki nas stać." LwG

[kravec]

I znowu się zgadzam- wybieramy coś na co nas stać, a co zapewnia podstawowe bezpieczeństwo. Niestety kaski typu LS2 i Box w tym przypadku odpadają. Ale wspomniany Lazer już nie.

Jeśli budżet jest rzeczywiście nie do przekroczenia ja stawiałbym na IS-16. Ale z mojego punktu widzenia- przepraszam autora pytania.. ale nie mogę inaczej. Zrobiłbym idiotce na złość.