[biblioteka] 7 grzechów głównych motocyklistów
Posty: 31
• Strona 1 z 2 • 1, 2
[biblioteka] 7 grzechów głównych motocyklistów
Dyskusja na temat: 7 grzechów głównych motocyklistów
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
7 grzechów głównych motocyklistów
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
7 grzechów głównych motocyklistów
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Droga redakcjo! A dlaczego ktoś ma się wstydzić swojego GS 500? Bo ktoś ma gixxera? Posiadanie takiego motocykla to wstyd? Chyba źle dobraliscie słowa...
<br><hr>młody
<br><hr>młody
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ty to rozumiesz, niektórzy niekoniecznie. O tym jest ten artykuł.<br><hr>szatan667Komentatorzy napisał(a):Droga redakcjo! A dlaczego ktoś ma się wstydzić swojego GS 500? Bo ktoś ma gixxera? Posiadanie takiego motocykla to wstyd? Chyba źle dobraliscie słowa...
<br><hr>młody <br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Boczo...nie rozumiem. Natłukłeś już tak dużo tych artykułów i walisz takie ortografy, aż źrenica pęka. "NA PRAWDĘ" pisze się , a "na pewno" oddzielnie. Poza tym przymiotnik od nazw własnych (krajów, imion itp.) piszemy z małej litery
A co do treści. Co ma wnieść ten artykuł? Bo to równie dobrze mogłoby być o pisaniu "nie kradnij-właściciel będzie bardzo płakał za swoim nowym rometem". Nie zamierzem krytykować Twojej twórczości, bo ciekawie piszesz. Po prostu nasuwają mi się takie pytanie to je zadaje. Bez obrazy, ale tak jakoś "nie w dupę, nie w oko" ten artykuł
<br><hr>orzech


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dokładnie... Nie ciśnij się, bo to 8my grzech...Komentatorzy napisał(a):Droga redakcjo! A dlaczego ktoś ma się wstydzić swojego GS 500? Bo ktoś ma gixxera? Posiadanie takiego motocykla to wstyd? Chyba źle dobraliscie słowa...
<br><hr>młody <br>Komentatorzy napisał(a):Ty to rozumiesz, niektórzy niekoniecznie. O tym jest ten artykuł.<br><hr>szatan667<br>
Chodzi o to, że dla prawdziwego motocyklisty liczy się jazda... Radochę można mieć i na motorynce i na hajce.
To próżniaki twierdzą, że z moto jak z wódką, poniżej litra nie ma co kupować.
I, że mając 500 nie powinno patrzeć się zawistnie na kierowce K3 w litrze. Miał kasę i umie - niech sobie jeździ.
Doskonale to widać w kwestii powitania łapą. Buraksy nie machną szoferowi na Kingway'u 50<br><hr>miki1406
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Latam GPZ 500 i nie czuję się jakoś gorszy od znajomych na moto które mają powyżej 100km mocy.Komentatorzy napisał(a):Droga redakcjo! A dlaczego ktoś ma się wstydzić swojego GS 500? Bo ktoś ma gixxera? Posiadanie takiego motocykla to wstyd? Chyba źle dobraliscie słowa...
<br><hr>młody <br>Komentatorzy napisał(a):Ty to rozumiesz, niektórzy niekoniecznie. O tym jest ten artykuł.<br><hr>szatan667<br>Komentatorzy napisał(a):Dokładnie... Nie ciśnij się, bo to 8my grzech...
Chodzi o to, że dla prawdziwego motocyklisty liczy się jazda... Radochę można mieć i na motorynce i na hajce.
To próżniaki twierdzą, że z moto jak z wódką, poniżej litra nie ma co kupować.
I, że mając 500 nie powinno patrzeć się zawistnie na kierowce K3 w litrze. Miał kasę i umie - niech sobie jeździ.
Doskonale to widać w kwestii powitania łapą. Buraksy nie machną szoferowi na Kingway'u 50<br><hr>miki1406<br>
Radość z jazdy powiedział bym że taka sama.
Moim zdaniem lepiej 500cc kręcić niż 1000cc na wolnych latać, oczywiście zależy od umiejętności dosiadającego.
Artykuł fajny

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No przecież o tym pisała szanowna redakcja. I o tym że są tacy którzy grzeszą innym myśleniemKomentatorzy napisał(a):Droga redakcjo! A dlaczego ktoś ma się wstydzić swojego GS 500? Bo ktoś ma gixxera? Posiadanie takiego motocykla to wstyd? Chyba źle dobraliscie słowa...
<br><hr>młody <br>Komentatorzy napisał(a):Ty to rozumiesz, niektórzy niekoniecznie. O tym jest ten artykuł.<br><hr>szatan667<br>Komentatorzy napisał(a):Dokładnie... Nie ciśnij się, bo to 8my grzech...
Chodzi o to, że dla prawdziwego motocyklisty liczy się jazda... Radochę można mieć i na motorynce i na hajce.
To próżniaki twierdzą, że z moto jak z wódką, poniżej litra nie ma co kupować.
I, że mając 500 nie powinno patrzeć się zawistnie na kierowce K3 w litrze. Miał kasę i umie - niech sobie jeździ.
Doskonale to widać w kwestii powitania łapą. Buraksy nie machną szoferowi na Kingway'u 50<br><hr>miki1406<br>Komentatorzy napisał(a):Latam GPZ 500 i nie czuję się jakoś gorszy od znajomych na moto które mają powyżej 100km mocy.
Radość z jazdy powiedział bym że taka sama.
Moim zdaniem lepiej 500cc kręcić niż 1000cc na wolnych latać, oczywiście zależy od umiejętności dosiadającego.
Artykuł fajny<br><hr>Adrr<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zgadzam się z artykułem, ale nie nazwałbym tego uczucia wstydem, tylko raczej ktoś taki jeździ tym swoim gsem z zazdrością lub zawiścią, czemu nagle miałby się wstydzić? Motocykl jak motocykl.<br><hr>młodyKomentatorzy napisał(a):Droga redakcjo! A dlaczego ktoś ma się wstydzić swojego GS 500? Bo ktoś ma gixxera? Posiadanie takiego motocykla to wstyd? Chyba źle dobraliscie słowa...
<br><hr>młody <br>Komentatorzy napisał(a):Ty to rozumiesz, niektórzy niekoniecznie. O tym jest ten artykuł.<br><hr>szatan667<br>Komentatorzy napisał(a):Dokładnie... Nie ciśnij się, bo to 8my grzech...
Chodzi o to, że dla prawdziwego motocyklisty liczy się jazda... Radochę można mieć i na motorynce i na hajce.
To próżniaki twierdzą, że z moto jak z wódką, poniżej litra nie ma co kupować.
I, że mając 500 nie powinno patrzeć się zawistnie na kierowce K3 w litrze. Miał kasę i umie - niech sobie jeździ.
Doskonale to widać w kwestii powitania łapą. Buraksy nie machną szoferowi na Kingway'u 50<br><hr>miki1406<br>Komentatorzy napisał(a):Latam GPZ 500 i nie czuję się jakoś gorszy od znajomych na moto które mają powyżej 100km mocy.
Radość z jazdy powiedział bym że taka sama.
Moim zdaniem lepiej 500cc kręcić niż 1000cc na wolnych latać, oczywiście zależy od umiejętności dosiadającego.
Artykuł fajny<br><hr>Adrr<br>
Komentatorzy napisał(a):No przecież o tym pisała szanowna redakcja. I o tym że są tacy którzy grzeszą innym myśleniem<br><hr>JohnyBigud<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A najwieksza radosc z jazdy mam kiedy wypadam z zakretu moim gs500 a cwaniak na sporcie600 zgrzyta zebami 100m za mna.. ja tam bardzo lubie swojego gs'a... ale ja cwicze ganianie po zakretach i dbam o sprzet, a rzeczony cwaniak cwiczy upalania gumy... co stwierdzilem po szybkim rzucie oka na tylna opone w ksztalcie (w porywach) trapezu
pozdrawiam niedzielnych motocyklistow
<br><hr>juznietakimlody


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Odwalcie się od Lublina łaskawie, a jak już musicie to spójrzcie na tablice ludzi jeżdżących tu jak ofiary losu- gwarantuje że tak z 75% zaczyna się od "W...", ewentualnie od "K..." (zwykle WR jeśli chodzi o prywatne, albo wszelkie inne- o przedstawicieli handlowych), a prawie cała reszta to okoliczne numery. Chociaż o czym ja mówię? Pewnie żaden z Was nigdy w Lbn nie był, a i tak wie lepiej...
No i właśnie, wracając do tematu poniekąd, skąd u Was redakcjo nagle taki natłok "pouczających" tekstów? Czyżby te prześmiewcze felietony się nie przyjęły? A może po prostu zamiast iść swoją drogą (do niedawna naprawdę dobrą) płyniecie z prądem zwanym modą? Pewnie pare osób pojedzie mnie od hejterów itp, ale zaglądam tu trochę z przyzwyczajenia, i od pewnego czasu niektóre artykuły są dosyć... słabe. Powiedziałbym: pomysł był dobry, a wyszło jak zawsze.<br><hr>Wuen
No i właśnie, wracając do tematu poniekąd, skąd u Was redakcjo nagle taki natłok "pouczających" tekstów? Czyżby te prześmiewcze felietony się nie przyjęły? A może po prostu zamiast iść swoją drogą (do niedawna naprawdę dobrą) płyniecie z prądem zwanym modą? Pewnie pare osób pojedzie mnie od hejterów itp, ale zaglądam tu trochę z przyzwyczajenia, i od pewnego czasu niektóre artykuły są dosyć... słabe. Powiedziałbym: pomysł był dobry, a wyszło jak zawsze.<br><hr>Wuen
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Na pytanie jakie ktos wam zadal w punkcie "Nieczystość" (Nie mam prawa jazdy i nie będę robił, bo nie. Jaki sprzęt polecacie?") jest tylko jedna odpowiedź : ROWER !<br><hr>Sylwia
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jasne, na tej GPZ500 jest radośnie, ale jak będziesz miał okazję, kup np. dużą Panigale - gwarantuję, że też będziesz zadowolonyKomentatorzy napisał(a):Droga redakcjo! A dlaczego ktoś ma się wstydzić swojego GS 500? Bo ktoś ma gixxera? Posiadanie takiego motocykla to wstyd? Chyba źle dobraliscie słowa...
<br><hr>młody <br>Komentatorzy napisał(a):Ty to rozumiesz, niektórzy niekoniecznie. O tym jest ten artykuł.<br><hr>szatan667<br>Komentatorzy napisał(a):Dokładnie... Nie ciśnij się, bo to 8my grzech...
Chodzi o to, że dla prawdziwego motocyklisty liczy się jazda... Radochę można mieć i na motorynce i na hajce.
To próżniaki twierdzą, że z moto jak z wódką, poniżej litra nie ma co kupować.
I, że mając 500 nie powinno patrzeć się zawistnie na kierowce K3 w litrze. Miał kasę i umie - niech sobie jeździ.
Doskonale to widać w kwestii powitania łapą. Buraksy nie machną szoferowi na Kingway'u 50<br><hr>miki1406<br>Komentatorzy napisał(a):Latam GPZ 500 i nie czuję się jakoś gorszy od znajomych na moto które mają powyżej 100km mocy.
Radość z jazdy powiedział bym że taka sama.
Moim zdaniem lepiej 500cc kręcić niż 1000cc na wolnych latać, oczywiście zależy od umiejętności dosiadającego.
Artykuł fajny<br><hr>Adrr<br>

Sam bym kupił, ale cóź, cieszy mnie to co mam.<br><hr>rami
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ja na to patrze zupełnie... o 180st. inaczej. Jeżdżę dużym skuterem, miasto... start ze świateł, obok stoją silniejsze maszyny. I co? Ano to, że ja mogę, ale absolutnie nie muszę... nic nie muszę. I to jest piękne!<br><hr>buu
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Kolego wyluzuj. Rozumiem, że się stresujesz bo Ci tor zlikwidowali. Ale czytaj ze zrozumieniem. Boczo uprzejmie nie wspomniał o Warszawie (która oprócz korków ma jeszcze kierowców z bardzo specyficznym stylem jazdy). Za to "awansem" wspomniał o Lbn, gdzie korki nie są takie tragiczne i miejsca regularnie korkujące się w godzinach szczytu można policzyć na palcach jednej ręki. A tekst rzeczywiście trochę nadęty, ale ja bym się nie odważył uogólniać. Może za rzadko tu zaglądasz? <br><hr>ChlopekzZanaKomentatorzy napisał(a):Odwalcie się od Lublina łaskawie, a jak już musicie to spójrzcie na tablice ludzi jeżdżących tu jak ofiary losu- gwarantuje że tak z 75% zaczyna się od "W...", ewentualnie od "K..." (zwykle WR jeśli chodzi o prywatne, albo wszelkie inne- o przedstawicieli handlowych), a prawie cała reszta to okoliczne numery. Chociaż o czym ja mówię? Pewnie żaden z Was nigdy w Lbn nie był, a i tak wie lepiej...
No i właśnie, wracając do tematu poniekąd, skąd u Was redakcjo nagle taki natłok "pouczających" tekstów? Czyżby te prześmiewcze felietony się nie przyjęły? A może po prostu zamiast iść swoją drogą (do niedawna naprawdę dobrą) płyniecie z prądem zwanym modą? Pewnie pare osób pojedzie mnie od hejterów itp, ale zaglądam tu trochę z przyzwyczajenia, i od pewnego czasu niektóre artykuły są dosyć... słabe. Powiedziałbym: pomysł był dobry, a wyszło jak zawsze.<br><hr>Wuen<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja tam zmykam wsk175 i projektorem ogórkiem 205.... Może i robię z siebie pośmiewisko,ale liczy się frajda nie jakiś tam land itp.....<br><hr>diabeu
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No akurat tu przyznam rację i trochę najadę Ciebie Boczo, ja kiedy jeździłem na swoim GS'ie nie czułem wstydu, czy zazdrości że ktoś jeździ lepszym sprzętem. Czułem dumę kiedy szara masa przetaczając się przez chodnik podziwiała mnie jakbym siedział na najmocniejszej maszynie świata. GS to fajny sprzęt, a tym zdaniem krzywdzisz ludzi którzy jeżdżą GS'em i nie chcą go nigdy zmieniać na nic innego, bo to fajna maszynka użytkowa po troszkę do wszystkiego. Więc nie rzucał bym takimi hasłami tak lekko bo to krzywdzące, i to Ty robisz podziały wśród motocyklistówKomentatorzy napisał(a):Droga redakcjo! A dlaczego ktoś ma się wstydzić swojego GS 500? Bo ktoś ma gixxera? Posiadanie takiego motocykla to wstyd? Chyba źle dobraliscie słowa...
<br><hr>młody <br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ci na sportowych 600-tkach ciebie olewają. Oni i tak wiedzą jak to się skończy, więc po co mają zaczynać - poszukają sobie godniejszego konkurenta. Tak to działa. <br><hr>ramiKomentatorzy napisał(a):A najwieksza radosc z jazdy mam kiedy wypadam z zakretu moim gs500 a cwaniak na sporcie600 zgrzyta zebami 100m za mna.. ja tam bardzo lubie swojego gs'a... ale ja cwicze ganianie po zakretach i dbam o sprzet, a rzeczony cwaniak cwiczy upalania gumy... co stwierdzilem po szybkim rzucie oka na tylna opone w ksztalcie (w porywach) trapezupozdrawiam niedzielnych motocyklistow
<br><hr>juznietakimlody<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
hehe jeżdże po Wawie dzień w dzień przez 15 lat i kiedy dzieje się coś dziwnego na drodze, to sprawcą jest zazwyczaj auto z LB albo LLUKomentatorzy napisał(a):Odwalcie się od Lublina łaskawie, a jak już musicie to spójrzcie na tablice ludzi jeżdżących tu jak ofiary losu- gwarantuje że tak z 75% zaczyna się od "W...", ewentualnie od "K..." (zwykle WR jeśli chodzi o prywatne, albo wszelkie inne- o przedstawicieli handlowych), a prawie cała reszta to okoliczne numery. Chociaż o czym ja mówię? Pewnie żaden z Was nigdy w Lbn nie był, a i tak wie lepiej...
No i właśnie, wracając do tematu poniekąd, skąd u Was redakcjo nagle taki natłok "pouczających" tekstów? Czyżby te prześmiewcze felietony się nie przyjęły? A może po prostu zamiast iść swoją drogą (do niedawna naprawdę dobrą) płyniecie z prądem zwanym modą? Pewnie pare osób pojedzie mnie od hejterów itp, ale zaglądam tu trochę z przyzwyczajenia, i od pewnego czasu niektóre artykuły są dosyć... słabe. Powiedziałbym: pomysł był dobry, a wyszło jak zawsze.<br><hr>Wuen<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Hulajnoga. I to tylko po chodniku.Komentatorzy napisał(a):Na pytanie jakie ktos wam zadal w punkcie "Nieczystość" (Nie mam prawa jazdy i nie będę robił, bo nie. Jaki sprzęt polecacie?") jest tylko jedna odpowiedź : ROWER !<br><hr>Sylwia<br>
A jak koniecznie rower to po lesie.
Jazda rowerem i to taka, żeby sobie nie zrobić dużego kuku z możliwością zejścia wymaga znajomości przepisów i sporej wyobraźni.
Zdarzało mi się pojechać rowerem w okolicach Rotundy i widok gościa na rowerku pakującego się w lukę między jakieś osobowe auto a ruszającego Solarisa - niby że zdąży go wyprzedzić, kiedy wiadomo że nie zdąży - doprowadzał mój żołądek do konwulsji.<br><hr>wheeler
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A może większość właścieli 600-tek zwyczajnie nie umie skręcać? Często są to ich pierwsze motocykle, więc po zakrętach jeżdżą wolniej niż moja babcia wózkiem po biedronce. Miałem GS-a, potem 600-tkę, później "litra". I prawie zawsze udawało mi się na krętej drodze wyprzedzać dużo mocniejsze sprzęty. A widziałem, że ich kierowcy próbowali jechać szybciej.<br><hr>LOLKomentatorzy napisał(a):A najwieksza radosc z jazdy mam kiedy wypadam z zakretu moim gs500 a cwaniak na sporcie600 zgrzyta zebami 100m za mna.. ja tam bardzo lubie swojego gs'a... ale ja cwicze ganianie po zakretach i dbam o sprzet, a rzeczony cwaniak cwiczy upalania gumy... co stwierdzilem po szybkim rzucie oka na tylna opone w ksztalcie (w porywach) trapezupozdrawiam niedzielnych motocyklistow
<br><hr>juznietakimlody<br>
Komentatorzy napisał(a):Ci na sportowych 600-tkach ciebie olewają. Oni i tak wiedzą jak to się skończy, więc po co mają zaczynać - poszukają sobie godniejszego konkurenta. Tak to działa. <br><hr>rami<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 31
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości