Scigacz.pl

przez **Valentino-Rossi-46** » 5/7/2007, 20:15

Następny problem przy zakupie kolejnego moto... Tym razem chodzi o moją mame. Znalazłem motor za granicą (zaraz przy granicu) 400km odemnie,niedaleko

... No,ale stara jak zawsze sobie wymyśli jakiś powód tym razem: Czym ja to przywioze i Daniel nie masz uprawnień na 125ccm (mam niecałe 15lat,ale miałem juz tzr125/50) Wiesz może ktoś jak ją przekonac zeby zmieniła zdanie no i pojechała ze mną... pzdr xDDD

przez **mlody** » 5/7/2007, 20:24

Dobrze ze chociaz mame masz normalną.
Za wyrażenie "moja stara" powinna ci nogi z d*** powyrywac,tez bym ci nic nie kupil.
Nie wiem czy sie orientujesz,ale w razie nie daj boże wypadku,to ona jest za Ciebie odpowiedzialna.

przez **gelo007** » 5/7/2007, 20:34

Jak taki dorosły to niech może sobie sam transport zorganizuje...

przez **gumis** » 5/7/2007, 20:51

dlaczego ty z kazdym najdrobniejszym problemem walisz na forum? czy ty z niczym sam nie potrafisz sobie poradzic? Twoja mama madrze gada...nie masz uprawnien...masz niecale 15 lat...a co bedzie jak cos stanie sie po drodze? masz jakis pomsl jak go przetransportowac? czy moze zamierzales na nim jechac? bardzo mnie ciekawi jak chciales go przetransportowac...no chyba, ze wymysliles jakas lawetke czy cos?

przez **Szafa** » 5/7/2007, 21:16

Dobrze, że mam wyrozumiałą mamę

Nie wiem czemu ale tak jak Gumisss powiedział, ty walisz z najdrobnijeszymi problemami na forum. Co będzie jak zabraknie mamy ? A skąd mamy wiedzieć jak masz przekonać mamę ? Nie znamy jej... Zacznij myśleć i dorośnij :roll:

przez **mar111cin** » 5/7/2007, 21:21

już raz Ci mówiłem, niech Mama tylko zabierze jakąś dużą damską torebke na ten motor :lol:

Pozatym mówi się Mamusiu a nie tak jak Ty gówniarzu sobie pozwalasz.

Pozatym biedna Twoja przyszła dziewczyna ojj biedna... Chyba będziesz musiał iść po pomoc do sąsiada...

przez **simonw** » 5/7/2007, 21:29

mowiac powaznie, to stykla by przyczepka niewielka i pasy transportowe i deska no i nieco woli ze strony mamy.

mowiac mniej powaznie, wez strzel focha, wskocz na stopa albo pociag i jak dzieci-smieci przejedz po moto i wroc na nim, zabierajac jakas blachare* po drodze i przedstaw ja mamie

i powiedz ze ona mieszka z toba i moto

Na pewno jak bedziesz jechal po kolejny, bedzie bardziej wrazliwa na prosby

*moze byc i gotka czy cos w klimacie emo, wiesz dziary z gory na dol kolczyk w nosie jezyku ustach pepku i wszedzie gdzie sie da, agrafki w uszach, trampki, jeansy koniecznie czarne, czarna bluza z kapturem

dlugie wlosy, tez czarne jak smola

przez **Valentino-Rossi-46** » 5/7/2007, 21:56

Pisze ,,stara,, bo jestem na nią wkurzony,co wy się na mnie uwzieliście? Ale z innej strony mój ,,internetowy kolega,, też mi pisze podbnie jak wy,słuchaj mamy itp. Teraz uwaga! Postanawiam byc bardziej wyrozumiały i dojrzały... Posłucham starszych kolegów. Już ją przeprosiłem,dzięki za rady. xD

(otwórz link) · przez **simonw** » 5/7/2007, 22:05

Widzisz, jesli nie bedziesz sie za bardzo klocil to na pewno ja ruszy. Wiesz przeciez ze niezaleznie od tego co sie dzieje, rodzice kochaja swoje dzieci i mimo iz egzekwuja czy karza nawet surowo to jednak dalej maja na uwadze pomoc w realizacji marzen. Pogadaj , powiedz jak bardzo bys chcial go miec, jak odmieni sie twoje zycie i jaki bedziesz szczesliwy jesli pomogla by go przetransportowac, a napewno sie uda!
Powodzenia

przez **SzpiceR** » 5/7/2007, 22:47

chyba mu kable od neostrady poprzegryzam :evil:

(otwórz link) · przez **simonw** » 5/7/2007, 22:54

Eeee... komu?:D

przez **SzpiceR** » 5/7/2007, 23:12

valewtynce :evil:

przez **SpeedyG** » 5/7/2007, 23:22

SimonW na psychoanalityka :wink:

potrafisz wczuć się w problem!

przez **SpeedyG** » 5/7/2007, 23:25

Ja bym przedstawił na twoim miejscu mamie dwie alternatywy- albo motor albo drugie hobby np. zostaniesz świadkiem jehowy:]
A tak na marginesie- co na to wszystko tata?

przez **simonw** » 6/7/2007, 00:37

Speedy...owszem mam pedagogiczno-psychologiczne zaciecie, nie przecze

Co do alternatywy imo lepiej wziac jakas gothke mhroczna czy inne emo i powiedziec, mamo to jest moja nowa dziewczyna, chyba ze pojedziemy po motór ...:>

Mozemy sie na sesyjki umawiac, panie bez kolejki

przez **Valentino-Rossi-46** » 6/7/2007, 09:38

Tatuś w Niemczech zarabia

... a co to tych dziwczyn emo to u mnie takich nie ma więc odpada. Postępowania zmierzają narazie w dobrym kierunku,przeprosiłem Mamusię i zaczyna się zastanawiac nad tym wyjazdem... Jak coś to będe pisał ;]

przez **CalibraHunter** » 6/7/2007, 11:12

simonw napisał(a): Pogadaj , powiedz jak bardzo bys chcial go miec, jak odmieni sie twoje zycie i jaki bedziesz szczesliwy jesli pomogla by go przetransportowac, a napewno sie uda!
Powodzenia

Sraty taty, za przeproszeniem... Ja tak gadam od jakichs 9 lat. Ostatnio nieraz mama moja zdziwiona byla, ze czas od czasu wykazuje wrecz talent dyplomatyczny. Oczywiscie nie przewijal sie wtedy temat moto. Sprobowalam po raz kolejny przemowic do nich powaznie odnoscie niespelnienia ich wieloletnich obietnic o jednosladzie... i wszystko leglo w gruzach :/

Takze nie zawsze to jest dobry sposob... :/ Bo czasem nie ma zadnego

przez **gosia** » 6/7/2007, 11:44

Valentino-Rossi-46 napisał(a): Wiesz może ktoś jak ją przekonac zeby zmieniła zdanie no i pojechała ze mną... pzdr xDDD

Dorośnij to po pierwsze. Jak już będziesz miał odpowiednią ilość latek, pojdziesz do pracy i sobie sam zarobisz na moto, to sobie też sam pojedziesz po nie. Mama nie ma obowiązku spełniania wszystkich twoich zachcianek. Poza tym martwi się o ciebie. Ja na jej miejscu też bym nie pojechała. Masz 15 lat, więc kup sobie rower i nie zawracaj mamie głowy.
Pozdrawiam.

przez **cichy** » 6/7/2007, 11:49

Ja bym go przełożył przez kolano dał parę pasów na dupę, to bym mu z głowy wybił takie pomysły.
Do bani z tym, bezstresowym wychowaniem dzieci.
Potem jak dorosną, to nie będą odporne na stres.

Lać i patrzeć czy równo puchnie!!!

przez **gosia** » 6/7/2007, 11:52

Wiesz co. Wychowywaniem dzieci to ja się zajmę jeśli pozwolisz.

Scigacz.pl

Jak mam przekonac starą żeby pojechała ze mną po motór?

Jak mam przekonac starą żeby pojechała ze mną po motór?

Re: Jak mam przekonac starą żeby pojechała ze mną po motór?

Kto przegląda forum