Scigacz.pl

przez **gelo007** » 6/7/2007, 12:52

nie ma to jak rodzinna atmosfera

przez **gosia** » 6/7/2007, 13:11

No No.

przez **SzpiceR** » 6/7/2007, 13:30

jakbym sie tak do matki odezwal to BAN na obiady 2 dni

przez **gelo007** » 6/7/2007, 13:50

Ja bym dostał BANa na wejście na moją "stronę domową"

przez **Kruk1503** » 6/7/2007, 14:06

cichy napisał(a):Ja bym go przełożył przez kolano dał parę pasów na dupę, to bym mu z głowy wybił takie pomysły.
Do bani z tym, bezstresowym wychowaniem dzieci.
Potem jak dorosną, to nie będą odporne na stres.

Lać i patrzeć czy równo puchnie!!!

ZGADZAM SIĘ , ZGADZAM SIĘ , ZGADZAM SIĘ .
JAK ON TERAZ TAK MÓWI DO MATKI TO POTEM ZACZNIE JĄ BIĆ .

PACH , PACH po twarzy za te brzydkie słowa . Nieładnie
Kupisz mamie kwiatki i czekaladki na przeprosiny . Pokażesz mamie co napisałes na forum , skasujesz to i przyżekniesz że już więcje tak nie powiesz do Swojej mamy

przez **gosia** » 6/7/2007, 14:23

Powó takiego zachowania jest jeden. Dzieciakom (bez urazy) w d**** sie poprzewracało. Ciekawa jestem czy któryś z was w wieku 15 lat oważyłby sie powiedzieć mamie, żeby jechała z nim po motocykl za granicę? Nie sądzę.

przez **mar111cin** » 6/7/2007, 14:29

"wiesz co się liczy? szacunek ludzi ulicy"

ten tekst to zna większość nastolatkow, a teraz peja powinien zrobić "wiesz co sie liczy? szacunek do mamusi mojej rodzicy"

może by dotarło do paru łebków ; )
na tupkanie nikogo nie weźniesz.

przez **Kruk1503** » 6/7/2007, 14:33

Gosia napisał(a):Powó takiego zachowania jest jeden. Dzieciakom (bez urazy) w d**** sie poprzewracało. Ciekawa jestem czy któryś z was w wieku 15 lat oważyłby sie powiedzieć mamie, żeby jechała z nim po motocykl za granicę? Nie sądzę.

No raczej że nie w tym wieku chciałem zostać weterynarzem a kim zostałem MECHANIKIEM :d on też niech lepiej pomyśli o przyszłości a nie o wożeniu dupy i szpanerstwie . Najpiew sobie zarób a potem sobie kupisz. A jak się zabijesz to wtedy wspomnij Dobre Mamy słowa

przez **spazz** » 6/7/2007, 14:38

racja! nie prosisc sie matki tylko kase zarobic a nie tylko daj daj daj. ja zasuwam na budowie rencami pracuje to se i kupilem nsr a co!

przez **SpeedyG** » 6/7/2007, 14:42

Bez przesady. Reformowalni rodzice u mnie na osiedlu kupują już 10 latkom małe kładziki i pocket bike"i. Zwykle tradycja motocyklowa w rodzinie.

A chłop może się połamać i żyć ale jak laleczka pokiereszuje buźkę to wg. mnie już tragedia...

przez **Valentino-Rossi-46** » 6/7/2007, 14:50

Moge się wtroncic? Sprawa z mamą zamknięta,nie kupuje z Niemczech... pozdro

przez **Kruk1503** » 6/7/2007, 15:00

JEST , człowieku , to przełom w Twoim życi , teraz bedzie już tylko lepiej

przez **cichy** » 6/7/2007, 15:25

Kruk1503 napisał(a):No raczej że nie w tym wieku chciałem zostać weterynarzem a kim zostałem MECHANIKIEM :d

To prawie to samo.
Leczysz pojazdy. :lol:

przez **mlody** » 6/7/2007, 16:17

Valentino-Rossi-46 napisał(a):Moge się wtroncic? Sprawa z mamą zamknięta,nie kupuje z Niemczech... pozdro

Tylko nie mów ze teraz do USA lecicie :lol:

przez **gosia** » 6/7/2007, 16:30

Valentino, widzę dla Ciebie jeszcze jakąś nadzieje.

przez **kravec** » 6/7/2007, 16:31

mlody napisał(a):
Valentino-Rossi-46 napisał(a):Moge się wtroncic? Sprawa z mamą zamknięta,nie kupuje z Niemczech... pozdro

Tylko nie mów ze teraz do USA lecicie

plyna kajakiem...

przez **Valentino-Rossi-46** » 6/7/2007, 16:32

Bo się rozpłacze.

przez **mar111cin** » 6/7/2007, 16:37

Valentino-Rossi-46 napisał(a):Bo się rozpłacze.

spokojnie ocean jeszcze nie wysechł, dopłyniesz ; ) nie musisz od razu tam płakać żeby dolać wody ; )

przez **Manhatan** » 6/7/2007, 16:57

Niestety prawda jest taka, że teraz jak się odezwiesz w towarzystwie nastolatków, że np. ''Mama kupiła mi nowe jeansy...'' to jest wstyd, bo zaraz kumple zaczną gadać, że maminsynek. Zawsze przy kumplach asertywność młodych ludzi zanika poprzez nacisk wywoływany poprzez różne rodzaje zachowań kumpli. Łatwiej jest powiedzieć ''stara'' czy ''stary'' żeby mieć spokój i żeby nie rzucać się swoim ''innym'' zachowaniem w oczy rówieśników. Osobiście zdaża mi się, że powiem w towarzystwie ''starsza'' albo ''starszy'' ale staram się to jak najbardziej minimalizować. Nie znoszę natomiast, jeżeli ktoś wyraża się bez szacunku do moich rodziców. W takich sytuacjach mam ochotę komuś pierd***** w twarz. Bo gdyby nie oni i ich opieka to dzisiaj mógłbym żyć w domu dziecka, a motocykl mieć na plakacie na ścianie...

przez **turboponczek** » 6/7/2007, 17:02

Pojedz se sam ? A co tam... Wrócisz bez kasy, bez motocykla, bez humoru a potem napiszesz na forum co masz robic.. bo mama ci nie pomoże ponieważ brzydko do niej sie odnosisz ! Koło sie zamyka

Scigacz.pl

Jak mam przekonac starą żeby pojechała ze mną po motór?

Kto przegląda forum