[Aktualności] Range Rover taranuje motocyklistów -...
Hmmmm... Wydaje mi się że motocykliści uważają się za panów ulicy umówmy się że naprawdę niewiele motocyklistów przestrzega prawo o ruchu drogowym w szczególności kierowcy motocykli sportowych, droga to nie tor wyścigowy i nie każdy się na niej ściga a większość kierowców samochodów traktuje swoje samochody jako środek transportu z punktu A do punktu B. I te śledzie wyjdą bez szwanku ze swoich puszek przy stłuchce z prędkością 50km ze stałą przeszkodą czego nie można powiedzieć o motocykliście który najprawdopodobniej zginie lub zostanie sparaliżowany<br><hr>ON/OFFKomentatorzy napisał(a):Masz racje DANEK te puszkognioty nie maja mozgow mysla ze maja cztery kolka to sa panami ulicy nie znaja przyjemnosci jazdy motorem zamknieci jak sledzie w puszce zazroszcza ze mniejsze rybki maja lepiej <br><hr>Toranaga<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dokładnie tak samo to widzę.<br><hr>golkoKomentatorzy napisał(a):"Chcemy poznać Wasze zdanie." Oto moje zdanie. Wywlec ścierwo z Rage Rovera i zastrzelić. Czuje się bezkarnie? Do czasu. Sprawa jest prosta.<br><hr>Thundercat_user<br>Komentatorzy napisał(a):Biorąc pod uwagę co się stało potem, jak już go zatrzymali, kierowca tego samochodu miał prawo się bać i próbować uciekać. Niezależnie od tego, co się stało wcześniej, to wszyscy żyli i byli zdrowi w momencie, kiedy zaczęli nakręcać ten film. Pytanie po co go kręcili, bo pewnie chcieli nakręcić, jak dają wycisk kierowcy samochodu, który prawdopodobnie wcześniej im podpadł. Potem jeden z motocyklistów się zgrzał i chciał przykozaczyć i sie skończyło tym, że facet na niego najechał. Ja też bym uciekał, jakby chciała się do mnie dobrać banda motocyklistów i też bym mie patrzył po czym jadę. Jeżeli 'ktokolwiek, kto jeździ na motorze wypowiada się w ogólności, że 'puszkognioty' coś tam robią i czegoś nei rozumieją, to jest to stronnicze. Nie należy generalizować. Prawda jest taka, że to goście na motorach prowokowali i im bardziej się zaogniało, tym bardziej cisnęli. Facet nie próbował ich po kolei rozjeżdzać, tylko uciekał. Klasyczna obrona konieczna przed napaścią. Nie atakował, a uciekał, to oni najpierw prowokowali, a potem go gonili. Prowokacja stała się przyczyną nieszczęścia, a ich dalsze zachowanie to napad i usiłowanie zabójstwa... <br><hr>Roman<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Cóż za przypadek, że film zaczyna się i urywa w okolicznościach sprzyjającym motocyklistom.
<br><hr>no cóż
<br><hr>no cóż
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie patrz co podobno, tylko co widać na filmie.Widać na nim, niewiele, ale na pewno to, że motocykliści zaczepiali kierowce Range'a doprowadzając do jego otoczenia i zatrzymania. Dla mnie to napad, jechał z rodzina i po prostu staranował bandytów. Nie wiem jakie masz pojecie, ale chyba znikome, więc proponuje Ci gdzieś na obwodnicy wyprzedź podobne auto, albo ciężarowe, zajedź mu drogę i zahamuj. Pewnie dla Ciebie to normalne, dla normalnych ludzie nie. Szkoda gościa, który został przejechany, ale mógł myśleć przed, a nie po. Jak się napada, albo stwarza pozory napadu to tak sie to najczęściej kończy. W grupie odbija, a to są konsekwencje. Nie mam nic do motocyklistów, znam wielu, ale poważnych ludzi, ścigających się na torach, a na drogach publicznych zachowują się jak należy. To była banda dzikusów, która myślała, że wydyma Freda i będzie fun, a to Fred wydymał ich.<br><hr>masakraKomentatorzy napisał(a):NIEZALEŻNIE od jakichkolwiek okoliczności, jeśli gość myśli, że może przejechać tonowym samochodem po moim przyjacielu na bike'u obok (a musiał sobie zdawać sprawę, że może go zabić w ten sposób) to niech liczy się z tym, że sam też poniesie konsekwencje. Niech się cieszy, że mu nóg nie połamali i że sam nie leży w śpiączce.<br><hr>kuloss<br>Komentatorzy napisał(a):1 W takich chwilach, jak czlowiek sie boi i skacze adrenalina, to mało kto analizuje, czy przypadkiem komuś nie zrobi krzywdy, człowiek działa instynktownie. W mojej ocenei facet się bał, że zrobią krzywdę jemu albo jego rodzinie i za wszelką cenę chciał uciec.
2 Można rónież powiedzieć w drugą stronę. NIEZALEŻNIE od jakichkolwiek okoliczności oraz od tego, co zaszło wcześniej, jak się prowokuje i hamuje ostro pod kilkutonowego range rovera na względnie lekkim motorze, żeby zrobić psikusa, jeżeli się myśli, to trzeba brać pod uwagę, że można wpaść pod samochód, a wpadnięcie kilkusetkilogramowym motorem pod kilkutonowego Range Rovera może się skończyć tragicznie.
3 Jeżeli otacza Cię grupa ludzi i widzisz, że są wrogo nastawieni, przynajmniej u mnie pierwszą myślą i działaniem jest ucieczka...
Czasy rycerskiego honoru i ubitego pola się skończyły i gdyby nie uciekał i tak by go pewnie zlinczowali, bo już przecież na samym początku nie zatrzymali go po to, żeby mu wręczyć kwiaty.
Wiem, że bronię kierowcę samochodu, ale widze już na forum kometarze motocyklistów, którzy wydali wyrok tylko dlatego, że są motocyklistami, a ucierpiał ich kolega motocyklista.
Jakby chłopakom sperma i testosteron nie waliły do głów i nie próbowaliby na siłe udowadniać swojej wyższości i dawać komukolwiek nauczki (niezależnie od tego co było wcześniej), teraz nie było problemu w ogóle,
Chłopaki przyczynili się do eskalacji problemu, bo od ich pogrywania zaczęła się cała tragedia.<br><hr>Roman<br>Komentatorzy napisał(a):A ja jestem dziewczyną i pomimo braku chromosomu Y postąpiłabym tak samo. Podobno kierowca samochodu już wcześniej dotykał zderzakiem motocykli. Po co wgl pchał się samochodem pomiędzy około setki motocyklistów? Chciał chyba pokozaczyć. A przejechania po ludziach nie usprawiedliwia się w żaden sposób! Ja sama zsiadłabym z motocykla i swoim kaskiem rozwaliła mu głowę. Ciekawe jak się czuje matka albo dziewczyna chłopaka, który leży w śpiączce. <br><hr>Paulina<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wręcz odwrotnie, to kierowca się prawidłowo zachował na tym filmie. Motocykliści na niego napadli.<br><hr>komtKomentatorzy napisał(a):Cóż za przypadek, że film zaczyna się i urywa w okolicznościach sprzyjającym motocyklistom.
<br><hr>no cóż<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie widać co się dzieje przed staranowaniem, a moze juz wtedy próbowali go wywlec z samochodu, samo nawalanie w samochód dla 2 letniej dziewczynki może być traumom. Kierowca miał prawo uciekać i chronić zdrowie własne i psychiczne dziecka. Równie dobrze mógł by wyjąć broń i zacząć strzelać tylko po to żeby tą badę dzikusów na jednośladach uspokoić (sam jestem motocyklistą, ale tego typu zachowania nie pochwalam). A na koniec, każdy kto wziął udział w tym linczu powinien zostać ukarany. <br><hr>yhmKomentatorzy napisał(a):Będąc na miejscu kierowcy range'a, też bym się chyba wystraszyła kiedy otoczyłaby mnie prawie setka motocyklistów, ale nic nie usprawiedliwia tego, że staranował ludzi! Gdybym tam była, to też chyba chciałabym mu dołożyć własnym kaskiem<br><hr>Paulina<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Moim zdaniem jeżeli mówią, że kierowca Rang'a pierwszy taranował motocykle to jest jego wina bo sam na siebie bata krecił a tak samo mógł się zatrzymać albo zwolnić a nie przejechać po ludziach ponieważ chłopak teraz jest ciężko ranny... Więc moim zdaniem większa wina jest kierowcy samochodu niż motocyklistów. U mnie w mieście zdarza się tak że gdy wyprzedzam kierowców to oni przyspieszają albo zajezdrzają drogę..<br><hr>Dawid2455
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
1. w stadzie zawsze raźniej czego przykładem jest zachowanie motocyklistów na drodze
2. kierowca terenówki (pomimo tego, że siedział w samochodzie) mógł poczuć się zagrożony ze strony otaczającej go grupy motocyklistów, zagrożenie mógł odczuwać nie tyle wobec swojej osoby co np. własnej rodziny
3. eskalacja napięcia nastąpiła jednak ze strony motocyklisty który zajechał drogę (materiał filmowy pokazuje to wyraźnie)
4. błędem kierowcy było to, że nie zawiadomił Policji o zagrożeniu zanim doszło do eskalacji
efekt tej mikstury każdy widział, śmieszy mnie natomiast przeprowadzanie wywiadów z motocyklistami zamieszanymi w akcję - jakby nie patrzeć to również dzięki ich zachowaniu jeden z nich leży w stanie krytycznym w szpitalu
można było jechać w rzędzie jednym lub dwoma pasami? można było poprosić o eskortę kolumny?<br><hr>EOT
2. kierowca terenówki (pomimo tego, że siedział w samochodzie) mógł poczuć się zagrożony ze strony otaczającej go grupy motocyklistów, zagrożenie mógł odczuwać nie tyle wobec swojej osoby co np. własnej rodziny
3. eskalacja napięcia nastąpiła jednak ze strony motocyklisty który zajechał drogę (materiał filmowy pokazuje to wyraźnie)
4. błędem kierowcy było to, że nie zawiadomił Policji o zagrożeniu zanim doszło do eskalacji
efekt tej mikstury każdy widział, śmieszy mnie natomiast przeprowadzanie wywiadów z motocyklistami zamieszanymi w akcję - jakby nie patrzeć to również dzięki ich zachowaniu jeden z nich leży w stanie krytycznym w szpitalu
można było jechać w rzędzie jednym lub dwoma pasami? można było poprosić o eskortę kolumny?<br><hr>EOT
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
cżłowieku uderz się w głowe myślisz , ze motocykliści szukają zaczepkiuderzył w jednego z uczestników a oni w woli wytjaśnienia zatrzymali suię i pogadać z nimi a on po nich przejechał to dostał za swoje .<br><hr>BanditKomentatorzy napisał(a):"Nieoficjalne informacje mówią o tym, że zanim kamery były włączone, Range Rover lekko uderzył w kilka motocykli w paradzie, dosłownie dotykając ich zderzakiem."
Czy aby na pewno?... kierowca jechal z zona i 2-letnia corka... nie ma mowy o tym zeby to kierowca auta zaczal...<br><hr>E.<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Kurde, nie rozumiem tych Waszych komentarzy... Motocykliści zachowali się jak stado baranów, jeżdżąc jak nie przymierzając część z naszych lokalesów na corocznym otwarciu sezonu w Warszawie. Ale...
Zdarzyło mi się wjechać komuś w tył samochodem. Mojemu autu tez się dostało, m.in. w podobnych okolicznościach (4 młodych gniewnych w samochodzie uderzającym we mnie, obok małżonka w 9 miesiącu ciąży). Jakoś w żadnym z tych przypadków nie przyszło mi do głowy, żeby po uderzeniu dodać gazu i przejechać kogoś... Kogokolwiek, niezależnie czy jest motocyklistą, pieszym czy kierowcą samochodu.
Dodatkowo - to jest materiał z Nowego Jorku chyba, w każdym razie z USA, nie z przedmieść Mexico City albo innej Somalii. Telefon to chyba miał w samochodzie i w sytuacji zagrożenia mógł po prostu zadzwonić na policję. Tam na "gangi" są mocno cięci (chociaż to raczej bezładna zbieranina średnio inteligentnych posiadaczy dwóch kółek niż zorganizowany gang / klub), więc SWAT byłby za minutę. Później, jak uciekał przed motocyklistami, też miał szansę wezwać pomoc.
Mocno mi coś nie klapuje w tym całym temacie. <br><hr>m.
Zdarzyło mi się wjechać komuś w tył samochodem. Mojemu autu tez się dostało, m.in. w podobnych okolicznościach (4 młodych gniewnych w samochodzie uderzającym we mnie, obok małżonka w 9 miesiącu ciąży). Jakoś w żadnym z tych przypadków nie przyszło mi do głowy, żeby po uderzeniu dodać gazu i przejechać kogoś... Kogokolwiek, niezależnie czy jest motocyklistą, pieszym czy kierowcą samochodu.
Dodatkowo - to jest materiał z Nowego Jorku chyba, w każdym razie z USA, nie z przedmieść Mexico City albo innej Somalii. Telefon to chyba miał w samochodzie i w sytuacji zagrożenia mógł po prostu zadzwonić na policję. Tam na "gangi" są mocno cięci (chociaż to raczej bezładna zbieranina średnio inteligentnych posiadaczy dwóch kółek niż zorganizowany gang / klub), więc SWAT byłby za minutę. Później, jak uciekał przed motocyklistami, też miał szansę wezwać pomoc.
Mocno mi coś nie klapuje w tym całym temacie. <br><hr>m.
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
dokładnie tak! a skoro się bał, to chyba miał coś na sumieniu- sami z siebie nie hamowaliby przed nim, gdyby jechał normalnie. dobrze zrobili. jak wiezie dziecko, to niech myśli, a nie rozjeżdża ludzi. ranny motocyklista możliwe, że będzie kaleką do końca życia. duże auto, to wiadomo- przedłużenie męskości, widać tamtemu panu czegoś brakowało..<br><hr>onaKomentatorzy napisał(a):Będąc na miejscu kierowcy range'a, też bym się chyba wystraszyła kiedy otoczyłaby mnie prawie setka motocyklistów, ale nic nie usprawiedliwia tego, że staranował ludzi! Gdybym tam była, to też chyba chciałabym mu dołożyć własnym kaskiem<br><hr>Paulina<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
dziecka mogło nie być widać przez przyciemniane szyby.Komentatorzy napisał(a):Będąc na miejscu kierowcy range'a, też bym się chyba wystraszyła kiedy otoczyłaby mnie prawie setka motocyklistów, ale nic nie usprawiedliwia tego, że staranował ludzi! Gdybym tam była, to też chyba chciałabym mu dołożyć własnym kaskiem<br><hr>Paulina<br>Komentatorzy napisał(a):Nie widać co się dzieje przed staranowaniem, a moze juz wtedy próbowali go wywlec z samochodu, samo nawalanie w samochód dla 2 letniej dziewczynki może być traumom. Kierowca miał prawo uciekać i chronić zdrowie własne i psychiczne dziecka. Równie dobrze mógł by wyjąć broń i zacząć strzelać tylko po to żeby tą badę dzikusów na jednośladach uspokoić (sam jestem motocyklistą, ale tego typu zachowania nie pochwalam). A na koniec, każdy kto wziął udział w tym linczu powinien zostać ukarany. <br><hr>yhm<br>
jeśli jak przypuszczasz, już wcześniej mogli chcieć go wywlec z auta, to pewnie nie bez powodu, a wioząc dziecko ostatnie, co powinien robić, to kozaczyć i szukać zaczepki z motocyklistami. sam jest sobie winien. żal motocyklisty z połamanym kręgosłupem. pewnie biorący udział w linczu zostaną ukarani, ale ukarany powinien zostać także kierowca.<br><hr>ona
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
no widzisz.. a dla mnie tak jednoznaczne to nie jest. sądzę, ze przed filmem juz coś się działo i stawiam, że nerwy w pierwszej kolejności puściły panu z range rovera, hamowanie przed nim motocyklisty widoczne na filmie wg mnie jest wynikiem jakieś krzywej akcji tegoż pana..<br><hr>onaKomentatorzy napisał(a):Ten fragment można ocenić jednoznacznie (tylko fragment jest dostępny), motocyklista/motocykliści zaczepili kierowce Range'a, nie wiadomo, czy po zatrzymaniu ktoś się nie dobierał do samochodu, jak tak, zrobiłbym to samo w momencie zagrożenia, szczególnie rodziny. Z urywka wygląda, że ktoś chciał przykozaczyć, a przekozaczył. Jeżeli mieli spot, to niech sobie jadą i nie zaczepiają innych, proste. Gdyby wcześniej, czego nie widać na filmie, kierowca Range'a coś narobił, to mają kamerę, mają materiał i numery auta, dzwonią na policje i pilnują gościa, żeby nie uciekł.<br><hr>cokolwiek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
a ja sądzę, że kręcili, bo facet juz wcześniej coś wywinął. po jaką cholerę jadąc na paradę mieliby "dawać wycisk kierowcy samochodu"? puknij się. (nie, nie jeżdżę motocyklem, jeżdżę samochodem, debile na motocyklach mnie wkurzają, ale tylko debile, a na filmie takich nie widzę i ich agresja w ogóle mnie nie dziwi)<br><hr>onaKomentatorzy napisał(a):"Chcemy poznać Wasze zdanie." Oto moje zdanie. Wywlec ścierwo z Rage Rovera i zastrzelić. Czuje się bezkarnie? Do czasu. Sprawa jest prosta.<br><hr>Thundercat_user<br>Komentatorzy napisał(a):Biorąc pod uwagę co się stało potem, jak już go zatrzymali, kierowca tego samochodu miał prawo się bać i próbować uciekać. Niezależnie od tego, co się stało wcześniej, to wszyscy żyli i byli zdrowi w momencie, kiedy zaczęli nakręcać ten film. Pytanie po co go kręcili, bo pewnie chcieli nakręcić, jak dają wycisk kierowcy samochodu, który prawdopodobnie wcześniej im podpadł. Potem jeden z motocyklistów się zgrzał i chciał przykozaczyć i sie skończyło tym, że facet na niego najechał. Ja też bym uciekał, jakby chciała się do mnie dobrać banda motocyklistów i też bym mie patrzył po czym jadę. Jeżeli 'ktokolwiek, kto jeździ na motorze wypowiada się w ogólności, że 'puszkognioty' coś tam robią i czegoś nei rozumieją, to jest to stronnicze. Nie należy generalizować. Prawda jest taka, że to goście na motorach prowokowali i im bardziej się zaogniało, tym bardziej cisnęli. Facet nie próbował ich po kolei rozjeżdzać, tylko uciekał. Klasyczna obrona konieczna przed napaścią. Nie atakował, a uciekał, to oni najpierw prowokowali, a potem go gonili. Prowokacja stała się przyczyną nieszczęścia, a ich dalsze zachowanie to napad i usiłowanie zabójstwa... <br><hr>Roman<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tak... banda debili podchodzi Ci do samochodu też bym uciekał 100% wina motocyklistów atakujących należy zamknąć a debili z nożem od razu na krzesło (miał rany cięte) kierowcy samochodu należy się dycha za likwidowanie wadliwego DNA<br><hr>Piotr P.Komentatorzy napisał(a):"Nieoficjalne informacje mówią o tym, że zanim kamery były włączone, Range Rover lekko uderzył w kilka motocykli w paradzie, dosłownie dotykając ich zderzakiem."
Czy aby na pewno?... kierowca jechal z zona i 2-letnia corka... nie ma mowy o tym zeby to kierowca auta zaczal...<br><hr>E.<br>Komentatorzy napisał(a):cżłowieku uderz się w głowe myślisz , ze motocykliści szukają zaczepkiuderzył w jednego z uczestników a oni w woli wytjaśnienia zatrzymali suię i pogadać z nimi a on po nich przejechał to dostał za swoje .<br><hr>Bandit <br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
idiota... dobrze że tacy szybko giną... kierowcy samochodu piwo za kasowanie wadliwego DNA<br><hr>Sza tanKomentatorzy napisał(a):Masz racje DANEK te puszkognioty nie maja mozgow mysla ze maja cztery kolka to sa panami ulicy nie znaja przyjemnosci jazdy motorem zamknieci jak sledzie w puszce zazroszcza ze mniejsze rybki maja lepiej <br><hr>Toranaga<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
tak tylko że motocyklista debil zajechał drogę a jego kumple debile chciały bóg wie co mu zrobić więc uciekł miał racje <br><hr>Piotr P.Komentatorzy napisał(a):Caly czas poruszacie temat,ze motocykliścli gonili samochod,ale oni chcieli tylko odpacić sie za to,ze staranowal on ich kolege,ktory w ciezkim stanie lezy w szpitalu,nie ma nigdzie informacji,ze motocyklisci zrobi jaka kolwiek krzyde zonie,corce kierowcy samochodu..<br><hr>Patryk<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jestem panem mojego miasta m/. Jestem królem miejskiej jungli. Jestem bogiem xD.<br><hr>Thundercat_userKomentatorzy napisał(a):Masz racje DANEK te puszkognioty nie maja mozgow mysla ze maja cztery kolka to sa panami ulicy nie znaja przyjemnosci jazdy motorem zamknieci jak sledzie w puszce zazroszcza ze mniejsze rybki maja lepiej <br><hr>Toranaga<br>Komentatorzy napisał(a):Hmmmm... Wydaje mi się że motocykliści uważają się za panów ulicy umówmy się że naprawdę niewiele motocyklistów przestrzega prawo o ruchu drogowym w szczególności kierowcy motocykli sportowych, droga to nie tor wyścigowy i nie każdy się na niej ściga a większość kierowców samochodów traktuje swoje samochody jako środek transportu z punktu A do punktu B. I te śledzie wyjdą bez szwanku ze swoich puszek przy stłuchce z prędkością 50km ze stałą przeszkodą czego nie można powiedzieć o motocykliście który najprawdopodobniej zginie lub zostanie sparaliżowany<br><hr>ON/OFF<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Większość ludzi tutaj broni tych motocyklistów jak niepodległości.
Natomiast poczytajcie sobie co to były za gagatki.
Podczas poszukiwań sprawców tych zajść policja póki co aresztowała z tej bandy kilkunastu przestępców poszukiwanych listami gończymi za wcześniejsze przestępstwa, odzyskała też nieujawnioną jeszcze liczbę skradzionych motocykli.
Ta grupa, znana jest z agresywnych zachowań, na liveleak można znaleźć filmy z lat poprzednich gdzie widać że członkowie szalejąc po mieście celowo prowokują i powodują wypadki, które kończą się mordobiciem - jest film jak grupa motocyklistów otacza i bije pieszego, atakują rurkami przypadkowe samochody.
Na NY News Today jest artykuł w którym napisano że policja ustaliła że był to niesprowokowany atak motocyklistów na tego kierowcę chwilę nim filmujący motocyklista tam dojeżdża.
W samochodzie motocykliści przecięli opony i zaczęli w niego kopać.
Dopiero potem była akcja z najechaniem na motocyklistę i ucieczką.
Przy całym szacunku dla braci motocyklowej, sam jeżdżę motocyklem, ale bronienie tych bandytów jest to prostu głupotą.
W USA jest cała długa tradycja gangów motocyklowych i to tak naprawdę był taki gang.
To nie są kluby takie jakie znamy z naszego podwórka, gdzie kumple w weekend zrzucają korporacyjne gajery, zakładają kombinezony i ruszają na spot.
A ci na filmie to zwykła bandyterka - zaatakowali niewinnego człowieka <br><hr>qweq
Natomiast poczytajcie sobie co to były za gagatki.
Podczas poszukiwań sprawców tych zajść policja póki co aresztowała z tej bandy kilkunastu przestępców poszukiwanych listami gończymi za wcześniejsze przestępstwa, odzyskała też nieujawnioną jeszcze liczbę skradzionych motocykli.
Ta grupa, znana jest z agresywnych zachowań, na liveleak można znaleźć filmy z lat poprzednich gdzie widać że członkowie szalejąc po mieście celowo prowokują i powodują wypadki, które kończą się mordobiciem - jest film jak grupa motocyklistów otacza i bije pieszego, atakują rurkami przypadkowe samochody.
Na NY News Today jest artykuł w którym napisano że policja ustaliła że był to niesprowokowany atak motocyklistów na tego kierowcę chwilę nim filmujący motocyklista tam dojeżdża.
W samochodzie motocykliści przecięli opony i zaczęli w niego kopać.
Dopiero potem była akcja z najechaniem na motocyklistę i ucieczką.
Przy całym szacunku dla braci motocyklowej, sam jeżdżę motocyklem, ale bronienie tych bandytów jest to prostu głupotą.
W USA jest cała długa tradycja gangów motocyklowych i to tak naprawdę był taki gang.
To nie są kluby takie jakie znamy z naszego podwórka, gdzie kumple w weekend zrzucają korporacyjne gajery, zakładają kombinezony i ruszają na spot.
A ci na filmie to zwykła bandyterka - zaatakowali niewinnego człowieka <br><hr>qweq
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Kolego zamknij ryj i swiadaj na swoja kosiarke(skuter) i wciskaj sie dalej na swiatlach. Bardzo dobre zachowanie tylko wkoncowce juz zabraklo zdecydowania wsteczny i na gaz. <br><hr>LoordKomentatorzy napisał(a):Moim zdaniem jeżeli mówią, że kierowca Rang'a pierwszy taranował motocykle to jest jego wina bo sam na siebie bata krecił a tak samo mógł się zatrzymać albo zwolnić a nie przejechać po ludziach ponieważ chłopak teraz jest ciężko ranny... Więc moim zdaniem większa wina jest kierowcy samochodu niż motocyklistów. U mnie w mieście zdarza się tak że gdy wyprzedzam kierowców to oni przyspieszają albo zajezdrzają drogę..<br><hr>Dawid2455<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości