"+" i "-" Waszych motocykli
Witam posiadam motocykl jakim jest Woschod 3M
175ccm jeden gar 2 wydechy, ok 14KM, 16nm, gaźnik taki jak Jawie 350TS, v-max ok 120-130km/h zapłon elektroniczny 12V, spalanie ok 5l/100km
Mocne Strony:
- dobra zwrotność
- wygodna pozycja za kierownicą
- taki mały wszędołaz w miarę radzi sobie w lasach, na plaży i w polnym błocie
- przeważa trwałością, zrywnością, prostotą nad wsk-ami, mz-tkami itp. (Wiem z własnego doświadczenia)
Słabe Strony:
- rdzewiejący układ wydechowy
- zdarzyło się parę razy że urwała się linka od sprzęgła (można to zwalić na jej wykonanie, ale sam się zastanawiam po której stronie więcej winy moto czy wykonania linki, nowe wstawiam od wsk175 )
- słabe oświetlenie
- słaba dostępność części, praktycznie zerowa. W poszukiwaniu tego samego moto zdarza mi się znaleźć jeden okaz raz na 2 miesiące nawet nie np na allegro lub innej tego typu stronie. Wiele osób nie zna tej marki szuka info o niej a posiadacze maja problemy z częściami zauważyłem to na każdym przeglądanym forum o Woschocie.
Mimo wszystko motorek sprawuje się świetnie przez 3 lata użytkowania wymieniałem tylko olej w skrzyni, przednich lagach, zerwane linki od sprzęgła, raz sprzęgło było regulowane i gaźnik. Weekendami wybieram się nim na przejażdżki po okolicy lasy, plaża i pędzenie po piachu w stronę zachodzącego słońca coś fajnego motorek trochę malutki i czasami jak zjawiacie się Wy odwiedzający Stegnę na swoich potworach czasami wole zjechać gdzieś na bok hehe
W zimę czeka go wyzwanie podróżowania w poszukiwaniu bursztynu mam nadzieję ze sprosta temu zadaniu pierwszy raz poddam go zimowej próbie
Osoby zainteresowane obejrzeniem tego motocykla przejechaniem się po okolicy i pogaduszkami o sprzętach zapraszam do Stegny
175ccm jeden gar 2 wydechy, ok 14KM, 16nm, gaźnik taki jak Jawie 350TS, v-max ok 120-130km/h zapłon elektroniczny 12V, spalanie ok 5l/100km
Mocne Strony:
- dobra zwrotność
- wygodna pozycja za kierownicą
- taki mały wszędołaz w miarę radzi sobie w lasach, na plaży i w polnym błocie
- przeważa trwałością, zrywnością, prostotą nad wsk-ami, mz-tkami itp. (Wiem z własnego doświadczenia)
Słabe Strony:
- rdzewiejący układ wydechowy
- zdarzyło się parę razy że urwała się linka od sprzęgła (można to zwalić na jej wykonanie, ale sam się zastanawiam po której stronie więcej winy moto czy wykonania linki, nowe wstawiam od wsk175 )
- słabe oświetlenie
- słaba dostępność części, praktycznie zerowa. W poszukiwaniu tego samego moto zdarza mi się znaleźć jeden okaz raz na 2 miesiące nawet nie np na allegro lub innej tego typu stronie. Wiele osób nie zna tej marki szuka info o niej a posiadacze maja problemy z częściami zauważyłem to na każdym przeglądanym forum o Woschocie.
Mimo wszystko motorek sprawuje się świetnie przez 3 lata użytkowania wymieniałem tylko olej w skrzyni, przednich lagach, zerwane linki od sprzęgła, raz sprzęgło było regulowane i gaźnik. Weekendami wybieram się nim na przejażdżki po okolicy lasy, plaża i pędzenie po piachu w stronę zachodzącego słońca coś fajnego motorek trochę malutki i czasami jak zjawiacie się Wy odwiedzający Stegnę na swoich potworach czasami wole zjechać gdzieś na bok hehe
W zimę czeka go wyzwanie podróżowania w poszukiwaniu bursztynu mam nadzieję ze sprosta temu zadaniu pierwszy raz poddam go zimowej próbie
Osoby zainteresowane obejrzeniem tego motocykla przejechaniem się po okolicy i pogaduszkami o sprzętach zapraszam do Stegny
-
Sroka94 - Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 4/10/2012, 16:15
- Lokalizacja: Stegna
Suzuki SV 650 N 2000rok
Miałem okazję użytkować przez ostatni cały sezon suzuki Sv 650 w wersji bez owiewki:
1. Mocne strony:
Na pewno wszyscy wiedzą że sv-ki są motorami solidnnymi z bezawaryjnym silnikiem o pięknym brzmieniu. Tak jest to zdecydowana prawda z motorem nic się nie działo nawet podczas dluższych wypraw. Spalanie na poziomi 4.7-5.0l/100km też jest wynikiem mysle że na pewno zadowalającym. Kolajną rzecza jest pozycja jezdzca. Wygodna, bardziej turystyczna niż sportowa idealnie sprawdzająca się w mieście, wygodna nie sprawiająca problemów w dłuższych wyjazdach. Ciężar motocykla to ok 200kg razem z płynami także motocykl robi dokładnie to co chcemy idealnie się prowadzi nawet podczas szybszej jazdy na krętej drodze. Silnik jest bardzo dynamiczny pracuje tutaj silnik V-2 o mocy 72KM, fajnie ciągnie od dołu i ten dzwięk Łatwo dostępne częsci zamienne za dobrą cenę.
2.Słabe strony:
Spróbuje nie kierować się sercem a rozumem w całym tym "teście" aby moje sprawozdanie było jak najbardziej obiektywne. SV-ka jak każda maszyna ma swoje słabe, a raczej skusiłbym się tutaj o inne wyrażenie "słabsze" strony. Mianowicie dostawałem czasami spazmy podczas wachlowania biegami w mieście ponieważ motocykl lubi się dławić podczas gdy mamy za małe obroty w stosunku do wrzuconego biegu. Sv-ka ze względu na swoje małe gabaryty była raczej średnim motocyklem na wyjazdy we dwoje. Czuć było ogromną różnicę jadąc nawet z filigranową dziewczyna o wadze około 50 kg. Ze względu na duży zasób mocy szybciej zużywają się elementy napędu: łańcuch, zębatki, opona tyla, myśle że nie jest to jakaś słaba strona ponieważ coś za coś a zużycie nie jest jakieś bardzo duże.
3. Ciekawostki, czyli co możesz się dodatkowo dowiedzieć:)
Motocykl z pewnością zadowoli i tego który cieszy się od niedawna plastikiem w kieszeni ale też takiego kierowcę który na nie jednej drodze już jedził. Motocykl wybacza błędy ale trzeba się przyzwyczaić do charakterystyki silnika V2. Można się czasami wpakować w kłopoty kupując używkę ponieważ zbyt częsta i długa jazda na kole sprawia że motocykl a raczej silnik nie ma smarowania. Cena za modele kilku letnie też są przystępne i myślę że dostaje się wszystko za co się płaci: moc, frajda z jazdy
1. Mocne strony:
Na pewno wszyscy wiedzą że sv-ki są motorami solidnnymi z bezawaryjnym silnikiem o pięknym brzmieniu. Tak jest to zdecydowana prawda z motorem nic się nie działo nawet podczas dluższych wypraw. Spalanie na poziomi 4.7-5.0l/100km też jest wynikiem mysle że na pewno zadowalającym. Kolajną rzecza jest pozycja jezdzca. Wygodna, bardziej turystyczna niż sportowa idealnie sprawdzająca się w mieście, wygodna nie sprawiająca problemów w dłuższych wyjazdach. Ciężar motocykla to ok 200kg razem z płynami także motocykl robi dokładnie to co chcemy idealnie się prowadzi nawet podczas szybszej jazdy na krętej drodze. Silnik jest bardzo dynamiczny pracuje tutaj silnik V-2 o mocy 72KM, fajnie ciągnie od dołu i ten dzwięk Łatwo dostępne częsci zamienne za dobrą cenę.
2.Słabe strony:
Spróbuje nie kierować się sercem a rozumem w całym tym "teście" aby moje sprawozdanie było jak najbardziej obiektywne. SV-ka jak każda maszyna ma swoje słabe, a raczej skusiłbym się tutaj o inne wyrażenie "słabsze" strony. Mianowicie dostawałem czasami spazmy podczas wachlowania biegami w mieście ponieważ motocykl lubi się dławić podczas gdy mamy za małe obroty w stosunku do wrzuconego biegu. Sv-ka ze względu na swoje małe gabaryty była raczej średnim motocyklem na wyjazdy we dwoje. Czuć było ogromną różnicę jadąc nawet z filigranową dziewczyna o wadze około 50 kg. Ze względu na duży zasób mocy szybciej zużywają się elementy napędu: łańcuch, zębatki, opona tyla, myśle że nie jest to jakaś słaba strona ponieważ coś za coś a zużycie nie jest jakieś bardzo duże.
3. Ciekawostki, czyli co możesz się dodatkowo dowiedzieć:)
Motocykl z pewnością zadowoli i tego który cieszy się od niedawna plastikiem w kieszeni ale też takiego kierowcę który na nie jednej drodze już jedził. Motocykl wybacza błędy ale trzeba się przyzwyczaić do charakterystyki silnika V2. Można się czasami wpakować w kłopoty kupując używkę ponieważ zbyt częsta i długa jazda na kole sprawia że motocykl a raczej silnik nie ma smarowania. Cena za modele kilku letnie też są przystępne i myślę że dostaje się wszystko za co się płaci: moc, frajda z jazdy
- kajetanK
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 12/11/2012, 18:07
- Lokalizacja: Poznań
Re: "+" i "-" Waszych motocykli
Nie ten temat! Pytaj w dziale "mechanika"
Black-Ghost
Black-Ghost
- southco1983
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 2/2/2013, 17:56
- Lokalizacja: krakow
Honda NSR 125 (JC20) 91r.
1. Mocne strony waszych motocykli.
Silnik pali na dotyk.Oraz jest jak na 125 agresywna ciągnie no i osiągi nawet dobre 150km
2. Słabe strony.
Zmulenie przy wkręcaniu na obroty pomiędzy 6-7k oraz brak wskaźnika paliwa
Zbyt lekka jest jak na te prędkości
3. Wasze odczucia (co was mile zaskoczyło a także co w nich najbardziej lubicie/doceniacie)
Przyjemność z jazdy i pielęgnowanie swojej maszyny dopieszczanie aby była najśliczniejsza
4. Ciekawostki (wszystko to co warto wiedzieć).
Honda NSR 125 jest to motocykl 2T o pojemności skokowej 124,9ccm o mocy "30km" jest czym przycisnąć jak jest odblokowana jak jest lock to jest zbiór tyle ze słabszy .
1. Mocne strony waszych motocykli.
Silnik pali na dotyk.Oraz jest jak na 125 agresywna ciągnie no i osiągi nawet dobre 150km
2. Słabe strony.
Zmulenie przy wkręcaniu na obroty pomiędzy 6-7k oraz brak wskaźnika paliwa
Zbyt lekka jest jak na te prędkości
3. Wasze odczucia (co was mile zaskoczyło a także co w nich najbardziej lubicie/doceniacie)
Przyjemność z jazdy i pielęgnowanie swojej maszyny dopieszczanie aby była najśliczniejsza
4. Ciekawostki (wszystko to co warto wiedzieć).
Honda NSR 125 jest to motocykl 2T o pojemności skokowej 124,9ccm o mocy "30km" jest czym przycisnąć jak jest odblokowana jak jest lock to jest zbiór tyle ze słabszy .
DLA WAS MOTOCYKLIŚCI LEWA ORAZ SZEROKOŚCI !
-
Leser - Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 8/12/2012, 16:19
- Lokalizacja: Połaniec
SUZUKI GSX 750 F 1992 R
Motocykl nabyłem w maju 2012r ,dodam że jest to pierwsza maszyna po zdaniu prawka i od ponad 15 lat nie siedziałem na żadnym jednośladzie,Więc z obawą zakupiłem tak duży motocykl,ale teraz nie żałuję.
Przejechałem nim ok 9 tyś km A sezon skończyłem 1 grudnia 2012 roku Mój sprzęt ma na liczniku 29 tyś mil
olej wymieniłem od razu po zakupie i jak mi ubyło 100 gram to chyba wszystko nie wiem czemu innym użytkownikom sporo pobiera. A czasami pozwalam sobie odkręcić manetkę jak jest gdzie,ale robię to z głową jako na brak doświadczenia
Co do wagi mi wcale nie przeszkadza,a nie jestem gigantem bo 170 cm i 69 kg i spokojnie nim śmigam po Warszawie
Więc wypowiem się jako zielony Motocyklista dal innych zielonych uczestników
PLUSY
-- Nie zawodna maszyna
--super przyspiesza jak dla mnie
--prowadzi się jak grzeczne dziecko
--wygodna pozycja
--chłodzenie olejem
--nie da się nie kontrolowanie postawić na koło
MINUSY
--- WIEK
--- Wygląd leciwej maszyny
-- Po 150 km trzeba rozprostować nogi i zapalić szluga
Motocykl nabyłem w maju 2012r ,dodam że jest to pierwsza maszyna po zdaniu prawka i od ponad 15 lat nie siedziałem na żadnym jednośladzie,Więc z obawą zakupiłem tak duży motocykl,ale teraz nie żałuję.
Przejechałem nim ok 9 tyś km A sezon skończyłem 1 grudnia 2012 roku Mój sprzęt ma na liczniku 29 tyś mil
olej wymieniłem od razu po zakupie i jak mi ubyło 100 gram to chyba wszystko nie wiem czemu innym użytkownikom sporo pobiera. A czasami pozwalam sobie odkręcić manetkę jak jest gdzie,ale robię to z głową jako na brak doświadczenia
Co do wagi mi wcale nie przeszkadza,a nie jestem gigantem bo 170 cm i 69 kg i spokojnie nim śmigam po Warszawie
Więc wypowiem się jako zielony Motocyklista dal innych zielonych uczestników
PLUSY
-- Nie zawodna maszyna
--super przyspiesza jak dla mnie
--prowadzi się jak grzeczne dziecko
--wygodna pozycja
--chłodzenie olejem
--nie da się nie kontrolowanie postawić na koło
MINUSY
--- WIEK
--- Wygląd leciwej maszyny
-- Po 150 km trzeba rozprostować nogi i zapalić szluga
- Suzuki gsx 750 f
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 2/8/2012, 17:57
- Lokalizacja: Warszawa
Jawa 50 Mustang 79r
Plusy
-Tani
-Bardzo zrywny jak na 50ccm
-Tani w eksploatacji
-Niskie spalanie (3-3.5l/100km)
-To nie motór to szatan (v-max 75km/h)
-Mało awaryjna
-Tańsza od Skuterów a bardziej wytrzymała
minusy
-Po jeździe 40km zaczynała bolec dupa xD
-Mieszanie Mixolu z waha ( nie za malo bo sie zatrze nei za dużo bo będzie kopciła)
-Troche siedzi sie przy naprawie
-Nie ma niektórych częsci w sklepach
Ciekawostka:
-Jawa mustang była blokowana gdy sprowadzana została do polski czyli wydłużane kolanka blokowana rura od środka i blokowany krucieć
-
Plusy
-Tani
-Bardzo zrywny jak na 50ccm
-Tani w eksploatacji
-Niskie spalanie (3-3.5l/100km)
-To nie motór to szatan (v-max 75km/h)
-Mało awaryjna
-Tańsza od Skuterów a bardziej wytrzymała
minusy
-Po jeździe 40km zaczynała bolec dupa xD
-Mieszanie Mixolu z waha ( nie za malo bo sie zatrze nei za dużo bo będzie kopciła)
-Troche siedzi sie przy naprawie
-Nie ma niektórych częsci w sklepach
Ciekawostka:
-Jawa mustang była blokowana gdy sprowadzana została do polski czyli wydłużane kolanka blokowana rura od środka i blokowany krucieć
-
- pikus666
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 5/8/2012, 21:39
- Lokalizacja: Gorlice
yamaha xj600s diversion 1998r
Moje pierwszy moto yamaha xj600s 98' ;
ujeżdżam go od 3 miesiące dopiero . sezon zakończony 2 grudnia 2012 .
Plusy : +wygodna kanapa
+ owiewka dobrze chroni przed wiatrem ( mam 191cm)
+ zrywny po mieście
+ mało pali przy pałowaniu 6,5l max, min 4,5l na trasie
+ ladny wygląd , zwłaszcza 2 wydechy nierdzewne
+ łatwy do jazdy dla początkujągo jak na 600ccm , wcześniej jedziłem okazjonalnie tylko komarem , a na kursie honda vtr 250.
+ wbrew temu co piszą w testach że ciężki , to bardzo szybko sie człowiek przyzwyczaja , jestem chucherko waże 68kg , wydaje sie mi lekki.
Minusy :
słaba elastycznosc na trase
- moglby miec lepsze przyspieszenie ( ma 5s do 100.)
- może troche większy moglby byc , ze wzgledu na długie moje nogi
- od 60km/h wydaje mi sie że nie ma powera , nawet po redukcji - -ale sam nie wiem bo nie mam porównania z innymi moto klasy 600ccm
ujeżdżam go od 3 miesiące dopiero . sezon zakończony 2 grudnia 2012 .
Plusy : +wygodna kanapa
+ owiewka dobrze chroni przed wiatrem ( mam 191cm)
+ zrywny po mieście
+ mało pali przy pałowaniu 6,5l max, min 4,5l na trasie
+ ladny wygląd , zwłaszcza 2 wydechy nierdzewne
+ łatwy do jazdy dla początkujągo jak na 600ccm , wcześniej jedziłem okazjonalnie tylko komarem , a na kursie honda vtr 250.
+ wbrew temu co piszą w testach że ciężki , to bardzo szybko sie człowiek przyzwyczaja , jestem chucherko waże 68kg , wydaje sie mi lekki.
Minusy :
słaba elastycznosc na trase
- moglby miec lepsze przyspieszenie ( ma 5s do 100.)
- może troche większy moglby byc , ze wzgledu na długie moje nogi
- od 60km/h wydaje mi sie że nie ma powera , nawet po redukcji - -ale sam nie wiem bo nie mam porównania z innymi moto klasy 600ccm
- chomik11
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 1/6/2012, 12:07
Suzuki GSX 750F 2002rok - klasyk
Minusy:
- Duże spalanie
- Ciężki
- rzecz gustu - niezbyt piękny
- lubi podjadać olej
Plusy:
- Tani w zakupie i eksploatacji
- Wybacza błędy poczatkującym
- Hamulce są bardzo mocne
- Łatwe serwisowanie
- Wygodna pozycja kierowcy i pasażera
- Płynne przyspieszanie
Minusy:
- Duże spalanie
- Ciężki
- rzecz gustu - niezbyt piękny
- lubi podjadać olej
Plusy:
- Tani w zakupie i eksploatacji
- Wybacza błędy poczatkującym
- Hamulce są bardzo mocne
- Łatwe serwisowanie
- Wygodna pozycja kierowcy i pasażera
- Płynne przyspieszanie
- qufello
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 20/12/2012, 10:03
- Lokalizacja: ZST
BMW S1000RR HP4 nie miałem okazji za dużo pojeździć bo zima, ale rundkę zrobiłem i to co zauważyłem:
Plusy:
Bardzo dobry ABS.
Dynamiczna kontrola trakcji.
Piekielnie mocny silnik.
Dobre przyśpieszenie.
Wygodny.
Dobre Hamulce.
Jak na taki motocykl jest lekki.
Łatwy do prowadzenia(dla osoby która mała styczność z litrem)
Minusy:
Nie wybacza błędów.
Plusy:
Bardzo dobry ABS.
Dynamiczna kontrola trakcji.
Piekielnie mocny silnik.
Dobre przyśpieszenie.
Wygodny.
Dobre Hamulce.
Jak na taki motocykl jest lekki.
Łatwy do prowadzenia(dla osoby która mała styczność z litrem)
Minusy:
Nie wybacza błędów.
- TheKonradX
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 29/3/2013, 18:31
- Lokalizacja: Kuźnica
Yamaha Virago 250 '92
+wygoda jazdy - kanapa
+niskie spalanie ok 3/100
+moc od najniższych obrotów
+klang silnika V2 - z wybebeszonymi rurami
+wygląd + klasa jazdy
+łatwy dostęp do części
+mały ubytek wartości
-ryzykowna jazda na śliskim - nie lubi tego zdecydowanie
-chu...raganowe umiejscowienie stacyjki - przy wywrotce łatwo ją połamać razem z kluczykiem (przerabiałem to na rajdzie zimowym w Porzeczu)
-brak wskaźnika paliwa, ale to nie problem
Romet Division 249 2012
+atrakcyjny wygląd - jak wcześniej kolega od 150-tki napisał, można się pomylić
+niskie spalanie
+dostępność i taniość części i przeglądów
+łatwość prowadzenia i zwrotność - idealny do miasta
+niska cena zakupu, a co za tym idzie nie ma stresa jak się wywalę
+wskaźnik biegów i paliwa
+dobry do modyfikacji - właśnie robię z niego małego turystyka
+w miarę dobry komfort jazdy
-wskaźnik paliwa - jest ale przy pełnym baku pokazuje tylko 3 kreski - wszystkie, którymi jeździłem tak miały
-wibracje przy większych prędkościach
-wkur... komentarze niektórych matołów na japońcach "ale siara, to chinol", "jak na chinolu to nie jest prawdziwy motocyklista" ( a jaki ?) etc
-łańcuch z gumy
-częste przeglądy, choć te są tanie
-brak akcesoriów fabrycznych
-w zimnym słabiej odpala - trzeba się trochę pobawić ssaniem
-za krótkie lusterka - większe osoby widzą zamiast ulicy swoje ramiona
-twarde zawieszenie
+wygoda jazdy - kanapa
+niskie spalanie ok 3/100
+moc od najniższych obrotów
+klang silnika V2 - z wybebeszonymi rurami
+wygląd + klasa jazdy
+łatwy dostęp do części
+mały ubytek wartości
-ryzykowna jazda na śliskim - nie lubi tego zdecydowanie
-chu...raganowe umiejscowienie stacyjki - przy wywrotce łatwo ją połamać razem z kluczykiem (przerabiałem to na rajdzie zimowym w Porzeczu)
-brak wskaźnika paliwa, ale to nie problem
Romet Division 249 2012
+atrakcyjny wygląd - jak wcześniej kolega od 150-tki napisał, można się pomylić
+niskie spalanie
+dostępność i taniość części i przeglądów
+łatwość prowadzenia i zwrotność - idealny do miasta
+niska cena zakupu, a co za tym idzie nie ma stresa jak się wywalę
+wskaźnik biegów i paliwa
+dobry do modyfikacji - właśnie robię z niego małego turystyka
+w miarę dobry komfort jazdy
-wskaźnik paliwa - jest ale przy pełnym baku pokazuje tylko 3 kreski - wszystkie, którymi jeździłem tak miały
-wibracje przy większych prędkościach
-wkur... komentarze niektórych matołów na japońcach "ale siara, to chinol", "jak na chinolu to nie jest prawdziwy motocyklista" ( a jaki ?) etc
-łańcuch z gumy
-częste przeglądy, choć te są tanie
-brak akcesoriów fabrycznych
-w zimnym słabiej odpala - trzeba się trochę pobawić ssaniem
-za krótkie lusterka - większe osoby widzą zamiast ulicy swoje ramiona
-twarde zawieszenie
XV 250, Division 249, TL1000S
- Trolik
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 10/2/2013, 21:43
- Lokalizacja: Wejherowo
suzuki gsx-r 750 k1.
+ upside down
+ niesamowite osiągi(motocykl bardzo agresywny, prowokujący do ostrej jazdy)
+ niewielkie jak na sporta spalanie - w trasie idzie zejść do 5l
+ odpala "na dotyk"
+ czytelny zestaw wskaźników składających się z cyfrowego licznika i obrotomierza ze strzałeczką;p
+ bardzo dobra jakość malowania, oraz jakość plastyków
+ prowadzenie, oraz heble - zatrzymają tira
+ kontrolka rezerwy
+ rasowa sportowa pozycja - u mnie na plus
+ wtrysk
- ręczne ssanie
- brak wskaźnika poziomu paliwa
- mały promień skrętu- no ale to sport
podsumowanie.
motocykl dla ludzi pragnących wyszaleć się w wekkend niekoniecznie zgodnie z przepisami ruchu drogowego.
na pewno nie jest to motocykl dla nowicjuszów.
mocnym atutem są głównie hamulce, prowadzenie, oraz upside down.
na motocyklu siedzi się jak na rasowej wyścigówce bo nią właśnie jest, także pozycja typowo sportowa.
dla jednych ( w tym i mnie - super), dla innych nie do przyjęcia
+ upside down
+ niesamowite osiągi(motocykl bardzo agresywny, prowokujący do ostrej jazdy)
+ niewielkie jak na sporta spalanie - w trasie idzie zejść do 5l
+ odpala "na dotyk"
+ czytelny zestaw wskaźników składających się z cyfrowego licznika i obrotomierza ze strzałeczką;p
+ bardzo dobra jakość malowania, oraz jakość plastyków
+ prowadzenie, oraz heble - zatrzymają tira
+ kontrolka rezerwy
+ rasowa sportowa pozycja - u mnie na plus
+ wtrysk
- ręczne ssanie
- brak wskaźnika poziomu paliwa
- mały promień skrętu- no ale to sport
podsumowanie.
motocykl dla ludzi pragnących wyszaleć się w wekkend niekoniecznie zgodnie z przepisami ruchu drogowego.
na pewno nie jest to motocykl dla nowicjuszów.
mocnym atutem są głównie hamulce, prowadzenie, oraz upside down.
na motocyklu siedzi się jak na rasowej wyścigówce bo nią właśnie jest, także pozycja typowo sportowa.
dla jednych ( w tym i mnie - super), dla innych nie do przyjęcia
suzuki gsx-r 750 k1
strony interentowe: chętni pisać
strony interentowe: chętni pisać
-
saint - Świeżak
- Posty: 96
- Dołączył(a): 13/10/2007, 08:20
- Lokalizacja: Chełminko (45km od Poznania)
Przeczytaj proszę raz jeszcze co pisze na pierwszej stronie. Dla przypomnienia: "ale tylko opisy moto, bez pogduszek i slownych przepychanek
gumis
Black-Ghost
Eee... a po cholerę bg się tutaj dopisał? Jeden mod to już za mało żeby sklecić dwa zdania? Zresztą, rzeczowo odniosłem się do poprzedniego postu, żadnych przepychanek i pogaduszek tam nie było.
gumis
Black-Ghost
Eee... a po cholerę bg się tutaj dopisał? Jeden mod to już za mało żeby sklecić dwa zdania? Zresztą, rzeczowo odniosłem się do poprzedniego postu, żadnych przepychanek i pogaduszek tam nie było.
Ostatnio edytowano 7/7/2013, 11:35 przez Invi, łącznie edytowano 2 razy
-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Suzuki RF900R, 1997r.
Plusy:
- wygodny
- nie czuć, że z tyłu siedzi pasażer
- po bokach znajdują się wyloty ciepłego powietrza, w chłodniejsze dni nie marzną nogi
- konkretna moc
- mimo 260kg wagi, super prowadzenie
- regulowane zawieszenie
- w dolnym zakresie obrotów również daje radę
Minusy:
- spalanie, w mieście przy ostrej jeździe 10l bez problemu, w trasie daje radę zejść do 5l
- kultura pracy silnika, jak to Suzuki z tamtych lat
- skrzynia 5 biegowa, po kilku sezonach na 6 biegowcach jednak szuka się tej "szóstki"
- brak wskaźnika paliwa, jest jedynie kontrolka rezerwy
- gdy się zaświeci ww. kontrolka, to po ~15km paliwa już nie ma
- niezbyt zwrotny
Odczucia:
Sportowy turystyk, który ostro zapier.... Duża masa (260kg), mocny silnik, zdecydowanie nie dla początkujących. Wcześniej jeździłem na sporo słabszych sprzętach i stwierdzam, że RF900 zostaje u mnie na dłużej. Spalanie dla niektórych może być koszmarne, mi nie przeszkadza, bo wiedziałem, na co się porywam. Ale w zamian jest komfort, którego może pozazdrościć niejeden turystyk. Jazda z pasażerem w dalsze trasy to czysta przyjemność, czasami muszę spoglądać w lusterka, czy pasażer aby na pewno siedzi Kultura pracy niektórych przeraża, bo silnik na wolnych obrotach dziwnie pracuje, a nie jest to wina zaworów, rozrządu czy panewek - ten typ tak ma.
Ciekawostki:
RF900 wzorowany był na aucie Ferrari Testarossa, stąd taki wygląd (wloty). No i przede wszystkim - każdy się dziwi 5 biegowej skrzyni w takim mocnym sprzęcie Idzie się przyzwyczaić, po mieście używam przeważnie pierwszych trzech biegów, nie trzeba tak stopą wachlować
Plusy:
- wygodny
- nie czuć, że z tyłu siedzi pasażer
- po bokach znajdują się wyloty ciepłego powietrza, w chłodniejsze dni nie marzną nogi
- konkretna moc
- mimo 260kg wagi, super prowadzenie
- regulowane zawieszenie
- w dolnym zakresie obrotów również daje radę
Minusy:
- spalanie, w mieście przy ostrej jeździe 10l bez problemu, w trasie daje radę zejść do 5l
- kultura pracy silnika, jak to Suzuki z tamtych lat
- skrzynia 5 biegowa, po kilku sezonach na 6 biegowcach jednak szuka się tej "szóstki"
- brak wskaźnika paliwa, jest jedynie kontrolka rezerwy
- gdy się zaświeci ww. kontrolka, to po ~15km paliwa już nie ma
- niezbyt zwrotny
Odczucia:
Sportowy turystyk, który ostro zapier.... Duża masa (260kg), mocny silnik, zdecydowanie nie dla początkujących. Wcześniej jeździłem na sporo słabszych sprzętach i stwierdzam, że RF900 zostaje u mnie na dłużej. Spalanie dla niektórych może być koszmarne, mi nie przeszkadza, bo wiedziałem, na co się porywam. Ale w zamian jest komfort, którego może pozazdrościć niejeden turystyk. Jazda z pasażerem w dalsze trasy to czysta przyjemność, czasami muszę spoglądać w lusterka, czy pasażer aby na pewno siedzi Kultura pracy niektórych przeraża, bo silnik na wolnych obrotach dziwnie pracuje, a nie jest to wina zaworów, rozrządu czy panewek - ten typ tak ma.
Ciekawostki:
RF900 wzorowany był na aucie Ferrari Testarossa, stąd taki wygląd (wloty). No i przede wszystkim - każdy się dziwi 5 biegowej skrzyni w takim mocnym sprzęcie Idzie się przyzwyczaić, po mieście używam przeważnie pierwszych trzech biegów, nie trzeba tak stopą wachlować
BMW F650 Funduro.
-
qadrat - Świeżak
- Posty: 276
- Dołączył(a): 21/4/2008, 21:25
- Lokalizacja: Ozorków
Hehe Może mój pizdryk Simson S53 heh.
Plusy:
Wygodny
Jak na taki motorek bradzo szybko sie rozpedza
"Chodzi" jak marzenie
Pali na jedno kopniecie
Mało pali
bardzo przyjemna jazda
Minusy:
jak mu sie za dużo da po garach to często sie cos psuje(ostatni rok nie jeździłem)
nie za mocno przymocowane boczne dekle
to wszystko. ten motorek to świetna sprawa
Plusy:
Wygodny
Jak na taki motorek bradzo szybko sie rozpedza
"Chodzi" jak marzenie
Pali na jedno kopniecie
Mało pali
bardzo przyjemna jazda
Minusy:
jak mu sie za dużo da po garach to często sie cos psuje(ostatni rok nie jeździłem)
nie za mocno przymocowane boczne dekle
to wszystko. ten motorek to świetna sprawa
- Koxier123
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 6/7/2013, 12:30
Yamaha R6 2009r.
Na razie słabe strony w mojej opinii z punktu widzenia codziennego użytkowania:
- brak wyświetlacza biegów
- brak sensownej wielkości schowka (pod siedziskiem pasażera mieści się tylko smartphone, jak wyjmiemy zestaw narzędzi to zmieszczą się 3 smartphony), żeby cokolwiek zabrać (np. zabezpieczenie antykradzieżowe) to trzeba jeździć z plecakiem.
- brak wskaźnika poziomu paliwa
- niski moment z dołu
- słaba widoczność w lusterkach, żeby dostrzec co jest bezpośrednio za nami to trzeba albo bardzo mocno się wychylać lub patrzeć "pod pachą"
- bardzo gwałtowna reakcja (przyhamowanie silnikiem) przy odpuszczeniu gazu.
Na razie słabe strony w mojej opinii z punktu widzenia codziennego użytkowania:
- brak wyświetlacza biegów
- brak sensownej wielkości schowka (pod siedziskiem pasażera mieści się tylko smartphone, jak wyjmiemy zestaw narzędzi to zmieszczą się 3 smartphony), żeby cokolwiek zabrać (np. zabezpieczenie antykradzieżowe) to trzeba jeździć z plecakiem.
- brak wskaźnika poziomu paliwa
- niski moment z dołu
- słaba widoczność w lusterkach, żeby dostrzec co jest bezpośrednio za nami to trzeba albo bardzo mocno się wychylać lub patrzeć "pod pachą"
- bardzo gwałtowna reakcja (przyhamowanie silnikiem) przy odpuszczeniu gazu.
BMW S1000RR
-
RSSSS - Bywalec
- Posty: 666
- Dołączył(a): 9/6/2013, 19:54
- Lokalizacja: Wrocław
Honda VTX 1800 R (2003)
PLUSY:
- gabaryty nie odczuwalne w czasie jazdy. Prowadzi się miękko i przyjemnie, a robi wrażenie.
- przepiękny dźwięk tłumika przy odpowiednim wydechu... jak to cudo wchodzi na obroty to asfalt się pod nim trzęsie.
- spory zakres i łatwość w modyfikacji motocykla, kwestia fantazji: od wysokich kierownic, przez różne gmole, aż do przycięć i kształtowania nadkoli. (chociaż wydaje mi się że wersja N tutaj będzie lepsza).
- super przyspieszenie, (duży zakres mocy do wykorzystania kiedy jej potrzebujesz)
- praktycznie bez awaryjny. Silniki nie do zajeżdżenia.
- większość maszyn dostępnych na polskim rynku jest w dobrym stanie.
- całkiem dobra wygoda w czasie jazdy (no nie jest to goldwing... ale po 400 km trasy, zsiadam i zasadniczo nie mam problemów żeby się wyprostować, ręce nie bolą)
- wał kardana, nie trzeba się martwić o wiecznie naciągający się i brudzący łańcuch, który wymaga smarowania co 300 km.
MINUSY:
- wymaga dosyć silnego raidera. Stopka w tych modelach kładzie motocykl dosyć nisko na bok, (ludzie którzy pierwszy raz taki odstawiają mają wrażenie że moto się przewraca) maszyna jest ciężka więc wymaga sił żeby ją w ogóle postawić na koła.
- szeroko rozstawione podesty (podłogi), które ocierają o asfalt przy zbyt mocnym złożeniu - szczególnie odczuwane na rondach
- spalanie... no niestety VTX lubi dużo wypić. W czasie bardzo ostrej jazdy potrafi osuszyć pełny bak moment (spalanie koło 10-12l na 100km.), ale spokojnie jadąc mi wychodzi coś koło 7l. Legenda głosi, że podobno komuś udało się zejść poniżej 6l - nie wiem... może. Nie mi.
- wymaga odrobiny obeznania się z motocyklami, ta Vka na śliskiej nawierzchni potrafi przymielić tylnym kołem nawet na 3 biegu.
- problematycznie długawa droga hamowania. No niestety nie ma co się oszukiwać, do swojej potrzebowałem założyć Nissiny z górnej półki przeznaczone dla takich cruzów bo wcześniej motocykl posiadał bardziej "systemy zwalniające" niż "hamulce".
PLUSY:
- gabaryty nie odczuwalne w czasie jazdy. Prowadzi się miękko i przyjemnie, a robi wrażenie.
- przepiękny dźwięk tłumika przy odpowiednim wydechu... jak to cudo wchodzi na obroty to asfalt się pod nim trzęsie.
- spory zakres i łatwość w modyfikacji motocykla, kwestia fantazji: od wysokich kierownic, przez różne gmole, aż do przycięć i kształtowania nadkoli. (chociaż wydaje mi się że wersja N tutaj będzie lepsza).
- super przyspieszenie, (duży zakres mocy do wykorzystania kiedy jej potrzebujesz)
- praktycznie bez awaryjny. Silniki nie do zajeżdżenia.
- większość maszyn dostępnych na polskim rynku jest w dobrym stanie.
- całkiem dobra wygoda w czasie jazdy (no nie jest to goldwing... ale po 400 km trasy, zsiadam i zasadniczo nie mam problemów żeby się wyprostować, ręce nie bolą)
- wał kardana, nie trzeba się martwić o wiecznie naciągający się i brudzący łańcuch, który wymaga smarowania co 300 km.
MINUSY:
- wymaga dosyć silnego raidera. Stopka w tych modelach kładzie motocykl dosyć nisko na bok, (ludzie którzy pierwszy raz taki odstawiają mają wrażenie że moto się przewraca) maszyna jest ciężka więc wymaga sił żeby ją w ogóle postawić na koła.
- szeroko rozstawione podesty (podłogi), które ocierają o asfalt przy zbyt mocnym złożeniu - szczególnie odczuwane na rondach
- spalanie... no niestety VTX lubi dużo wypić. W czasie bardzo ostrej jazdy potrafi osuszyć pełny bak moment (spalanie koło 10-12l na 100km.), ale spokojnie jadąc mi wychodzi coś koło 7l. Legenda głosi, że podobno komuś udało się zejść poniżej 6l - nie wiem... może. Nie mi.
- wymaga odrobiny obeznania się z motocyklami, ta Vka na śliskiej nawierzchni potrafi przymielić tylnym kołem nawet na 3 biegu.
- problematycznie długawa droga hamowania. No niestety nie ma co się oszukiwać, do swojej potrzebowałem założyć Nissiny z górnej półki przeznaczone dla takich cruzów bo wcześniej motocykl posiadał bardziej "systemy zwalniające" niż "hamulce".
- Tomcat86
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 28/8/2013, 15:22
- Lokalizacja: Warszawa
HONDA CB 500 1998 ROK
+Wygodna
+Bez awaryjna - prostota konstrukcja i niema prawa się coś popsuć.
+Ekonomiczna - spalanie na trasie 4,5-5l/100 mieszany cykl 5-6l i przy ostrym odkręcaniu 7/100 - tą granicę ciężko przekroczyć
+57 km i 190kg wagi - jak na klasę 500ćset - to jest liderem.
+W miarę łagodne oddawanie mocy,z pozytywnym kopem od 7 tyś obr.
+Dosyć duży bak 18litrowy - pozwala na rzadkie zajeżdżanie na cpn
+Tania w utrzymaniu - (serwisowanie)
+Dobrę hamulce - większość narzeka,ale po roku 96, dwie tarzczę z zaciskami brembo sprawują się ponad przeciętnie jak na tego typu motocykle.
+Światła - naprawdę bardzo dobrze oświetla drogę
+Lekkość i zwinność - mała masa własna pojazdu
+Co honda to honda
Minusy:
-Powyżej 150km/h brakuję mocy.
-Brak wskaznika paliwa/kontrolki rezerwy. W razie W zostaje tylko kranik.
-Mogła by być ciut większa - lubie dużę motocykle
-Wygląd - jest ładna , ale brakuję mi sportowego zacięcia
-Opony - tył 130 szer. wydaje się troszkę za mało.
+Wygodna
+Bez awaryjna - prostota konstrukcja i niema prawa się coś popsuć.
+Ekonomiczna - spalanie na trasie 4,5-5l/100 mieszany cykl 5-6l i przy ostrym odkręcaniu 7/100 - tą granicę ciężko przekroczyć
+57 km i 190kg wagi - jak na klasę 500ćset - to jest liderem.
+W miarę łagodne oddawanie mocy,z pozytywnym kopem od 7 tyś obr.
+Dosyć duży bak 18litrowy - pozwala na rzadkie zajeżdżanie na cpn
+Tania w utrzymaniu - (serwisowanie)
+Dobrę hamulce - większość narzeka,ale po roku 96, dwie tarzczę z zaciskami brembo sprawują się ponad przeciętnie jak na tego typu motocykle.
+Światła - naprawdę bardzo dobrze oświetla drogę
+Lekkość i zwinność - mała masa własna pojazdu
+Co honda to honda
Minusy:
-Powyżej 150km/h brakuję mocy.
-Brak wskaznika paliwa/kontrolki rezerwy. W razie W zostaje tylko kranik.
-Mogła by być ciut większa - lubie dużę motocykle
-Wygląd - jest ładna , ale brakuję mi sportowego zacięcia
-Opony - tył 130 szer. wydaje się troszkę za mało.
-
kuba210796 - Świeżak
- Posty: 155
- Dołączył(a): 20/2/2013, 16:35
Yamaha DT 80 lc2 v53 1993r.
Plusy:
- Tani motocykl
- Tanie części
- Dużo mocy jak na 80
- Mało awaryjna
- Dosyć wysoka
Minusy:
- Dużo pali (7-8 litrów)
- Mała prędkość (90 km/h), ale to enduro więc nie ma co wymagać
- Brak wskaźnika paliwa
- Tylni hamulec (Bęben)
Plusy:
- Tani motocykl
- Tanie części
- Dużo mocy jak na 80
- Mało awaryjna
- Dosyć wysoka
Minusy:
- Dużo pali (7-8 litrów)
- Mała prędkość (90 km/h), ale to enduro więc nie ma co wymagać
- Brak wskaźnika paliwa
- Tylni hamulec (Bęben)
- Cracku
- Świeżak
- Posty: 91
- Dołączył(a): 22/6/2013, 16:08
- Lokalizacja: Świdnica
Gsx1400
Plusy
+piękny klasyczny wygląd (rzecz gustu)
+mało popularny (dla mnie zaleta)
+mocny i niezawodny silnik (można z 6 ruszyć i zadziwić niejednego plastika)
+geometria (nie jest to typowy turystyk ale można śmiało ruszać w trasę choć wersja N przysparza też problemów)
+jazda z plecaczkiem nie jest tu problemem
+schowek pod siedziskiem (miesci sie skrzynka piwa, spiwór i teściowa)
+wygodne siedzenie
+w pełni regulowane zawieszenie (choć nie łatwo jest je odpowiednio ustawić)
+mimo swojej wagi ok250kg dość prosty w prowadzeniu.
+3 kufry plus schowek i można sporo zapakować na podróż
+daje naprawdę sporo fun'u z prowadzenia
Minusy
-spalanie (minimum 7litrów)
-z uwagi na moc silnika dość szybko znika tylna opona i układ napędowy
-brak abs
-dość ciężki ( czuć jak trzeba go gdzieś wprowadzić)
-ceny akcesorii i ich dostęp
-brak wyświetlacza biegów
Plusy
+piękny klasyczny wygląd (rzecz gustu)
+mało popularny (dla mnie zaleta)
+mocny i niezawodny silnik (można z 6 ruszyć i zadziwić niejednego plastika)
+geometria (nie jest to typowy turystyk ale można śmiało ruszać w trasę choć wersja N przysparza też problemów)
+jazda z plecaczkiem nie jest tu problemem
+schowek pod siedziskiem (miesci sie skrzynka piwa, spiwór i teściowa)
+wygodne siedzenie
+w pełni regulowane zawieszenie (choć nie łatwo jest je odpowiednio ustawić)
+mimo swojej wagi ok250kg dość prosty w prowadzeniu.
+3 kufry plus schowek i można sporo zapakować na podróż
+daje naprawdę sporo fun'u z prowadzenia
Minusy
-spalanie (minimum 7litrów)
-z uwagi na moc silnika dość szybko znika tylna opona i układ napędowy
-brak abs
-dość ciężki ( czuć jak trzeba go gdzieś wprowadzić)
-ceny akcesorii i ich dostęp
-brak wyświetlacza biegów
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
MZ ETZ 250
+ Cena
+ Klasyczny wręcz już prawie zabytkowy wygląd
+ Boski klekot
+ Błękitny dym
+ Szybki i wściekły (jak na 250kę)
- spalanie (5-7 litrów, oceniane na oko)
- coraz trudniej o części, a o dobre części to już nie mówię
- puchnące tłoki, grzejący się silnik
- zapłon, po przeróbce na elektryka ujdzie, ale 200zł nie moje
- słabe ładowanie nawet na nowych podzespołach, praktycznie zawsze trzeba liczyć prąd
- rozwalający się mechanizm napędowy obrotomierza
- skomplikowane sprzęgło
- Więcej mocy niż hamulców
- Rozkręca się podczas jazdy, trzeba dokręcać wszystko co tydzień
Generalnie - ideał do nauki jazdy i nauki dłubania. Nie polecam komuś kto boi się śrubokręta. Po pewnym czasie pojawia się potrzeba nowego motocykla bo albo Vmax za mały albo zasięg nie dostateczny
+ Cena
+ Klasyczny wręcz już prawie zabytkowy wygląd
+ Boski klekot
+ Błękitny dym
+ Szybki i wściekły (jak na 250kę)
- spalanie (5-7 litrów, oceniane na oko)
- coraz trudniej o części, a o dobre części to już nie mówię
- puchnące tłoki, grzejący się silnik
- zapłon, po przeróbce na elektryka ujdzie, ale 200zł nie moje
- słabe ładowanie nawet na nowych podzespołach, praktycznie zawsze trzeba liczyć prąd
- rozwalający się mechanizm napędowy obrotomierza
- skomplikowane sprzęgło
- Więcej mocy niż hamulców
- Rozkręca się podczas jazdy, trzeba dokręcać wszystko co tydzień
Generalnie - ideał do nauki jazdy i nauki dłubania. Nie polecam komuś kto boi się śrubokręta. Po pewnym czasie pojawia się potrzeba nowego motocykla bo albo Vmax za mały albo zasięg nie dostateczny
- TheMaciej
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 30/9/2014, 12:33
- Lokalizacja: Bedzin
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości