Zobacz wÄ…tek - GSX 550 po odpaleniu coÅ› stuka w silniku do ~4 tyÅ› obr
NAS Analytics TAG

GSX 550 po odpaleniu coÅ› stuka w silniku do ~4 tyÅ› obr

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

GSX 550 po odpaleniu coÅ› stuka w silniku do ~4 tyÅ› obr

Postprzez wojas3 » 4/2/2013, 02:55

Witam, pierwszy raz kupiłem motor, który już dzień po kupnie zawiódł. Jest to suzuki gsx 550 z 83roku ( olejak, 4 cylindry 16V 2 gaźniki ) przebieg 78tyś km. Poprzedni właściciel ponoć przy 75tyś km, dał do warsztatu gdzie zrobili generalny remont silnika ( panewki, tłoki, pierścienie, rozrząd i tego typu rzeczy ) niestety nie dał mi póki co książki serwisowej która ponoć jest, a im dłużej oglądam motor, to bardziej przestaje mu wierzyć bynajmniej w to że to dobry warsztat, ( świece stare, filtr brudny, uszczelki stare albo z silikonu... . Właściciel wspomniał tylko że przed sezonem jak to przed sezonem, zrobić synchronizacje gaźników - tego nigdy nie robilem bo jeżdżę na codzień suzuki drz 400s.

Motor stał od października, przedwczoraj właściciel sam nim przyjechał na kołach do mnie, przejechałem się, było ok, poza lekkim stukotaniem był aż za cichy na olejaka z tych lat. Ciepły silnik odpalał bez żadnych problemów. Problemy zaczeły się na drugi dzień, za nic nie mogłem go odpalić na rozrusznik, co dziwne, bez ssania kręcił dobrze, na pełnym ssaniu jakby mu było ciężej i gorzej kręcił.
Odpaliłem na pycha i ok, troche pojeździłem, raz go nieco bardziej rozpędziłem po czym wydawało mi się że głośniej pracuje - ale myślałem że może olej od ciepła się zrobił bardziej rzadki i głośniej pracuje. Jednak potem zauważyłemże dzwięk jest dużo głośniejszy niż w dniu kupna, nawet jak ostygł. Stuki są dość głośne ale tylko do 3-4 tyś obrotów, potem silnik pięknie cicho i równo pracuje. Do tego jest zamulony i jakiś nie swój do tych 3-4 tyś obrotów. Potem już normalnie jedzie, nie ma żadnych problemów ani spadku mocy.

Jutro sprawdzę gaźniki, luzy zaworowe i napinacz łańcucha. Może to głupie że pytam przed sprawdzeniem, ale chciałbym wiedzieć czy nie na próżno będę sprawdzać te rzeczy, czy może coś pominąłem. Oraz chciałem spytać czy te 2 wady mogą być ze sobą związane - np. czy przez zły luz zaworowy może ciężko odpalać na zimnym silniku ?

PS. to normalne, albo inaczej, czy to podejrzane że gdy trochę bardziej go wkręce, a potem nagle dam luz to zapala się na chwile lub do kolejnego dodania gazu, kontrolka od oleju ? Olej ponoć nowy, było go troszkę za mało ale już dolałem.
Ostatnio edytowano 7/2/2013, 20:39 przez wojas3, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36


Postprzez Seba_ER5 » 4/2/2013, 03:04

Jak gosc robil panewke to pewnie silnik do wymiany sie nadaje...
Wedlug mnie wpadles w niezle szambo. Dodam Ze moto przy ogladaniu lepiej by bylo zimne.
Avatar użytkownika
Seba_ER5
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 5221
Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58


Postprzez wojas3 » 4/2/2013, 03:28

Jak zrobił generalke, w tym panewki to silnik do wymiany ? :|
Po części też tak myśle, wiem że lepiej zimne no ale wszyło jak wyszło, zależało mi na czasie bo musiałem się szybko pozbyć samochodu no i zamieniłem go na gsx, przy okazji żebym miał motor w którym moge podłubać i coś porobić, bo w DRZ chodźbym godzinami szukał to nie ma co robić bo wszystko jest idealnie tak jak ma być. No i uwierzyłem że jest po remoncie i że stan techniczny bdb. i zostaną mi poprawki wizualne itp. Koles wydawał się spoko i bardzo pewny stanu gsx'a. Poza tym jak na taki przebieg wyglądał całkiem ok, kolanka bez wżerów, nie poprzepalane, wydechy zdrowe bez rdzy itp, biegi chodzą idealnie, sprzęgło też, nie kopci.
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36

Postprzez kriss2k » 4/2/2013, 10:21

Objaw z zapalajÄ…cÄ… siÄ™ kontrolkÄ… oleju po odpuszczeniu gazu ewidentnie wskazuje na panewki.
Seba dobrze prawi, oglądaj się za nowym silnikiem bo remont obecnego może okazać się nieopłacalny. To że gość mówił iż robił remont - całkiem mozliwe że nie kłamał, tyle że ten remont mógł być u jakiegoś pana Zdzisia w stodole przeprowadzony.
kriss2k
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 4/6/2010, 19:00
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez wojas3 » 4/2/2013, 10:53

Jako że motor wcale nie był w okazyjnej cenie, nie mam zamiaru jeszcze do niego dokłądać takich pieniędzy. Nie wie ktoś może jak to wygląda od strony prawnej, czy jest możliwy zwrot pieniedzy albo motoru, jeśli było w ogłoszeniu napisane że stan idealny, po remoncie, wszystko nowe a sie okazuje inaczej ?

W takim razie co w nim tak hałasuje ? panewka raczej by inny głos miała i cały czas by ją było słychać.
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36

Postprzez kriss2k » 4/2/2013, 11:13

Panewkę słychać szczególnie przy wyższych obrotach silnika.
Co do odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży: jeśli kupiłeś od handlarza na fakturę VAT to miałbyś jeszcze jakieś pole manewru, jeśli od osoby prywatnej na normalną umowę kupna-sprzedaży pozostaje jedynie pozew cywilny.
kriss2k
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 4/6/2010, 19:00
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez wojas3 » 4/2/2013, 13:38

No właśnie dlatego że panewki słychać albo cały czas albo przy wyższych obrotach, myślałem że to coś typu luz na zaworach/gaźniki/świece. Póki co wykręciłem świece i zdjąłem pokrywe zaworów. Świeca każda inna, każda ma inną przerwe :lol: , czekam na kuzyna ze szczelinomierzem żeby sprawdzić luzy. W miedzyczasie spróbuje sprawdzić na ile jest wyciągnięty łancuch ( o ile w serwisówce znajde jakieś podpowiedzi jak to zrobić ), no i potem sprawdze gaźniki, które też pewnie są w średnim stanie, skoro od pół roku stał, bak dość brudny, i sam koleś mówił że przydało by sie je sprawdzić. Śruby od pokrywy ( i nie tylko te ) były ledwo co dokręcone, może przez to się czasem kontrolka oleju zapalała, zwłaszcza że troche go brakowało ?

Co do sprawy prawnej, to właśnie słyszałem że jak prywatna osoba i jest normalna umowa to nie ma szansy na cokolwiek, chyba że sam sprzedawca się przyzna i sie jakos dogada. Chodź czytałem o sprawie gdzie ktoś kupił crossa na allegro, w opisie było że tłok selekcji A, i cylinder niemal nowy, okazało się że tłok był selekcji C i nadawał się na D, a cylinder już był bliski końca. Na szczęście nowy właściciel jakoś dogadał się ze sprzedawcą i dostał pieniądze za to.
No i tak myśle czy da się jakoś powołać na treść ogłoszenia, niby w umowie jest że zapoznałem się ze stanem techn. pojazdu, ale patrzyłem głównie na treść ogłoszenia która mówiła jasno : silnik i cały motor w idealnym stanie, po remoncie, nowe to tamto itp. a jak sprawdze i udowodnie że części wcale nie są nowe, mimo że według opisu miały być ?
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36

Postprzez kriss2k » 4/2/2013, 14:41

Nie wiem czy w Twoim motocyklu jest kontrolka ciśnienia oleju czy poziomu oleju. Jeśli ciśnienia, i zaczyna się zapalać (żarzyć) na wolnych obrotach to wskazuje na panewki. Ale, obym był w błędzie, i po prostu wskazywała na niski stan. Czy zaobserwowałeś to może gdy motocykl pracował na bocznej stopce?

Co do umowy: no właśnie takie mamy w PL prawo że sprzedający może w ogłoszeniu pisać co mu ślina na język przyniesie, oczywiście w przypadku gdybyś się zdecydował złożyć pozew cywilny może być to potraktowane jako dowód w sprawie, ale tylko w takim przypadku. Nawet gdybyś w umowie K-S miał zawarte wszystkie części jakie były użyte do remontu, wraz z fakturami za nie, sprzedający zawsze mógłby winę zwalić na warsztat dokonujący remontu (no bo przeciez nie wie czy części powierzone warsztat rzeczywiście zamontował). Tak czy siak, raczej wszystko zalezy od dobrej woli sprzedającego. W innym przypadku tylko, tak jak pisałem, pozostaje Ci droga sądowa.
Jeśli kupowałbyś od handlarza czyli na fakturę to tutaj sprawa ma się trochę inaczej. Był nawet na tym forum opisywany przypadek człowieka który kupił powypadkowy motocykl i, co prawda po długich bojach, ale sprawę wygrał.
kriss2k
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 4/6/2010, 19:00
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez wojas3 » 4/2/2013, 17:35

Szczerze to nie wiem czy to kontrolka od ciśnienia oleju czy od poziomu oleju, zapaliła sie tylko kilka razy, jak sie go trochę przegoniło a potem zeszło na wolne obroty, to się na chwile zapalała. Jak go odpale i sobie chodzi na wolnych to nic sie nie swieci :)
Właśnie jestem w trakcie sprawdzania luzów zaworowych, i wyszło że tylko 4 z 16 zaworów ma dobry luz... , no ale mogłem też nieco źle zmierzyć bo dopiero teraz zobaczyłem że krzywka musi być idealnie w pozycji ( według serwisówki ) A lub B , a ja sprawdzalem w niekoniecznie takiej, tylko byle by nie popychala zaworu, myślałem że nie ma znaczenia, a jednak ma bo krzywki nie są idealnie symetryczne :? To mój pierwszy raz i dopiero doszedłem jak dokładnie się wykonuje tą regulacje - o ile trzeba przekręcić, w którą stronę itp. :D zaraz wracam do garażu i biore się za reszte.

Czyli lipa, na to ze sprzedawca sie odmieni lub odda pieniadze raczej nie ma co liczyc, chodz było by fajnie gdyby chociaż dał na to co powiedział że jest nowe a nie jest... .

No ale mam nadzieje że jakoś uda mi się usprawnić gsx i żeby mógł sobie pojeździć jeszcze kilka lat, przy okazji mam to co chciałem, jakiś ( przynajmnie w planach ) tani motor, stary, w którym moge sobie podłubać, przy okazji nauczyć to i owo, żebym mógł potem bez obaw wziąć się np. za regulacje zaworów lub wymiane rozrządu w mojej drz.
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36

Postprzez Seba_ER5 » 5/2/2013, 12:48

Możesz sprawdzić czy od 600 wchodzi silnik. Bo do 550 będzie ciezko.
Avatar użytkownika
Seba_ER5
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 5221
Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58

Postprzez hyundai » 5/2/2013, 15:20

Po regulacji zaworów musisz zrobić synchronizacje gaźników
hyundai
Świeżak
 
Posty: 38
Dołączył(a): 7/2/2011, 20:35
Lokalizacja: Leszno

Postprzez wojas3 » 5/2/2013, 17:03

Dobra, te chodzenie tylko na ssaniu było z powodu mojej nadgorliwośći, ale mniejsza o to , już normalnie odpala ciepły i zimny, chodzi i jeździ. Ale dalej hałasuje silnik gdzieś na dole, i lekko coś cyka na górze jakby w prawych głowicach ( moze jakis zły luz ustawiłem ). Ten dzwięk z dołu silnika jest nierównomierny i czasem cichnie i chodzi całkiem ok, ale po chwili znowu coś stuka ( tylko na niskich obrotach ). Wiec wątpie żeby to były panewki. Chwile go posłuchał starszy motocyklista i powiedział że może do być łańcuch przenoszący moment z wału na skrzynie czy coś w tym stylu, o ile w ogóle ten silnik posiada jakiś łańcuch poza napędowym i rozrządu, i to by sie zgadzało bo na niskich obrotach łańcuch dostaje drgań jak ma luzy i hałasuje/obija się o coś, ale nie zawsze, a jak są większe obroty to trochę sie jakby naciąga i cichnie. Potem sprawdze w serwisówce co to moze byc, póki co planuje się przejechać, i potem spuszcze olej i zobacze czy są jakieś opiłki metalu. No ale dalej zapala się kontrolka oleju na niskich, może są jakieś opiłki i zapchały jakiś przewód, albo pompa ma jakies rysy i nie daje takiego ciśnienia na wolnych obrotach, ew. ze starości już nie daje takiego ciśnienia.
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36

Postprzez mirekm71 » 5/2/2013, 17:24

Przed wymiana wlej motodoktor. Jesli ucichnie to bedzie uklad korbowy a nie lancuch.
Avatar użytkownika
mirekm71
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez wojas3 » 5/2/2013, 19:34

No właśnie włałem połowe motodoktora na próbe, bo też brakowało nieco oleju a nie wiedziałem jaki był, więc dolałem uniwersalnego doktora :D no ale nic nie ucichło. Silnik sam w sobie ładnie i cicho pracuje, nie kopci, jak sie odkreci wlew oleju to też ani nie śmierdzia ani nie słychać tam jakiś głosów, skrzynia i sprzęgło w bdb stanie. Jedynie te klekotanie-stukanie na niskich obrotach, no i teraz w sumie doszło jakieś cykanie cały czas gdzieś z prawej strony łańcucha, albo jakiś luz gdzieś źle ustawiłem albo nie wiem co to, ale nie jest to tak głośne i budzące strach jak te klekotanie na dole silnika. Także silnika by mi było szkoda zmieniać, więc ew. tego jeszcze raz rozbiore i wymienie co trzeba, no i ciśnienie bym jeszcze sprawdził na cylindrach by się dowiedzieć czy rzeczywiście nowe tłoki i pierścienie. Bo dziwne żeby po 3 tyś od remontu były czarne na górze. Chyba że koles dolewał oleju do paliwa.
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36

Postprzez Seba_ER5 » 6/2/2013, 19:42

Tam pewnie jest gwin drobnozwojny jak dasz locktite ty Ty bedzie "d...".
Avatar użytkownika
Seba_ER5
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 5221
Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58

Postprzez wojas3 » 6/2/2013, 19:46

Który loctite wybrać do zabezpieczenia tych śrub przy zapłonie, bo widze że jest wiele różnych do gwintów, w zależności od materiału, średnicy, temperatur, może ktoś wie który będzie najlepszy ?
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36

Postprzez mirekm71 » 6/2/2013, 22:30

wojas3 napisał(a):Zębatka za magnetem jakoś za duże luzy miała, okazało się że sprzegło pomiedzy zebatką a magnetem jest na 3 śrubach - były one luźne, więc latało to jak chciało. Naprawde jakiś debil składał ten silnik bo nie dość że śruby byle jakie kupione w pierwszym lepszym sklepie ze śrubkami, to jeszcze ani kropli na nich kleju " antyodkręcającego " :/ nie mówiąc już że silnik składany w całości na extra dyskretny czerwony silnikon , oczywiście w ilości 5 krotniej większej niż sie zaleca. Pozostaje mi przykręcić śruby tak jak trzeba, złożyć wszystko i mieć nadzieje że stukanie zniknie. Wtedy sie poszuka nowego magneta i ew. cewek i jeszcze pojeździ mazyna :)...


Zaczyna sie robic optymistycznie :D Mam nadzieje, ze stukanie ucichnie a cisnienie? Jak bedzie troche nizsze to i tak bedzie jezdzic. Magnesow ani cewek bym nie wymienial jesli laduje. Nadgorliwosc jest tu zbedna ;-)
Avatar użytkownika
mirekm71
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez wojas3 » 7/2/2013, 00:28

No wkońcu, bo na forum większość zamiast pocieszyć, jakieś propozycje co to może być z dupereli to straszy od razu wymianą silnika albo rozbieraniem silnika :D No mam nadzieje że już nic nie będzie stukać, cewki bym dokładnie oczyścił i zostawił bo w sumie tak źle nie wyglądają i żadna nie wygląda na spaloną, ale myślę nad magnetem bo gdzieniegdzie magnes naprawde niewygląda ciekawie ( wrzucę potem zdjęcie ). Ale ładowanie przynajmniej w dniu kupna było, nie wiem jak teraz, ale jak tam kilka minut jeździłem to potem odpalał normalnie więc chyba jakieś było. Gorzej jak skręce na loctite, się okaże że nie ładuje i nie będę mógł już śrub odkręcić.
A co do śrub i gwintu, właśnie myślałem że bedzie drobny gwint, a się okazuje że jest normalny jak do każdej normalnej śruby - nie wiem może ktoś zerwał gwint i na nowo nagwintował ? Bo śruby oryginalne na pewno nie były. I myśle jaki dokładnie klej loctite albo cos podobnego kupić do gwintu.

Co do oleju no to tak jak pisałem, może coś sie przypchało, może pompa już nie pierwszej młodości jak już zrobie te stukanie to zajmę się resztą. No ale wystarczy lekko dodać gazu i od razu gaśnie, zresztą nie zawsze się zapala.
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36

Postprzez mati22252 » 7/2/2013, 02:47

Klej bierz średni. Jak będzie trzeba odkręcić to się da, najwyżej lekko podgrzać bo on jest do 150 i puści. Jeżeli te śruby nie wirują to wytrzyma na 100%.
Avatar użytkownika
mati22252
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 805
Dołączył(a): 12/4/2012, 17:04
Lokalizacja: Żagań/ Poznań

Postprzez wojas3 » 7/2/2013, 14:28

Śruby są wkrecane w magneto więc kręcą się razem z nim. No ale zobacze czy w ogóle będe miał w czym wybierać bo póki co znalazłem u mnie w miescie tylko jakiś klej innej firmy, srednio mocny właśnie ale nie wiem czy równie dobry i wytrzymały jak loctite. No ale tak w sumie myśle że dam średni i jakby ew. puściły to będę wiedział co to i się da mocniejszy. No i w razie co będę mógł odkręcić magneto jak się okaże że słabo ładuje na tym uszkodzonym, bo taniego w dobrym stanie nie moge znaleźć :/ jedne za 20zł znalazłem ale sie okazało że 1 magnes oderwany... .
wojas3
Świeżak
 
Posty: 19
Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36

Następna strona


Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na górê