GSX 550 po odpaleniu coÅ› stuka w silniku do ~4 tyÅ› obr
Posty: 44
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Tak analizuję wasze wypowiedzi i chciałby dodać tak coś od siebie.
Akumulatory które są na rynku o znamionowym napięciu 12V posiadają 6 cel które wytwarzają 2.1-2,2V
Sprawny akumulator bez źródła zasilania po zmierzeniu miernikiem wskazuje napięcie 12,5-12,8V.
Instalacje elektryczne a głównie obwód ładowania jest ustawiony tak że w niektórych pojazdach napięcie na akumulatorze mierzone miernikiem może dochodzić do 15,5V.(przy obrotach ok 5000)Ale nie może spadać poniżej 13,5V.
Wartość 17V jest definitywnie za wysoka co będzie skutkowało gotowaniem akumulatora a w drastycznych przypadkach może doprowadzić do eksplozji baterii(bezobsługowe lub żelowe)
Co do prądnicy trójfazowej warto jest zmierzyć opór taka jak ktoś wcześniej opisał i także napięcie prądu zmiennego przy pracującym silniku.
Przy obrotach ok 5000 podłączając się według rysunku powinno dawać ok 75V. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46c ... d5639.html
Jeśli tak jest w trzech obwodach to z prądnicą nie ma problemów.
Jeszcze jedno aby rozwiać wątpliwości o stan układu olejenia sprawdziłby ciśnienie oleju w układzie.
Wartość powinna być następująca:
powyżej 2,5 kg/cm2
poniżej 5,5 kg/cm2
przy 3000 rpm przy temperaturze oleju 60 stopni C.
Akumulatory które są na rynku o znamionowym napięciu 12V posiadają 6 cel które wytwarzają 2.1-2,2V
Sprawny akumulator bez źródła zasilania po zmierzeniu miernikiem wskazuje napięcie 12,5-12,8V.
Instalacje elektryczne a głównie obwód ładowania jest ustawiony tak że w niektórych pojazdach napięcie na akumulatorze mierzone miernikiem może dochodzić do 15,5V.(przy obrotach ok 5000)Ale nie może spadać poniżej 13,5V.
Wartość 17V jest definitywnie za wysoka co będzie skutkowało gotowaniem akumulatora a w drastycznych przypadkach może doprowadzić do eksplozji baterii(bezobsługowe lub żelowe)
Co do prądnicy trójfazowej warto jest zmierzyć opór taka jak ktoś wcześniej opisał i także napięcie prądu zmiennego przy pracującym silniku.
Przy obrotach ok 5000 podłączając się według rysunku powinno dawać ok 75V. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/46c ... d5639.html
Jeśli tak jest w trzech obwodach to z prądnicą nie ma problemów.
Jeszcze jedno aby rozwiać wątpliwości o stan układu olejenia sprawdziłby ciśnienie oleju w układzie.
Wartość powinna być następująca:
powyżej 2,5 kg/cm2
poniżej 5,5 kg/cm2
przy 3000 rpm przy temperaturze oleju 60 stopni C.
-
skwy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
Długo się nie odzywałem, bo jeszcze nic nie zdąrzyłem zrobic nowego w gsx, bo jakas inna robota była albo myślałem z kuzynem co może być że triumph ST za wolno kręci nawet na samochodowym akumulatorze, no ale już jest ok, a też przez miesiąc nie było wiadomo co to.
Co do gsx, póki co zdąrzyłem tylko troche pojeździć, no i w sumie jest ok, odpala, jeździ, kontrolka oleju sie ani razu nie zapaliła, jedynie czasem po puszczeniu gazu obroty nie schodzą na 1200obr, a zatrzymują się na 3-4tyś. No ale teraz już będzie cieplej to się tym zajmę i resztą. Szukałem innego miernika, jak już wkońcu znalazłem to nie udało mi się go uruchomić... , no ale podjade do jakiegoś znajomego z innym miernikiem i sprawdze co z tym napięciem.
No i troche go wyczyściłem bo na felgach piastach itp było pełno tłustego brudu, starłem lakier z brzegów żeberek w głowicach ( tak jak oryginalnie miały fazery starsze ). No i przerobiłem na szybko tył, bo oryginalny nie wyglądał, zwłaszcza że lampa była 2 razy szersza od opony...
. Teraz wygląda jak połączenie streetfightera i cafe racera, zalezy czy patrzymy na przód czy tył. Jak uda mi się zgrać zdjęcia z telefonu to wrzuce 
Co do gsx, póki co zdąrzyłem tylko troche pojeździć, no i w sumie jest ok, odpala, jeździ, kontrolka oleju sie ani razu nie zapaliła, jedynie czasem po puszczeniu gazu obroty nie schodzą na 1200obr, a zatrzymują się na 3-4tyś. No ale teraz już będzie cieplej to się tym zajmę i resztą. Szukałem innego miernika, jak już wkońcu znalazłem to nie udało mi się go uruchomić... , no ale podjade do jakiegoś znajomego z innym miernikiem i sprawdze co z tym napięciem.
No i troche go wyczyściłem bo na felgach piastach itp było pełno tłustego brudu, starłem lakier z brzegów żeberek w głowicach ( tak jak oryginalnie miały fazery starsze ). No i przerobiłem na szybko tył, bo oryginalny nie wyglądał, zwłaszcza że lampa była 2 razy szersza od opony...


http://bikepics.com/members/wojas3/ + Suzuki GSX 550, DKW
- wojas3
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36
Kosz odrestaurowania DKW
Żeby nie robić nowego tematu napisze tutaj, mam 1 pytanie : Jaki jest mniej wiecej koszt, jeśli chcialbym odrestaurować motocykl ( chodzi o wygląd ) : piaskowanie, malowanie proszkowo na czarno + chromowanie elementów które oryginalnie były chromowane czyli kierownica, może felgi itp. Motor to DKW 125 przedwojenna więc dużo tych elementów nie będzie
. Zależy mi żeby wyglądała jak z fabryki a silnikiem i resztą zajmę się w miedzyczasie. Tylko ciekaw jestem czy starczy mi 1000zł na malowanie praktycznie wszystkiego + chromowanie niektórych części.
przeczytaj jeszcze raz regulamin
za brak edycji następny raz dam ci ostrzeżenie.
senekkorzenna

przeczytaj jeszcze raz regulamin


senekkorzenna
http://bikepics.com/members/wojas3/ + Suzuki GSX 550, DKW
- wojas3
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 19/3/2008, 20:36
Policz piaskowanie każdego elementu z 50zł,malowanie podkładem,lakierowanie elementu kolo 200zl,nie wspomnę o chromowaniu bo to już grubo.
- piotr_motoland
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 26/7/2011, 07:19
- Lokalizacja: polska
Posty: 44
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości