[biblioteka] Szybkie skręcanie - klucz do szybkiej...
Posty: 81
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Jak czytam wypowiedź takiego debila, to aż mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Skoro tak piszesz to g.... wiesz o jeździe motocyklem. Idź wygłaszaj swoje debilne teorie gdzie indziej, albo lepiej, zachowaj je dla siebie.<br><hr>AzinKomentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Taki jak Ty cymbał mnie kiedyś mało nie zabił. Obiłem mu ryj i chętnie obiję Tobie.<br><hr>AKomentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Jak czytam wypowiedź takiego debila, to aż mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Skoro tak piszesz to g.... wiesz o jeździe motocyklem. Idź wygłaszaj swoje debilne teorie gdzie indziej, albo lepiej, zachowaj je dla siebie.<br><hr>Azin<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie.Komentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):zastanow sie co ty bredzisz. rozumowanie pt:"im wolniej, tym bezpieczniej", jest dla jakichs niewydarzonych ludzi. idac twoim tokiem rozumowania najbezpieczniej, czyli najlepiej, w ogole nie ruszac z miejsca. czy moze chcesz jednak powiedziec, ze jazda do pewnego stopnia szybka (np. przepisowa) jest bezpieczna? jesli tak, to kto dal tobie i tym dziwnym ludziom w ministerstwach prawo ustalac do jakiej szybkosci jazda jest bezpieczna? przestancie ludzie w koncu bluznic na tzw piratow drogowych. tak to sobie mozecie nazywac naprawde "ekstremalnych" kierowcow, jednak szybciej od was nie znaczy od razu mniej bezpiecznie. nikt mi nie powie, ze slepy dziadek jadacy przepisowo swoim cienko-cienko stwarza mniejsze zagrozenie, niz dobry, doswiadczony kierowca znacznie przekraczajacy dozwolone limity predkosci (oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku).<br><hr>kk<br>
Twierdzę że nie istnieje szybko i bezpiecznie.
Im wolniej tym bezpieczniej z tego absolutnie nie wynika.
To są dwa rozłączne tematy
Ten dziadek stwarza dużo mniejsze zagrożenie, bo on jebnie w coś 50, zajedzie komuś drogę przy 50.
'Jeżdżący szybko i bezpiecznie' kierowca białej octavii tdi, któremu się to wydaje, jak w coś jebnie to zabije kilka osób.
Jak ktoś obawia się że wyskoczy mu jadący 50 dziadek w Matizie, niech jedzie przepisowe 50 a nie 120 w mieście gównem ważącym niecałe 200kg, da dziadkowi szansę na zobaczenie go. A jak jebnie to też przy 50 i ma cień szansy że łba mu nie urwie.
Zapierdalamy na torze, na ulicy obowiązują przepisy, a jak komuś się coś wydaje że może szybko ale bezpiecznie to niech spierdala na drzewo, skoczy, jebnie łbem o ziemię i wbije sobie do durnego łba, że nie jest sam na drodze.<br><hr>A
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Oczywiście, szybkie skręcanie tak, ale ale tytuł daje do zrozumienia - umiem szybko skręcać to mogę zapierdalać po ulicach.<br><hr>AKomentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Wydaje mi się że trzeba odróżnić umiejętność szybkiej zmiany kierunku jazdy która przydaje się np przy omijaniu wymuszających pojazdów od pokonywania zakrętów z kolanem na asfalcie.<br><hr>mim<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ale ty nic nie zrozumiales. Szybkie skrecanie umozliwia ci ominiecie przeszkody i unikniecie zagrozenia które nagle pojawi sie przed tobą. W artykule nie ma slowa o zapierdalaniu.<br><hr>ProwlerKomentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Wydaje mi się że trzeba odróżnić umiejętność szybkiej zmiany kierunku jazdy która przydaje się np przy omijaniu wymuszających pojazdów od pokonywania zakrętów z kolanem na asfalcie.<br><hr>mim<br>Komentatorzy napisał(a):Oczywiście, szybkie skręcanie tak, ale ale tytuł daje do zrozumienia - umiem szybko skręcać to mogę zapierdalać po ulicach.<br><hr>A<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tak kolego A, to Twój argument, siła...a mój Art. 190. § 1. KK i dwa latka cieńkiego miauczenia pod celą...dalej chcesz kogoś obić? Zagroź i mi...<br><hr>ShotKomentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Jak czytam wypowiedź takiego debila, to aż mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Skoro tak piszesz to g.... wiesz o jeździe motocyklem. Idź wygłaszaj swoje debilne teorie gdzie indziej, albo lepiej, zachowaj je dla siebie.<br><hr>Azin<br>Komentatorzy napisał(a):Taki jak Ty cymbał mnie kiedyś mało nie zabił. Obiłem mu ryj i chętnie obiję Tobie.<br><hr>A<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Co tu ma prędkość do rzeczy skoro w nocy między dwoma wioskami potrafią się pozabijać narąbani rowerzyści? Cmentarze są pełne tych co mieli rację, jechali przepisowo, stali na przystanku, siedzieli na ławce...Komentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):zastanow sie co ty bredzisz. rozumowanie pt:"im wolniej, tym bezpieczniej", jest dla jakichs niewydarzonych ludzi. idac twoim tokiem rozumowania najbezpieczniej, czyli najlepiej, w ogole nie ruszac z miejsca. czy moze chcesz jednak powiedziec, ze jazda do pewnego stopnia szybka (np. przepisowa) jest bezpieczna? jesli tak, to kto dal tobie i tym dziwnym ludziom w ministerstwach prawo ustalac do jakiej szybkosci jazda jest bezpieczna? przestancie ludzie w koncu bluznic na tzw piratow drogowych. tak to sobie mozecie nazywac naprawde "ekstremalnych" kierowcow, jednak szybciej od was nie znaczy od razu mniej bezpiecznie. nikt mi nie powie, ze slepy dziadek jadacy przepisowo swoim cienko-cienko stwarza mniejsze zagrozenie, niz dobry, doswiadczony kierowca znacznie przekraczajacy dozwolone limity predkosci (oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku).<br><hr>kk<br>Komentatorzy napisał(a):Nie.
Twierdzę że nie istnieje szybko i bezpiecznie.
Im wolniej tym bezpieczniej z tego absolutnie nie wynika.
To są dwa rozłączne tematy
Ten dziadek stwarza dużo mniejsze zagrożenie, bo on jebnie w coś 50, zajedzie komuś drogę przy 50.
'Jeżdżący szybko i bezpiecznie' kierowca białej octavii tdi, któremu się to wydaje, jak w coś jebnie to zabije kilka osób.
Jak ktoś obawia się że wyskoczy mu jadący 50 dziadek w Matizie, niech jedzie przepisowe 50 a nie 120 w mieście gównem ważącym niecałe 200kg, da dziadkowi szansę na zobaczenie go. A jak jebnie to też przy 50 i ma cień szansy że łba mu nie urwie.
Zapierdalamy na torze, na ulicy obowiązują przepisy, a jak komuś się coś wydaje że może szybko ale bezpiecznie to niech spierdala na drzewo, skoczy, jebnie łbem o ziemię i wbije sobie do durnego łba, że nie jest sam na drodze.<br><hr>A<br>
A jak dziadek będzie gadał przez komórkę to nawet superskręt nie pomoże.
TrochÄ™ luzu i nie obijaj mi twarzy.
W motocyklach to jest piękne, jesteś Bogiem i za chwilę już w jego królestwie...<br><hr>Shot
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
jeśli chcesz się dowiedzieć, to proponuję zakupić podręcznik do fizyki dla klas szkół podstawowych klas 4-5 i rozdział o bezwładności:-) <br><hr>rocket_scienceKomentatorzy napisał(a):Ja mam tylko jedno pytanie. Jeżeli skręcam w lewo pcham kierownice prawa ręka i pochylam się. To w momencie osiągnięcia odpowiedniego kontu mam te kierownice pociągnąć do siebie żeby przednie kolo szło tak jak zakręt (chodzi mi o to czy mam przednie koło prowadzić w te stronę co zakręt bo za pomocą metody przeciwskrętu jest ono zwrócone w 2 stronę) czy cały zakręt pokonać za pomocą przeciwskrętu gdzie przednie koło jest w przeciwnym kierunku do zakrętu i ewentualnie pogłębiać kat?
Jedyna rzecz która wprowadza mnie w zakłopotanie<br><hr>USS<br>
Komentatorzy napisał(a):Przeciwskręt służy Ci do ustalenia pochyłu motocykla w zakręcie, jeżeli osiągniesz już pożadane przez siebie nachylenie to automatycznie koło ustawia sie do toru jazdy<br><hr>LwG<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli na to wychodzi że wchodzimy w zakręt przeciwskrętem ustawiamy pozycje i pozwalamy motocyklowi jechać tak ? Pytam bo może to robię to instynktownie ale chce dowiedzieć się jak to działa<br><hr>USS<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Czekam na Twój strzał. Pokaż mi najlepszy cios. Daj powód. A następnie paragraf za który bekniesz.<br><hr>AKomentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Jak czytam wypowiedź takiego debila, to aż mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Skoro tak piszesz to g.... wiesz o jeździe motocyklem. Idź wygłaszaj swoje debilne teorie gdzie indziej, albo lepiej, zachowaj je dla siebie.<br><hr>Azin<br>Komentatorzy napisał(a):Taki jak Ty cymbał mnie kiedyś mało nie zabił. Obiłem mu ryj i chętnie obiję Tobie.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Tak kolego A, to Twój argument, siła...a mój Art. 190. § 1. KK i dwa latka cieńkiego miauczenia pod celą...dalej chcesz kogoś obić? Zagroź i mi...<br><hr>Shot<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tytuł: "klucz do szybkiej i bezpiecznej jazdy"Komentatorzy napisał(a):wiecej takich artykułów proszę ! <br><hr>stareRadio<br>Komentatorzy napisał(a):Nie ma sprawy- <a href="http://www.scigacz.pl/Andy,Ibbott,262571,t.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Andy,Ibbott,262571,t.html</a> Tutaj masz wszystkie artykuły autorstwa pana Ibbotta
Pozdro<br><hr>Boczo<br>
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, ze zrozumieniem.<br><hr>A
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
sory Boczo, nie do Ciebie.<br><hr>AKomentatorzy napisał(a):wiecej takich artykułów proszę ! <br><hr>stareRadio<br>Komentatorzy napisał(a):Nie ma sprawy- <a href="http://www.scigacz.pl/Andy,Ibbott,262571,t.html" target="blank" class="link">http://www.scigacz.pl/Andy,Ibbott,262571,t.html</a> Tutaj masz wszystkie artykuły autorstwa pana Ibbotta
Pozdro<br><hr>Boczo<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tytuł: "klucz do szybkiej i bezpiecznej jazdy" Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, ze zrozumieniem.Komentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Wydaje mi się że trzeba odróżnić umiejętność szybkiej zmiany kierunku jazdy która przydaje się np przy omijaniu wymuszających pojazdów od pokonywania zakrętów z kolanem na asfalcie.<br><hr>mim<br>Komentatorzy napisał(a):Oczywiście, szybkie skręcanie tak, ale ale tytuł daje do zrozumienia - umiem szybko skręcać to mogę zapierdalać po ulicach.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Ale ty nic nie zrozumiales. Szybkie skrecanie umozliwia ci ominiecie przeszkody i unikniecie zagrozenia które nagle pojawi sie przed tobą. W artykule nie ma slowa o zapierdalaniu.<br><hr>Prowler<br>
Jak to brzmi?
Szybkie skręcanie - TAK - masz rację. Ja to wiem i Ty to wiesz.
ale nie szybka i bezpieczna jazda... echh.<br><hr>A
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Shot, bez przesady. Jak ktoś chamsko odpisuje, to ja mu też chamsko odpisuje. Z chamami nie można normalnie, dlatego tamtemu chamowi tak odpisałem, a później Tobie bo mi wyskakujesz z jakimiś dziwactwami.Komentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):zastanow sie co ty bredzisz. rozumowanie pt:"im wolniej, tym bezpieczniej", jest dla jakichs niewydarzonych ludzi. idac twoim tokiem rozumowania najbezpieczniej, czyli najlepiej, w ogole nie ruszac z miejsca. czy moze chcesz jednak powiedziec, ze jazda do pewnego stopnia szybka (np. przepisowa) jest bezpieczna? jesli tak, to kto dal tobie i tym dziwnym ludziom w ministerstwach prawo ustalac do jakiej szybkosci jazda jest bezpieczna? przestancie ludzie w koncu bluznic na tzw piratow drogowych. tak to sobie mozecie nazywac naprawde "ekstremalnych" kierowcow, jednak szybciej od was nie znaczy od razu mniej bezpiecznie. nikt mi nie powie, ze slepy dziadek jadacy przepisowo swoim cienko-cienko stwarza mniejsze zagrozenie, niz dobry, doswiadczony kierowca znacznie przekraczajacy dozwolone limity predkosci (oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku).<br><hr>kk<br>Komentatorzy napisał(a):Nie.
Twierdzę że nie istnieje szybko i bezpiecznie.
Im wolniej tym bezpieczniej z tego absolutnie nie wynika.
To są dwa rozłączne tematy
Ten dziadek stwarza dużo mniejsze zagrożenie, bo on jebnie w coś 50, zajedzie komuś drogę przy 50.
'Jeżdżący szybko i bezpiecznie' kierowca białej octavii tdi, któremu się to wydaje, jak w coś jebnie to zabije kilka osób.
Jak ktoś obawia się że wyskoczy mu jadący 50 dziadek w Matizie, niech jedzie przepisowe 50 a nie 120 w mieście gównem ważącym niecałe 200kg, da dziadkowi szansę na zobaczenie go. A jak jebnie to też przy 50 i ma cień szansy że łba mu nie urwie.
Zapierdalamy na torze, na ulicy obowiązują przepisy, a jak komuś się coś wydaje że może szybko ale bezpiecznie to niech spierdala na drzewo, skoczy, jebnie łbem o ziemię i wbije sobie do durnego łba, że nie jest sam na drodze.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Co tu ma prędkość do rzeczy skoro w nocy między dwoma wioskami potrafią się pozabijać narąbani rowerzyści? Cmentarze są pełne tych co mieli rację, jechali przepisowo, stali na przystanku, siedzieli na ławce...
A jak dziadek będzie gadał przez komórkę to nawet superskręt nie pomoże.
TrochÄ™ luzu i nie obijaj mi twarzy.
W motocyklach to jest piękne, jesteś Bogiem i za chwilę już w jego królestwie...<br><hr>Shot<br>
Już ci tłumaczę co ma prędkość do tego - otóż ma - jak jedziesz wolniej to jak ci pan w matizie wyskoczy albo rowerzysta, to walisz z mniejszą siłą w glebę, drzewo, ziemię i masz większą szansę że jednak do królestwa niebieskiego tego dnia nie zawitasz.<br><hr>A
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Równie dobrze można by było pominąć tekst przed filmem i dać tylko to co później.
Fajny artykuł ale początek (2/3 tekstu) to lanie wody i gadanie o tym samym.
Cytat:
"Musisz mieć także na uwadze następujące kwestie:
Im dalej odepchniesz kierownicÄ™ od siebie, tym mocniej pochyli siÄ™ motocykl
Im szybciej jesteś w stanie pchnąć kierownicę, tym szybciej motocykl pochyli się
W chwili gdy przestajesz pchać kierownicę, motocykl przestaje się pochylać"
Mega twórcze i zaskakującego, jakiś geniusz odkrył Amerykę. Widać że pisał gość ze stanów.
Masakra!!<br><hr>Tomek
Fajny artykuł ale początek (2/3 tekstu) to lanie wody i gadanie o tym samym.
Cytat:
"Musisz mieć także na uwadze następujące kwestie:
Im dalej odepchniesz kierownicÄ™ od siebie, tym mocniej pochyli siÄ™ motocykl
Im szybciej jesteś w stanie pchnąć kierownicę, tym szybciej motocykl pochyli się
W chwili gdy przestajesz pchać kierownicę, motocykl przestaje się pochylać"
Mega twórcze i zaskakującego, jakiś geniusz odkrył Amerykę. Widać że pisał gość ze stanów.
Masakra!!<br><hr>Tomek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jakby to było takie oczywiste to nie byłyby potrzebne szkółki doskonalące.Komentatorzy napisał(a):Równie dobrze można by było pominąć tekst przed filmem i dać tylko to co później.
Fajny artykuł ale początek (2/3 tekstu) to lanie wody i gadanie o tym samym.
Cytat:
"Musisz mieć także na uwadze następujące kwestie:
Im dalej odepchniesz kierownicÄ™ od siebie, tym mocniej pochyli siÄ™ motocykl
Im szybciej jesteś w stanie pchnąć kierownicę, tym szybciej motocykl pochyli się
W chwili gdy przestajesz pchać kierownicę, motocykl przestaje się pochylać"
Mega twórcze i zaskakującego, jakiś geniusz odkrył Amerykę. Widać że pisał gość ze stanów.
Masakra!!<br><hr>Tomek<br>
Jak widać nie jest. Dla części jedyna metoda skrętu to balans ciałem.
A nie jest to najefektywniejsza metoda zmiany kierunku jazdy.<br><hr>nim
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jeżdżę szybko i bezpiecznie, od 20 lat. Nigdy nie miałem wypadku.<br><hr>BKomentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Poza przekleństwami niewiele zrozumiałem z twojego bełkotu. Oto spostrzeżenia: jesteś ograniczony w kwestii słownictwa oraz ortografii, gramatyki i interpunkcji. W innych obszarach podobnie, ponieważ da się jeździć szybko i bezpiecznie, trzeba tylko przewidywać. Jeśli szybciej=niebezpieczniej, to przez zwykłą logikę wolniej=bezpieczniej. Ale to wykracza poza twój "analityczny" umysł.<br><hr>BKomentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):zastanow sie co ty bredzisz. rozumowanie pt:"im wolniej, tym bezpieczniej", jest dla jakichs niewydarzonych ludzi. idac twoim tokiem rozumowania najbezpieczniej, czyli najlepiej, w ogole nie ruszac z miejsca. czy moze chcesz jednak powiedziec, ze jazda do pewnego stopnia szybka (np. przepisowa) jest bezpieczna? jesli tak, to kto dal tobie i tym dziwnym ludziom w ministerstwach prawo ustalac do jakiej szybkosci jazda jest bezpieczna? przestancie ludzie w koncu bluznic na tzw piratow drogowych. tak to sobie mozecie nazywac naprawde "ekstremalnych" kierowcow, jednak szybciej od was nie znaczy od razu mniej bezpiecznie. nikt mi nie powie, ze slepy dziadek jadacy przepisowo swoim cienko-cienko stwarza mniejsze zagrozenie, niz dobry, doswiadczony kierowca znacznie przekraczajacy dozwolone limity predkosci (oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku).<br><hr>kk<br>Komentatorzy napisał(a):Nie.
Twierdzę że nie istnieje szybko i bezpiecznie.
Im wolniej tym bezpieczniej z tego absolutnie nie wynika.
To są dwa rozłączne tematy
Ten dziadek stwarza dużo mniejsze zagrożenie, bo on jebnie w coś 50, zajedzie komuś drogę przy 50.
'Jeżdżący szybko i bezpiecznie' kierowca białej octavii tdi, któremu się to wydaje, jak w coś jebnie to zabije kilka osób.
Jak ktoś obawia się że wyskoczy mu jadący 50 dziadek w Matizie, niech jedzie przepisowe 50 a nie 120 w mieście gównem ważącym niecałe 200kg, da dziadkowi szansę na zobaczenie go. A jak jebnie to też przy 50 i ma cień szansy że łba mu nie urwie.
Zapierdalamy na torze, na ulicy obowiązują przepisy, a jak komuś się coś wydaje że może szybko ale bezpiecznie to niech spierdala na drzewo, skoczy, jebnie łbem o ziemię i wbije sobie do durnego łba, że nie jest sam na drodze.<br><hr>A<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Na mokrym jedziesz zwykle wolniej, więc nie musisz szybko skręcać, aby mniej się pochylać.Komentatorzy napisał(a):czy ta technika sprawdza się na mokrej nawierzchni ??<br><hr>koza<br>Komentatorzy napisał(a):Nie chodziło mi o przeciwskręt tylko o szybkie skręcanie. To że przeciwskręt istnieje doskonale wiem i czytałem wcześniej, że szybkie skręcanie jest bezpieczniejsze (motocykl mniej się pochyla), ale na mokrej nawierzchni nagłe skręcenie może chyba spowodować uślizg przedniego koła, z drugiej strony mniejsze przechylenie motocykla może spowodować mniejsze ryzyko uślizgu w dalszej części pokonywania zakrętu. Jak to z tym jest??<br><hr>koza<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ano tak to z tym jest, że pochylić się musisz po to, żeby część siły grawitacji (czyli ciężaru) zrównoważyła siłę odśrodkową. Siła odśrodkowa zleży od trzech wielkości: masy, prędkości i promienia skrętu. Siła grawitacji tylko od masy, tej samej zresztą, na którą działa siła odśrodkowa. W efekcie o kącie pochylenia motocykla decydują tylko dwie wielkości: prędkość motocykla i promień skrętu. Im większa prędkość, tym bardziej musisz się pochylić, a im większy promień zakrętu, tym mniej. To tyle z grubsza. Oczywiście pewne znaczenie mają także szczegóły konstrukcji motocykla (np. wysokość środka ciężkości), ale to są już sprawy drugorzędne, jeżeli chodzi o kąt pochylenia w zakręcie. Podsumowując, czy będziesz stosował przeciwskręt, czy nie, wchodząc z określoną prędkością w zakręt o określonym promieniu będziesz musiał pochylić motocykl o ten sam kąt. Pochylisz za mocno - siła grawitacji przeważy odśrodkową i położysz maszynę na glebie, pochylisz za słabo i będzie odwrotnie - siła odśrodkowa nie zostanie zrównoważona, wyprostuje cię i przechyli na drugą stronę, a w efekcie wylecisz z zakrętu.Komentatorzy napisał(a):czy ta technika sprawdza się na mokrej nawierzchni ??<br><hr>koza<br>Komentatorzy napisał(a):Nie chodziło mi o przeciwskręt tylko o szybkie skręcanie. To że przeciwskręt istnieje doskonale wiem i czytałem wcześniej, że szybkie skręcanie jest bezpieczniejsze (motocykl mniej się pochyla), ale na mokrej nawierzchni nagłe skręcenie może chyba spowodować uślizg przedniego koła, z drugiej strony mniejsze przechylenie motocykla może spowodować mniejsze ryzyko uślizgu w dalszej części pokonywania zakrętu. Jak to z tym jest??<br><hr>koza<br>
Poza tym warto pamiętać, że motocykli tez nie można pochylać w nieskończoność, a i ogumienie ma ograniczoną przyczepność. W efekcie dla każdej maszyny istnieje pewna graniczna prędkość, z jaką można wejść w zakręt o określonym promieniu, bo powyżej tej prędkości albo nie można się już bardziej złożyć ze względu na ograniczenia konstrukcyjne (np przytarcie podnóżkami), albo ogumienie nie wytrzyma takiej siły i zacznie się ślizgać.<br><hr>Kluk
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wystarczy tylko przewidywać i będzie ekstra. Panie drogi, to ile przewidzisz w prostej linii zależy od tego z prędkością jaką jedziesz. Szybciej jedziesz, mniej przewidzisz, więc niebezpieczeństwo rośnie wraz z liczbą niewiadomych.Komentatorzy napisał(a):Nie istnieje pojęcie jazda szybka i bezpieczna. Albo szybka albo bezpieczna.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):zastanow sie co ty bredzisz. rozumowanie pt:"im wolniej, tym bezpieczniej", jest dla jakichs niewydarzonych ludzi. idac twoim tokiem rozumowania najbezpieczniej, czyli najlepiej, w ogole nie ruszac z miejsca. czy moze chcesz jednak powiedziec, ze jazda do pewnego stopnia szybka (np. przepisowa) jest bezpieczna? jesli tak, to kto dal tobie i tym dziwnym ludziom w ministerstwach prawo ustalac do jakiej szybkosci jazda jest bezpieczna? przestancie ludzie w koncu bluznic na tzw piratow drogowych. tak to sobie mozecie nazywac naprawde "ekstremalnych" kierowcow, jednak szybciej od was nie znaczy od razu mniej bezpiecznie. nikt mi nie powie, ze slepy dziadek jadacy przepisowo swoim cienko-cienko stwarza mniejsze zagrozenie, niz dobry, doswiadczony kierowca znacznie przekraczajacy dozwolone limity predkosci (oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku).<br><hr>kk<br>Komentatorzy napisał(a):Nie.
Twierdzę że nie istnieje szybko i bezpiecznie.
Im wolniej tym bezpieczniej z tego absolutnie nie wynika.
To są dwa rozłączne tematy
Ten dziadek stwarza dużo mniejsze zagrożenie, bo on jebnie w coś 50, zajedzie komuś drogę przy 50.
'Jeżdżący szybko i bezpiecznie' kierowca białej octavii tdi, któremu się to wydaje, jak w coś jebnie to zabije kilka osób.
Jak ktoś obawia się że wyskoczy mu jadący 50 dziadek w Matizie, niech jedzie przepisowe 50 a nie 120 w mieście gównem ważącym niecałe 200kg, da dziadkowi szansę na zobaczenie go. A jak jebnie to też przy 50 i ma cień szansy że łba mu nie urwie.
Zapierdalamy na torze, na ulicy obowiązują przepisy, a jak komuś się coś wydaje że może szybko ale bezpiecznie to niech spierdala na drzewo, skoczy, jebnie łbem o ziemię i wbije sobie do durnego łba, że nie jest sam na drodze.<br><hr>A<br>Komentatorzy napisał(a):Poza przekleństwami niewiele zrozumiałem z twojego bełkotu. Oto spostrzeżenia: jesteś ograniczony w kwestii słownictwa oraz ortografii, gramatyki i interpunkcji. W innych obszarach podobnie, ponieważ da się jeździć szybko i bezpiecznie, trzeba tylko przewidywać. Jeśli szybciej=niebezpieczniej, to przez zwykłą logikę wolniej=bezpieczniej. Ale to wykracza poza twój "analityczny" umysł.<br><hr>B<br>
Pomijam Twoje wycieczki osobiste, rozumiem że to nieudana próba zaistnienia.<br><hr>A
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 81
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości