Wypadek - potrzebuje firme od odszkodowania

[narg]

Witam Was

przybliże sytuacje

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 67761.html

buty uratowały mi noge ale i tak skonczylo sie na
5 krotnym zlamaniu nogi
w tym 3 krotnie otwarte

potrzebuje wydoić kasę, są firmy które to robią może ktoś coś poleci ??
Warszawa

[Invi]

Te firmy lubią wydoić, ale poszkodowanego Bardzo z nimi uważaj.

Jak masz trochę czasu to najlepiej sam się za to zabierz, później ewentualnie możesz oddać im sprawę.

[Jasiu123]

Dzwoń do Votum. Znajdziesz w internecie. Sam nigdy nie wywalczysz takiej kasy jaką oni załatwią od ręki. Polecam bo 2 razy korzystałem i 2 razy się dziwiłem że dostałem aż tyle za uszczerbek na zdrowiu którego praktycznie nie było:)

[Invi]

Czyli niby ile?

[surround]

Napiszę krótko - wszystkie firmy które wyciągają kasę (jak jedna już wspomniana) liczą na łatwe i szybkie pieniądze. Rzadko kiedy dostaniesz tyle ile mógłbyś uzyskać w rzeczywistości. Pomyśl lepiej nad normalną kancelarią prawną, która zajmuje się m.in. odszkodowaniami.

[narg]

no moj kolega z takiej firmy byl bardzo zadowolony, ale Oni niestety nie walcza w warszawie,
biora 10-20 proc od odzyskanej kwoty wiec w ich interesie jest zeby bylo tego jak najwiecej,
to jak w sadzie bez papugi jestes dupie ':/

[Invi]

wiec w ich interesie jest zeby bylo tego jak najwiecej,

Hm. Lepiej załatwić 10 spraw wysyłając do każdej prawie takie samo pismo z odwołaniem, z każdej zgarniając niezłą prowizję właściwie za nic, czy użyć takich samych środków żeby wyciągnąć 3k (z czego wpadnie im 300-600zł) więcej z jednej sprawy?

[pawel1812]

Najpierw napisz kto jest ubezpieczycielem sprawcy. Są ubezpieczyciele co od ręki płaca bezsporną część a są tacy, że nie wypłacą złamanego grosza bez podpisania ugody. Do pierwszych należy min. Allianz. Jeśli tam był sprawca ubezpieczony to nie zaczynaj od brania firmy bo tylko dasz im kasę. Allianz z reguły daje tyle, że firma się nie podejmuje starania o nic poza tym, co się otrzymało samemu - sam tego doświadczyłem.
Warto o tym pomyśleć bo kwota odszkodowania będzie w tym wypadku niemała i po co się wszystkim z firmą dzielić.
Natomiast jeśli firma należy do tych drugich to niestety sami niewiele zapłacą i tutaj warto się z taką formą podzielić. Najgorsze co można zrobić to podpisać z ubezpieczycielem ugodę choćby kwota satysfakcjonowała - ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić bezsporną część bez podpisywania czegokolwiek i ma na to ustawowy termin.
Niestety ubezpieczyciele typu TUW itp starają się zmusić ofiarę do podpisania ugody. Z reguły po wypadku każdy pieniądz jest potrzebny i często ludzie dla kilkunastu tysięcy się na to godzą, a po czasie okazuje się, że należałoby się tysięcy kilkadziesiąt...

[Jasiu123]

Pany piszecie co słyszeliście a kto z was przekonał się na własnej skórze? Ja przekonałem się dwa razy i dam przykład. Po wypadku (nie licząc odszkodowania za motocykl) PZU zaproponowało mi 3700zł za uszczerbek na zdrowiu i co bym nie pisał i jak się nie starał nic więcej nie dało się zrobić. Zadzwoniłem do Votum i przyjechał gość, zabrał co trzeba, napisaliśmy co trzeba. Po kilku dniach siedzisz w domu w fotelu i odbierasz od listonosza listy z bardzo jasną informacją ile zostanie wypłacone tobie, ile od tego prowizji, kiedy, gdzie, co i jak. Takich listów dostałem aż 4 w ciągu jednej sprawy więc nie mówcie że ich rola konczy się w chwili napisania odwołania. Dostałem łącznie ok 17 tyś więc jak to się ma do 3,7 proponowanych z PZU. Nawet jak wezmą sobie te 20-30% prowizji to ciebie nic nie kosztuje bo sam i tak sobie więcej nie załatwisz. Mnóstwo moich znajomych też korzystało i każdy jest bardzo zadowolony. Odszkodowanie nie należy się tylko za uszczerbek na zdrowiu, jest jeszcze uraz psychiczny, następstwa wypadku i cała reszta innych rzeczy łącznie ze złym wpływem samej informacji o wypadku na twoich bliskich... dużo ludzi o takich rzeczach nie wiem a firmy zajmujące się takimi sprawami mają to w małym palcu...
Osobiście polecam bo przekonałem sie ja i mnóstwo ludzi mi znanych a wy róbcie co chcecie.... tylko że dla większości ludzi bez AC wypadek wiąże się ze stresem czy uda się chociaż wyjść na zero, a jak już bedzie chociaż 2 stówki do przodu to już 7 niebo. Ja po wypadku po którym wyszedłem tego samego dnia ze szpitala co prawda pozbyłem się jednego motoru ale za odszkodowanie kupiłem drugi lepszy motocykl, samochód i jeszcze trochę grosza zostało. Przemyślcie sami...

[Jasiu123]

Nie za 30% tylko za 20%... kwestia negocjacji. Może i adwokat zrobi to samo. Prawda jest taka że jak chcesz dostać dobre pieniądze to musisz to komuś zlecić.... czy to prawnikowi czy firmie i nie prawdą jest że te firmy (przynajmniej Votum) robią ludzi w ....ja, zasłyszane gdzieś bzdury przekazywane pantoflowką.

[Hyde]

Miałeś dużo szcześcia, ale niestety znowu wypadek, znowu kobieta, nic dziwnego, że nie zobaczyła, bo jechała pewnie 10cm od kierownicy z nosem przy szybie i patrzyła wyłącznie przed siebie, nóż się otwiera w kieszeni. Zapytam siejąć off-top, z czystej ciekawości, w jakich butach jechałeś?

[surround]

Nie za 30% tylko za 20%... kwestia negocjacji. Może i adwokat zrobi to samo. Prawda jest taka że jak chcesz dostać dobre pieniądze to musisz to komuś zlecić.... czy to prawnikowi czy firmie i nie prawdą jest że te firmy (przynajmniej Votum) robią ludzi w ....ja, zasłyszane gdzieś bzdury przekazywane pantoflowką.

Kolego głupoty gadasz. Firmy tego typu lubią szybkie pieniądze, nie ważne ile ważne żeby były.
I nie pantoflówka, bo do mnie przychodzą ludzie, którzy m.in. w wymienionej tu już firmie chcieli uzyskać od ubezpieczyciela pieniądze i dostali tyle co nic, bo sprawa się skomplikowała i nikt nie chciał im dalej pomóc.

[Jasiu123]

Nie gadam głupot kolego tylko przedstawiłem działanie jednej konkretnej firmy na swoim przykładzie i nie mam zamiaru nikogo namawiać na ich usługi... było pytanie to podzieliłem się swoją opinią. Ja byłem zadowolony z firmy i znam mnóstwo przypadków moich znajomych którzy też nie kryli zadowolenia a autor tematu zrobi jak chce... osobiście jeśli zajdzie potrzeba skorzystam znów bez zastanowienia.

[ZooL]

no moj przyklad - europejskie centrum odszkodowan.
Przy podpisywaniu umowy, wszystko fajnie, gosc budzacy zaufanie, rzeczowo sie wypowiadal, inteligentny i konkretny. Umowa pewnie standard - 25% dla nich i wszystkim sie zajma. No i tak zajebiscie sie zajeli, ze przez dwa lata 0 kontaktu z ich strony (dostalem niby "konto uzytkownika" do sprawdzania postepow w sprawie przez ich www, ale oczywiscie usluga nie dzialala ;] ), a na wszelkie moje pytania jedna i ta sama odpowiedz "piszemy odwolania", zadnych konkretow, czyste "a wez sie pan odpierdol juz".
Co ciekawe kwota bezsporna wynosila 4k zl, w tym roku wypowiedzialem firme umowe w zwiazku z tym ze leca w ch**a, i nawet nikt nie protestowal.

[narg]

Miałeś dużo szcześcia, ale niestety znowu wypadek, znowu kobieta, nic dziwnego, że nie zobaczyła, bo jechała pewnie 10cm od kierownicy z nosem przy szybie i patrzyła wyłącznie przed siebie, nóż się otwiera w kieszeni. Zapytam siejąć off-top, z czystej ciekawości, w jakich butach jechałeś?

Sidi Vortice

[neptun44]

Wszyscy oczywiście mają tu rację.
Natomiast ja dodam tylko, że wywalczyliśmy dla motocyklisty, który jechał prawidłowo, ale był pod wpływem, za porozbijaną prawą nogę kwotę 60 000 zł.
Dlaczego? Bo mamy swoich bardzo dobrych prawników i zawsze chcemy iść do sądu walczyć o najwyższe odszkodowania.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Krzych
neptun44@wp.pl

[Boshi]

Nikogo tu oskarżać nie chcę, bo nie znam waszej firmy w ogołę, ale 60 klocków odszkodowania kiedy bohater akcji byl pod wpływem? sorry, nie wierzę w to.

[surround]

ale 60 klocków odszkodowania kiedy bohater akcji byl pod wpływem? sorry, nie wierzę w to.

Zgadzam siÄ™ z kolegÄ….
60.000,00 zł, przyjmując za alkohol ok. 50% przyczynienia do powstania szkody (o ile nie więcej, ciężko tak mówić jeśli okoliczności faktycznych się dokładnie nie zna) to należne zadośćuczynienie kształtować musiało się powyżej 100.000,00 zł, a to daje pewnie około 40% uszczerbek na zdrowiu... ciekawe który biegły tak by ocenił. No chyba że facet miał poważne uszkodzenia (zwrot "porozbijana" na to nie wskazuje).

[RolandZ]

Zajmuje sie odszkodowaniami z tytulu wypadkow komunikacyjnych ale taka kwota przy przyczynieniu bedac pod wplywem jest albo wyssana z palca albo nie wiem.pozdrawiam

[neptun44]

Witam ponownie.
Wiem, ze może to wydawać się kwotą bardzo wysoką, ale przykładając to tabeli oceny trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (ZUS) można przeczytać "Uszkodzenia uda powikłane współistniejącym uszkodzeniem nerwu kulszowego ocenia się według pozycji 147-150, zwiększając stopień stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w zależności od rozmiarów uszkodzenia nerwu" - do 65%. Do tego zadośćuczynienie za ból, cierpienie, utrata dochodów, opieka nad poszkodowanym, opinia psychologa i jeszcze kilka dobrych argumentów no i dobry mecenas daje w efekcie maksymalne roszczenie, które po odjęciu za przyczynienie daje, jak to padło powyżej 60. klocków.
Dobrego dnia
Krzych