Scigacz.pl

przez **warjatron** » 4/6/2007, 15:58

cichy napisał(a):
warjatron napisał(a):ktos kto zamykal opony wiedzial po co jezdzi na takich a nie innych. jedne opony jest latwiej domknac inne trudniej. opona ktora byla zamykana na ogol zrobila iecej km i przez domykanie szybciej bedzie sie kwalifikowac do wymiany. nie zrobi sie na niej juz tyle ile na uzywce nie zamykanej.

Z całym szacunkiem, ale głupoty piszesz.
Co ma piernik do wiatraka?
Na drodze w większości jedzie się prosto, więc bieżnik będzie się zużywał na środku.
Nie widzę też związku z domknięciem opony, a tym ile zrobiła kilometrów.

Ad. "Co ma piernik do wiatraka" odp brzmi MĄKE
Ad. jazdy na wprost: no nie wiem gdzuie jezdzisz Ty, i czy to ze latasz tylko po prostekj wynika z braku umiejetnosci, ze starchu czy z tego, ze z domu do pracy szkoly czy co tam robisz masz prosta droge, ale tak sie sklada, ze na drogach publicznych zakrety rowniez sa, a Ci ktorzy naprawde lubia polatac wola wybrac droge dluzsza, byle bylo jak najwiecej zakretow...co prowadzi do domykania opon i robienia wiekszej ilosc km. !!!
niewiej skad u Ciebie pod nickiem cos o hondzie CBR...ale czytajac Twoje pytania i odp odnosze wrazenie, ze z calym szacunkiem, ale narazie jest to Twoje marzenei....pozdrawiam!!!

przez **cichy** » 4/6/2007, 16:35

warjatron napisał(a):Ad. "Co ma piernik do wiatraka" odp brzmi MĄKE
Ad. jazdy na wprost: no nie wiem gdzuie jezdzisz Ty, i czy to ze latasz tylko po prostekj wynika z braku umiejetnosci, ze starchu czy z tego, ze z domu do pracy szkoly czy co tam robisz masz prosta droge, ale tak sie sklada, ze na drogach publicznych zakrety rowniez sa, a Ci ktorzy naprawde lubia polatac wola wybrac droge dluzsza, byle bylo jak najwiecej zakretow...co prowadzi do domykania opon i robienia wiekszej ilosc km. !!!
niewiej skad u Ciebie pod nickiem cos o hondzie CBR...ale czytajac Twoje pytania i odp odnosze wrazenie, ze z calym szacunkiem, ale narazie jest to Twoje marzenei....pozdrawiam!!!

Twoim marzeniem najwyraźniej jest domknięcie opony, bo wypowiadasz się o tym jakby to było jakieś strasznie trudne. Nie wiem czy to wynika z braku umiejętności czy strachu, ale pamiętaj że jak już domkniesz oponę, to do pełnego złożenia, jeszcze sporo brakuje, ponieważ oponę można dość mocno jeszcze zgiąć na rancie. Oczywiście to zależy od jakości i wieku opony.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Uważasz że, żeby domknąć oponę, trzeba na niej zrobić pierdylion kilometrów?
Pomysł z ocenianiem przebiegu opony w ten sposób jest co najmniej głupi.
Gdybym ci zaproponował oponę domkniętą po przebiegu 200km, to zamiast tej wolałbyś kapcia łysego na środku za to z nie ruszonymi bokami?

przez **warjatron** » 4/6/2007, 17:24

proponuje Tobie przeczytac wszystkie moje posty jeszcze raz i walsnie ze zrozumieniem, bo zupelni widze nie ogarnales mojego przeslania,a drugi raz Tobie nie nie bede tlumaczyl skora wszyscy inni potrafili je zrozumiec. Twoim zdaniem za to opony domyka sie jadac prosto <hahaha> pozdrawiam i zapraszam do lektory

przez **spazz** » 4/6/2007, 17:26

jak nie ma w niej powietrza to sie da. hoffman mi mowil

przez **Grubas** » 4/6/2007, 19:11

Warjatron sorki, ale ja Ciebie też nie kumam.
1) Chcesz domykać gumę na ulicy? hmm.. Wydaje się ryzykanckie. Tzn musisz jechać na maksa po winklach. A to dalej znaczy, że jak coś zobaczysz wyłaniającego się zza zakrętu (piach, studzienka, pasy, inny użytkownik itd.) to już nie masz marginesu bezpieczeństwa. Mało kto tak robi bo szybko kończy.
2) Uważam, że przebieg na danej oponie ma niewiele wspólnego z tym jak bardzo jest opona domknięta. Z resztą czy przebieg jest aż tak istotny? Chyba nie. Ważny jest stopień zużycia (i tak bym używki nie kupił) i wiek gumy. Ale co do przebiegu i domknięcia….
3) Wjedź na tor i domknij oponkę. Zrób tak kilka okrążeń, tak ze 2 godzinki…. Boczki będziesz już miał w mało interesującym wyglądzie. Ale na miasto opony jeszcze będą dobre. Będziesz tą oponę uważał za b. zużytą mimo, że może byś to nówka po kilku godzinach na torze.

przez **warjatron** » 4/6/2007, 19:35

moi drodzy napisalem jasno i wyraznie, ze do ocony opony nalezy wziac pod uwage jej wyglad czyli stan techniczny: czy ma jeszcze bieznik, czy nie jest bardzo zniszczona, czy nie byla domykana, i wiek opony. zapraszam jeszcze raz do dokaldnego poczytania poprzednich postow, bo rbicie to nie dokladnie wyrywacie zdania z kontekstu i sami nie bardzo wiecie o co chodzi.

przez **cichy** » 4/6/2007, 20:58

warjatron napisał(a):Twoim zdaniem za to opony domyka sie jadac prosto <hahaha>

Coś ty się tak uczepił tej jazdy po prostej? Mistrzem kierownicy nie jestem, ani kierowcą wyścigowym, ale jeszcze ciebie misiu to w winklach objade. :twisted:

Grubas napisał(a):Warjatron sorki, ale ja Ciebie też nie kumam.
1) Chcesz domykać gumę na ulicy? hmm.. Wydaje się ryzykanckie.

Ryzykanckie to za mocne słowo, po prostu trzeba to robić z głową i tam gdzie się rzeczywiście da inna sprawa, że takich zakrętów na drogach jest mało.
To, że jedziesz na brzegu opony wcale nie oznacza, że jedziesz na granicy jej możliwości, przy dobrej oponie, jeszcze do tego daleko.

Mój drogi. napisałeś że:

warjatron napisał(a):a Ci ktorzy naprawde lubia polatac wola wybrac droge dluzsza, byle bylo jak najwiecej zakretow...co prowadzi do domykania opon i robienia wiekszej ilosc km. !!!

Dlaczego uważasz, że domknięta opona musiała zrobić sporo km i czemu chcesz na tej podstawie oceniać jej stan?
Nie prościej oszacować przebieg na podstawie głębokości bieżnika?

Mogę sobie kupić nową oponkę, pojechać na najbliższy w miarę teges zakręt i guma będzie zamknięta po minimalnym przebiegu i taka opona będzie w lepszej kondycji niż 95% używek na rynku.
To czy opona była zamykana, nie jest żadnym wyznacznikiem.

przez **rosa** » 4/6/2007, 21:36

Jak zamknac opone?? Zlapac ja pod pache wrzucic do piwnicy i zamknac drzwi! opona zamknieta! Mozsna tez zrobic pare kolek na rondzie! Tylko zamkniecie prawej krawedzi jest malo bezpieczne. To tyle w temacie zamykania opony

przez **gosia** » 4/6/2007, 21:37

warjatron napisał(a):niewiej skad u Ciebie pod nickiem cos o hondzie CBR...ale czytajac Twoje pytania i odp odnosze wrazenie, ze z calym szacunkiem, ale narazie jest to Twoje marzenei....pozdrawiam!!!

viewtopic.php?t=6627&postdays=0&postorder=asc&start=45
Jeżeli wiesz jak wygląda honda o ktorej cichy ponoć marzy, to bedziesz wiedzial ktory to on.
Wiec jak widzisz marzenia się spełniają.
Pozdrawiam.

przez **warjatron** » 5/6/2007, 09:03

nie uparlem sie ze opona zamknieta przejechala mnostwo km. zapytales jaki moze miec zw zamykanie opony z robieniem duzych przebiegow. wiec napisalem, ze jesli ktos lubi polatac to woli skladac sie w 100 zakretow na odcinku 50 km niz robiac do celu krotszy odcinek, ale po prostej drodze. co do oceny opony jasno i wyraznie napisalem, ze trzeba oceniac jeje stan techniczny, na ktory poraz trzeci pisze sklada sie: bieznik, wiek, jak rowniez miedzy innymi to czy byla domykana czy nie. bo sory ale nigdy nie uwieze w to ze domykana opona, chodzby srodek miala spoko, wytrzyma jeszcze tyle samo co opona nie zamykana. dlaczego nie uwieze??? a dlatego ze jej brzegi sa juz wtedy znacznie oslabione (co za tym idzie predzej stanie sie z nia cos nieporzadanego) w porownaniu z ta, ktora nie byla zamykana przy zalozeniu, ze bieznik maja w podobnym stanie.

przez **warjatron** » 5/6/2007, 09:08

Gosia napisał(a):
warjatron napisał(a):niewiej skad u Ciebie pod nickiem cos o hondzie CBR...ale czytajac Twoje pytania i odp odnosze wrazenie, ze z calym szacunkiem, ale narazie jest to Twoje marzenei....pozdrawiam!!!

viewtopic.php?t=6627&postdays=0&postorder=asc&start=45
Jeżeli wiesz jak wygląda honda o ktorej cichy ponoć marzy, to bedziesz wiedzial ktory to on.
Wiec jak widzisz marzenia się spełniają.
Pozdrawiam.

no prosze jak sie Panna malgorzata unioła....hehe...wiecie co piszac tu z wami mam wrazenie, ze straszne z was dzieciaki. Ty malgorzata stalas sie obronca uciesnionych....czyzby cichy nie mogl sam tego wtaku poruszyc....a moze tego nie zrobil, bo wogole go to nie ruszylo....chyba nie pomyslalas

druga sparwa mam wrazenie, ze kazdy z was jest przekonany o tym ze zjadl wysztkie rozumy, jest mistrzem kierownicy, ulicy i toru....a to bledne myslenie

nie wiem skad u was nie pochamowana chec udowodnienia wszystkim, ze tylko wy macie racje....no ale coz pewno wynika to z jakichs niedomagan i kompleksow w zyciu codziennym....trudno tak tez sie zdaza.

przez **cichy** » 5/6/2007, 10:58

warjatron napisał(a): nie wiem skad u was nie pochamowana chec udowodnienia wszystkim, ze tylko wy macie racje....no ale coz pewno wynika to z jakichs niedomagan i kompleksow w zyciu codziennym....trudno tak tez sie zdaza.

To nie jest chęć udowodnienia że mamy racje.
Chodzi jedynie o to, żeby udowodnić ci, że ty jej nie masz, ponieważ wprowadzasz ludzi w błąd swoimi teoriami.
W dodatku brniesz dalej wymyślając coraz to nowe, bezsensowne twierdzenia.
Nie wiem skąd taki upór u ciebie, być może to trudne dzieciństwo.

Ten tekst z osłabieniem opony po prostu mnie rozbawił do łez :lol:

To jak opona ma na brzegach powiedzmy połowę bieżnika to powinienem ją zmienić bo jeszcze mi wystrzeli taka jest osłabiona.

Po pierwsze, nie wiem czy się orientujesz w konstrukcji opony, ale to nie warstwa bieżnika utrzymuje ją w całości i to czy bieżnika jest sporo czy już mało nie ma znaczenia jeżeli chodzi o jej odporność na uszkodzenia.

Po drugie to samo tyczy się środka i jeżeli kupujesz gumę na drogę to lepiej żeby miała więcej bieżnika na środku niż na brzegach, bo po prostu na dłużej starczy.

Po Trzecie, bardzo lubię latać po zakrętach, jestem gotów nawet jechać 300km w jedną stronę żeby sobie polatać po torze, tylko że wtedy motocykl jedzie na przyczepce więc nie robi dużych przebiegów.
Są też ludzie którzy lubią turystykę motocyklową, jeżdżą sporo kupują twarde gumy, żeby na długo starczyły i robią ogromne przebiegi, a większa połowa z nich nie jest zainteresowana lataniem po zakrętach.

Po czwarte, jeżdżąc po ulicach nie jesteś w stanie zużyć opony w ten sposób żeby brzegi miały miej bieżnika niż środek, no chyba że będziesz cały dzień kręcił się w kółko po rondzie.
Mimo to domknięcie opony jest możliwe, a brzegi nigdy nie będą bardziej zużyte niż środek.

O brzegi opony należy się martwić jedynie gdy kupujemy opony po zawodnikach z toru.

Nie jestem zwolennikiem kupowania używanych opon, ale jak żyje nie słyszałem żeby ktoś klasyfikował oponę domkniętą jako gorszą lub wadliwą.
Naprawdę ludzie różne głupoty wypisują na tym forum, ale ty powinieneś dostać jakąś nagrodę.
Naprawdę nie rozumiem czemu wypowiadasz się na temat o którym, jak widać nie masz zielonego pojęcia.

przez **warjatron** » 5/6/2007, 11:15

no dziwnie sie sklada, ze troszke tez sie orientuje w konstrukcji opony i nie wmowisz mi, ze opona ktora ma super bieznik na srodku i rozwalone boki przez domykanie opon jest super opona, chodz nparadwe widze masz wielka ochote przekonac mnie do swoich racji ale niestety nie uda sie to Tobie.
wg Ciebie zepsuta po bokach opona jest super opona bo ma dobry bieznik, a po ulicach jezdzimy tylko prosto w zwiazku z czym nie robimy nigdy zakretow zatem boki opony nie sa nam potrzebne. brawa dla Ciebie.
Ci ktorzy uprawiaja turystyke motocyklowa, tak sie sklada, ze wola polatac ku przygodzie po zakretach niz po prostych drogach, w ktorych jestes tak bardzo zakochany. poraz kolejny barwo dla Ciebie.
rzecz nastepna nie wuieze nigdy w to, ze zniszczona opona na bokach po primo ma dobry bieznik na srodku (bo albo ktos lata motrorem i poprostu zuzywa opone,zarowno srodek jak i boki jesli potrafi domknac opone, albo moto stoi w garazu)po secudno jest lepsza od tej ktora ma dobry bbieznik na srodku i nie domykane boki. wiec znowu brawo dla Ciebie i za te Twoje madrosci.
rzecz nsatepna wyrwales moja wypowiedz z kontestu, ulozyles sobie ja po swojemu glowce i uparles sie ze to ja przekonuje ludzi do zwracania tylko i wylacznie swojeje uwagi na boki opony, podczas gdy nic takiego nie napisalem. zauwazylem tylko ze jest to JEDEN Z ELEMENTOW MAJACYCH WPLYW NA STAN TECHNICZNY A CO ZA TYM IDZIE PRZYDATNOSC I WYTRZYMALOSC OPONY. wiec moze zastanow sie nad tym co czytasz, czy to rozumiesz, a dopiero potem ewentualnie staraj sie do swoich **** o zabkach innych przekonac.

przez **siekson** » 5/6/2007, 11:56

Dobra obaj jestescie fajni. Teraz dajcie sobie po buziaku i sie juz nie kłóćcie.

A tak w ogole to cichy ma racje. Zamknieta opona nadaje sie do jazdy po drodze bo na ulicy nigdy nie osiagniesz takiego zlozenia jak na torze. W zamknietej oponie boki sa zuzyte na samych krancach opony w ten sposob ze uniemozliwia to glebokie zlozenia na torze. W warunkach drogowych nie ma to znaczenia bo nie jest mozliwe uzyskanie tak extremalnych pochylen. Niestety taka opona juz sie nie nadaje do jazdy torowej.

warjatron napisał(a):nie wuieze nigdy w to, ze zniszczona opona na bokach po primo ma dobry bieznik na srodku (bo albo ktos lata motrorem i poprostu zuzywa opone,zarowno srodek jak i boki jesli potrafi domknac opone, albo moto stoi w garazu)

Bardzo proste. Opony sa wykonane z mieszanki roznych rodzajow gumy. Na srodku jest guma mniej przyczepna i bardziej odporna na scieranie. Na brzegach opona ma mieszanke bardziej przyczepna ale mniej wytrzymala. Dlatego opona po kilku sesjach na torze moze miec zuzyte boki a sam srodek w calkiem dobrym stanie.

Co i tak nie zmienia faktu ze najlepsza jest nowa opona

przez **cichy** » 5/6/2007, 12:25

Człowieku to ty nic nie rozumiesz i przekręcasz wszystko co czytasz.

warjatron napisał(a):no dziwnie sie sklada, ze troszke tez sie orientuje w konstrukcji opony i nie wmowisz mi, ze opona ktora ma super bieznik na srodku i rozwalone boki przez domykanie opon jest super opona,

nie wuieze nigdy w to, ze zniszczona opona na bokach po primo ma dobry bieznik na srodku.

No brawo, powiedz mi na jakiej podstawie uważasz że opona domykana musi mieć zniszczone boki.
Jest to bardzo głupi pomysł, jeżeli nie wierzysz, mogę ci pokazać oponę domkniętą, po przebiegu 200km. Która wygląda jak nowa i ma tyle bieżnika co nowa.

warjatron napisał(a):wg Ciebie zepsuta po bokach opona jest super opona bo ma dobry bieznik, a po ulicach jezdzimy tylko prosto w zwiazku z czym nie robimy nigdy zakretow zatem boki opony nie sa nam potrzebne. brawa dla Ciebie.

Znowu przekręcasz to co napisałem. Robisz to ponieważ skończy ci się argumenty.
Jeszcze raz powtarzam. Opona domknięta nie musi mieć boków zużytych bardziej niż środek, w większości przypadków i tak pozostaną w lepszym stanie niż środek.
Boki oczywiście też są potrzebne, ale nie potrzeba ich nowy jeżeli środek jest w połowie zużycia, wystarczy jeżeli będzie tyle samo.

warjatron napisał(a):nie wmowisz mi, ze opona ktora ma super bieznik na srodku i rozwalone boki przez domykanie opon jest super opona,opona

rzecz nastepna nie wuieze nigdy w to, ze zniszczona opona na bokach po primo ma dobry bieznik na srodku.

No i sam sobie przeczysz. To skoro opona rozwalona po bokach musi też mieć rozwalony środek to po co zwracać uwagę na boki?
Zakładając że nowa opona sportowa ma bieżnik głębokości 6mm.
I trafisz opony jedną 3mm na środku i 6mm na bokach i drugą 3mm środek i 3mm boki oczywiście żadna nie jest uszkodzona, ani nie była przegrzana.
1.Uważasz że ta nowymi bokami Będzie lepsza?
2.Uważasz że zużyjesz na drodze boki dwa razy szybciej niż środek?

3.Nie uważasz że opona pierwsza opona 6,3,6 będzie miała bardziej płaski profil w wyniku zużycia tylko środka, a druga mimo podobnego zużycia na środku zachowa bardziej zaokrąglony profil i nie będzie przeszkadzała składać się w zakręty.

Odpowiedz sobie przede wszystkim na trzecie pytanie.
Bo z tych dwóch ja wolałbym oponę zamykaną.

warjatron napisał(a):a po ulicach jezdzimy tylko prosto w zwiazku z czym nie robimy nigdy zakretow zatem boki opony nie sa nam potrzebne. brawa dla Ciebie.

ze wola polatac ku przygodzie po zakretach niz po prostych drogach, w ktorych jestes tak bardzo zakochany.

Znowu przekręcasz. Nigdzie nie napisałem że lubię latać tylko po prostej i nie dogryziesz mi tym, bo jak już napisałem, mistrzem nie jestem, ale ty za chudy w uszach jesteś żeby za mną nadążyć.
Możesz się przekonać na własnej skórze, o okolicy jest kilka fajnych krętych tras.

warjatron napisał(a):rzecz nsatepna wyrwales moja wypowiedz z kontestu, ulozyles sobie ja po swojemu glowce i uparles sie ze to ja przekonuje ludzi do zwracania tylko i wylacznie swojeje uwagi na boki opony, podczas gdy nic takiego nie napisalem. zauwazylem tylko ze jest to JEDEN Z ELEMENTOW MAJACYCH WPLYW NA STAN TECHNICZNY A CO ZA TYM IDZIE PRZYDATNOSC I WYTRZYMALOSC OPONY. wiec moze zastanow sie nad tym co czytasz, czy to rozumiesz, a dopiero potem ewentualnie staraj sie do swoich **** o zabkach innych przekonac.

Wyrwałem z kontekstu, ponieważ tylko to się nie zgadzało. Oczywiście że Sprawdzamy wiek opony i stan bieżnika. Mierzy się bieżnik na środku i na bokach, ale to czy była domykana czy nie, NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA.

przez **marky** » 5/6/2007, 21:00

czy jakis mod moglby pogodzic tych panow?

wchodze na forum, patrze, o ciekawy temat o oponach i ile postow, no to sobie poczytam. a tam co? chlopcy w piaskownicy sypia sobie piaskiem po oczach i ciagna sie za wlosy

wracajac do tematu opon, skad sie biora opony nowe, nieuzywane, ale kilku letnie, "lezakowane"? ile sa warte? fachowcem nie jestem, ale guma chyba traci wlasciwosci z biegiem czasu? warto takie kupowac?

przez **Traperoso** » 6/6/2007, 01:25

marky napisał(a):czy jakis mod moglby pogodzic tych panow?

wchodze na forum, patrze, o ciekawy temat o oponach i ile postow, no to sobie poczytam. a tam co? chlopcy w piaskownicy sypia sobie piaskiem po oczach i ciagna sie za wlosy

wracajac do tematu opon, skad sie biora opony nowe, nieuzywane, ale kilku letnie, "lezakowane"? ile sa warte? fachowcem nie jestem, ale guma chyba traci wlasciwosci z biegiem czasu? warto takie kupowac?

marky forum to nie encyklopedia gdzie sa suche fakty, to tez miejsce gdzie mozna podyskutowac, sprzeczki to normalka - chyba. Mi sie tam rozmowa bardzo podoba, sledze ja wciaz. Chlopaki to jak jest z tymi oponami

Que ?

przez **Grubas** » 6/6/2007, 08:33

Marky, uważa się, że guma trzyma parametry przez około 5 lat. Oczywiście nie jest to tak, że nagle guma się robi zła. Jej parametry przez cały czas się powoli pogarszają. Ktoś uznał, że 5 lat to jest jakiś orientacyjny wyznacznik. Możesz popatrzyć czy guma nie jest lekko spękana po bokach – to już jest tragedia.
Co do kupowania leżakowanych. Zastanów się na jak długo ta opona Ci wystarczy i dodaj do tego jej aktualny wiek. Nie powinno przekroczyć zbyt pięciu lat.
Oczywiście mówimy o normalnym użytkowaniu a nie o ekstremie na torze, gdzie zawodnik powie, że na takiej gumie to on straci ileś tam części sekundy.
Zwróć uwagę czy guma jest całkowicie symetryczna. Jeśli była źle przechowywana i np. stała, lub była przyciśnięta nierówno innymi to może to później źle się odbić na prowadzeniu się motocykla.

przez **cezare** » 7/6/2007, 12:07

jak Cię stać - kupuj nówki sztuki. ja mam dylemat - robic teraz A czy wymienić gumy - no i wymieniam gumy.

głupi dylemat - ale jedno z 2ch musi się opóźnić o conajmniej jeden miesiąc "Matki Boskiej Pieniężnej".

jak zrobie dzwona bez A - przekopane z $$$$

jak się wywalę przez gumę - przekopane z Life itp.

każdą kasę odrobie - jak bedę miał 2 rączki 2 nóżki - od zawsze miast się zastanwiać na czym oszczędzać, zastanawiam się jak więcej zarobić - z perspektywy czasu polecam wszystkim tą metodę.

więc 11.06 kupuje komplecik Dunlop Sportmax D209 lub D208 - i nie cena jest wyznacznikiem - tylko to co będzie dla mnie bezpieczniejsze.

Guma przez lata się utlenia - staje się nie plastyczna, traci swoje właściwości - stąd jeżeli mam mieć gumę z której właściwości jezdnych pozostał tylko kształt ( bieżnik ) to mam takie w puszce - jak jest sucho - noo problem po rozgrzaniu jest okay, w deszczu jest jak na lodowisku - pierniczę.... na gumie oszczędzać nie bedę.

Cez.

zawarte tutaj treści są subiektywne - więc tylko moje ... zrobisz jak uważasz.

przez **pavkox** » 12/6/2007, 12:01

Kurcze

znowu mi ktos pisze nie na temat, nie mam ochoty poraz kolejny raz czytac jak jakis.....ocenia moj stan gotowki, a w dodatku mowi mi ze jak mnie nie stac na podstawowe rzeczy to mnie na moto nie stac <gowno prawda moto od dawna było moim marzeniem, nie zrezygnuje z niego bo mnie chwilowo na opone nie stac!!! >Tematem forum były opony,a nie kasa!!!!! Pozdrwiam

Scigacz.pl

czy warto kupić opony uzywki?!

Kto przegląda forum