Scigacz.pl

przez **Miczab** » 25/9/2012, 14:24

maciejka69 napisał(a):@madcap.
Czy kierowcy tirów mają wyjątkową wyrozumiałość dla motocyklistów czy tak mi się tylko wydaje?

Ciężarówek nie TIRów, bo Madcap Cię zje.

http://pl.wikipedia.org/wiki/TIR

Też to zauważyłem.

przez **fallen16** » 25/9/2012, 14:26

no starsi kierowcy mają nas za szaleńców i maniaków, a młodsi podziwiają odwagę( czytaj głupotę:D), ale to wnioskuje z wypowiedzi kierowców którzy latają na międzykrajówkę

przez **Vergon** » 25/9/2012, 14:44

maciejka69 napisał(a):@madcap.
Czy kierowcy tirów mają wyjątkową wyrozumiałość dla motocyklistów czy tak mi się tylko wydaje?

Ja bym to uogólnił do doświadczonych kierowców zawodowych, którzy nabyli już trochę ogłady na drodze.

przez **mirekm71** » 25/9/2012, 15:21

Myslalem, ze po prostu wielu z nich jezdzi motocyklami. Tez zauwazylem, ze nie raz pomoga wyprzedzic jak jest slaba widocznosc, mignie prawym, nie piluja klaksonow jak odwale jakis numer :-)

przez **ASR1927** » 25/9/2012, 15:48

madcap napisał(a):A SR witaj w klubie
ja też wracam za koło
moja d***a stanowczo twierdzi, że biurowe fotelowe krzesła są stanowczo nie dla niej
xD

Tja, ledwo dwa dni pojeździłem po Kłodzkim a już zostałem kilkukrotnie doprowadzony do szału przez... L-ki. Czyż zawracanie na skrzyżowaniu nie jest skrętem w lewo? A czyż skręt w lewo nie powinno wykonywać się z osi jezdni? Ok, ja rozumiem, że Panda to przech*j ogromny pojazd, ma wielkie gabaryty i promień skrętu niczym pociąg towarowy ale czy naprawdę zawracanie na skrzyżowaniu według instruktorów (PoRD?) jest dopuszczalne, z prawej krawędzi jezdni?

Obrazek poglądowy:

Obrazek

(otwórz link)

Zielona, jak to powinno wyglądać według mnie. Czerwona, jak to robią L-ki. No ni takiego wyprzedzić, bo ma lewy kierunek, ni skręcić w prawo bo stanie na skrzyżowaniu i zablokuje wszystko...
Ale mimo to, zapomniałem dlaczego odszedłem z K-Ex'a. Wsiadając do Sprintera, czuję jakbym był u siebie, na właściwym miejscu. Jestem w tym dobry i dobrze się w tym czuję. Szkoda, że nie ma z tego pieniędzy...

Walenty napisał(a):Niejaki Malina, rymował o niebiańskich autostradach, tymczasem, jak widzę, 9 godzin temu dodał wpis na fejsbuniu, po czym zakończył egzystencję na zółtym transicie.

Pieśni i te głupawe obrazki trącą trochę żenadą, ale co by nie mówić, synek przynajmniej umiał zejść na kolano

Znaczy że oni go kilim?

A co do odróżniania pojęć "TIR" od "ciężarówka", to też zawsze wszystkich poprawiam. Że Nie każdy "TIR" to tak naprawdę TIR

To trochę jak nazywanie motocykla motorem... Po prostu nazwa zwyczajowa

fallen16 napisał(a):( czytaj głupotę:D)

Określ kogo rozumiesz przez pojęcia "naszą", bo ja się nie poczuwam :shock:

przez **Walenty** » 25/9/2012, 16:07

Killym killym

Albo sam siebie. Jesień mamy, może przyczepności brakło. Ale "może" to najczęściej padające słowo przy takich sytuacjach

A co do tirów lub ciągników siodłowych z naczepą i motorów lub motocykli... Nie wiem po co to gonienie, gdy ktoś użyje "złego" synonimu. Co prawda mnie też razi, gdy prezenterka w telewizji powie "motor" mając na myśli motocykl, ale w innych przypadkach nie jest to jakaś tragedia. Dopóki nie używamy słów "juggernaut" albo "motorcycle", to jest dobrze

przez **ASR1927** » 25/9/2012, 16:16

Walenty napisał(a):Killym killym
Albo sam siebie. Jesień mamy, może przyczepności brakło. Ale "może" to najczęściej padające słowo przy takich sytuacjach

A może... samobójstwo? Coś tam pobrzękiwał o niebiańskich autostradach, może to miał być taki "list pożegnalny"?

http://www.scigacz.pl/Ulster,GP,w,Irlan ... 19222.html

Wcale nie słabsze od TT, w sumie to i zawodników wielu tych samych

przez **rosiboj** » 25/9/2012, 16:27

W sumie to jeden kraj

Tradycja scigania sie jest tam nie od dzis, jest zaplecze, kasa, chetni nie wspomne o tym ile tam jest wyscigow o ktorych nawet nikt nie slyszal a wcale nie sa gorsze poziomem.

przez **ASR1927** » 25/9/2012, 16:41

Rosiboj napisał(a):W sumie to jeden kraj Tradycja scigania sie jest tam nie od dzis, jest zaplecze, kasa, chetni nie wspomne o tym ile tam jest wyscigow o ktorych nawet nikt nie slyszal a wcale nie sa gorsze poziomem.

No a dlaczego u nas nie ma zaplecza? Bez komentarza zostawię PZMot, ale czy żaden prywaciarz nie chce zarobić? Wyścigi to niezły biznes, nikt nie ma na to jeszcze monopolu a ktoś mógłby mieć. Kulczyk czy inny Czarnecki? Ktokolwiek, aby u nas można było coś takiego pooglądać

przez **cycu_rsko** » 25/9/2012, 16:52

Miczab napisał(a):Ciężarówek nie TIRów, bo Madcap Cię zje.
http://pl.wikipedia.org/wiki/TIR

Ostatnie zdanie "Użycie słowa tir w języku polskim jako określenie każdej, dużej ciężarówki jest również poprawne" wiec jak w koncu ?

przez **ASR1927** » 25/9/2012, 17:10

Tak samo jak swetr i sweter...

przez **rosiboj** » 25/9/2012, 17:22

ASR1927 napisał(a):No a dlaczego u nas nie ma zaplecza? Bez komentarza zostawię PZMot, ale czy żaden prywaciarz nie chce zarobić? Wyścigi to niezły biznes, nikt nie ma na to jeszcze monopolu a ktoś mógłby mieć. Kulczyk czy inny Czarnecki? Ktokolwiek, aby u nas można było coś takiego pooglądać

Bo jedna osoba to za cienki bolek na to. Koszt budowy i utrzymania jednego toru z prawdziwego zdarzenia, czytaj, poznan takim niestety nie jest (nie mowie,ze jest zly) to kolasalne sumy a na poczatek, zeby taki sport stal sie popularny potrzeba takich torow conajmniej 7-8 , zeby nikt nie plakal, ze ma daleko. Pozniej jak sie taki tor wybuduje, to ty ASR musisz miec kase zeby jezdzic na ten tor zebys wyrobil sobie wstepny skill. Jak juz bedziesz mial tzw wstepny skill i staniesz sie materialem do obrobki jakis sponsor z grubym portfelem musi cie zauwazyc a do tego potrzebne sa transmisje telewizyjne, zeby ktos chcial cos sponsorowac za duza kase. Potrzebni sa mechanicy ktorzy wiedza cos wiecej niz jak pokleic owiewki i cos tam slyszeli o ustawieniu zawieszenia, potrzebny jest trener, potrzeba innych zawodnikow / lepszych od ciebie aby mial cie kto ciagnac w gore a jak dobrze wiemy w polsce takich nie ma wiec jakims cudem trzeba sciagac tych z zachodu lub samemu sie wkrecac w ich kregi ... mozna by duzo pisac, ale ja nie jestem osoba odpowiednia ,zeby sie na ten temat wypowiadac natomiast podane wyzej sa jedynie oczywiste przyczyny dlaczego oni moga a my nie ... 20 lat temu to jedyne co wiedzielismy o motocyklach to co to jest simson, mzka. Zeby byc dobrym w tym sporcie to trzeba zaczynac w wieku 5 lat. Gdzie w polsce 5 latki jezdza na motocyklach? A tam widzialem knypka ktory wygladal jak kask chodzacy kask z malymi raczkami i nozkami skaczacego przez przeszkody . Jak te sprawy uda sie jakos polapac to mysle, ze bedziemy mogli mowic o wyscigach w polsce na jakas rozsadna skale bo sam talent to troszke malo w dzisiejszych czasach

przez **ASR1927** » 25/9/2012, 18:49

Rosiboj napisał(a):
ASR1927 napisał(a):No a dlaczego u nas nie ma zaplecza? Bez komentarza zostawię PZMot, ale czy żaden prywaciarz nie chce zarobić? Wyścigi to niezły biznes, nikt nie ma na to jeszcze monopolu a ktoś mógłby mieć. Kulczyk czy inny Czarnecki? Ktokolwiek, aby u nas można było coś takiego pooglądać

Bo jedna osoba to za cienki bolek na to. Koszt budowy i utrzymania jednego toru z prawdziwego zdarzenia, czytaj, poznan takim niestety nie jest (nie mowie,ze jest zly) to kolasalne sumy a na poczatek, zeby taki sport stal sie popularny potrzeba takich torow conajmniej 7-8 , zeby nikt nie plakal, ze ma daleko. Pozniej jak sie taki tor wybuduje, to ty ASR musisz miec kase zeby jezdzic na ten tor zebys wyrobil sobie wstepny skill. Jak juz bedziesz mial tzw wstepny skill i staniesz sie materialem do obrobki jakis sponsor z grubym portfelem musi cie zauwazyc a do tego potrzebne sa transmisje telewizyjne, zeby ktos chcial cos sponsorowac za duza kase. Potrzebni sa mechanicy ktorzy wiedza cos wiecej niz jak pokleic owiewki i cos tam slyszeli o ustawieniu zawieszenia, potrzebny jest trener, potrzeba innych zawodnikow / lepszych od ciebie aby mial cie kto ciagnac w gore a jak dobrze wiemy w polsce takich nie ma wiec jakims cudem trzeba sciagac tych z zachodu lub samemu sie wkrecac w ich kregi ... mozna by duzo pisac, ale ja nie jestem osoba odpowiednia ,zeby sie na ten temat wypowiadac natomiast podane wyzej sa jedynie oczywiste przyczyny dlaczego oni moga a my nie ... 20 lat temu to jedyne co wiedzielismy o motocyklach to co to jest simson, mzka. Zeby byc dobrym w tym sporcie to trzeba zaczynac w wieku 5 lat. Gdzie w polsce 5 latki jezdza na motocyklach? A tam widzialem knypka ktory wygladal jak kask chodzacy kask z malymi raczkami i nozkami skaczacego przez przeszkody . Jak te sprawy uda sie jakos polapac to mysle, ze bedziemy mogli mowic o wyscigach w polsce na jakas rozsadna skale bo sam talent to troszke malo w dzisiejszych czasach

Rosiboj, to co mówisz jest mądre ale nie załapałeś. Nie chodzi mi o budowanie torów. Trybun. Paddocków i różnych innych wynalazków. Nasza infrastruktura drogowa trochę się ostatnio poprawiła. Mówię o wyścigach drogowych i niech to nawet nazywa się Turist Trofi Lidzbark Warmiński albo Puchar Sołtysa Jajczewa to wierz mi, że nagle zawodnicy i wykwalifikowana kadra wyrosłaby spod ziemi. Nie trzeba tu budować torów. Zresztą nie jestem finansistą żeby oceniać koszty ale jak dla mnie to jest to do zrobienia, tylko nikt nie chce się za to wziąć

przez **cycu_rsko** » 25/9/2012, 18:57

Nikt sie za to nie wezmie, bo jest nagonka na motocyklistow, ktorzy sa w czystej postaci zlem poruszajacym sie po drogach. Juz widze protesty i akcje podobne do tych pod krzyzem. "Zorganizowac wyscigi ? A komu to potrzebne ?"

przez **ASR1927** » 25/9/2012, 19:41

cycu_rsko napisał(a):Nikt sie za to nie wezmie, bo jest nagonka na motocyklistow, ktorzy sa w czystej postaci zlem poruszajacym sie po drogach. Juz widze protesty i akcje podobne do tych pod krzyzem. "Zorganizowac wyscigi ? A komu to potrzebne ?"

Fakt, to takie... polskie. Dlaczego tak jest, że jak słyszę "polskie, z Polski, Polska" to kojarzy mi się z zawiścią, tandetą i egoizmem? Zaraz znaleźliby się tacy co uznaliby "Mi niepotrzebne - innym też nie". Ale tak naprawdę to co oni mają do powiedzenia? Zawsze przed realizacją jakiegoś planu są jacyś "oni". I trzeba sobie zadać ważne pytanie, czy "oni" naprawdę stanowią jakąś wartość. Jeżeli nie, a z reguły tak jest, to trzeba zacząć działać. Wypowiedzcie się, bardziej doświadczeni motocykliści ode mnie, czy naprawdę aż tak wiele trzeba żeby zorganizować takie wyścigi w Polsce, że aż urasta to do rangi niewykonalnego?

przez **Invi** » 25/9/2012, 19:57

ASR1927 napisał(a):No a dlaczego u nas nie ma zaplecza?

Jedni mają pełno torów, a my mamy PZM

Żeby daleko nie szukać przykładów jak to u nas działa - Tor Lublin.

A nikt nie zbuduje nic nowego, chociażby dlatego że wszystko jest zbyt przeżarte przez biurokrację, żeby teraz zbudować taki obiekt w europie trzeba albo w c*** kasy i czasu, albo mieć wsparcie od władz, a że wszystko co państwowe działa jakby nie działało to jeszcze insza inszość.

Przez co muszą przebrnąć prywatne inicjatywy widać na przykładzie Toru Pionki który miał powstać bardzo szybko, a do dziś chyba obserwują jakie ptaszki przelatują nad terenem pod budowę, a nie daj Boże któryś tam kupkę zrobi.

Albo robić na dziko i półlegalnie tak jak na lotnisku w Białej, ale tam nikt poważny nie zainwestuje, albo się nie pokaże. Mimo że i tak było to ponoć lepiej zorganizowane niż runda WMMP w Modlinie z błogosławieństwem PZM która okazała się kalpą totalną.

przez **ASR1927** » 25/9/2012, 20:06

Invinciblee napisał(a):a że wszystko co państwowe działa jakby nie działało to jeszcze insza inszość.

No właśnie. Wszystko co ma w nazwie "Polski..." nie działa. PZM, PZPN, PKOl... Ale coście się uparli na tor? Pytam o wyścigi drogowe jak Tourist Trophy. Toż nawet w takiej Estonii można:
http://en.wikipedia.org/wiki/Pirita-Kos ... sa_Circuit

Da się?

http://www.kolumbus.fi/leif.snellman/t7.htm

jakiś spis torów w wschodniej Europie. Pominę, że podają Lwów, jako Polski tor...

przez **zxer** » 25/9/2012, 20:45

bo Lwow to polskie miasto

przez **Vergon** » 25/9/2012, 21:24

Ponad 200k odsłon :shock:

http://allegro.pl/elddis-typhoon-gtx-za ... 81809.html

przez **Invi** » 25/9/2012, 21:25

ASR1927 napisał(a):No właśnie. Wszystko co ma w nazwie "Polski..." nie działa. PZM, PZPN, PKOl...

Przecież wiadomo że to wszystko jest tylko po to coby był pretekst żeby sobie na luzie kieszenie wypychać.

No bo na logikę, po c*** komu taki PZM, albo PZPN?

Scigacz.pl

1

Kto przegląda forum