Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> BMW S1000RR naked - zdjęcia szpiegowskie
NAS Analytics TAG

[Aktualności] BMW S1000RR naked - zdjęcia szpiegowskie

Komentarze użytkowników
_________

[Aktualności] BMW S1000RR naked - zdjęcia szpiegowski

Postprzez Åšcigacz » 11/6/2012, 07:35

Dyskusja na temat: BMW S1000RR naked - zdjęcia szpiegowskie
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
BMW S1000RR naked - zdjęcia szpiegowskie
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 07:35

Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 07:57

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
Nikt nie będzie cie linczował ale takie coś może dać wielką frajdę na winkielkach górskich :-) bo tam 600 sobie radzi ale z bólem <br><hr>marfi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 08:07

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
A jeździłeś kiedyś czymś takim jak B-King , BMW 1300r .... jak nie to spróbuj a potem coś napisz. <br><hr>andrzej
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 08:12

B-King to za****** mocny ale trochÄ™ klockowaty motocykl a K1300R jak dla mnie jest stworzony na winkle :-)<br><hr>marfi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 09:02

Ludzie z Ducati nie muszą obgryzać paznokci, bo żadne BMW prędko, albo nawet nigdy nie zbliży się do ich maszyn pod względem stylu i wykonania. Błagam, nie mówcie mi, że jakieś typowo niemieckie, brzydkie BMW może się równać z jakimkolwiek Ducati. Osiągi to nie wszystko moi drodzy<br><hr>ja.wawa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 09:35

tak z lansiarskim i pieknym Ducati nic sie nie moze rownac. Jak wyrywac malolaty to na czerwonym, bo do jezdzenia sie toto nie nadaje..<br><hr>n.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 11:16

Komentatorzy napisał(a):Ludzie z Ducati nie muszą obgryzać paznokci, bo żadne BMW prędko, albo nawet nigdy nie zbliży się do ich maszyn pod względem stylu i wykonania. Błagam, nie mówcie mi, że jakieś typowo niemieckie, brzydkie BMW może się równać z jakimkolwiek Ducati. Osiągi to nie wszystko moi drodzy<br><hr>ja.wawa<br>
zgadzam się maszyny ducata są piękne :)
i Ducati przekłada wygląd nad jazde i technologie - w jakim BMW skręcając kierownicą obijasz ręce o owiewkę jak w 848 ?> ;) <br><hr>JawoR
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 11:54

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
Jak słyszę, że 600 lepiej sprawdza się w mieście od 1000 to chce mi się śmiać. Wszystko zależy od kierowcy, dobremu kierowcy nie robi różnicy czy to 600 czy 1000, mówię tutaj o sportowych motocyklach. Ja po mieście jak jeżdżę z ziomkami co mają 600, to muszę na nich czekać, oczywiście nie chodzi mi o długie proste, ale o korki i ogólnie ruch uliczny. Wcześniej miałem 600, i po przesiadce na 1000 nie zauważyłem żadnej różnicy pod względem poruszania się po mieście.<br><hr>wujek samo zło
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 13:41

Od dawna to ćwiczę - tylko lepiej kupić nieskastrowanego sporta, założyć kierę i półkę np. od lsl-a i jazda.<br><hr>txa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 14:16

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
Komentatorzy napisał(a):A jeździłeś kiedyś czymś takim jak B-King , BMW 1300r .... jak nie to spróbuj a potem coś napisz. <br><hr>andrzej<br>
nie jeździłem, a w moim komentarzu napisałem, że mówię o motocyklach sportowych. A na czymś takim nie chcę jeździć, bo mi się nie podoba.<br><hr>wujek samo zło
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 14:43

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
Komentatorzy napisał(a):A jeździłeś kiedyś czymś takim jak B-King , BMW 1300r .... jak nie to spróbuj a potem coś napisz. <br><hr>andrzej<br>
Komentatorzy napisał(a):nie jeździłem, a w moim komentarzu napisałem, że mówię o motocyklach sportowych. A na czymś takim nie chcę jeździć, bo mi się nie podoba.<br><hr>wujek samo zło<br>
zdejmij owiewki, załóż półke i szeroką kierę z firmy akcesoryjnej i masz moto marzeń - prowadzenie, osiągi, niezawodność<br><hr>txa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 15:30

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
Komentatorzy napisał(a):A jeździłeś kiedyś czymś takim jak B-King , BMW 1300r .... jak nie to spróbuj a potem coś napisz. <br><hr>andrzej<br>
ja jezdzilem po miescie gsr600 a potem K1200R Sport przez pierwsza godzine myslalem tak jak ty, ło duzy ten motor, do miasta za duzy, ale po godzine nie chcialem juz nawet slyszec ze moze istniec lepszy bike do miasta, teraz ujezdzam K1300S i tak jak napisal kolega obok ze to wszystko zalezy od kierowcy, jak sie umiesz ustawic i przeciskac w korkach, tudziez zlozyc luterka w czasie jazdy, innym razem postraszyc tlumikiem jakiegos durnia w puszce, to faktycznie na wszystkie 600cc trzeba czekac..., w zasadzie na wszystko oprocz sportowych litrow i paru innych malych wyjatkow trzeba czekac...<br><hr>moto fan
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 17:46

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
Komentatorzy napisał(a):A jeździłeś kiedyś czymś takim jak B-King , BMW 1300r .... jak nie to spróbuj a potem coś napisz. <br><hr>andrzej<br>
Komentatorzy napisał(a):nie jeździłem, a w moim komentarzu napisałem, że mówię o motocyklach sportowych. A na czymś takim nie chcę jeździć, bo mi się nie podoba.<br><hr>wujek samo zło<br>
Komentatorzy napisał(a):zdejmij owiewki, załóż półke i szeroką kierę z firmy akcesoryjnej i masz moto marzeń - prowadzenie, osiągi, niezawodność<br><hr>txa<br>
Ja już mam motocykl marzeń :)<br><hr>wujek samo zło
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 11/6/2012, 21:11

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
Komentatorzy napisał(a):A jeździłeś kiedyś czymś takim jak B-King , BMW 1300r .... jak nie to spróbuj a potem coś napisz. <br><hr>andrzej<br>
Komentatorzy napisał(a):ja jezdzilem po miescie gsr600 a potem K1200R Sport przez pierwsza godzine myslalem tak jak ty, ło duzy ten motor, do miasta za duzy, ale po godzine nie chcialem juz nawet slyszec ze moze istniec lepszy bike do miasta, teraz ujezdzam K1300S i tak jak napisal kolega obok ze to wszystko zalezy od kierowcy, jak sie umiesz ustawic i przeciskac w korkach, tudziez zlozyc luterka w czasie jazdy, innym razem postraszyc tlumikiem jakiegos durnia w puszce, to faktycznie na wszystkie 600cc trzeba czekac..., w zasadzie na wszystko oprocz sportowych litrow i paru innych malych wyjatkow trzeba czekac...<br><hr>moto fan<br>
A ja po mieście pomykam skutem 200 i jak mi burak zajedzie drogę to nie zniszczę swojej maszyny za kilkanaście tysięcy.
Różnica w tempie dojazdu ~3-5 minut na 15 kilometrach bo światła... aaaa i spalanie :)<br><hr>Versys
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/6/2012, 10:25

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
Komentatorzy napisał(a):A jeździłeś kiedyś czymś takim jak B-King , BMW 1300r .... jak nie to spróbuj a potem coś napisz. <br><hr>andrzej<br>
Komentatorzy napisał(a):ja jezdzilem po miescie gsr600 a potem K1200R Sport przez pierwsza godzine myslalem tak jak ty, ło duzy ten motor, do miasta za duzy, ale po godzine nie chcialem juz nawet slyszec ze moze istniec lepszy bike do miasta, teraz ujezdzam K1300S i tak jak napisal kolega obok ze to wszystko zalezy od kierowcy, jak sie umiesz ustawic i przeciskac w korkach, tudziez zlozyc luterka w czasie jazdy, innym razem postraszyc tlumikiem jakiegos durnia w puszce, to faktycznie na wszystkie 600cc trzeba czekac..., w zasadzie na wszystko oprocz sportowych litrow i paru innych malych wyjatkow trzeba czekac...<br><hr>moto fan<br>
Komentatorzy napisał(a):A ja po mieście pomykam skutem 200 i jak mi burak zajedzie drogę to nie zniszczę swojej maszyny za kilkanaście tysięcy.
Różnica w tempie dojazdu ~3-5 minut na 15 kilometrach bo światła... aaaa i spalanie :)<br><hr>Versys<br>
rownie dobrze mozesz dojezdzac meterem, albo tramwajem i jeszcze nie zmokniesz! na 15km moze 7-9min roznicy. i tak dalej. ja mam motocykl po to zeby nim jezdzic caly czas i zeby mi dawal przyjemnosc, a nie stal w garazu od niedzieli do niedzieli! na razie mnie stac na paliwo i mam gdzies ze sobie go porysuje! a przelicz ile jeszcze zaoszczedzisz na kawie z rana. Po przejazdzce na K1300S z rana kawa ci nie potrzebna - gwarantuje!<br><hr>moto fan
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/6/2012, 12:32

Komentatorzy napisał(a):Od dawna to ćwiczę - tylko lepiej kupić nieskastrowanego sporta, założyć kierę i półkę np. od lsl-a i jazda.<br><hr>txa<br>
"... lepiej kupić nieskastrowanego sporta..." - haaaaa, jeszcze kupionego od pierwszego właściciela, 80-cio letniego dzadka , ktory dojeżdzał do kościoła :-) . Gdzie ty takiego znajdziesz? Chyba w salonie :-)<br><hr>nino
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/6/2012, 12:51

Komentatorzy napisał(a):Zlinczujcie mnie zapewne ale zawsze się zastanawiam po co komu naked-bike o mocy prawie 200 km? Gdzie tym jeździć? W mieście? Można, ale pewnie wygodniej 600-tką lub jeszcze czymś o mniejszej pojemności. W trasę? Kompletny bezsens. A jednak takie power bike dobrze się sprzedają. Pięknie wyglądają i chyba w tym tajemnica.<br><hr>Gnypek<br>
Komentatorzy napisał(a):Jak słyszę, że 600 lepiej sprawdza się w mieście od 1000 to chce mi się śmiać. Wszystko zależy od kierowcy, dobremu kierowcy nie robi różnicy czy to 600 czy 1000, mówię tutaj o sportowych motocyklach. Ja po mieście jak jeżdżę z ziomkami co mają 600, to muszę na nich czekać, oczywiście nie chodzi mi o długie proste, ale o korki i ogólnie ruch uliczny. Wcześniej miałem 600, i po przesiadce na 1000 nie zauważyłem żadnej różnicy pod względem poruszania się po mieście.<br><hr>wujek samo zło<br>
W ogóle to sportowe motocykle stworzone są przecież do jazdy po mieście :) Jak tam z Twoimi nadgarstkami? Miałem kiedyś R1 i wiem coś na ten temat.<br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/6/2012, 13:39

Komentatorzy napisał(a):Od dawna to ćwiczę - tylko lepiej kupić nieskastrowanego sporta, założyć kierę i półkę np. od lsl-a i jazda.<br><hr>txa<br>
Komentatorzy napisał(a):"... lepiej kupić nieskastrowanego sporta..." - haaaaa, jeszcze kupionego od pierwszego właściciela, 80-cio letniego dzadka , ktory dojeżdzał do kościoła :-) . Gdzie ty takiego znajdziesz? Chyba w salonie :-)<br><hr>nino<br>
Najlepiej pojechać do Niemiec itp. - tylko trzeba pojąć że bezwypadkowy będzie 25% droższy niż strucle z Polski<br><hr>txa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35



Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości




na górê