CBR na pierwszy motocykl
Posty: 51
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
eismann rozglądam się za pierwszym poważnym motocyklem miałem styczność z motocyklami i mam nadal wsk 125 i mz 250 ( z tym ze mz do lekkiego remontu ) . Miałem też styczność z 500 i 600'tkami więc wiem z czym to się je ..
<<Motocykl to nie wszystko liczy siÄ™ pasja...>>
-
judidzn - Świeżak
- Posty: 35
- Dołączył(a): 6/10/2011, 17:34
Może i auto nie nauczyło mnie jeździć na motorze, tylko nauczyłem sie doceniać moc pojazdu, ponieważ przesiadając sie z mojego starego suzuki swift, który miał ledwo 50koników, do auta wartego dość spore pieniądze i posiadające dużo koni niż taki suzuki swift, a prawo jazdy B mam troszkę ponad rok. Sam sobie wmawiam że nie odkręcę manetki do końca puki nie nauczę się dobrze skręcać i płynnie zmieniać biegi, ale i tak wiem że spróbuje pare razy, bo "chcę spróbować co sprzęt potrafi". Ogólnie o wyborze CBRki nie decydowało by to ile ma koni itd. tylko nie jeżdżę często do Polski, a lepszy motocykl starczył by mi na pewno na więcej sezonów, więc nie musiał bym co chwile wracać do Polski i sprzedawać jeden motor i kupować następny. Na zakup pierwszego jednośladu mam jeszcze dosyć sporo czasu, więc moje zdanie może się jeszcze parę razy zmienić, zanim zdam prawko, może sie nawet skończyć na tym że wyląduje na MZ 250
Dzięki wielkie za odpowiedzi.

Dzięki wielkie za odpowiedzi.
-
Bitson - Świeżak
- Posty: 82
- Dołączył(a): 28/9/2011, 12:09
- Lokalizacja: Rydułtowy
No to kup CBR tylko zblokuj do 50 kucy na początek. Też wyjście, jeśli już koniecznie musi być 600.

<b>ZxR 636 2006</b>
-
PrimoGhost - Stały bywalec
- Posty: 1148
- Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
- Lokalizacja: z DW-957
Masz prawo jazdy dopiero rok. Sam sobie odpowiedz ile tak na prawdę potrafisz. A jeśli stwierdzisz, że dużo - to przemyśl to jeszcze raz.
Sportowy wyglÄ…d + pierwszy motocykl + do 10k PLN = Suzuki GS 500F.
Sportowy wyglÄ…d + pierwszy motocykl + do 10k PLN = Suzuki GS 500F.
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
No ja podobnie myślę. Nikomu na siłę nie karzemy jeździć na słabszych i lżejszych sprzętach. Jeśli nie pozwoli sobie przemówić do rozsądku to niech kupuje tą cbr. Tylko niech później nie narzeka, że nadgarstki bolą albo przejeżdża na dwa razy zakręt. To tak jak tłumaczyć komuś, że tasakiem się nie obiera ziemniaków 

-
coumarx - Świeżak
- Posty: 87
- Dołączył(a): 4/4/2010, 08:39
- Lokalizacja: Oświęcim
KaG napisał(a):W ogóle nie chce mi się czytać dokładnie tego tematu, ale dlaczego w Polsce panuje przekonanie że na samej górze hierarchii stoją motocykle sportowej... zawsze lepszy sport lepszy sport. Ludzi mają tory na podwórku czy co.
A szkoda, dzisiaj kilkanaście linijek tekstu to już rzecz nie do przejścia.
Pierwszy raz spotkałem się z taką hierarchią, może tylko Ty tak to widzisz. Sporty się po prostu podobają ludziom. Nic dziwnego zresztą:)
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Bo wiesz "szacun na dzielni" i te sprawy
Chociaż z drugiej strony jest coraz mniej pytających czy "r1 nadaje się na pierwszy motor albo do nauki jazdy". Każdy chce być cool w oczach innych. Ten trend nie minie w Polsce. Czasami myślę, że ktoś kupuje litra tylko po to, żeby zaszpanować. Tylko potem okazuje się, że nad owym motocyklem nie idzie zapanować.

-
coumarx - Świeżak
- Posty: 87
- Dołączył(a): 4/4/2010, 08:39
- Lokalizacja: Oświęcim
Widzę że wiele osób uważa mnie za durnia który chce sie zabić na pierwszym motorze, w sumie macie rację, bo dosyć dużo "początkujących" dokonało złego wyboru bo nie poradziły sie znawców jednośladów i kupowały R1 i inne tego typu na pierwszy motor... Ja nie chce popełnić takiego błędu i kupić coś wystarczającego na początek jak i na dalsze korzystanie z motocykla, więc nie liczył bym się z zdaniami typu "mistrz prostej", bo nie chce być za takiego uważany, tylko po to "ile potrafi wyciągnąć"
...dobrą rade mi dał PrimoGhost, żeby zablokować do 50kucyków i tak bym prawdopodobnie zrobił, bo nie chce się zabić wyjeżdżając poza miasto... Poza tym nie chce kupić CBRki dla "szpanu", bo "laski na to lecą", tylko z pasji do jednośladu, od zawsze chciałem mieć motor i w końcu mam możliwość spełnić swoje marzenia, kupując coś co cieszyło by oko i wystarczyło by na wystarczająco długo.

-
Bitson - Świeżak
- Posty: 82
- Dołączył(a): 28/9/2011, 12:09
- Lokalizacja: Rydułtowy
Jeździj tak, żebyśmy wszyscy nie musieli się wstydzić za Ciebie
I nie blokuj jej, bo szkoda kasy na moduły. Lepiej wydać tą kasę na dobry kask
Wystarczy pomyśleć za wczasu czy się wyrobi w zakręcie i wyhamuje jak będzie trzeba. Mam nadzieję, że naprawdę myślisz w taki sposób jak napisałeś.


-
coumarx - Świeżak
- Posty: 87
- Dołączył(a): 4/4/2010, 08:39
- Lokalizacja: Oświęcim
coumarx napisał(a):Lepiej wydać tą kasę na dobry kask
Moje zdanie na ten temat jest takie, że wolał bym wydać więcej na bezpieczeństwo niż na sprzęt... już jak jeżdżę na skuterze, to stary chiński kask za pare groszy zmieniem na kask wart 399zł o ile dobrze pamiętam, zależało mi na tym aby przednia szybka nie parowała i dostałem to czego chciałem... poza tym ten chiński raz mi spadł z 2 metrów na kafelki... i stłukł się jak jajeczko... więc nie chciał bym wiedzieć co by się stało jak bym miał wypadek


-
Bitson - Świeżak
- Posty: 82
- Dołączył(a): 28/9/2011, 12:09
- Lokalizacja: Rydułtowy
ludzie nie popadajcie w paranojÄ™
chce f2/f3 to niech weźmie
rację ma primo, niech ją zdławi na czas jakiś potem spokojnie można zdjąć i rzeźbić dalej
poza tym gdzie jakiÅ› lans lub jakiÅ› skil na f2/f3?
ode mnie
bierz, poszukaj tylko jakiejś małoruchliwej polukowanej drogi z otwartym widokiem i ćwicz, ćwicz, ćwicz
wlecz się do niej nawet 20/km na godzinę, bylebyś cało i zdrowo dojechał
chce f2/f3 to niech weźmie
rację ma primo, niech ją zdławi na czas jakiś potem spokojnie można zdjąć i rzeźbić dalej
poza tym gdzie jakiÅ› lans lub jakiÅ› skil na f2/f3?
ode mnie
bierz, poszukaj tylko jakiejś małoruchliwej polukowanej drogi z otwartym widokiem i ćwicz, ćwicz, ćwicz
wlecz się do niej nawet 20/km na godzinę, bylebyś cało i zdrowo dojechał
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Ja znam osobiście ludzi którzy zaczynali na R1 nawet, tak naprawde tylko jeden koles kupil GS 500 i naprawde bardzo żałował, a ci co polecają go na początek to naprawdę chyba nie mieli z nim do czynienia (możecie mnie jechać, ale ja wiem swoje). Ja SE osobiście kupiłem VFR 750 IISSOOO?? Da się
Bierz tÄ… CBR i wyloguj siÄ™ z foruma 


- Slusar91
- Świeżak
- Posty: 136
- Dołączył(a): 14/8/2011, 16:59
- Lokalizacja: Żagań/Lubuskie
Slusar91 napisał(a):(...)Bierz tą CBR i wyloguj się z foruma
Jasne. Niech się wyloguje (wypisze) potem wsiada na CBR i zamknie oczy. Super rada. Dzięki temu będzie bezpieczny. Dzieci tak właśnie mają, myślą że jak się na kogoś nie patrzą to ich nie widać a jak się o czymś nie mówi to problem sam znika.
Zrozumcie ludzie jedno, każdy i tak w końcu sam zdecyduje i zrobi jak uważa więc albo radzić z sensem, żeby nie mieć czyjegoś życia na sumieniu albo siedzieć cicho.
ER-6n 2012
-
specificman - Świeżak
- Posty: 434
- Dołączył(a): 13/9/2011, 13:11
- Lokalizacja: Warszawa
Ja zacząłem od GS 500F. Drugi raz bym go nie kupił. Teraz wolałbym zacząć od CBF 500
Dlaczego? Lubię motocykle, różne motocykle. Gdybym kupił od razu coś dużego i miał tym jeździć całe życie to by mi się już po 2 latach znudziło. Ludzie, którzy zaczynają od razu od dużej pojemności dużo tracą. Już pomijając to, że nie umieją jeździć, to po prostu nie jest im dane zdobywać doświadczenia na różnych motocyklach. A dalej, pomimo tego, że gvwno wiedzą, tacy to oni wielcy znawcy, bo na litrze jeżdżą. I na niczym innym. I potem rozgłaszają, że zaczynać od duże pojemności jest cool.
Teraz jeżdżę na SV 650 i nie planuję na przyszłość nic mocniejszego. Bo po co? 4s do 100 km/h, ponad 200 pojedzie... Ale niektórzy widocznie lubią mieć poczucie dużej mocy, której i tak nie wykorzystają. Czują się pewnie wtedy lepszymi ludźmi.

Teraz jeżdżę na SV 650 i nie planuję na przyszłość nic mocniejszego. Bo po co? 4s do 100 km/h, ponad 200 pojedzie... Ale niektórzy widocznie lubią mieć poczucie dużej mocy, której i tak nie wykorzystają. Czują się pewnie wtedy lepszymi ludźmi.
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
C-bool abstrahując od tematu pierwszego moto, to w większych pojemnościach i mocach czas do setki dla niektórych nie jest złotym bożkiem. Elastyczność na poszczegolnych biegach i reakcja na jazdę z pasażerem może być ważniejsza.
W takim uogólnianiu można powiedzieć, że ci co orendują małe i średnie pojemności to "gvwno wiedzą, tacy to oni wielcy znawcy, bo na litrach nie jeżdżą, a rozgłaszają jakie to lamerstwo" nie sądzisz?
W mojej ocenie pomiędzy 1000 a 250 nie ma różnicy. Jedno i drugie potrafi dać frajdę, a przecież od tego właśnie są motocykle.
W takim uogólnianiu można powiedzieć, że ci co orendują małe i średnie pojemności to "gvwno wiedzą, tacy to oni wielcy znawcy, bo na litrach nie jeżdżą, a rozgłaszają jakie to lamerstwo" nie sądzisz?
W mojej ocenie pomiędzy 1000 a 250 nie ma różnicy. Jedno i drugie potrafi dać frajdę, a przecież od tego właśnie są motocykle.
- eismann
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 27/7/2011, 14:36
Posty: 51
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości