[biblioteka] Motocykle dla niskich - całą stopą na...
Posty: 91
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
widziałem obniżone sv 650, ogólnie ok ale kolanko przedniego cylindra przy samej ziemi<br><hr>pit
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wszystko kwesta wprawy. Mam 164 cm i latam gixerem 1000 . Po prostu trzeba uważać na koleiny. Wycofywanie polega na zejściu z motocykla, oparciu na biodrze i heja. Jednak wolę to niż grzebanie w zawieszeniu. Wcześniej próbowałem to robic w VFRce która i tak była niższa od suzuki(niestety dużo cięższa) i potwierdzam że każda zmiana miała bardzo negatywny wpływ na prowadzenie. Moto pływało w zakrętach. <br><hr>Perez
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A może Gladius lub Monster 696 będą ok<br><hr>peliKomentatorzy napisał(a):Mam wzrost 160 cm, jeżdżę na Suzi GS500F i jest dla mnie za wysoko, bo całej stopy nie postawięArtykuł nie zaproponował dla mnie żadnej alternatywy, a szkoda bo miałam nadzieję, że są jakieś niższe moto lub możliwości względnie bezpiecznego obniżenia
<br><hr>Woman<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wiem coś o tym. Mam 173 cm wzrostu i przymierzałem się kiedyś do dużego GS,a. Bardzo go chciałem ale się nie dogadaliśmy
Za każdym razem czułem się, jakbym dosiadał konia
<br><hr>Gnypek


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jestem rozczarowany formą artykułu.
Ledwo połaskotany temat. Ot mam wrażenie napisany by coś napisać i nic więcej... (czyt. zimowa zapchaj dziura).
Jak napisał użytkownik krydka - wziąść małe śliczne 160-165 cm wzrostu rodzaju żeńskiego - posadzić na różnych sprzętach. Dać ogarnąć jakiś plac i niech się podzieli wrażeniami. Ewentualnie jakiegoś przedstawiciela płci brzydkiej o podobnych gabarytach.
Wtedy ten artykuł będzie miał więcej sensu.
Dorzucając swoje dwa grosze - mam 165 cm wzrostu. Na CB 500 było około pół stopy na glebie. Na obecnym Monsterze 620 potrafi być cała - choć zobaczymy jeszcze w warunkach drogowych.
Osobiście z nakedów - najbardziej pasuje Ducati Monster dla kurdupli maści wszelakiej.<br><hr>morham

Jak napisał użytkownik krydka - wziąść małe śliczne 160-165 cm wzrostu rodzaju żeńskiego - posadzić na różnych sprzętach. Dać ogarnąć jakiś plac i niech się podzieli wrażeniami. Ewentualnie jakiegoś przedstawiciela płci brzydkiej o podobnych gabarytach.
Wtedy ten artykuł będzie miał więcej sensu.
Dorzucając swoje dwa grosze - mam 165 cm wzrostu. Na CB 500 było około pół stopy na glebie. Na obecnym Monsterze 620 potrafi być cała - choć zobaczymy jeszcze w warunkach drogowych.
Osobiście z nakedów - najbardziej pasuje Ducati Monster dla kurdupli maści wszelakiej.<br><hr>morham
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mnie rozczarowało że nic nie zrozumiałeś. Tu nie chodzi o wrażenia, tylko o dostępne opcje jeśli chcesz sobie obniżyć motocykl i co robić a czego lepiej nie robić. Posiedzieć sobie na różnych motocyklach to możesz sam, wystarczy pojeździć na salonach. <br><hr>Asystent w rozumieniuKomentatorzy napisał(a):Jestem rozczarowany formą artykułu.Ledwo połaskotany temat. Ot mam wrażenie napisany by coś napisać i nic więcej... (czyt. zimowa zapchaj dziura).
Jak napisał użytkownik krydka - wziąść małe śliczne 160-165 cm wzrostu rodzaju żeńskiego - posadzić na różnych sprzętach. Dać ogarnąć jakiś plac i niech się podzieli wrażeniami. Ewentualnie jakiegoś przedstawiciela płci brzydkiej o podobnych gabarytach.
Wtedy ten artykuł będzie miał więcej sensu.
Dorzucając swoje dwa grosze - mam 165 cm wzrostu. Na CB 500 było około pół stopy na glebie. Na obecnym Monsterze 620 potrafi być cała - choć zobaczymy jeszcze w warunkach drogowych.
Osobiście z nakedów - najbardziej pasuje Ducati Monster dla kurdupli maści wszelakiej.<br><hr>morham<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Z moich doświadczeń kurdupla (167cm) na CBR600RR ostatniej generacji jeździ się całkiem wygodnie, chociaż do cofania wolę schodzić z motocykla. Siedzisko nisko nie jest, ale niska masa bardzo pomaga. Przymierzałem się do R6 09. Leciutka, ale wysoko. W codziennej jeździe byłaby męczarnia. Siedziałem też na kilku GSX-Rach 600, 750 i 1000 od K5 wzwyż. O dziwo było wygodnie (nawet na 1000). Chyba dzięki temu, że siedzisko jest wąskie. Najwygodniej z mocniejszych motocykli było na Bandicie 650 (ale nie pamiętam który to był dokładnie). Nawet cofanie nie sprawiało problemów mimo sporej masy:).
A tak w ogóle, to motocykle są do jeżdżenia, a nie stania, więc o ile jesteś w stanie się podeprzeć na płaskim, to nie ma się czym przejmować:). Najwyżej trochę wstydu się naje przy parkingówkach, ale zawsze można nadrobić umiejętnościami podczas jazdy;).<br><hr>X
A tak w ogóle, to motocykle są do jeżdżenia, a nie stania, więc o ile jesteś w stanie się podeprzeć na płaskim, to nie ma się czym przejmować:). Najwyżej trochę wstydu się naje przy parkingówkach, ale zawsze można nadrobić umiejętnościami podczas jazdy;).<br><hr>X
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jeżdżę FZ6 N, mam 172 cm wzrostu, ogólnie spoko ale te 3-4 cm mogłoby być niżej, całej stopy na ziemi nie położę, szczególnie przy cofaniu lub górce. Generalnie tacy "kurduple" jak ja są trochę poszkodowani bo np. ja bardzo chciałem sobie kupić XT 660 (piękna maszynka) no ale niestety dla mnie sporo za wysoka. <br><hr>TomexKomentatorzy napisał(a):Fazer 600 ma nisko siedzenie . 100KM wystarczy dla osob z niskim wZrostema zarazem waga.<br><hr>gim<br>Komentatorzy napisał(a):No nie wiem czy ~790mm, dla osoby mierzącej, przyjmijmy, 158-160cm to tak mało<br><hr>mlodapn<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mozesz tez za jakas aprilia sie rozejrzec, sa dosc wysokie<br><hr>adameczek88Komentatorzy napisał(a):A teraz zróbcie artykuł dla ludzi z 195 cm. wzrostu, jak ja.<br><hr>Roni8848<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tak samo jak samemu można zdobyć informacje zawarte w tym artykule. I wcale nie zajmuje to wiele czasu. W każdym razie mi nie zajęło jak swego czasu zgłębiałem temat... po czym żeby to miało sens to właśnie trzeba usiąść na paru maszynach - właśnie jeżdżąc po salonach bądź innych tego typu przybytkach.Komentatorzy napisał(a):Jestem rozczarowany formą artykułu.Ledwo połaskotany temat. Ot mam wrażenie napisany by coś napisać i nic więcej... (czyt. zimowa zapchaj dziura).
Jak napisał użytkownik krydka - wziąść małe śliczne 160-165 cm wzrostu rodzaju żeńskiego - posadzić na różnych sprzętach. Dać ogarnąć jakiś plac i niech się podzieli wrażeniami. Ewentualnie jakiegoś przedstawiciela płci brzydkiej o podobnych gabarytach.
Wtedy ten artykuł będzie miał więcej sensu.
Dorzucając swoje dwa grosze - mam 165 cm wzrostu. Na CB 500 było około pół stopy na glebie. Na obecnym Monsterze 620 potrafi być cała - choć zobaczymy jeszcze w warunkach drogowych.
Osobiście z nakedów - najbardziej pasuje Ducati Monster dla kurdupli maści wszelakiej.<br><hr>morham<br>Komentatorzy napisał(a):Mnie rozczarowało że nic nie zrozumiałeś. Tu nie chodzi o wrażenia, tylko o dostępne opcje jeśli chcesz sobie obniżyć motocykl i co robić a czego lepiej nie robić. Posiedzieć sobie na różnych motocyklach to możesz sam, wystarczy pojeździć na salonach. <br><hr>Asystent w rozumieniu<br>
Na ścigaczu były artykuły na temat najlepszego i najgorszego pomysłu na pierwszy motocykl - i są one bardziej kompleksowe niż ten. Ten porusza połowę tematu. A np. wystarczyło zrobić by jeszcze listę motocykli które nadają się dla niskich osób z krótkim opisem (vide - najlepszy pomysł na pierwszą maszynę) i linkiem do pełnego testu maszyny jeżeli taki był na ścigaczu. Bądź kilka przykładów jakie motocykle dobrze tolerują obniżanie.
I wtedy byłoby to bardziej kompleksowe podejście do tematu - teoria plus konkretne przykłady. Jeszcze bardziej i wtedy byłby to prawdziwy poradnik dla niskich - jakby właśnie przeprowadzić test w formie którą proponował krydka i ja.
Nie neguję samego artykułu bo treść jest w porządku ale dalej podtrzymuję zdanie, że został on trochę potraktowany jako "zimowa zapchaj dziura" i mógł być lepiej przygotowany przy minimalnym nakładzie pracy (pomysł z listą) bądź jako prawdziwa encyklopedia dla niskich - z prawdziwymi testami... co jeszcze można oczywiście naprawić w swoim czasie...<br><hr>morham
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A co z progresywnością mechanizmu dźwigniowego w tylnym zawieszeniu? Stosowanie krótszych łączników nie pozostaje bez wpływu na stopień progresji przez co tylne zawieszenie staje się dużo bardziej twardsze wraz ze skokiem zawieszenia - w większości przypadków. Zmienia się dźwignia, która zwiększa efektywną twardość sprężyny im niżej w swoim skoku znajduje się amortyzator. Zmiana dźwigni na pewno będzie wymagać co najmniej zmiany sprężyny jeśli chcemy utrzymać prace zawieszenie w niezmienionej formie. By nie mieszać z progresywnością (regresywnością) łączników, jedynym wyjściem obniżenia motocykla jest skrócenie amortyzatora, tylko gdzie w tym kraju??? Oczywiście chcąc zachować fabryczną geometrię trzeba o taką samą wartość obniżyć przód. Obniżenie tylko jednego końca - tyłu dajmy na to zmienia też: z przodu - wyprzedzenia a co za tym idzie ciąg (trail) (zwiększa go), przez motocykl bardziej opornie reaguje na przeciwskręt, z tyłu- kąt wahacza (na bardziej płaski). Obniżenie przodu zmniejsza wyprzedzenie i ciąg przez co motocykl z kolei skręca chętniej, ale znów tym zabiegiem zmieniamy kąt wahacza (względem podłoża oczywiście). Cała geometria motocykla jest odpowiednio ze sobą zgrana, zmiana jednego parametru ma wpływ na drugi, trzeba być tego świadomym. Nawet zastosowanie innych opon może zmienić geometrię. Osobiście nie mam nic przeciwko zmianom geometrii bo jest to kolejne narzędzie tunigowe, dużo motocykli zwłaszcza starszych ma płaską geometrię, którą można poprawić, by motocykl szybciej skręcał - no chyba że ktoś tego nie lubi. Trzeba tylko zachować zdrowy rozsądek, umiar i stopniowe zmiany. Pozdrawiam<br><hr>T.Migacz
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
No własnie wysokość siodła mozna sobie sprawdzić w danych technicznych każdego motocykla. Mnie bardziej insteresuje o co w tym chodzi i z czym sie to je, a nie gotowe rozwiązanie np. mały Monster. No ale każdy lubi inaczej.<br><hr>Asystent w rozumieniuKomentatorzy napisał(a):Jestem rozczarowany formą artykułu.Ledwo połaskotany temat. Ot mam wrażenie napisany by coś napisać i nic więcej... (czyt. zimowa zapchaj dziura).
Jak napisał użytkownik krydka - wziąść małe śliczne 160-165 cm wzrostu rodzaju żeńskiego - posadzić na różnych sprzętach. Dać ogarnąć jakiś plac i niech się podzieli wrażeniami. Ewentualnie jakiegoś przedstawiciela płci brzydkiej o podobnych gabarytach.
Wtedy ten artykuł będzie miał więcej sensu.
Dorzucając swoje dwa grosze - mam 165 cm wzrostu. Na CB 500 było około pół stopy na glebie. Na obecnym Monsterze 620 potrafi być cała - choć zobaczymy jeszcze w warunkach drogowych.
Osobiście z nakedów - najbardziej pasuje Ducati Monster dla kurdupli maści wszelakiej.<br><hr>morham<br>Komentatorzy napisał(a):Mnie rozczarowało że nic nie zrozumiałeś. Tu nie chodzi o wrażenia, tylko o dostępne opcje jeśli chcesz sobie obniżyć motocykl i co robić a czego lepiej nie robić. Posiedzieć sobie na różnych motocyklach to możesz sam, wystarczy pojeździć na salonach. <br><hr>Asystent w rozumieniu<br>Komentatorzy napisał(a):Tak samo jak samemu można zdobyć informacje zawarte w tym artykule. I wcale nie zajmuje to wiele czasu. W każdym razie mi nie zajęło jak swego czasu zgłębiałem temat... po czym żeby to miało sens to właśnie trzeba usiąść na paru maszynach - właśnie jeżdżąc po salonach bądź innych tego typu przybytkach.
Na ścigaczu były artykuły na temat najlepszego i najgorszego pomysłu na pierwszy motocykl - i są one bardziej kompleksowe niż ten. Ten porusza połowę tematu. A np. wystarczyło zrobić by jeszcze listę motocykli które nadają się dla niskich osób z krótkim opisem (vide - najlepszy pomysł na pierwszą maszynę) i linkiem do pełnego testu maszyny jeżeli taki był na ścigaczu. Bądź kilka przykładów jakie motocykle dobrze tolerują obniżanie.
I wtedy byłoby to bardziej kompleksowe podejście do tematu - teoria plus konkretne przykłady. Jeszcze bardziej i wtedy byłby to prawdziwy poradnik dla niskich - jakby właśnie przeprowadzić test w formie którą proponował krydka i ja.
Nie neguję samego artykułu bo treść jest w porządku ale dalej podtrzymuję zdanie, że został on trochę potraktowany jako "zimowa zapchaj dziura" i mógł być lepiej przygotowany przy minimalnym nakładzie pracy (pomysł z listą) bądź jako prawdziwa encyklopedia dla niskich - z prawdziwymi testami... co jeszcze można oczywiście naprawić w swoim czasie...<br><hr>morham<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A ja jestem wysoki (196) i też nie jest tak łatwo znaleźć motocykl. Chyba nawet trudniej, jeżeli mówimy o niewielkich pojemnościach. Mnie na małym motocyklu niewygodnie się jedzie, kolana się nie mieszczą, i pojawia się odruch "podpierania" który jest niebezpieczny. Tzn czujesz, że możesz utrzymać motocykl i mimowolnie w sytuacji kryzysowrej, zamiast bezpiecznie się położyć starasz się podeprzeć nogą, bo niejako "czujesz" że to jest możliwe. Efekt łatwy do przewidzenia. POnadto kąty zgięcia łokci, kolan i kostek są tragiczne.
I co? Zostają same turystyki i duże pojemności? A jakbym chciał zwinny moto do miasta? Wszystko za niskie. Na szczęście zostają supermoto
Lekkie, zwinne, ale wysokie.<br><hr>nowesolo
I co? Zostają same turystyki i duże pojemności? A jakbym chciał zwinny moto do miasta? Wszystko za niskie. Na szczęście zostają supermoto

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dla mnie za to problemem jest bardziej w jakim stopniu muszę mieć zgięte nogi aby usadowić je na podnóżkach i wygodnie siedzieć. Z własnego doświadczenia wiem, że po dłuższej drodze zbyt ugięte nogi w kolanach zwyczajnie drętwieją, więc to też jest bardzo istotne.<br><hr>siu
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mnie też artykuł rozczarowałKomentatorzy napisał(a):Jestem rozczarowany formą artykułu.Ledwo połaskotany temat. Ot mam wrażenie napisany by coś napisać i nic więcej... (czyt. zimowa zapchaj dziura).
Jak napisał użytkownik krydka - wziąść małe śliczne 160-165 cm wzrostu rodzaju żeńskiego - posadzić na różnych sprzętach. Dać ogarnąć jakiś plac i niech się podzieli wrażeniami. Ewentualnie jakiegoś przedstawiciela płci brzydkiej o podobnych gabarytach.
Wtedy ten artykuł będzie miał więcej sensu.
Dorzucając swoje dwa grosze - mam 165 cm wzrostu. Na CB 500 było około pół stopy na glebie. Na obecnym Monsterze 620 potrafi być cała - choć zobaczymy jeszcze w warunkach drogowych.
Osobiście z nakedów - najbardziej pasuje Ducati Monster dla kurdupli maści wszelakiej.<br><hr>morham<br>Komentatorzy napisał(a):Mnie rozczarowało że nic nie zrozumiałeś. Tu nie chodzi o wrażenia, tylko o dostępne opcje jeśli chcesz sobie obniżyć motocykl i co robić a czego lepiej nie robić. Posiedzieć sobie na różnych motocyklach to możesz sam, wystarczy pojeździć na salonach. <br><hr>Asystent w rozumieniu<br>Komentatorzy napisał(a):Tak samo jak samemu można zdobyć informacje zawarte w tym artykule. I wcale nie zajmuje to wiele czasu. W każdym razie mi nie zajęło jak swego czasu zgłębiałem temat... po czym żeby to miało sens to właśnie trzeba usiąść na paru maszynach - właśnie jeżdżąc po salonach bądź innych tego typu przybytkach.
Na ścigaczu były artykuły na temat najlepszego i najgorszego pomysłu na pierwszy motocykl - i są one bardziej kompleksowe niż ten. Ten porusza połowę tematu. A np. wystarczyło zrobić by jeszcze listę motocykli które nadają się dla niskich osób z krótkim opisem (vide - najlepszy pomysł na pierwszą maszynę) i linkiem do pełnego testu maszyny jeżeli taki był na ścigaczu. Bądź kilka przykładów jakie motocykle dobrze tolerują obniżanie.
I wtedy byłoby to bardziej kompleksowe podejście do tematu - teoria plus konkretne przykłady. Jeszcze bardziej i wtedy byłby to prawdziwy poradnik dla niskich - jakby właśnie przeprowadzić test w formie którą proponował krydka i ja.
Nie neguję samego artykułu bo treść jest w porządku ale dalej podtrzymuję zdanie, że został on trochę potraktowany jako "zimowa zapchaj dziura" i mógł być lepiej przygotowany przy minimalnym nakładzie pracy (pomysł z listą) bądź jako prawdziwa encyklopedia dla niskich - z prawdziwymi testami... co jeszcze można oczywiście naprawić w swoim czasie...<br><hr>morham<br>Komentatorzy napisał(a):No własnie wysokość siodła mozna sobie sprawdzić w danych technicznych każdego motocykla. Mnie bardziej insteresuje o co w tym chodzi i z czym sie to je, a nie gotowe rozwiązanie np. mały Monster. No ale każdy lubi inaczej.<br><hr>Asystent w rozumieniu<br>


spodziewałem się fajnego testu porównawczego a tu taka ****

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Sam szukałem czegoś dla siebie (194), co nie byłoby turystykiem i okazało się- w moim przypadku, że litrowe nakedy są najwygodniejsze. <br><hr>,wKomentatorzy napisał(a):A ja jestem wysoki (196) i też nie jest tak łatwo znaleźć motocykl. Chyba nawet trudniej, jeżeli mówimy o niewielkich pojemnościach. Mnie na małym motocyklu niewygodnie się jedzie, kolana się nie mieszczą, i pojawia się odruch "podpierania" który jest niebezpieczny. Tzn czujesz, że możesz utrzymać motocykl i mimowolnie w sytuacji kryzysowrej, zamiast bezpiecznie się położyć starasz się podeprzeć nogą, bo niejako "czujesz" że to jest możliwe. Efekt łatwy do przewidzenia. POnadto kąty zgięcia łokci, kolan i kostek są tragiczne.
I co? Zostają same turystyki i duże pojemności? A jakbym chciał zwinny moto do miasta? Wszystko za niskie. Na szczęście zostają supermotoLekkie, zwinne, ale wysokie.<br><hr>nowesolo<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
I właśnie jakby podano także te gotowe rozwiązania to byłoby idealnieKomentatorzy napisał(a):Jestem rozczarowany formą artykułu.Ledwo połaskotany temat. Ot mam wrażenie napisany by coś napisać i nic więcej... (czyt. zimowa zapchaj dziura).
Jak napisał użytkownik krydka - wziąść małe śliczne 160-165 cm wzrostu rodzaju żeńskiego - posadzić na różnych sprzętach. Dać ogarnąć jakiś plac i niech się podzieli wrażeniami. Ewentualnie jakiegoś przedstawiciela płci brzydkiej o podobnych gabarytach.
Wtedy ten artykuł będzie miał więcej sensu.
Dorzucając swoje dwa grosze - mam 165 cm wzrostu. Na CB 500 było około pół stopy na glebie. Na obecnym Monsterze 620 potrafi być cała - choć zobaczymy jeszcze w warunkach drogowych.
Osobiście z nakedów - najbardziej pasuje Ducati Monster dla kurdupli maści wszelakiej.<br><hr>morham<br>Komentatorzy napisał(a):Mnie rozczarowało że nic nie zrozumiałeś. Tu nie chodzi o wrażenia, tylko o dostępne opcje jeśli chcesz sobie obniżyć motocykl i co robić a czego lepiej nie robić. Posiedzieć sobie na różnych motocyklach to możesz sam, wystarczy pojeździć na salonach. <br><hr>Asystent w rozumieniu<br>Komentatorzy napisał(a):Tak samo jak samemu można zdobyć informacje zawarte w tym artykule. I wcale nie zajmuje to wiele czasu. W każdym razie mi nie zajęło jak swego czasu zgłębiałem temat... po czym żeby to miało sens to właśnie trzeba usiąść na paru maszynach - właśnie jeżdżąc po salonach bądź innych tego typu przybytkach.
Na ścigaczu były artykuły na temat najlepszego i najgorszego pomysłu na pierwszy motocykl - i są one bardziej kompleksowe niż ten. Ten porusza połowę tematu. A np. wystarczyło zrobić by jeszcze listę motocykli które nadają się dla niskich osób z krótkim opisem (vide - najlepszy pomysł na pierwszą maszynę) i linkiem do pełnego testu maszyny jeżeli taki był na ścigaczu. Bądź kilka przykładów jakie motocykle dobrze tolerują obniżanie.
I wtedy byłoby to bardziej kompleksowe podejście do tematu - teoria plus konkretne przykłady. Jeszcze bardziej i wtedy byłby to prawdziwy poradnik dla niskich - jakby właśnie przeprowadzić test w formie którą proponował krydka i ja.
Nie neguję samego artykułu bo treść jest w porządku ale dalej podtrzymuję zdanie, że został on trochę potraktowany jako "zimowa zapchaj dziura" i mógł być lepiej przygotowany przy minimalnym nakładzie pracy (pomysł z listą) bądź jako prawdziwa encyklopedia dla niskich - z prawdziwymi testami... co jeszcze można oczywiście naprawić w swoim czasie...<br><hr>morham<br>Komentatorzy napisał(a):No własnie wysokość siodła mozna sobie sprawdzić w danych technicznych każdego motocykla. Mnie bardziej insteresuje o co w tym chodzi i z czym sie to je, a nie gotowe rozwiązanie np. mały Monster. No ale każdy lubi inaczej.<br><hr>Asystent w rozumieniu<br>


Pozdro.<br><hr>morham
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Niby coś tam napisaliście, ale nie ma żadnych konkretów. Artykuł byłby ciekawy gdyby coś w nim było.<br><hr>motocyklistka
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
pamiętajcie, że najbardziej te tematy interesują ludzi, którzy nie mają wielkiego doświadczenia.<br><hr>buuKomentatorzy napisał(a):A teraz zróbcie artykuł dla ludzi z 195 cm. wzrostu, jak ja.<br><hr>Roni8848<br>Komentatorzy napisał(a):właśnie <br><hr>bynek<br>Komentatorzy napisał(a):Cześć, nie ma problemu:) Taki materiał jest w przygotowaniu, choć jego forma może być nieco zaskakująca<br><hr>Lovtza<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Można tylko że to nic nie mówi bo na odległość do ziemi wpływa jeszcze szerokość siodła, profil, ugięcie wypełnienia, ugięcie zawieszenia i jedyny sensowny sposób to przymiarka w salonie.<br><hr>GacieKomentatorzy napisał(a):Jestem rozczarowany formą artykułu.Ledwo połaskotany temat. Ot mam wrażenie napisany by coś napisać i nic więcej... (czyt. zimowa zapchaj dziura).
Jak napisał użytkownik krydka - wziąść małe śliczne 160-165 cm wzrostu rodzaju żeńskiego - posadzić na różnych sprzętach. Dać ogarnąć jakiś plac i niech się podzieli wrażeniami. Ewentualnie jakiegoś przedstawiciela płci brzydkiej o podobnych gabarytach.
Wtedy ten artykuł będzie miał więcej sensu.
Dorzucając swoje dwa grosze - mam 165 cm wzrostu. Na CB 500 było około pół stopy na glebie. Na obecnym Monsterze 620 potrafi być cała - choć zobaczymy jeszcze w warunkach drogowych.
Osobiście z nakedów - najbardziej pasuje Ducati Monster dla kurdupli maści wszelakiej.<br><hr>morham<br>Komentatorzy napisał(a):Mnie rozczarowało że nic nie zrozumiałeś. Tu nie chodzi o wrażenia, tylko o dostępne opcje jeśli chcesz sobie obniżyć motocykl i co robić a czego lepiej nie robić. Posiedzieć sobie na różnych motocyklach to możesz sam, wystarczy pojeździć na salonach. <br><hr>Asystent w rozumieniu<br>Komentatorzy napisał(a):Tak samo jak samemu można zdobyć informacje zawarte w tym artykule. I wcale nie zajmuje to wiele czasu. W każdym razie mi nie zajęło jak swego czasu zgłębiałem temat... po czym żeby to miało sens to właśnie trzeba usiąść na paru maszynach - właśnie jeżdżąc po salonach bądź innych tego typu przybytkach.
Na ścigaczu były artykuły na temat najlepszego i najgorszego pomysłu na pierwszy motocykl - i są one bardziej kompleksowe niż ten. Ten porusza połowę tematu. A np. wystarczyło zrobić by jeszcze listę motocykli które nadają się dla niskich osób z krótkim opisem (vide - najlepszy pomysł na pierwszą maszynę) i linkiem do pełnego testu maszyny jeżeli taki był na ścigaczu. Bądź kilka przykładów jakie motocykle dobrze tolerują obniżanie.
I wtedy byłoby to bardziej kompleksowe podejście do tematu - teoria plus konkretne przykłady. Jeszcze bardziej i wtedy byłby to prawdziwy poradnik dla niskich - jakby właśnie przeprowadzić test w formie którą proponował krydka i ja.
Nie neguję samego artykułu bo treść jest w porządku ale dalej podtrzymuję zdanie, że został on trochę potraktowany jako "zimowa zapchaj dziura" i mógł być lepiej przygotowany przy minimalnym nakładzie pracy (pomysł z listą) bądź jako prawdziwa encyklopedia dla niskich - z prawdziwymi testami... co jeszcze można oczywiście naprawić w swoim czasie...<br><hr>morham<br>Komentatorzy napisał(a):No własnie wysokość siodła mozna sobie sprawdzić w danych technicznych każdego motocykla. Mnie bardziej insteresuje o co w tym chodzi i z czym sie to je, a nie gotowe rozwiązanie np. mały Monster. No ale każdy lubi inaczej.<br><hr>Asystent w rozumieniu<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 91
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 4 gości