Scigacz.pl

przez **siekson** » 6/4/2007, 22:07

Ponowie tak jak juz ktos napisal w tym temacie. Nasze motocykle waza kilka razy mniej niz samochody. Przeca nie zepchniemy ich do rowu. Jakis czas temu byl na forum filmik jak samochod zepchnal z drogi motocykliste. Przypomnijcie go sobie zamin zaczniecie urywac lusterka, lamac anteny i rysowac lakier. Niektorzy kierowcy sa niebezpieczni.

przez **galesia_rudeboys** » 8/4/2007, 13:33

WhiteArmy00 jakbyś się im postawił to juz byś nie miał kłopotu. Dostałbyś pare razy któryś z nich może też i następnym razem już byście byli na "cześć" i miałbyś spokój..ja tak zawsze miałem..

przez **pawlak200192** » 8/4/2007, 14:55

Ja w zeszłe wakacje miałem taką sytuacje, ze koles wjeżdżając na swoją posesje zajechał mi drogę. Toczył się 30-35km/h nagle skręcił (bez zasygnalizowania), Ja jechałem z kolegą 55-60km/h, ledwo wyhamowałem (miałem do dyspozycji tylko tylni hamulec bo mi płyn z przedniej tarczy wyciekł) zatrzymałem się tuz przed autem.
Oczywiście idę do kolesia z kolegami zaczynamy go opierdalac, a on nam mówi ze nas widział i ze zrobił to specjalnie i zaczyna mi mówic jak to my niebezpiecznie jeździmy itd. :evil:

P.S- tego samego dnia o godz 23:00 spaliłem gume na jego podjeździe :twisted:

przez **timm** » 8/4/2007, 15:50

pawlak200192 napisał(a):Ja w zeszłe wakacje miałem taką sytuacje, ze koles wjeżdżając na swoją posesje zajechał mi drogę. Toczył się 30-35km/h nagle skręcił (bez zasygnalizowania), Ja jechałem z kolegą 55-60km/h, ledwo wyhamowałem (miałem do dyspozycji tylko tylni hamulec bo mi płyn z przedniej tarczy wyciekł) zatrzymałem się tuz przed autem.
Oczywiście idę do kolesia z kolegami zaczynamy go opierdalac, a on nam mówi ze nas widział i ze zrobił to specjalnie i zaczyna mi mówic jak to my niebezpiecznie jeździmy itd.

P.S- tego samego dnia o godz 23:00 spaliłem gume na jego podjeździe

To podziwiam Twoj spokoj - ja jestem spokojny ale jak by mi jakis debil powiedzial ze zajechal mi droge specjalnie to bym mu specjalnie zlamal nos i dodal ze to rowniez zrobilem specjalnie :-)

...

http://www.bikepics.com/members/meciek/ · przez **Meciek** » 8/4/2007, 16:42

Kop w drzwi, urywanie lusterka,chara na szybę i zegnam.

przez **Traperoso** » 8/4/2007, 17:25

pawlak200192 napisał(a):Ja w zeszłe wakacje miałem taką sytuacje, ze koles wjeżdżając na swoją posesje zajechał mi drogę. Toczył się 30-35km/h nagle skręcił (bez zasygnalizowania), Ja jechałem z kolegą 55-60km/h, ledwo wyhamowałem (miałem do dyspozycji tylko tylni hamulec bo mi płyn z przedniej tarczy wyciekł) zatrzymałem się tuz przed autem.
Oczywiście idę do kolesia z kolegami zaczynamy go opierdalac, a on nam mówi ze nas widział i ze zrobił to specjalnie i zaczyna mi mówic jak to my niebezpiecznie jeździmy itd.

STARY!! RESPECT, cierpliwosc to Boska cecha.. samo przeczytanie tego posta wprawia mnie o ... nie no, ten koles nie mial by zycia u mnie, za takie cos, bo jak by przeprosil to bym trzymal zlosc w sobie, ale jak tak by powiedzial to bym go skasowal.. PRZESADA

przez **pawlak200192** » 8/4/2007, 17:46

Ja sie wolałem sie nie odgryzac od razu bo koles jest z mojej miejscowosci :evil:

zobaczymy moze kiedys zaparkuje auto kolo jakiegos marketu i ja tam bede :twisted:

nalepszy był widok tego kolesia na kolanach ze szczotką :lol:

P.S. chciałem mu kartofla wsadzic do tłumika ale schował auto

przez **szybki99** » 10/4/2007, 08:40

moim zdaniem samochodowcy nie moga wybaczyc nam osiagow i tego z jaka latwoscia jednosladowe bestie zjadaja ich na sniadanko

a tak serio- jak juz ktos wyzej pisal- nie ma sensu pchac sie pod kola- bo mozna juz nie wrocic

najlepiej wyprzedzic z wiekszym dystansem i niech wącha spaliny!
albo probuje dojsc:)

ps zgadzam sie z opinia wyzej ze klotnie i wzajemne bluzgi do niczego dobrego nie prowadza a tylko przesuwaja rozwiazanie problemu w czasie

pozdro

przez **spiwor** » 10/4/2007, 09:07

pawlak200192 napisał(a):
P.S. chciałem mu kartofla wsadzic do tłumika ale schował auto

Genialne!
Ja nic nie robię bo to zbyt naturalne sytuacje na drogach żeby czymś takim się przejmować, czy tłumaczyć że źle zrobili, bo ileż można, ale na totalnych debili to z kartoflem zajebista sprawa, a niech się męczy i szuka co się zepsuło.

Jedynie jak dojeżdżam do jakiegoś samochodu a tu nagle żyłka rajdowcy mu się włącza, to chwilę jadę za nim żeby pomyślał sobie jaki zajebistym jest kierowcą, że jeździ tak super, że go motocykl nie wyprzedza, a jego auto jest super szybkie a potem się powoli z nim zrównuję chwilę jadę obok, dwa w dół i zostaje daleko chen w tyle.

przez **Guru** » 28/4/2007, 20:46

W 90% jeżdzę w grupie kilkunastu motocykli, drecha w bmce wyciąga sie z auta i klepie miche, 10 % jak jeżdzę sam to czasem pukam klamą w okno zadziornego katamaraniarza.......udaje że nie widzi. Ząb za ząb....nie dajmy sobą pomiatać, bo zepchną nas do rowu.

przez **gelo007** » 28/4/2007, 20:49

Coo?

Pistoletem w szybe pukasz?

przez **venango3** » 28/4/2007, 21:22

Sukinsyny w kalibrach szpanuja pseudo sportowymi autami z spoilerami zrobionymi z plastiku. Jak jade skuterem albo inna 50 to zawsze jakis typ przy wyprzedzaniu albo za mna coś cwiczy. Za to jak wezme 125 (niepozornie pierdzi) to sie nie jeden przeliczy:D 6 do setki i wącha biały dym zdziwiony, szkoda ze juz nie widze jak buraka strzela w tej kalibrze.

przez **rosa** » 28/4/2007, 21:29

Najdziwniejsz jest to ze taki katmaraniarz jak idzie na moto targi lub przechodzi obo szpeja zaparkowanego na chodniku to sie slinii, obciera, i ma erekcje, a jak wsiada do auta i widzi motocyliste jadacego obok lub co gorsza wyprzedzajecego go (szczegolnie w korku) to go wkorw lapie. To dopiero dziwota!!!!

przez **Kaja** » 28/4/2007, 21:45

venango3 napisał(a):Sukinsyny w kalibrach szpanuja pseudo sportowymi autami z spoilerami zrobionymi z plastiku. Jak jade skuterem albo inna 50 to zawsze jakis typ przy wyprzedzaniu albo za mna coś cwiczy. Za to jak wezme 125 (niepozornie pierdzi) to sie nie jeden przeliczy:D 6 do setki i wącha biały dym zdziwiony, szkoda ze juz nie widze jak buraka strzela w tej kalibrze.

http://www.youtube.com/watch?v=gdpMuO66EP8

:lol:

na światłach z dełu przegrała .. :lol:

przez **Zed'sDeadBaby** » 29/4/2007, 13:37

Niektórych puszkarzy wkurza nawet to, że w korkach motocykle nei muszą stać i ich mijają. A z kolei inni jeszcze się "rozjadą", jak widzą, że sie nie zmieści jakiś moto. Dlatego po prostu lepiej ćwiczyć cierpliwość .

przez **SzpiceR** » 29/4/2007, 14:45

ja bede wam robil miejsce jak bede w aucie

chociażby L'ka

przez **Manhatan** » 29/4/2007, 19:03

Kaja napisał(a):
venango3 napisał(a):Sukinsyny w kalibrach szpanuja pseudo sportowymi autami z spoilerami zrobionymi z plastiku. Jak jade skuterem albo inna 50 to zawsze jakis typ przy wyprzedzaniu albo za mna coś cwiczy. Za to jak wezme 125 (niepozornie pierdzi) to sie nie jeden przeliczy:D 6 do setki i wącha biały dym zdziwiony, szkoda ze juz nie widze jak buraka strzela w tej kalibrze.

http://www.youtube.com/watch?v=gdpMuO66EP8

na światłach z dełu przegrała ..

Heheheh Kaja, to samo chciałem dać po przeczytaniu jego postu :lol:

przez **venango3** » 29/4/2007, 21:56

Filmik juz kiedyś oglądałem hehe. Wogóle w moim mieście użytkownicy kalibry wygladaja podobnie. Albo łysy, albo w dresie ;D

przez **kamp** » 29/4/2007, 22:57

Kalibra - prawie jak BMW.
Podobni ludzie zwykle jeżdżą tymi samochodami :/ Namiastka sportowej 'fury' - nie można generalizować, ale jak widzę kilku panów w dresach przy swoich 20 - letnich rdzewiejących, rozlatujących się 'berykach' to na śmiech mnie zbiera

przez **kravec** » 30/4/2007, 09:40

radio na full gra...
silnik 1.2....
tlumik wiekszy niz glowa
i instalacja gazowa....

do tego jeszcze tekst z filmiku- kultowy 2-metrowy spojler tuningowy....

Scigacz.pl

jak wkurzyć samochodziarzy???

Kto przegląda forum