MINY Z OGŁOSZEŃ!!! Unikajcie tych motocykli!!!
http://otomoto.pl/yamaha-r1-r1-rn12-200 ... 32073.html
Motor porysowany z każdej strony, opony do wymiany napę do wymiany cieknąca lewa laga, skrzywiona chłodnica, pęknięte prawy przedni reflektor, na ogonie widać niedociągnięcia po malowaniu
Motor porysowany z każdej strony, opony do wymiany napę do wymiany cieknąca lewa laga, skrzywiona chłodnica, pęknięte prawy przedni reflektor, na ogonie widać niedociągnięcia po malowaniu
- piotrekn1
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 9/10/2009, 18:33
- Lokalizacja: Poland
piotrekn1 napisał(a):http://otomoto.pl/yamaha-r1-r1-rn12-2006-salon-pl-okazja-M2832073.html
Motor porysowany z każdej strony, opony do wymiany napę do wymiany cieknąca lewa laga, skrzywiona chłodnica, pęknięte prawy przedni reflektor, na ogonie widać niedociągnięcia po malowaniu
i to już dyskwalifikuje sprzęta??
Uszczelki w lagach i olej to 80zł jak robisz sam. Napęd i opony to ekploatacja. Reflektor można wymienić lub pospawać. Jeżeli jaki proste, rama też i piec zdrowy. To niech spuszcza z ceny i tyle.
Tylko 1/500 motocykli przy sprzedaży będzie miał nowy napęd, opony dobrej marki i modelu i nówki oraz będzie 100% bez wkładu. (poza wymianą oleju, świec, filtra powietrza i płynu chłodniczego - bo to nawet kupując moto prawie nówkę 2010 z przebiegiem 3000km trzeba ogarnąć
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-

Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Przemo_rene napisał(a):piotrekn1 napisał(a):http://otomoto.pl/yamaha-r1-r1-rn12-2006-salon-pl-okazja-M2832073.html
Motor porysowany z każdej strony, opony do wymiany napę do wymiany cieknąca lewa laga, skrzywiona chłodnica, pęknięte prawy przedni reflektor, na ogonie widać niedociągnięcia po malowaniu
i to już dyskwalifikuje sprzęta??Bez jaj...
Uszczelki w lagach i olej to 80zł jak robisz sam. Napęd i opony to ekploatacja. Reflektor można wymienić lub pospawać. Jeżeli jaki proste, rama też i piec zdrowy. To niech spuszcza z ceny i tyle.
Tylko 1/500 motocykli przy sprzedaży będzie miał nowy napęd, opony dobrej marki i modelu i nówki oraz będzie 100% bez wkładu. (poza wymianą oleju, świec, filtra powietrza i płynu chłodniczego - bo to nawet kupując moto prawie nówkę 2010 z przebiegiem 3000km trzeba ogarnąć
Tylko że sprzedawca nie spuści z niego ani grosza bo twierdzi ze nie był bity a ewidentnie widać że ogon był malowany dodam tylko że to handlarz i zamienił samochód na motor
- piotrekn1
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 9/10/2009, 18:33
- Lokalizacja: Poland
http://allegro.pl/honda-cbr-600-f4-f4i- ... 79851.html
Bylem dzisiaj ogladac to moto, powiem krotko - ruina. Strasznie porysowane owiewki, prawa ma wyrwane jedno mocowanie i sobie dosc luzno lata. Czacha w ogolnie nie jest spasowana... i raczej spasowanie nie jest mozliwe. Blotnik wyglada jakby wpadl do mlynka, zostal wyciagniety, zlozony na nowo jak puzle, poklejony i na nowo i polakierowany!
Tylni pomalowany jakims sprejem.
Moto w ogole nie palilo, trzeba bylo skorzystac z zewnetrznego zrodla mocy zeby go ruszyc. Felgi z polysku zrobilmy sie matowe... do tego mega udu****... czary mary? Silnik chodzil raczej rowno ale byl kuzwa tak czysty, ze wrecz nie pasowal do "skorupy" moto, nie wiem kto czysci silniki w takim sprzecie. Plyn hamulcowy do wymiany, olej silnikowy czarny jak smola, plyn chlodniczy prawdopodobnie tez, w moto bardzo szybko temperatura szla do gory... Dekiel alrernatora na pewno wymieniany, uszczelniony jakims gownem ktore wycieklo i zastyglo.
Opony rzecz jasna do wymiany, przednia to juz byla wyszarpana, tylnia ciutkie lepiej. Pod zadupkiem jakies smieci byly... nie wiem jak to sie tam dostalo. Okablowanie pod zegarami wygladalo na stosunkowo nowe... cos tam raczej byo dlubniete. Rama w pewnych miejscach z czarnej ladnie juz podchodzila pod srebrzysty... Jedyne co tam bylo ok to naped... Szkoda bylo czasu na dalsze ogledziny. Moto warte GORA 9 tys zl... Aktualna cena to jakas kpina.
Bylem dzisiaj ogladac to moto, powiem krotko - ruina. Strasznie porysowane owiewki, prawa ma wyrwane jedno mocowanie i sobie dosc luzno lata. Czacha w ogolnie nie jest spasowana... i raczej spasowanie nie jest mozliwe. Blotnik wyglada jakby wpadl do mlynka, zostal wyciagniety, zlozony na nowo jak puzle, poklejony i na nowo i polakierowany!
Moto w ogole nie palilo, trzeba bylo skorzystac z zewnetrznego zrodla mocy zeby go ruszyc. Felgi z polysku zrobilmy sie matowe... do tego mega udu****... czary mary? Silnik chodzil raczej rowno ale byl kuzwa tak czysty, ze wrecz nie pasowal do "skorupy" moto, nie wiem kto czysci silniki w takim sprzecie. Plyn hamulcowy do wymiany, olej silnikowy czarny jak smola, plyn chlodniczy prawdopodobnie tez, w moto bardzo szybko temperatura szla do gory... Dekiel alrernatora na pewno wymieniany, uszczelniony jakims gownem ktore wycieklo i zastyglo.
Opony rzecz jasna do wymiany, przednia to juz byla wyszarpana, tylnia ciutkie lepiej. Pod zadupkiem jakies smieci byly... nie wiem jak to sie tam dostalo. Okablowanie pod zegarami wygladalo na stosunkowo nowe... cos tam raczej byo dlubniete. Rama w pewnych miejscach z czarnej ladnie juz podchodzila pod srebrzysty... Jedyne co tam bylo ok to naped... Szkoda bylo czasu na dalsze ogledziny. Moto warte GORA 9 tys zl... Aktualna cena to jakas kpina.
- d1ab
- Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 3/5/2010, 16:45
- Lokalizacja: Rybnik
piotrekn1 napisał:
http://otomoto.pl/yamaha-r1-r1-rn12-200 ... 32073.html
Motor porysowany z każdej strony, opony do wymiany napę do wymiany cieknąca lewa laga, skrzywiona chłodnica, pęknięte prawy przedni reflektor, na ogonie widać niedociągnięcia po malowaniu
Czytam, czytam i... Jajo. Panowie, to nie salonówka. Sprzęt używany do normalnej jazdy zawsze będzie miał rysę. Kilka dni temu zobaczyłem rysę na ogonie. Nie mam pojęcia jak i gdzie się to stało. Mam jakiś odprysk na błotniku i również nie wiem skąd. Więcej, mam delikatną wgniotkę na baku, bo fakt, kiedy przywaliła podczas upadku. Co do malowania, ja mam kaprys i w tym sezonie Gienek dostanie nowe, indywidualne barwy. Znaczy ze co, sprzęt był bity czy nie nadaje się do jazdy? A przecinak nawet przy drobnekj glebie może stracić owiewki czy inne elementy nadwozia. Hamuje? Jedzie prosto? Nie dymi? Pojedź i kup.
Jaka cena taki motocykl w UK za ladna sztuke z 2005 trzeba dac 21000zł plus transport i oplaty.
-

Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5225
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
pan_wiewiorka napisał(a):piotrekn1 napisał(a):http://otomoto.pl/yamaha-r1-r1-rn12-2006-salon-pl-okazja-M2832073.html
Motor porysowany z każdej strony, opony do wymiany napę do wymiany cieknąca lewa laga, skrzywiona chłodnica, pęknięte prawy przedni reflektor, na ogonie widać niedociągnięcia po malowaniu
Czytam, czytam i... Jajo. Panowie, to nie salonówka. Sprzęt używany do normalnej jazdy zawsze będzie miał rysę. Kilka dni temu zobaczyłem rysę na ogonie. Nie mam pojęcia jak i gdzie się to stało. Mam jakiś odprysk na błotniku i również nie wiem skąd. Więcej, mam delikatną wgniotkę na baku, bo fakt, kiedy przywaliła podczas upadku. Co do malowania, ja mam kaprys i w tym sezonie Gienek dostanie nowe, indywidualne barwy. Znaczy ze co, sprzęt był bity czy nie nadaje się do jazdy? A przecinak nawet przy drobnekj glebie może stracić owiewki czy inne elementy nadwozia. Hamuje? Jedzie prosto? Nie dymi? Pojedź i kup.
Czytając takie posty mam ochotę załatwić sobie wizę.
No ale krzywa chłodnica to krzywa chłodnica, nie jest tak łatwo zrobić żeby oberwała. A laga może ciec bo wysrał się uszczelniacz, albo dlatego że laga jest do wywalenia, bo na przykład obie były prostowane na tej się nie do końca udało... Za duży zbieg "wad" żebym ryzykował swoimi pieniędzmi. Chyba że cena byłaby ze 20-30% niższa niż średnia, to bym się mógł zastanowić.
-

Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
http://moto.allegro.pl/suzuki-hayabusa- ... 42539.html
Ponawiam omijac trupa
z silnika dupa ... zrobiony na sprzedaż.
Ponawiam omijac trupa
-

Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5225
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Nie wiem czy z nowego wiem gdzie stał motocykl w jakim serwisie co bylo robione. Wiem ze potem była dluga guma i puk puk puk wiem ze panewki od BMW
i wal po szlifie wiem ze ma 2 kominy firmy ART.
Acha wiem ,że w tym serwisie co stał to nie było to magikowane
. Silnika do tego cuda sie nie znajdzie. Moto sprzeda Ci taki 100-120kg gosc z brzuszkem piwnym. Ogolnie padaka.
Acha wiem ,że w tym serwisie co stał to nie było to magikowane
-

Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5225
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
piaggio x9 poznań
Po szczegółowej rozmowie telefonicznej z właścicielem skuterka piaggio x9, 125 cm3, z Poznania postanowiłem po niego pojechać.Właściciel zapewnił mnie że maszyna miodzio lodzio nawet do Białegostoku dojedzie.
http://otomoto.pl/piaggio-x9-125ccm-M2847057.html
Na miejscu okazało sie że sprzęt ma uszkodzenia zewnętrzne nie opisane w aukcji,właściciel zdziwiony że chciałem go odpalić i odbyć jazdę próbną.Niestety sprzętu nie udało się uruchomić.
Gdy wspomniałem o zwrocie kasy za przejazd 300km i wprowadzenie w błąd przez telefon zostałem wyśmiany.Zagotowałem sie .
Pierwszy raz w 30 letniej karierze motocyklowej brałem udział w takiej transakcji.
Nadmieniam że Pan właściciel chwalił się że jest właścicielem sklepu motocyklowego w Poznaniu na ulicy gen.Stanisława Maczka.
prt sc z aukcji.
http://imageshack.us/photo/my-images/28/piaggio.jpg/
http://otomoto.pl/piaggio-x9-125ccm-M2847057.html
Na miejscu okazało sie że sprzęt ma uszkodzenia zewnętrzne nie opisane w aukcji,właściciel zdziwiony że chciałem go odpalić i odbyć jazdę próbną.Niestety sprzętu nie udało się uruchomić.
Gdy wspomniałem o zwrocie kasy za przejazd 300km i wprowadzenie w błąd przez telefon zostałem wyśmiany.Zagotowałem sie .
Pierwszy raz w 30 letniej karierze motocyklowej brałem udział w takiej transakcji.
Nadmieniam że Pan właściciel chwalił się że jest właścicielem sklepu motocyklowego w Poznaniu na ulicy gen.Stanisława Maczka.
prt sc z aukcji.
http://imageshack.us/photo/my-images/28/piaggio.jpg/
- hENY
- Świeżak
- Posty: 128
- Dołączył(a): 11/12/2008, 22:15
- Lokalizacja: Wałcz
-

Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5225
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Witam.
Jestem tu nowy. Chciałbym urzedzić przed bardzo nierzyjemnym handlażem-oszustem z Czerska (woj. pomorskie).
Ma na sprzedaż Suzi gs 500 które chciałem kupić.
http://otomoto.pl/suzuki-gs-500-zadbany ... 70049.html
Ze zdj. wygląda ładnie choć nie wiele z nich widać więc zadzwoniłem
i pytam o każdą część z osobna robiąc notatki.
(po myślniku będę pisał odpowiedzi nieuczciwego handlażyny)
Najpierw pytam o stan ogolny na co handlaż - bardzo ładny zadbany
pytam o opony w mm i czy popękane - opony raczej do wymiany 2mm bieżnika
klocki hamulcowe - wymienione, porzedni wł. wszystko zmieniał na bieżąco
zębatka, czy ostre zęby - napęd też wymienony
o łańcuch nie pytałem...
grubosć tarczy ham. - w ładnym stanie
aku - odpala bez problemu wiec ok
czy sa jakieś ślady szlifu - nie ma żadnych
jak pracuje silnik - b. ładnie
czy są jakieś wycieki - suchutki
lagi - suche, wszystko ok.
Tyle wypytałem przez tel. i wychodzi, że tylko opony przydałoby się wymienić. Umawiam się, że nastepnego dnia przyjade obejrzeć.
Dojechałem z bratem na miejsce. Jakiś nastolatek (ok16) grzebie przy jakims motorze. Nie mogł czegoś odkręcić i krzyczy do innego fachowca że nie idzie, a on na to że młotkiem ma jeb..ć. Handlaż pokazuje motocykl i....
Miny nam zrzędły. Na baku pelno odpryków śr. 5mm, dwie wgniotki wielkosci pięści. Wszystkie czarne elementy typu ciężarki kierownicy uchwyt tylny pasażera z odpryskami, zakamuflowane naklejoną taśmą izolacyjną (pewnie żeby na zdj. nie bylo widać) Oglądamy dalej...
Opony do wymiany (popękane) to się zgadzało
klocki przód - blacha, tył ok 2mm
zębatka nie najgorsza
łańcuch obklejony, że aż się bałem dotknąć. miał luz
grubosc tarczy była jeszcze ok ale jak prowadzilem motor to z przodu coś delikatnie tarło w heblach
aku raczej ok bo kręcił bez zająknięcia
czy sa jakieś slady szlifu.... hmmm. rama malowana na bank bo bylo widać zaciek po srebrzance. jak dla mnie to była też spawana bo wątpie żeby spaw z kraterem przeszedl kontrole jakości jak wyjeżdża z fabryki. Z resztą ramy są sawane metodą TIG i żeby zrobić taki krater to trzeba być naprawde zdolnym. Co innego jak jest spawane metodą MIG u pana Zdzisia w stodole i tu raczej na to obstawiam.
Ewidentnie było widać że są jakby dwa rodzaje spawów.
silnik pracował ładnie ale.... jak przygazowalem pow 4tys. to kopcił na czarno. Podejrzewam że gaźniki do regulacji. Mówie o tym handlażowi a on że sam moge to sobie zrobić i czy nie mam wakuometrów.
patrze pod silnik widze ze sie coś poci. Mówie sprzedawcy a ten zaczyna sie pienić i że to łańcuch był smarowany i zachlapał. (dziwne bo łańcuch nie był tak mokry żeby z niego kapało)
lagi.... tragedia - lało się że fiu fiu, chrom na lagach mial juz wrzery (takie male kropeczki) i przypuszczam ze nowe uszczelniacze nie wiele by pomogly. Nawet jeśli to na krótko.
Na koniec powiedzieliśmy że rama jest malowana i raczej spawana. Gościu całkiem wybuchł, zaczął nas popychać, wyzywać, i wygonił z posesji.
Fakt że czepialiśmy się wszystkiego ale po co gada przez tel. że wszystko jest ok, że bardzo zadbany itp. skoro stan był tragiczny.
Ostrzegam innych przed tym oszustem. Fakt, że aż tak daleko nie miałem (60km w jedna str) ale gdybym wiedział to wolałbym z żoną nad morze pojechać na spacer.
A co jak ktoś zdecyduje się jechać 400km??? Przez tel naprawde wszystko wskazywało na to że moto jest igła.
Pozdrawiam
Jestem tu nowy. Chciałbym urzedzić przed bardzo nierzyjemnym handlażem-oszustem z Czerska (woj. pomorskie).
Ma na sprzedaż Suzi gs 500 które chciałem kupić.
http://otomoto.pl/suzuki-gs-500-zadbany ... 70049.html
Ze zdj. wygląda ładnie choć nie wiele z nich widać więc zadzwoniłem
i pytam o każdą część z osobna robiąc notatki.
(po myślniku będę pisał odpowiedzi nieuczciwego handlażyny)
Najpierw pytam o stan ogolny na co handlaż - bardzo ładny zadbany
pytam o opony w mm i czy popękane - opony raczej do wymiany 2mm bieżnika
klocki hamulcowe - wymienione, porzedni wł. wszystko zmieniał na bieżąco
zębatka, czy ostre zęby - napęd też wymienony
o łańcuch nie pytałem...
grubosć tarczy ham. - w ładnym stanie
aku - odpala bez problemu wiec ok
czy sa jakieś ślady szlifu - nie ma żadnych
jak pracuje silnik - b. ładnie
czy są jakieś wycieki - suchutki
lagi - suche, wszystko ok.
Tyle wypytałem przez tel. i wychodzi, że tylko opony przydałoby się wymienić. Umawiam się, że nastepnego dnia przyjade obejrzeć.
Dojechałem z bratem na miejsce. Jakiś nastolatek (ok16) grzebie przy jakims motorze. Nie mogł czegoś odkręcić i krzyczy do innego fachowca że nie idzie, a on na to że młotkiem ma jeb..ć. Handlaż pokazuje motocykl i....
Miny nam zrzędły. Na baku pelno odpryków śr. 5mm, dwie wgniotki wielkosci pięści. Wszystkie czarne elementy typu ciężarki kierownicy uchwyt tylny pasażera z odpryskami, zakamuflowane naklejoną taśmą izolacyjną (pewnie żeby na zdj. nie bylo widać) Oglądamy dalej...
Opony do wymiany (popękane) to się zgadzało
klocki przód - blacha, tył ok 2mm
zębatka nie najgorsza
łańcuch obklejony, że aż się bałem dotknąć. miał luz
grubosc tarczy była jeszcze ok ale jak prowadzilem motor to z przodu coś delikatnie tarło w heblach
aku raczej ok bo kręcił bez zająknięcia
czy sa jakieś slady szlifu.... hmmm. rama malowana na bank bo bylo widać zaciek po srebrzance. jak dla mnie to była też spawana bo wątpie żeby spaw z kraterem przeszedl kontrole jakości jak wyjeżdża z fabryki. Z resztą ramy są sawane metodą TIG i żeby zrobić taki krater to trzeba być naprawde zdolnym. Co innego jak jest spawane metodą MIG u pana Zdzisia w stodole i tu raczej na to obstawiam.
Ewidentnie było widać że są jakby dwa rodzaje spawów.
silnik pracował ładnie ale.... jak przygazowalem pow 4tys. to kopcił na czarno. Podejrzewam że gaźniki do regulacji. Mówie o tym handlażowi a on że sam moge to sobie zrobić i czy nie mam wakuometrów.
patrze pod silnik widze ze sie coś poci. Mówie sprzedawcy a ten zaczyna sie pienić i że to łańcuch był smarowany i zachlapał. (dziwne bo łańcuch nie był tak mokry żeby z niego kapało)
lagi.... tragedia - lało się że fiu fiu, chrom na lagach mial juz wrzery (takie male kropeczki) i przypuszczam ze nowe uszczelniacze nie wiele by pomogly. Nawet jeśli to na krótko.
Na koniec powiedzieliśmy że rama jest malowana i raczej spawana. Gościu całkiem wybuchł, zaczął nas popychać, wyzywać, i wygonił z posesji.
Fakt że czepialiśmy się wszystkiego ale po co gada przez tel. że wszystko jest ok, że bardzo zadbany itp. skoro stan był tragiczny.
Ostrzegam innych przed tym oszustem. Fakt, że aż tak daleko nie miałem (60km w jedna str) ale gdybym wiedział to wolałbym z żoną nad morze pojechać na spacer.
A co jak ktoś zdecyduje się jechać 400km??? Przez tel naprawde wszystko wskazywało na to że moto jest igła.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 7/10/2011, 16:25 przez the-o, łącznie edytowano 1 raz
Theo
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
-

the-o - Świeżak
- Posty: 173
- Dołączył(a): 6/10/2011, 05:38
- Lokalizacja: Starogard Gd.
znawcy motocykli ze szok!!!
witam wszystkich. rozsmieszyła i rozdrazniła mnie opisana wyzej opowiesc. celem wyjasnienia osoba opisujaca ktora była z bratem u mnie na posesji wykazała sie całkowitym brakiem wiedzy i taktu przy kupnie 19 letniego motocykla. przeszkadzało im ze łancuch jest za mocno nasmarowany, rama podmalowana(motocykl z anglii gdzie mogł troszke skorodowac).motocykl lekko przykopcił ale tak to jest jak kupujacy zaraz po zapaleniu zimnego silnika daje w gaz na maxa. jednak najbardziej mnie rozsmieszyło stwierdzenie dwojki dzieciakow: PANIE TU JEST RAMA SPAWANA, JESTEM SPAWACZEM I WIEM JAK POWINIEN WYGLADAC SPAW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kazdy z nas kto uzytkował gs 500 wie ze stalowa rama i je nie ma idealnych spawow. mam 4 gs do porownania ale panowie nie chcieli porownac.
PRZESTRZEGAM POTENCJALNYCH SPRZEDAWCOW PRZED DWOJKA DZIECIAKÓW Z MIEJSCOWOSCI SKARSZEWY JEZDZACYCH CZERWONYM AUTEM,KTORZY SZUKAJA IDEALNEGO MOTOCYKLA ZA POL DARMO A SWOIM ZASOBEM WIEDZY NIE ODROSLI OD POZIOMU WIEDZY CHŁOPCA JEZDZACEGO SKUTERKIEM.SZKODA CZASU I NERWOW NA TAKICH KLIENTOW. POZDR
PRZESTRZEGAM POTENCJALNYCH SPRZEDAWCOW PRZED DWOJKA DZIECIAKÓW Z MIEJSCOWOSCI SKARSZEWY JEZDZACYCH CZERWONYM AUTEM,KTORZY SZUKAJA IDEALNEGO MOTOCYKLA ZA POL DARMO A SWOIM ZASOBEM WIEDZY NIE ODROSLI OD POZIOMU WIEDZY CHŁOPCA JEZDZACEGO SKUTERKIEM.SZKODA CZASU I NERWOW NA TAKICH KLIENTOW. POZDR
- hayabusaczersk
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 7/10/2011, 09:36
No racja. 23 lata to dzieci. Moj ojciec ma warsztat samochodowy w tym lakiernie, gdzie spedzilem dziecinstwo. Nie dam sie nabrac na glupia gadke skoro sie na tym znam. Ogladalem nie jedna gs a o innych motocyklach nie wspomne. Nie palowalem go zaraz po odpaleniu bo nawet 4,5 tys nie przekroczylem. Wczesniej jezdzilem z kuzynem ktory od 10lat smiga na moto i mial ich tyle ze nie da sie zliczyc na palcach obu rak. Sprawdzilem wszystko co trzeba i nie mialem zamiaru nawet sie przejechac bo chce jeszcze pozyc. Rama spawana ewidentnie. Laik nawet sie kapnie ze zaporowana spoina nie przejdzie kontroli jakosci. Rowery maja ladniejsze spawy. Lepiej to wyszlifujcie w swoim chlewiku i poprawcie. A i jeszcze jedno. Dziwne ze po str niefortunnego spawu jest tlumik, ktory calutki zostal wymieniony na akcesoryjny. Czyzby mala przewrotka parkingowa? Chociaz kitu przez tel by Pan nie wciskal ze bardzo ladny i wszystko ok. robilem notatki z naszej rozmowy. Wtydzil by sie Pan.
ps. a po co ostrzegac innych przed nami?
Tyle odemnie.
ps. a po co ostrzegac innych przed nami?
Tyle odemnie.
Ostatnio edytowano 7/10/2011, 16:15 przez the-o, łącznie edytowano 1 raz
Theo
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
-

the-o - Świeżak
- Posty: 173
- Dołączył(a): 6/10/2011, 05:38
- Lokalizacja: Starogard Gd.
nie wiem czy zauwazyłes i czy znasz sie kolego na tym ale czesci ktora uwarzasz ze jest spawana jest czescia odklecana od ramy i jest czescia wymienna. koszt takiej prawej dolnej czesci ramy to ok 50 zł wiec jaki sens miało by spawanie. he . motocykl kupilismu 12 godz predzej wiec zasługujemy chyba na reklame ze cała noc prostowanismy moto, spawalismy rame, i jezdzilismy cała noc zeby nowe akcesoryjne wydech nabrały koloru od przegrzania. farba tez szybko wyschła. hehehehehehheehhehe. niektorzy maja swoj swiat.
po co ostrzegam przed wami?! szkoda aby inni sprzedajacy musieli sie zbednie wkurzac i tracic cenny czas jak zaczniecie im wkrecac niestworzone rzeczy wymyslone przez wasze umysły. ogladaliscie juz duzo gs i zadnego nie kupiliscie? to swiadczy albo o tym iz kazdy motocykl jest robiony i spawany albo o waszej niewiedzy. pozatym motocykl juz sprzedany kupił go doswiadczony motocyklista, pracownik serwisu suzuki z trójmiasta i powiem szczerze ze nie znalazł w nim nic co wzbudziło by jego podejrzenia.tak na zakonczenie smiac mi sie chce z waszego doswiadczenia i obeznania w temacie. pozdrawiam i szukajcie ram które sa w całosci odlewane bez zadnych spawów!
po co ostrzegam przed wami?! szkoda aby inni sprzedajacy musieli sie zbednie wkurzac i tracic cenny czas jak zaczniecie im wkrecac niestworzone rzeczy wymyslone przez wasze umysły. ogladaliscie juz duzo gs i zadnego nie kupiliscie? to swiadczy albo o tym iz kazdy motocykl jest robiony i spawany albo o waszej niewiedzy. pozatym motocykl juz sprzedany kupił go doswiadczony motocyklista, pracownik serwisu suzuki z trójmiasta i powiem szczerze ze nie znalazł w nim nic co wzbudziło by jego podejrzenia.tak na zakonczenie smiac mi sie chce z waszego doswiadczenia i obeznania w temacie. pozdrawiam i szukajcie ram które sa w całosci odlewane bez zadnych spawów!
- hayabusaczersk
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 7/10/2011, 09:36
dziś kopiłem zdrowiutką sztukę. Może to nie gs ale nie ma się czego uczepić. Takiego moto szukałem i jak widać się da. Fajnie że się pan tak zna i ma 4 gs'y na podwórku ale ja sie jeszcze nie spotkałem żeby jakikolwiek gs miał przykręcany stelaż ogona to reszty ramy. Chyba że te rzekome 3 inne szt. miały-ale raczej na samowiertne wkręty do metalu.
Proszę wymyśleć coś sensowniejszego bo wątpie żeby to kogoś przekonało. A akcesoryjny wydech można założyć używany (już przegrzany) z innego gs'a na którym ktoś zginął i został przeznaczony na części.
Albo zmieniłem zdanie, Przepraszam pana za to że nawymyślałem takie bzdury o pańskim motocyklu i całej reszcie motocykli w które nie trzeba nic inwestować. To pewnie okulary mam już za słabe i przewidziało mi się z tym wszystkim. Albo nie... Tak na prawdę to mi się śniło bo za dużo czytam o motocyklach a szczególnie o GS 500.
Przepraszam jeszcze raz najmocniej
Pańskie motocykle są przeznaczone dla chłopaczków którzy naprawde się nie znają i nie maja pojęcia co sprawdzić podczas zakupu bo wcześniej mieli WSK ale im się rozleciała i wymażył im sie jakiś tani motur. A stan? No cóż lepszy niż wsk... Ważne że odpala i jedzie na chwilę obecną a co będzie za powiedzmy 3k km? Na to taki ktoś nie zwraca uwagi bo ma mokro w gaciach na widok wyekploatowanego GS500.
Bez odbioru
Proszę wymyśleć coś sensowniejszego bo wątpie żeby to kogoś przekonało. A akcesoryjny wydech można założyć używany (już przegrzany) z innego gs'a na którym ktoś zginął i został przeznaczony na części.
Albo zmieniłem zdanie, Przepraszam pana za to że nawymyślałem takie bzdury o pańskim motocyklu i całej reszcie motocykli w które nie trzeba nic inwestować. To pewnie okulary mam już za słabe i przewidziało mi się z tym wszystkim. Albo nie... Tak na prawdę to mi się śniło bo za dużo czytam o motocyklach a szczególnie o GS 500.
Przepraszam jeszcze raz najmocniej
Pańskie motocykle są przeznaczone dla chłopaczków którzy naprawde się nie znają i nie maja pojęcia co sprawdzić podczas zakupu bo wcześniej mieli WSK ale im się rozleciała i wymażył im sie jakiś tani motur. A stan? No cóż lepszy niż wsk... Ważne że odpala i jedzie na chwilę obecną a co będzie za powiedzmy 3k km? Na to taki ktoś nie zwraca uwagi bo ma mokro w gaciach na widok wyekploatowanego GS500.
Bez odbioru
Theo
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
-

the-o - Świeżak
- Posty: 173
- Dołączył(a): 6/10/2011, 05:38
- Lokalizacja: Starogard Gd.
jeszcze jeden argument przemawiajacy za tym ze bajki pan opowiada. napisal pan w pierwszym poscie ze moto z anglii sprowadzone??? bo zegary mial w km/m a nie milach. z tego wnioskuje ze kiedys jakis wyspiarz sprowadzil sobie moto z EU do GB a potem jakis polak z GB do PL. (no tak...!!! jasne jak slonce. hmm... tylko po co?) a moze ktos sprowadzil z GB ale po dzwonie oberwaly zegary i ktos juz wymienil na takie z wersji EU?
sraty pierdaty to pana gadanie, idiota nie jestem. a ojciec jak dzwonil to specjalnie powiedzial ze sie nie znamy zeby sprawdzic jakie kity pan wciska. takie podejscie czyto psychologiczne zeby sprawdzic sprzedawce. a jak sie okazalo... niech ocenia inni userzy forum
hehe
pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze zanim ktos sie zdecyduje pojechac ogladac "motocykl igłę" to przeczyta ten wątek.
sraty pierdaty to pana gadanie, idiota nie jestem. a ojciec jak dzwonil to specjalnie powiedzial ze sie nie znamy zeby sprawdzic jakie kity pan wciska. takie podejscie czyto psychologiczne zeby sprawdzic sprzedawce. a jak sie okazalo... niech ocenia inni userzy forum
hehe
pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze zanim ktos sie zdecyduje pojechac ogladac "motocykl igłę" to przeczyta ten wątek.
Ostatnio edytowano 8/10/2011, 12:24 przez the-o, łącznie edytowano 1 raz
Theo
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
Kawasaki ER5 -> KTM LC2
-

the-o - Świeżak
- Posty: 173
- Dołączył(a): 6/10/2011, 05:38
- Lokalizacja: Starogard Gd.
gratuluje udanego zakupu. wkoncu idealny motocykl.dobrze ze w biedronce idzie kupic nowe moto. nowe skutery z biedronki sa widac lepsze niz uzywane gs...
- hayabusaczersk
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 7/10/2011, 09:36
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości