Scigacz.pl

przez **piotrek_87** » 25/9/2011, 22:30

Mam pytanie 600-tka na pierwszy motor dobry pomysl czy nie ?? Pytam poniewaz ogolnie wiem ze to juz jest szybka maszyna ale 125 to za malo i chwile pojezdze i juz bede musial kupic nastepny a pozatym nie podobaja mi sie bardzo prosze o pomoc. I jakie motory polecacie jako pierwsze???

przez **Boshi** » 25/9/2011, 22:51

Wszelkiej maści 500 czyli

cb
gpz
er 5
gs 500

przez **blondynka96** » 26/9/2011, 10:49

Niektóre 600-setki maja koło 100koni a to na pierwszy raz nie jest polecane. Sa oczywiście słabsze, ale jednak na początek to 500-setka będzie w sam raz.

przez **piotrek_87** » 26/9/2011, 14:09

a czy ten motorek Suzuki GSX-R 600 rocznik 98,99 pasuje bo szczerze powiem duzo o nim czytam i bardzo podoba mi sie z wygladu ?? dodam ze mam 183cm wzrostu bedzie pasowal??

przez **hubi199** » 26/9/2011, 14:25

to typowy ścigacz
Nie kupuj na początek. Dla twojego dobra.
nie chce mi się sprawdzać ale to ma chyba ponad 100km
70km cie bezproblemu zadowoli na początek, nochyba, że jesteś mistrzem prostej

przez **Atlantis** » 26/9/2011, 15:12

http://www.youtube.com/watch?v=147UZGweGxs ---> Tutaj polecam głównie od 20 sekundy. Prawdopodobnie na pierwszym szybszym przestrzelisz, a że o złożeniu nie masz pojęcia to Twoje moto skończy w paru kawałkach i Ty nie daj Boże również.

Ja uważam, że mniej więcej to 70-80 KM, ale to maks. Czyli Kawa Er-6n, albo Yama XJ6. Ogólnie lepiej sezon, dwa na 500't, a potem już 600-tka i problem z głowy ;]

Zrobisz jak będziesz chciał.

przez **piotrek_87** » 26/9/2011, 15:48

no tak masz racje rozumiem ale mi sie nie podobaja nakedy mozecie zaproponowac cos co nie jest naked i okrągla lampa z przodu strasznie mi sie nie podobaja takie motory????

przez **piotrek_87** » 26/9/2011, 15:48

i cos w miare taniego

przez **blondynka96** » 26/9/2011, 16:25

GPZ
Diversion
Bandit

przez **Atlantis** » 26/9/2011, 16:59

deejayslonio napisał(a):Filmik jest złym przykładem. takie sytuacje da się zrobić na moto które ma 30KM lub mniej... jak się nie ma oleju z głowie to nic nie pomoże.

Jasne, ale mając pod tyłkiem 100, zrobisz to prawie na pewno... przy 30 szanse są mniejsze.

A co do motocykli to każdy, tylko z owiewką. Np. Kawasaki Er-6f Wąski, lekki, według mnie niebrzydki, 72 kuce ma i też nie jakoś bardzo drogi, zarówno w zakupie, jak i utrzymaniu.

przez **Ewula_90** » 26/9/2011, 21:57

Ja jako kobitka moge powiedzieć tylko tyle ze sama zaczęłam od CBR-ki 600 i jestem bardzo, bardzo, bardzo, bardzo... zadowolona. Tylko podstawa jest posiadanie oleju w głowie a jak tego jest mało jak w moim przypadku to proponuje ogranicznik predkości. Tylko od razu zaznaczam ze ,,ogranicznik prędkości'' w cale nie oznacza ze Twoje moto bedzie wlekło sie 40 czy 50km/h tylko po prostu troche wolniej sie zbiera. Maszyna po prostu nie jest taka narwana. Jeśli masz jakiegoś znajomego mechanika. To porozmawiaj z nim na temat takiej blokady. Pozdrawiam..

przez **Ewula_90** » 26/9/2011, 22:11

a.... jeszcze jedno wszyscy zawsze polecają tu na pierwsze moto Suzuki Bandit albo CB 500 a.. albo jeszcze GS 500 (fe...) ale czy to na pewno satysfakcjonująca maszyna?? nie sadze..

Co do 125 to na pewno nie bierz bo po kilku dniach juz sie znudzisz

jeszcze sa 250

A co do Er-6f osobiscie nie znam ale znajac rodzine Kawasaki wydaje mi sie ze za bardzo narwane tzn np. od hondy

ale to tylko moje zdanie z którym oczywiście Państwo nie musza sie zgadzac:):)

przez **maciejka69** » 26/9/2011, 22:12

a nie łatwiej ograniczyć zapędy niż moto?

przez **Ewula_90** » 26/9/2011, 22:17

wydaje mi sie ze nie a tym bardziej nie w moim przypadku..

przez **maciejka69** » 26/9/2011, 22:21

cóż. Pozostaje tylko powiedzieć to co mawiał Bruce Lee. "Be like water my friend"

przez **Atlantis** » 26/9/2011, 23:25

Wszelkie Cebry, Gixery, R-ki i ZX-ry to zły pomysł na pierwsze moto. To zdanie 90% osób, które jeżdżą na motocyklach. Jeśli ktoś zaraz po kursie czuje się na siłach do spróbowania torowej jazdy, to albo ma talent, albo przecenia swoje możliwości. Jeśli jest mistrzem prostej i kupuje po to ściga 600-tkę to jest IDIOTĄ. Proste.

przez **Ewula_90** » 27/9/2011, 00:09

Atlantis napisał(a):Wszelkie Cebry, Gixery, R-ki i ZX-ry to zły pomysł na pierwsze moto. To zdanie 90% osób, które jeżdżą na motocyklach.

Czy robiłeś ankiete że tak piszesz?

,,Jeśli ktoś zaraz po kursie czuje się na siłach do spróbowania torowej jazdy, to albo ma talent, albo przecenia swoje możliwości.''

Zapomniałeś dopisać: albo ma głowe na karku oraz olej w głowie i zdaje sobie sprawe z mocy tych pięknych maszyn. Ja miałam i mam i dla tego założyłam poczatkowo blokade. Po mimo tego ze dla wielu z was moze byc to śmieszne... Gdy tylko nauczyłam sie obcowac z moim maleństwem (nie mam tu na mysli tygodnia czy dwóch) zdjęłam ten ogranicznik by mogła mknąć po asfalcie swobodnie.

,,...jest IDIOTA''
Nie czuje sie gorsza ani wybrakowana badz cokolwiek innego z tego powodu ze po kursie kupiłam 600-tke. Oraz by było oczywiste czuje sie jak zwykły szary człowieczek a nie jakiś Mistrz badz utalentowany człowiek(pisze to by było wszystko jasne)

Atlantis przepraszam za uszczypliwość ale każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania ale trzeba pamietac by w wyrażaniu swojej opini nikogo nie urazic mam tu na mysli słowo ,,Idiota'' Uwazam ze co ma sie stac to sie stanie, oczywiscie nie powinniśmy pomagac śmierci, ale chodzi mi o to że nawet ludzie nie wiadomo jak utalentowani badz z nie wiadomo jakim doświadczeniu giną na drogach. Przeważnie głubi ich rutyna. Wydaje mi sie ze czasem jest gorszy człowiek pewny siebie na drodze niz osoba poznająca dopiero teren za sterem.

a.. no i sa jeszcze osoby które uważaja po kilku dniach posiadania motocykla badz po kilku dniach posiadania prawka ze potrafia juz jezdzic. Ale to jest tak jak właśnie pisałam wyżej RUTYNA która niestety gubi chyba większość nas

przez **Atlantis** » 27/9/2011, 08:51

Przepraszam, nie zamierzałem nikogo obrażać, nawet jeśli tak wyszło. Na tym forum i w ogóle nie tylko na forum, spotyka się mnóstwo pajaców, którzy się pytają: "Czy ta torowa wersja R6 jest dla mnie wystarczająca? Nie będę musiał się odpychać nogami przy starcie spod świateł? Bo, jeśli tak, to ja poszukam R1" :roll:

Panie... litości. A potem jedziesz w mieście na dwupasmówce i z lewej mija Cię koleś z 50 km/h na budziku więcej. Dojeżdżacie do pierwszego łuku i facet hamuje do 30 na godzinę

Invi napisał w podobnym temacie co nieco o Migach. Polecam. Idealnie oddaje istotę tego jakże ciekawego zjawiska.

@Ewula_90

Coś dla Ciebie:
"Innym, często stosowanym przez zwolenników kupowania dużego motocykla orężem, jest argument, iż nawet, jeśli motocykl jest bardzo szybki to wystarczy rozsądek i opanowanie, aby nie zrobić sobie na nim kuku. Do jazdy szybkim sportowym lub ciężkim motocyklem potrzeba przede wszystkim umiejętności i doświadczenia, a nie rozsądku! Bardzo rozsądna osoba o bardzo małych umiejętnościach rozbije się znacznie szybciej, niż mało rozsądna osoba o bardzo wysokich umiejętnościach. "

Pobrano ze ścigacz.pl

Nawet jeśli Ci się wydaje, że sportowe 600't jest świetne na początek i nie zrobisz sobie na Nim krzywdy bezpośrednio to będziesz się po prostu bardzo wolno uczyć techniki jazdy. Na taki motocykl powinno się wsiadać, już jakoś ogarniając, a nie po egzaminie na A...

przez **piotrek_87** » 27/9/2011, 10:52

o kurcze widze ze temat sie rozwinął dziekuje ewula_90 jak i tobie Atlantis za posty powiem tak ze napewno sa ludzie co kupuja odrazu spore maszyny bo mysla ze umia dobrze jezdzic ale ja moje zdanie jest takie ze dobrze jezdzic to dopiero po tak 2, 4 latach mozna tak powiedziec i wtedy jakas 1000 ale mysle ze zrobie tak ze kupie tą suzi 600 bo poprostu piekny jest ten motor dla mnie jakos ogladam inne modele i firmy i jakos mi nie podchodza chyba ze te z przedialu od 10 do 15 tys, no ale to napewno nie teraz jeszcze przeciez musze kupic ubranie od stop do glow a to tez wydatek i dlatego wezme ta suzi i zobacze jak sie jezdzi jesli faktycznie poczuje ze szybka itp.. to tak jak ewula_90 pisala zaloze ogranicznik. A jezeli chodzi o olej w glowie to go mam bo nie mam zamiaru odrazu jezdzic po 200km watpie ze przez rok bede jechal wiecej niz 150 bo wszystko powolutku musze opanowac skrety, hamowanie itp.... Jednym slowem nie bede odrazu szalał jak to znane typki typu koszulka spodenki buty nike i motor 1000 :/ a potem wypowiedz mamy "przeciez on zawsze byl dobry i madry to nie jego wina" dziekuje wam wszystkim jezeli bede mial jakies pytania napewno sie odezwe Pozdrawiam

przez **maciejka69** » 27/9/2011, 11:24

takie malutkie wtrącenie. Uważam się za osobę z "olejem w głowie", nie mam już od dawna 20 lat, bardzo długo B itp. itd.
Na pierwszy motocykl kupiłem HD XR1200 (98KM). I wprawdzie to "tylko" HD, ale po okrągłym roku jeżdżenia wciąż go jeszcze nie opanowałem w 100% i dzisiaj wiem, że gdybym wybrał na "pierwszy" coś lżejszego i słabszego, nauczyłbym się wszystkiego szybciej i łatwiej. Opanowanie moto to kwestia spędzonego na nim czasu, a nie ilości oleju w głowie.

Scigacz.pl

Pierwszy motor !!!!!!! ????? HELP

Pierwszy motor !!!!!!! ????? HELP

Kto przegląda forum