Zobacz wątek - Koło zapasowe w spray-u czy warto?
NAS Analytics TAG

Koło zapasowe w spray-u czy warto?

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

Koło zapasowe w spray-u czy warto?

Postprzez bosman78 » 11/3/2011, 21:32

Witjcie.
Zawsze wybierając się w dłuższą trasę nurtuje mnie problem a co jeśli złapię gumę ? Czy macie jakieś swoje patenty ? zestawy naprawcze itp ?
Honda CBF 600 NA
Avatar użytkownika
bosman78
Świeżak
 
Posty: 89
Dołączył(a): 30/11/2010, 18:04
Lokalizacja: Wawa


Postprzez Adam093 » 11/3/2011, 21:41

Te zestawy w spreyu dają radę pod warunkiem że nie przetniesz opony. Jednak po tym zabiegu jadac do wulkanizatora nasłuchamy się wierszowanych opowieści zaczynających sie na ku hu itd :D
Aktualnie er one....
Adam093
Świeżak
 
Posty: 154
Dołączył(a): 29/6/2010, 19:14
Lokalizacja: Przygodzice/Wrocław


Postprzez bosman78 » 11/3/2011, 21:43

a co sądzicie o zestwach naprawczych np. cuś takiego:
http://moto.allegro.pl/zestaw-naprawczy ... 03870.html
Honda CBF 600 NA
Avatar użytkownika
bosman78
Świeżak
 
Posty: 89
Dołączył(a): 30/11/2010, 18:04
Lokalizacja: Wawa

Postprzez regis440 » 11/3/2011, 22:30

bosman78 napisał(a):a co sądzicie o zestwach naprawczych np. cuś takiego:
http://moto.allegro.pl/zestaw-naprawczy ... 03870.html


ten zestaw jest sporo lepszy od spraya, mozna nim zakleic calkiem spora dziure, po śrubie czy podkładce i przejechac na tym wiele kilometrów (jezeli zrobi sie dokladnie to nic nie ucieka)

niestety jezeli ma sie duzego pecha i kapec jest rozciety to niestety nic nie pomoze, na takie przypadki pomoze tylko assistance
regis440
Świeżak
 
Posty: 220
Dołączył(a): 9/9/2010, 14:22

Postprzez 5 » 11/3/2011, 22:38

To wszystko jest dobre pod warunkiem, że umie się tego użyć. A tak na prawdę jak cos wlezie i siedzi, to lepiej dopompować i jechać niż kombinować.
5
Świeżak
 
Posty: 54
Dołączył(a): 2/1/2011, 14:46

Postprzez mrówa » 11/3/2011, 22:56

bosman78 napisał(a):a co sądzicie o zestwach naprawczych np. cuś takiego:
http://moto.allegro.pl/zestaw-naprawczy ... 03870.html

Dobry sposób na załatanie,tylko jest to żeby dojechać do najbliższego punktu wymiany opon,bo rozumiemy się że w motocyklu nie kołkuje się opon tylko wymienia.Żadna szanująca się wulkanizacja nie powinna kołkować opony motocyklowe,jeżeli jednak zdarzy się tak że zakołkuje oponę to ściera dot opony żeby było wiadome że była naprawiana i się nie nadaję do eksploatacji.Niestety w praktyce wygląda to inaczej i zdarzyło mi się latać na gumie kołkowanej gdzie nie był starty DOT,dowiedziałem się o tym dopiero jak zmieniałem gumy,jak sobie pomyślałem jak latałem grubo ponad 200 nie wiedząc o tym że guma była kołkowana to mnie szlak trafił.
CBR 600 F4I
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
Avatar użytkownika
mrówa
Świeżak
 
Posty: 362
Dołączył(a): 4/5/2007, 19:42
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Postprzez bosman78 » 11/3/2011, 23:19

no właśnie a jak używa się takiego zestawu ?
http://moto.allegro.pl/zestaw-naprawczy ... 03870.html
Honda CBF 600 NA
Avatar użytkownika
bosman78
Świeżak
 
Posty: 89
Dołączył(a): 30/11/2010, 18:04
Lokalizacja: Wawa

Postprzez mrówa » 11/3/2011, 23:42

Robiłem to w samochodach ale zasada jest taka sama,więc jest to tak.
1.Wyjmujesz ciało obce,warunek nie może być uszkodzenia bocznego.
2.Rozwiercasz otwór,wkrętak w zestawie.
3.W przyrząd który wygląda jak szydło przewlekasz pasek materiału uszczelniającego tak żeby na środku było szydło ,smarujesz go klejem chyba że materiał uszczelniający ma go w sobie.
4.Wciskasz w otwór wcześniej rozwiercony i wyciągasz,materiał uszczelniając powinien zostać w środku po wyjęciu szydła a nadmiar czyli dwa wąsy wystają z opony,odcinasz resztę wystającą i pompujesz oponę.
W samochodach robiłem to na napompowanym kolę,wtedy ciśnie samo powodowało że uszczelniało się praktycznie od razu,w moto nie robiłem tego nigdy.
CBR 600 F4I
____________
35 lat.
6-sty sezon na 600.
Avatar użytkownika
mrówa
Świeżak
 
Posty: 362
Dołączył(a): 4/5/2007, 19:42
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Postprzez PrimoGhost » 12/3/2011, 09:54

Pamiętam, że kiedyś reklamowaniw mango, TV Shop jakiś środek na bazie kauczuku, który wstrzykiwało się do opony, a potem jeździło, żeby go rozprowadzić. Znając życie nawet nie ociera się o termin "działać" ale nie znalazłem żadnych jego testów.. Może są jakieś nowe, ulepszone wersje. Takie profilaktyczne zabezpieczenie nie byłoby złe.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez MaŁy_Bandzior » 12/3/2011, 10:19

Kiedyś na youtubie widziałem widziałem filmik z taką substancją , koleś przejeżdżał po desce z gwoździami i automatycznie opona mu się łatała.
W rowerach jest stosowane coś podobnego ,ale skoro nawet w rowerze to pogarsza właściwości jezdne to pytanie jak się jeździ na moto.
Mów co myślisz , rób co mówisz .

Suzuki Bandit gsf 400
MaŁy_Bandzior
Świeżak
 
Posty: 352
Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24

Postprzez PrimoGhost » 12/3/2011, 15:49

W autach Michelin robił opony z systemem PAX, ale nie widziałem jeszcze wersji dla moto...
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez Vergon » 12/3/2011, 17:51

Znajomy w zeszłym sezonie przebił gumę, użył wspomnianego koła w sprayu i lata do tej pory, więc jak widać działa ;)

Ja swoją 'zapasówkę' kupiłem w moto-akcesoriach i puszka jest na tyle mała, że mieści się w R6 pod siedzeniem pasażera (!!!) , więc zawsze mam przy sobie.
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez PrimoGhost » 12/3/2011, 18:00

Vergon, jakoś mi się nie chce wierzyć, że na tym czymś można normalnie eksploatować motocykl... Na każdym takim wynalazku pisze, że to wyjście awaryjne, tymczasowe i nie należy stosować go permanentnie.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez Vergon » 12/3/2011, 18:05

Wiesz producent w trosce o własną du*ę musi zamieszczać takie info.
Zresztą robi to nie bez powodu, bo tak jak mówisz, powinno to być rozwiązanie tymczasowe.
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Invi » 12/3/2011, 18:57

Oj tam, ludzie latają na zakołkowanych oponach i jakoś opony nie wybuchają. Sam w zeszłym sezonie, od czerwca latałem z kołkiem i nic się nie działo.

Pod warunkiem że dziurę mamy na środku i nie jest uszkodzone nic poza gumą oczywiście.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 12 gości




na gr