Scigacz.pl

przez **czarek19946** » 31/10/2010, 21:53

juz 350km zrobione od kad kupilem moto

w tym sezonie moze z 2k mam nadzieje ze jeszcze zrobie .
i nie gryzcie sie naprawde to moto nie jest trudne w obsludze.
pozdro

przez **rossavu** » 31/10/2010, 22:08

emils napisał(a):.
Patrząc na takich ludzi jak autor tematu wcale się nie dziwię, że robią prawo na pełne A od 24lat.

Osobiscie jestem za wprowadzeniem prawka od 24 lat. 18 lat - A2, 22 lata kat A.

600tki maja ok 3 sekund do "setki" - tyle co sportowe samochody, ktore kosztuja milion zlotych. Nie wiem jak to jest, ale duzo rodzicow kupuje swoim pociechom motocykle, ktore rozpedzaja sie szybciej niz ferrari czy lambo. Zeby panowac w zadowalajacy sposob nad taka maszyna... Potrzebne sa umiejetnosci, ktore zdobywa sie na sprzetach "wybaczajacych bledy". Jak widze, kolesia na f4i, ktory podpiera sie noga na rondzie to az mnie trzepie zeby mu wyjebać - po prostu robi wstyd motocyklistom...

przez **czarek19946** » 31/10/2010, 22:23

rossavu napisał(a):. Jak widze, kolesia na f4i, ktory podpiera sie noga na rondzie to az mnie trzepie zeby mu wyjebać - po prostu robi wstyd motocyklistom...

rossavu nie zgrywaj kozakiewicza , bo zaden z ciebie bohater.
a wpierdol to nauka , ktora dostaniesz za darmo, wiec zastanow sie czy warto udawac bohatera, bo nie jeden pseudo kozak kly z gleby zbierał.

przez **emils** » 31/10/2010, 22:26

czarek19946 napisał(a):i nie gryzcie sie naprawde to moto nie jest trudne w obsludze.
pozdro

padam. Naprawde...
To jest tak smieszne, że powinno być mottem debilizmu w naszym kraju.
Co człowiek po przejechaniu 400km może powiedzieć o moto? g....
co człowiek po przejechaniu 5tyś może powiedzieć o moto? troszke
Dopiero po przejechaniu 30tys km możesz powiedzieć, że jest łatwe.

Padam na ryj po prostu...
A kozaka, to zgrywasz własnie Ty. Gówno wiesz o lataniu, a piszesz, jakbyś przejechał w swoim życiu tyle, co david l hough. Nie wiem czy się smiać czy płakać...

przez **amahay** » 31/10/2010, 22:46

proponuje zakopać ten temat w archiwum

i nie pisać już tutaj.
wszystko zostało rozstrzygnięte.
resztę pytań czarek może zadawać w działach technika jazdy czy coś takiego .
pzdr

przez **czarek19946** » 31/10/2010, 22:51

dobra nie jaraj sie tak emilos.
fakt o lataniu wiem niewiele ale ty tez bo latac to mozna na paralotni . jak juz to o jezdzeniu.
fakt nie jestem doswiadczony ale przez 3 miesiace przed kursem na a jezdzilem taty suzuki gsf 600
fakt tylko po moim malym miasteczku ale cos tam mi to dalo.

przez **rossavu** » 31/10/2010, 22:57

czarek19946 napisał(a):dobra nie jaraj sie tak emilos.
fakt o lataniu wiem niewiele ale ty tez bo latac to mozna na paralotni . jak juz to o jezdzeniu.
fakt nie jestem doswiadczony ale przez 3 miesiace przed kursem na a jezdzilem taty suzuki gsf 600
fakt tylko po moim malym miasteczku ale cos tam mi to dalo.

no kurwa mac. Takiego gowniarza to bym wywiozl do lasu, wsadzil dupe do mrowiska i wrocil po 2 godzinach - nauczylbys sie szacunku do starszych.

przez **amahay** » 31/10/2010, 22:59

Czarku dziwnie się zachowujesz. jak jakiś młody drechol, ale nie martw się pasuję do ciebie CBRka .
wyluzuj się troszkę to i inni się wyluzują.
a teraz idźcie pojeździć sobie ptaszyny.

przez **rossavu** » 31/10/2010, 23:10

amahay napisał(a):Czarku dziwnie się zachowujesz. jak jakiś młody drechol, ale nie martw się pasuję do ciebie CBRka .
wyluzuj się troszkę to i inni się wyluzują.
a teraz idźcie pojeździć sobie ptaszyny.

Ciesze sie z tego, ze motocykli w polsce przybywa. Ale jak widze, ze jakis burak podbija do tego tematu to az mi cisnienie niebezpiecznie wzrasta. Tu chodzi o wspolna pasje, wspomaganie sie etc A nie jak autor tematu szuka maszyny do lansu przed 15 latkami. Ja pier*** - tyle moge powiedziec co sie dzieje na polisz scena of motocykle. W moim team jest zasada - kto kupuje moto powyzej swoich umiejetnosci ten nie jezdzi z nami.

przez **amahay** » 31/10/2010, 23:21

rossavu napisał(a):
amahay napisał(a):Czarku dziwnie się zachowujesz. jak jakiś młody drechol, ale nie martw się pasuję do ciebie CBRka .
wyluzuj się troszkę to i inni się wyluzują.
a teraz idźcie pojeździć sobie ptaszyny.

Ciesze sie z tego, ze motocykli w polsce przybywa. Ale jak widze, ze jakis burak podbija do tego tematu to az mi cisnienie niebezpiecznie wzrasta. Tu chodzi o wspolna pasje, wspomaganie sie etc A nie jak autor tematu szuka maszyny do lansu przed 15 latkami. Ja pier*** - tyle moge powiedziec co sie dzieje na polisz scena of motocykle. W moim team jest zasada - kto kupuje moto powyzej swoich umiejetnosci ten nie jezdzi z nami.

masz rację co do buraków ale z tym teamem to się nie zgadzam , a właściwie to z tymi zasadami(jak by ktoś mi powiedział że nie mogę z nim jeździć to bym wystawił środkowy palec i cieszył bym się że nie muszę jeździć z takim nadętym burakiem).Nie jesteś raczej indywidualistą? ale no nie szkodzi, jak kto lubi. poza tym musisz kupić moto troszeczkę ponad swoje umiejętności żeby nauczyć się czegoś nowego.
ale są i tacy co przeginają i kupują rakietę bez umiejętności.
to już koniec tematu ?

przez **rossavu** » 31/10/2010, 23:28

amahay napisał(a):
rossavu napisał(a):
amahay napisał(a):Czarku dziwnie się zachowujesz. jak jakiś młody drechol, ale nie martw się pasuję do ciebie CBRka .
wyluzuj się troszkę to i inni się wyluzują.
a teraz idźcie pojeździć sobie ptaszyny.

Ciesze sie z tego, ze motocykli w polsce przybywa. Ale jak widze, ze jakis burak podbija do tego tematu to az mi cisnienie niebezpiecznie wzrasta. Tu chodzi o wspolna pasje, wspomaganie sie etc A nie jak autor tematu szuka maszyny do lansu przed 15 latkami. Ja pier*** - tyle moge powiedziec co sie dzieje na polisz scena of motocykle. W moim team jest zasada - kto kupuje moto powyzej swoich umiejetnosci ten nie jezdzi z nami.

masz rację co do buraków ale z tym teamem to się nie zgadzam , a właściwie to z tymi zasadami(jak by ktoś mi powiedział że nie mogę z nim jeździć to bym wystawił środkowy palec i cieszył bym się że nie muszę jeździć z takim nadętym burakiem).Nie jesteś raczej indywidualistą? ale no nie szkodzi, jak kto lubi. poza tym musisz kupić moto troszeczkę ponad swoje umiejętności żeby nauczyć się czegoś nowego.
ale są i tacy co przeginają i kupują rakietę bez umiejętności.
to już koniec tematu ?

Chodzilo mi o osoby, ktore NIGDY nie jezdzily na moto - kupuja sportowe 600tki... "bo sa ladne" i gadaja, ze beda jezdzic powoli - tylko po to aby sie pokazac. Taka osoba to dupa a nie motocyklista. Juz wiele razy pisalem - motocykl (i nie tylko) uzywamy zgodnie z przeznaczeniem - inne pomysly bede ostro krytykowal.

przez **czarek19946** » 31/10/2010, 23:29

ross mowilem zebys nie pisal w tym temacie , to na ch..
piszes?

przez **elvis008** » 31/10/2010, 23:35

Jak dla mnie to autor tematu albo ma wybitne zdonosci do manipulowania ludzmi albo jego wqr...ce teksty tak wyprowadzaja z rownowagi, ze temat ten cieszy sie ogromna popularnoscia, sadzac po ilosci osob ktore to przeczytaly.
Dalej nawet nie wiemy jak wyglada moto.
Jak dla mnie temat do zakopania.

przez **rossavu** » 31/10/2010, 23:36

czarek19946 napisał(a):ross mowilem zebys nie pisal w tym temacie , to na ch..
piszes?

Widzisz, nawet nie potrafisz zapodac zadnych argumentow. To tak jak ateisci vs katole - tacy ludzie jak Ty zawsze argumentuja sie "no bo kuzyn mojego kolegi kupil 600tke i jezdzi 2 sezon no to jak tez tak zrobie". Nie mozesz po prostu normalnie pogadac + wysluchac rad tylko udajesz jak bys jezdzil 10000000 lat na moto?

btw, widocznie nie wiesz co to "forum publiczne" - chcesz aby tylko wybrane osoby wypowiadaly sie w Twoim temacie to zaloz wlasne forum i cenzuruj je.

przez **emils** » 1/11/2010, 07:37

Kończąc temat powiem tyle-uważaj za debila kogo chcesz. Życie zweryfikuje kto miał racje.

przez **czarek19946** » 1/11/2010, 19:17

dzisiaj kupilem wydech firmy dominator , podobno duzo lepszy ryk jak na seri . sie zobaczy jutro rano przed szkola wymienie

dobrze ze mam na 11.
hej motocyklisci uzywa ktos takiego tlumika ? jest wmiare ok? wiem ze to nie np leo vince ale chyba lepsze od seri?

przez **solczis** » 1/11/2010, 19:33

Chcesz zaszpanować to ściągnij całkiem tłumik , to jest dopiero brzmienie.I dobrze mowi ze np. po 400 km jest latwy motor w obsludze , bo jak ktos napisal ze dopiero jak przejedzie 30 000 km to wtedy bedzie mogl mowic ze jest latwe , a guzik prawda.Po 30 000 km bedzie ten motor znal praktycznie na pamiec , bedzie wiedzial jak wchodzic w zakret z wieksza predkoscia itd.A jest mowic o obsludze to wlasnie na poczatku kariery sie o tym mowi a nie po np.30 000 km.Tyle ode mnie.

przez **Ernesto** » 1/11/2010, 20:46

dobra dziewczyny, spokój !

przez **madcap** » 1/11/2010, 20:49

1. 30 kkm? a co to jest?
jak ktoś się dobrze rozpędzi to zrobi to w 2 sezony
ale czy ta osoba będzie potrafić jeździć? niekoniecznie
choć widział będzie na pewno więcej niż ktoś kto zaczyna przygodę z o2o

2. znać moto po 30 kkm, fakt mozna i tylko tyle
ale z perspektywy lat na siodle i liczby kkm, której juz nie liczę, bo przestała mnie już dawno temu podniecać liczba nawiniętych kkm wiem tylko w przeciwieństwie do emilsa, ze łatwe to jest tylko wylądowanie w szpitalu lub na cmentarzu

3. nie znam nikogo, kto jeździ, by po pierwszym miesiącu jak poczuł się cokolwiek pewnie nie spróbował kręcić wyżej niż 100 kmph

przez **emils** » 1/11/2010, 20:51

Ale czy ja powiedziałem, że liczba nawiniętych km mnie podnieca?
śmieszne jest to, że ktoś po przejechaniu 300km twierdzi, że moto jest łatwe, nie sądzisz?
Aż tak słabo czytasz ze zrozumieniem, że musze Ci tłumaczyć zdanie po zdaniu?

Scigacz.pl

pierwszy motor po kursie

Kto przegląda forum