Zobacz wÄ…tek - <i>[biblioteka]</i> R6 na pierwsze moto?
NAS Analytics TAG

[biblioteka] R6 na pierwsze moto?

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 17:08

No coz, jendym sie powodzi lepiej, innym gorzej. Majac 18 lat maksymalna kwota jaka dysponowalem to 200pln. Pierwsze pieniadze zarobilem dopiero na 4 roku studiow... . Ten dzieciak musial sobie odlozyc z 15k zeby kupic R6 wiec, moze to rodzice pomogli nieszczesciu intensywnie sponsorujac sprzet ?<br><hr>xazar
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 17:16

Komentatorzy napisał(a):No coz, jendym sie powodzi lepiej, innym gorzej. Majac 18 lat maksymalna kwota jaka dysponowalem to 200pln. Pierwsze pieniadze zarobilem dopiero na 4 roku studiow... . Ten dzieciak musial sobie odlozyc z 15k zeby kupic R6 wiec, moze to rodzice pomogli nieszczesciu intensywnie sponsorujac sprzet ?<br><hr>xazar<br>
Co to za problem w tych czasach ? jedziesz za granice charujesz jak wol przez 2 miesiace w spartanskich warunkach i wracasz spokojnie z 3 tysiami euro za zbieranie kapusty np ;) A chlopak odkladal dosc dlugo kase wiec pewnie urodziny itp zbieral i uzbieral. Szkoda chlopaka. Niech mu ziemia lekka bedzie. Nie bd stawial durnych e-swieczek. Jak bym mial blisko to pojechalbym, lecz 400 km to za daleko.<br><hr>Krm
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 17:21

Mając 18 lat kupiłem ZX-6R z 2001 roku. Jeżdżę do dzisiaj, łącznie 4 lata kręcąc co sezon po 7-8 tys. km. Zdarzało mi się celowe wyjeżdżanie po deszczu, albo zimą jak nie było śniegu na drodze, gdy warunki były trudniejsze. Wcześniej kilka lat jeździłem tylko 50-tką, która jak się z górki rozpędziła do 65 to był cud. Nie miałem do tej pory żadnego wypadku, szlifa czy nawet parkingówki. Do tego trzeba oleju w głowie no i szczęścia, żeby z czasem te wszystkie umiejętności zdobyć. Oczywiście łatwiej je zdobywać na czymś słabszym, itd... Faktem jest, że kupując sportową 600tkę na pierwsze moto, będąc 18-letnim gówniarzem w większości przypadków może być właśnie takie w skutkach, ale nie można od razu generalizować że się nie da/nie powinno się/nie można... Do czego zmierzam to to, że wszystko zależy od człowieka. Ja wiedziałem od początku w co się pakuje, liczyłem się ze skutkami (oczywiście na każdym kroku ich unikając) no i, co najważniejsze, nie zabrakło mi szczęścia. Nie chcę nikogo deprawować, bo może lepiej utwierdzać w młodych przekonanie że sportowe 600 się nie nadaje na pierwsze moto. Przedstawiam Wam tylko mój punkt widzenia i moją historię. Pozdrawiam<br><hr>ZICOq
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 17:31

Komentatorzy napisał(a):Słuchajcie! Wiem że bólu i tragedii nic nie naprawi. Chciałbym przedstawić wam swój punkt widzenia na tą sytuację. Jestem w podobnej sytuacji jak tytułowy Wiktor. Kocham motocykle nie od dziś. Jeżdżę obecnie szybkim skuterem (dokładnie rok 07.09.09) i chcę zacząć przyszły sezon od kupna motocykla. Nie mam wielkiego budżetu, ale myślałem o Suzuki Bandit 600. Wiem jaki jest to motocykl konsultowałem to z moimi kolegami motocyklistami. Nie jest to żaden Gixxer więc powinien być do okiełznania. Czy w naszych prawych dłoniach nie leży nasze bezpieczeństwo. To od nas zależy jak będziemy jeździć. Na skuterach też ludzie giną, a moc jest nieporównywalnie niższa. Zaczynanie od 600-tki to nie lans. Mój kuzyn zaczął od Horneta i ma teraz Gixxa 750 o mocy 170KM i nie zabił się, nie miał dzwona i zdobył doświadczenie jeżdżąc dwa sezony \"Szerszeniem\". Najwięcej leży w naszych rękach!<br><hr>Wilko <br>
Komentatorzy napisał(a):Kolego nie porównuj Bandita do przecinaka! To 2 zupełnie różne światy. Pojemność podobna, ale sposób oddawania mocy zupełnie inny.

Chcesz to zaczynaj od Bandita, na pewno dasz sobie więcej marginesu błędu kupując go zamiast przecinaka.

Nie zapomnij o kompletnym stroju. Dobre ubranie ochronne zmniejsza obrażenia podczas (odpukać w niemalowane) wypadku np. szlifa.<br><hr>lothar<br>
Komentatorzy napisał(a):Nawet teraz jeżdżąc na skuterze jestem odpowiednio ubrany. Mam zbroję Utiki, kask integralny znanej marki i rękawice. Stój to podstawa, ale nawet kombinezon za kila tys. nie zastąpi zdrowego rozsądku.To człowiek powinien panować nad maszyną, a nie odwrotnie! Nawet gdyby było mnie stać to nie kupiłbym R6 na pierwsze moto! <br><hr>Wilko <br>
Komentatorzy napisał(a):jak czytałeś on miał najpierw SIMSONA!!!!!!!!!!!!!<br><hr>.<br>
A co to zmienia ze mial simsona ? Jeden kolega z sima przesiadl sie na zx6r i jakos zyje. Co to w ogole kolego ma do rzeczy ? Skoro jezdzil i nie zabil sie na pierwszym zakrecie to znaczy ze jednak jezdzic umial. Drugi kumpel nie mial nigdy moto i zaczal od zx9r. Tez jakos zyje, a umiejetnosci na poczatku mial zero. Sama moc cie nie zabije.<br><hr>Krm
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 17:46

To nie motocykle zabijajÄ… ludzi, ale ludzie zabijajÄ… siÄ™ na motocyklach.

Co miał kupić? Gs500? Motocykl sprzed II wojny światowej ze śmiesznymi hamulcami? Znam ludzi, którzy z tych badziewi przesiadali się na gixery i mieli problem bo w gs odkręcali manetkę 0-max (próbowali tak samo na gsxr).

Bardzo mi żal chłopaka, ale uważam że wybór r6 na pierwsze moto nie był nietrafiony. Może po prostu był na to za młody.. ?<br><hr>stinger
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 18:27

Szkoda tylko ze w większości przypadków są tylko 125 a pozniej dopiero 600 ... więc jak tu wybierać? <br><hr>Bartek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 18:50

Nieważne czy chłopak za młody czy niedoświadczony niektóre maszyny nie nadają się po prostu do jazdy po naszych drogach i samo kupno maszyn powyżej 100 KM jest już sporym przegięciem...<br><hr>lukasz86
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 19:16

Zabija nas to co kochamy [*]<br><hr>Barthez
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 19:31

Szkoda chłopaka miał przed sobą całe życie :( <br><hr>KAWASAKI
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 19:32

Co za durny artykuł. Brak słów. Autor chyba miał pustkę w głowie, a termin go gonił więc nabazgrał to, co wszyscy wszędzie piszą i biadolą. Pewnie jutro napiszę o dresach na R1kach, co w adidaskach i krótkich spodenkach jeżdżą :)<br><hr>Krzysztof B.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 19:47

Można mieć ponad 200koni pod siodłem i żyć z nimi długo i szczęśliwie. Po prostu trzeba być rozsądnym, nie pędzić na złamanie karku i mieć trochę wyobraźni ....<br><hr>123
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 20:02

Komentatorzy napisał(a):Można mieć ponad 200koni pod siodłem i żyć z nimi długo i szczęśliwie. Po prostu trzeba być rozsądnym, nie pędzić na złamanie karku i mieć trochę wyobraźni ....<br><hr>123<br>
...trzeba mieć bardzo dużo wyobraźni. Ale niestety to wszystko nie wystarczy, trzeba mieć jeszcze szczęście...<br><hr>elwis
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 20:08

wszystko zależy od nas kierowców można zginąć nawet na gs 500. trzeba znać i wiedzieć o swoich ograniczeniach. jeżeli ktoś je zna to czemu ma nie kupowac sobie r6, r1 czy cbr na pierwszy motor?<br><hr>budzio
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 20:17

Wiecie co jest najstraszniejsze? Że miażdżąca większość z komentujących nie potrafi wyciągnąć z tej sytuacji logicznych wniosków i ciągle się upiera, że nie ma związku między mocą a ryzykiem... <br><hr>Zrozpaczony
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 20:17

Nie mowmy o szczesciu czy braku rozumu... ja skladam szczere wyrazy bolu a tym bardziej ze chlopaka znalem... zabraklo poprostu doswiadczenia :((<br><hr>mototomaszow
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 20:24

Dla rodziny kondolencje, ale... nie mogę się zgodzić że R6 nie nadaje się na pierwsze moto - moim zdaniem to nie ma większego znaczenia. Pawie wszystkie śmiertelne wypadki z udziałem motocyklistów nie są spowodowane brakami w "ogarnięciu" sprzęta tylko chwilowym brakiem wyobraźni. Chłopak nie powinien mieć R6, w ogóle nie powinien mieć moto po tym jak przegapił samochód który mu zajechał drogę. Sorry, nie przewidziałem, zmysły nie zadziałały tak jak trzeba - remontuję i sprzedaję. Pierwsze zdarzenie było informacją że brak mu predyspozycji psychofizycznych i trzeba odpuścić. Szkoda że wtedy zabrakło właściwej diagnozy. Jak pokazuje życie nie ma "do trzech razy sztuka", czasem pierwszy raz jest ostatnim.
EXPECT UNEXPECTED - BE CAREFULL - THING!!!<br><hr>raper
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 20:33

Jakby zabił się na Simpsonie, albo rowerze to by nie było o czym pisać, a tak jest. Brawo redakcja za kolejny temat, z którego absolutnie nic nie wynika.

Kondolencje dla rodziców i przyjaciołom ofiary.<br><hr>Slayer
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 20:34

Bardzo mi przykro... Chce jeszcze powiedziec ze według mnie doswiadczenie zbobywa sie przez całe zycie. Ktos wczesniej napisał ze jego kuzyn w 2 sezony zdobył doswiadczenie i pewnie mysli ze jest najlepszy... Jezdze tez kilka lat i za kazdym razem jak wyjezdzam mam w swiadomosci to ze przeciez moge juz do domu nie wrócic, moze to nie być moja wina, przykładowo ktos moze wymusic...
Jesli ktos jest rozważny i troche mysli to moze na pierwszy motocykl kupic nawet mt-01 z ogromnym momentem. No cóż takie jest moje zdanie. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów. Szerokiej drogi.<br><hr>Centi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 20:45

Na pierwsze moto może być równie dobrze FJR (mój przypadek), albo Boss Hoss z silnikiem 10.1 L. To, że jeździ się na petardzie nie zwalnia z myślenia, a wręcz daje poczucie, że nic nie musimy nikomu udowadniać.

Jak zabiję się na motocyklu jutro, albo za 10 lat nie będzie miało znaczenia dla mediów. Ot będę kolejnym dawcą nerek, wariatem na motorze...<br><hr>Slayer
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/9/2010, 20:54

Na poczatku pragne zlozyc szczere wyrazy wspolczucia z powodu straty, odnoszac sie do listu i tematu artykulu mysle ze nie ma co generalizowac, sam posiadam r6 od 2 sezonow byl to moj pierwszy motocykl nie liczac motorynki na ktorej jezdzilem x lat temu, przez 2 sezony nie mialem zadnego wypadku, wywrotki, ani powazniejszej kryzysowej sytuacji, nie twierdze ze jestem doswiadczonym motocyklista jeszcze wiele km musze nawinac zebym moc tak mowic jednak staram sie jezdzic z wyobraznia i przede wszystkim uzywac glowy, zycze wszystkim szczescia i jak najwiekszej liczby sezonow na moto<br><hr>b
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości




na górê