lublin czy łódz do studiowania
Posty: 32
• Strona 1 z 2 • 1, 2
lublin czy łódz do studiowania
Panowie dostałem się na studia do tych dwóch miast mogli byście mi powiedzieć coś o życiu w tych miastach ?
chodzi mi o życie transport ceny zabawę . Dziękuje za każdą pomoc.
chodzi mi o życie transport ceny zabawę . Dziękuje za każdą pomoc.
motorynka- aprillia scarabeo --- Yamaha xj 600
- carma
- Świeżak
- Posty: 412
- Dołączył(a): 24/6/2008, 18:46
- Lokalizacja: OPATÓW- Warszawa
- xede
- Świeżak
- Posty: 370
- Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
- Lokalizacja: łódź
Może nie najtańsze, ale jak chcesz to Cie wprowadzę w Łódź Przyjazna mieścina
CBR - CustomBikeRobson
* CBR1200RR * Raptor+ R1 ENGINE(WIP)
* CBR1200RR * Raptor+ R1 ENGINE(WIP)
-
Robson1903 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 700
- Dołączył(a): 15/5/2009, 11:02
- Lokalizacja: Łódź
Tylko uważaj bo ja słyszałem, że w Łodzi zwijają asfalt na noc żeby się tak nie zużywał
Słyszałem też o ludziach pracujących w DELLschwitz, że to ciężka praca a o studiowaniu nic nie wiem
Słyszałem też o ludziach pracujących w DELLschwitz, że to ciężka praca a o studiowaniu nic nie wiem
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
stolica? ty chyba smieszny jestes... warsaw to porazka... krakow to jest to! i ziomki ze stolicy mowia to samo. Powiedzial bym ze krk bedzie na poziomie wrocka jak nie lepszym
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
A ja się znowu powtórzę... po co Wam studiować skoro bez układów to góvno pomoże? Dziś magistrów zatrzęsienie a spawać czy cokolwiek inne wymagające umiejętności manualnych nima komu. Każdy na studia idzie i i liczy na to, że od razu kierownikiem, czy innym menagerem będzie. Za prawdę powiadam Wam, że wykształcenie nie idzie w parze z przyszłym zawodem. Potrzebna jest protekcja i bez tego ani rusz. Mówię Wam to ja, którego brat jest dyrektorem generalnym dużej ogólnopolskiej firmy mając zaledwie wykształcenie zawodowe, a którego żona po wielu studiach podyplomowych z masą kwalifikacji siedzi na bezrobociu.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Melvin nie przeginaj. O swoim mieście tak pisz. :/
CBR - CustomBikeRobson
* CBR1200RR * Raptor+ R1 ENGINE(WIP)
* CBR1200RR * Raptor+ R1 ENGINE(WIP)
-
Robson1903 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 700
- Dołączył(a): 15/5/2009, 11:02
- Lokalizacja: Łódź
bo pewnie jak przyjechał to nie mógł się polansować, bo w japę dostał ;] to złe wspomnienia kozaczek ma : ) zresztą "banan" zawsze pozostanie "bananem" : ) melvin Pępek Świata. Łódź, może extra miasto to nie jest, ale studiowanie pełną gębą imprezy, dziwki konserwy muzyka bez przerwy ; ) się zawsze na jakieś piwko umówić można ;D
Czester zgodzę się z Tobą od X czasu, koleszka inżyniera zrobił i pracuje w Tesco, bo nie ma czego ? Doświadczenia ;] ani fachu ani znajomości, ale co do znajomości to się wyrabia niby na studiach, ale to też trzeba się umieć zakręcić : )
Czester zgodzę się z Tobą od X czasu, koleszka inżyniera zrobił i pracuje w Tesco, bo nie ma czego ? Doświadczenia ;] ani fachu ani znajomości, ale co do znajomości to się wyrabia niby na studiach, ale to też trzeba się umieć zakręcić : )
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." | | Wole odpychać się piętami, niż hamować zębami | | www.motoautostrada.plindor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować
-
Bystry - Stały bywalec
- Posty: 1017
- Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57
mniemam, że chodzi tobie o możliwości imprezowe a nie o intelektualne
głos na łódź
@ czester
dowodzi to tylko, tego, że wykształcenie w tym kraju zeszło na psy, a dzięki róznego rodzaju "uczelniom" produkującym licencjatów, magistrów mającym tylko jeden cel - zarobić (doić) doszlismy do paranoi, że żeby pracować na kasie w biedronce to trzeba mieć mgr ekonomii, a ludzi z fachem w dłoni i wyobraźnia po prostu brak
głos na łódź
@ czester
dowodzi to tylko, tego, że wykształcenie w tym kraju zeszło na psy, a dzięki róznego rodzaju "uczelniom" produkującym licencjatów, magistrów mającym tylko jeden cel - zarobić (doić) doszlismy do paranoi, że żeby pracować na kasie w biedronce to trzeba mieć mgr ekonomii, a ludzi z fachem w dłoni i wyobraźnia po prostu brak
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
-
Robson1903 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 700
- Dołączył(a): 15/5/2009, 11:02
- Lokalizacja: Łódź
generalnie na szczęście nie mieszkam w łodzi, jednak przez ostatni rok często tam bywałem i imprezowałem...
widziałem wiele lepszych miast w PL w których można się lepiej pobawić za ten sam albo i mniejszy śrut i o wiele bezpieczniej...
do tego łódź jest zaniedbana i paskudna.
takie jest moje zdanie.
widziałem wiele lepszych miast w PL w których można się lepiej pobawić za ten sam albo i mniejszy śrut i o wiele bezpieczniej...
do tego łódź jest zaniedbana i paskudna.
takie jest moje zdanie.
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU!
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Bystry z reguły pomijam twoje posty, jednak ten przeczytałem.
w łodzi nigdy w twarz nie dostałem, dlaczego nie wnikam.
fakt jest taki że nie mam ochoty chodzić po ulicach zmieniając kluby i zastanawiać się czy jakiś zjeb nie będzie chciał się ze mną tłuc od tak...
do tego każda moja wizyta na pietrynie wiązała się z tym że widziałem jakąś zadymę w najlepszym wydani było to ok 40 osób biegających w te i z powrotem rzucających w siebie czym się da...
być może takie rozrywki fascynują pewną część naszego społeczeństwa, posiadającą znaczną większość kodu genetycznego hieny...
po prostu idiotycznym dla mnie jest walczyć bez sensu jak czarny z małpą o banana. O ile imprezując w Toruniu czy Częstochowie nie spotkałem się z żadnym przykładem agresji wobec innej przypadkowo napotkanej osoby, to w łodzi zadymy są chyba obowiązkowym elementem sobotniego wieczoru.
co kto lubi... ja wolę wyjść z pewnością że ani mi ani mojej dziewczynie nic się nie stanie...
w łodzi nigdy w twarz nie dostałem, dlaczego nie wnikam.
fakt jest taki że nie mam ochoty chodzić po ulicach zmieniając kluby i zastanawiać się czy jakiś zjeb nie będzie chciał się ze mną tłuc od tak...
do tego każda moja wizyta na pietrynie wiązała się z tym że widziałem jakąś zadymę w najlepszym wydani było to ok 40 osób biegających w te i z powrotem rzucających w siebie czym się da...
być może takie rozrywki fascynują pewną część naszego społeczeństwa, posiadającą znaczną większość kodu genetycznego hieny...
po prostu idiotycznym dla mnie jest walczyć bez sensu jak czarny z małpą o banana. O ile imprezując w Toruniu czy Częstochowie nie spotkałem się z żadnym przykładem agresji wobec innej przypadkowo napotkanej osoby, to w łodzi zadymy są chyba obowiązkowym elementem sobotniego wieczoru.
co kto lubi... ja wolę wyjść z pewnością że ani mi ani mojej dziewczynie nic się nie stanie...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU!
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
-
zadzior - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
- Lokalizacja: Koszalin
melvin napisał(a):..po prostu idiotycznym dla mnie jest walczyć bez sensu jak czarny z małpą o banana. ..
to akurat można zrozumieć, bo jest to konkurencja międzygatunkowa
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Posty: 32
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości