Scigacz.pl

przez **madcap** » 17/6/2010, 14:41

nasz problem polega tez na tym, że nie mamy nikogo pośród kandydatów, kto mógłby być mężem stanu, co za tym również jakimś wzorcem osobowości, zachowań, postaw, pogląddów itp...
pewnie, że byłoby to pójście na łatwiznę, ale czy ta alternatywa jest lepsza?
przecież gro ludzi spośród głosujących i tak będzie głosować nie za tylko przeciw...
co gorsza niektórzy startują tylko po to, by przypomnieć, że jeszcze istnieją
dziś widziałem wyniki ankiety, że co 3 spośród mogących głosować nie ma pojęcia na kogo głosować
nasunęła mi się myśl, że ludzie nie znają nawet programów a raczej pomysłów kandydujących, lub są one tak zbieżne, że ich, tj. programów nie odróżniają, więc pójdą głosować na twarz, na zasadzie bo on taki przystojny jak powiedziała pewna babcia w jakimś wywiadzie...

ps. jedyną osobą o której wiem, że jest, po prosto nie kandyduje ze względu na podeszły wiek

przez **herbatka** » 17/6/2010, 14:51

Wiec powinnismy glosowac JKM, chociazby tylko po to zeby WKONCU "sprobowac czegos nowego".

przez **madcap** » 17/6/2010, 15:09

co mnie jeszcze przeraża?
to że podczas kampanii rzuca się ideami fix ubierając często je w szumne słowa jak np wrażliwość społeczna
a potem ludzie kupują takie teksty
również kampania nie jest czasem rozstrząsania takich idei fix
mogę zrozumieć, że istnieją, ale czemu do cholery nie były prezentowane 2, 3, 4 lata wcześniej w dłuższym okresie czasu by wymóc na społeczeństwie pomyślenie i dyskusję?
jeśli ktoś myśli, że kapitał ludzkich głosów zdobywa się w kampanii, to grubo się myli
mimo wszystko nie jesteśmy głupim narodem tylko cholernie łatwowiernym

przez **zadzior** » 17/6/2010, 15:19

Przynajmniej jak nas znów "rozbiorą", to na pewno będziemy walczyć o wolność, by znów wszystko olać i tak w kółko.

przez **Traperoso** » 17/6/2010, 21:26

falconiforme napisał(a):
Traperoso napisał(a):Czepiacie się szczegółów, ok światła powodują wzrost zużycia paliwa, ale też wzrost bezpieczeństwa. Nikt nie jest na tyle szalony, żeby powiedzieć, że światła nic nie dają. Dają jakieś tam procenty i to zwiększa nasze bezpieczeństwo.

http://www.motofakty.pl/artykul/obowiaz ... adkow.html

Masz jak byk z artykułu który wkleiłem, znalazło by się ich więcej, że światła NIE POWODUJĄ WZROSTU BEZPIECZEŃSTWA.

Światła sprawdzają się w złej pogodzie i w nocy!

A jeszcze gorzej mają rowerzyści, piesi, motocykliści, wszystko co nie ma dwóch świateł jest pomijane w zachowaniu na drodze. Samochód bez świateł na drodze w biały dzień też jest "niewidoczny".

I dla Ciebie 800 mln zł na paliwo i kolejne 800 mln zł na żarówki to szczegół nieistotny?
Prawo jest pisane tak byś więcej płacił, pod nieuzasadnionym pretekstem. Wystarczy że komuś się coś wydaje że tak jest i to łykamy.

Dodaj do siebie podatki w paliwie, światła non stop, opłaty za wąskie nieoświetlone autostrady i to jest już legalna kradzież.

Uważam, że te informacje nie są do końca wiarygodne i ślepe wierzenie w takie fakty to głupota. Oczywiście, że jest także w tym biznes, ale sam dobrze wiesz, że we wszystkim on jest. Faktycznie, nie zmniejszyła się liczba wypadków o 20 procent te podane w artykule, ale z pewnością o kilka tak. Statystyki to jedno, z moich obserwacji wynika, że auto jest lepiej widoczne, w dzień gdy ma włączone światła, choćby w lusterkach, gdyż, taki świecący punk przykuwa uwagę. Należy także, nie zapominać o tym co wspomniałeś, być może jest tak jak powiedział prof. Ernest Pfleger: iż światła w dzień pomagają gdy, są złe warunki, ale:

Przeanalizujmy:

Ok., jest słoneczny piękny dzień, wszystko widać, ale jest pochmurno i światła pomagają. Z dwojga złego, jak to się mówi, wolę światła włączone non-stop, niż wprowadzać przepis: obowiązkowe włączanie świateł w jakichś tam warunkach, których nikt nie będzie wstanie zdefiniować i w razie ewentualnego mandatu, każdy będzie mógł się kłócić. Dla narodu Polskiego, który słynie z kombinowania, wolę przymus włączonych świateł.

przez **Czester** » 18/6/2010, 07:00

Statystyka jest jak latarnia w dzień- niczego nie rozjaśnia, niczego nie oświetla, ale zawsze można się o nią oprzeć...

przez **falconiforme** » 18/6/2010, 08:58

Traperoso ,
Dla mnie wierzenie w takie fakty to głupota:

Faktycznie, nie zmniejszyła się liczba wypadków o 20 procent te podane w artykule, ale z pewnością o kilka tak.

Prawda jest taka, że nie masz jakichkolwiek dowodów na to iż włączone światła pomagają. Przejrzyj sobie statystyki policyjne wsadź w Excela porównaj z ilością samochodów i zobacz co Ci wyjdzie.

Inaczej o kant dvpy ta ustawa podparta pogańskimi teoriami wyciągniętymi z gara z gotującym się smalcem i wyciągniętymi łańcuchami.

Dziury w drodze nie załatasz znakiem ostrzegawczym o jej istnieniu.
Fakt jest taki, że nie mamy bezpiecznych dróg, i NIE ISTNIEJE i nie będzie istnieć tak ustawa która zmniejszy wypadkowość choćby o 5%.
Jeśli ten fakt ZROZUMIEJĄ politycy, dopiero zacznie się coś dziać.
Wszystkie obietnice i ustawy "poprawiające" bezpieczeństwo są tylko bełkotem politycznym, że coś się robi.

przez **Traperoso** » 18/6/2010, 09:47

Ja doskonale to wiem, że znak ostrzegawczy nie zalepi dziury, co do tego nie ma wątpliwości, dlatego też wcześniej napisałem, że czepianie się przepisu o włączonych światłach przez całą dobę jest bezzasadne. Jest przynajmiej dziesięć innych spraw, które są ważniejsze i nimi należałoby się zająć.

przez **mar111cin** » 18/6/2010, 11:12

powracając do tematu, to chyba się zdecyduję na napieralskiego z paru błachych powodów
-za twarz, bo w końcu prezydent ma wyglądać reprezentatywnie (do niczego innego prezydent nie jest :lol:

)
-za to że jest najgroźniejszym rywalem K&K
-przynajmniej pierwszą damą fajna d-upa będzie

przez **Patrykhonda** » 18/6/2010, 11:16

No to mało doinformowany jesteś, bo prezydent może skutecznie wetować ustawy co sporo utrudni prace rządów a to nie jest takie nic jak piszesz.

przez **Traperoso** » 18/6/2010, 13:38

W temacie powiem jeszcze tyle:
jest dwóch kandydatów: J.K & B.K

Reszta nie będzie się liczyć o fotel, tak więc... kogo lepiej wybrać

Ja wolę Komorowkiego, choć po lekturze i tym podobnych, ten kandydat też mi nie przypadł do gustu, wręcz przeciwnie.

przez **gelo007** » 18/6/2010, 14:06

Ja zagłosuje w pierwszej turze na napieralskiego, a jak nie przejdzie do drugiej to zagłosuje na bronka.

przez **Czester** » 18/6/2010, 14:37

Traperoso napisał(a):W temacie powiem jeszcze tyle:
jest dwóch kandydatów: J.K & B.K

Reszta nie będzie się liczyć o fotel, tak więc... kogo lepiej wybrać

Ja wolę Komorowkiego, choć po lekturze i tym podobnych, ten kandydat też mi nie przypadł do gustu, wręcz przeciwnie.

Ludzie, zacznijcie w końcu myśleć! Nie ma czegoś takiego, że nie będzie się liczyć. Właśnie po to mamy dwie tury wyborów. W pierwszej głosujemy na osobę, która według nas jest najlepszym kandydatem a dopiero w drugiej ewentualnie wybieramy mniejsze zło.

przez **Materialmord** » 18/6/2010, 15:25

Czester, ale jak widzisz ( nawet tu na forum ), polskie społeczeństwo jest na to za głupie : )

przez **zadzior** » 18/6/2010, 15:56

gelo007 napisał(a):Ja zagłosuje w pierwszej turze na napieralskiego, a jak nie przejdzie do drugiej to zagłosuje na bronka.

"wyjąłeś mi to z ust" xD Mam identyczne zdanie... dosyć rządzenia i wojen tych dwóch partii... Sld mogłoby wkroczyć na parkiet, przynajmniej za ich panowania wszystko wydawało się "normalniejsze".

przez **mar111cin** » 18/6/2010, 16:13

jak kradli to po cichu

przez **Traperoso** » 18/6/2010, 16:13

Materialmord napisał(a):Czester, ale jak widzisz ( nawet tu na forum ), polskie społeczeństwo jest na to za głupie : )

Ty jesteś na to za głupi... by wyprzedzić fakty.

przez **zadzior** » 18/6/2010, 16:36

mar111cin napisał(a):jak kradli to po cichu

I tak każdy będzie kraść, więc lepiej po cichu niż robić szum wszędzie i przeciwko każdym.

przez **Czester** » 18/6/2010, 16:56

Co oczy nie widzą to serce nie boli

przez **mar111cin** » 18/6/2010, 18:30

oczy zobaczyły, jak się władza zmieniła i wtedy pokazała się big dziura budżetowa :lol:

Scigacz.pl

Wybory Prezydenckie

Kto przegląda forum