Scigacz.pl

przez **polsky** » 21/2/2007, 19:53

Brawa dla Twego rozumowania... Therion...

przez **Genji** » 21/2/2007, 20:03

Therion napisał(a):gratuluję rozumienia internetu
Genji a Ty?adwokat Wombata?

...którą pigułkę wybrałeś? Niebieską czy czerwoną?... Morfeuszu?

przez **luucan** » 21/2/2007, 20:23

nie chce sie wtrącać, ale to jest chyba to o czym mówił wombat. przeciez to jest forum i każdy może pisac tutaj co myśli na dany temat, a wy rzucacie riposte za ripostą i nie wynika z tego nic. on może mieć swoje zdanie i ja, i to powinno być uszanowane. postarajmy sie chociaz żeby w tym temacie nie było tego przed czym on przestrzega

pozdr.

przez **gelo007** » 21/2/2007, 20:52

Drodzy forumowicze,
tak to się już na tym świecie układa, że nie wszyscy mają takie same zdania, co w końcowym efekcie prowadzi do zaostrzania konfliktów właściwie niepotrzebnych. Co prawda nie wierzę w Boga, ale użyję tu argumentu, który pewnie da wam coś do myślenia. Ten Bóg, w którego wierzycie dał wam wolną wolę, a co za tym idzie nie jest ona narzucana przez nikogo w wyniku czego, każdy z was ma swoje zdanie, czasami mądre czasami głupie, ale zdanie. Małe dzieci zawsze kłócą się o to, że to one tak naprawdę mają rację i mają lepszy samochodzik i mają szybsze sanki, tupią nogami, byleby tylko pozostać przy swoim i nie doprowadzić do tego, by ktoś miał cokolwiek lepszego od nich. Z czasem, gdy człowiek zaczyna dojrzewać budzi się w nim świadomość, że światopogląd jaki reprezentuje i idee według których chce żyć, nie są tymi, według których żyją inni. Ta dojrzałość jednak pozwala na swobodną i zdystansowaną ocenę, czy coś jest dobre czy złe, czy się z tym zgadzamy, czy nie. Przeglądając to forum od dłuższego czasu, zauważyłem, że właściwie większość obecnych tu osób, stara się udowodnić swe racje metodą "ognia i miecza". Niestety moi drodzy, ta metoda nie sprawdza się od tysięcy lat. Po prostu czasem powinniśmy się zastanowić, czy warto jest brnąć w bezowocne dyskusje, które tylko pogorszą stosunki między nami, motocyklistami. Właściwie to tylko od nas zależy, czy będziemy "motocyklową bracią", czy bandą szczekających piesków. Z góry pragnę nadmienić, że sam też święty nie jestem. Obraziłem parę osób, ale zrozumiałem, że to błąd i więcej już go nie popełniłem. Z tego co wiem parę osób też "obrobiło mi dupe za plecami", ale jako choleryk szybko złość mi przechodzi. So take it easy

to tylko forum, trzeba się postarać, żeby współpraca przebiegała pomyślnie. Zaakceptujmy po prostu to, że ktoś jest inny od nas. Czy to takie trudne? Może właśnie czas, żeby to zrobić.

BTW. ładnie napisałem?

przez **sooshe** » 21/2/2007, 22:53

Wombat napisał(a):3. Czasami nie warto czynic komus przyslugi... czesc osob z forum to zwykle gowniarstwo - w zamian za pomoc logistyczna itp. potrafi podziekowac jedynie oczernianiem i wymyslaniem niestworzonych historii. Wiec uwaga - czasem nie warto być dobrym i pomocnym dla innych.

Jestem tu od niedawna i moze nie mam prawa do glosu w tym topicu ale sie odezwe.Nie zgadzam sie z 3cim punktem tego jakże długiego wywodu.Sam dowiedzialem sie sporo rzeczy na forum.Kilka razy uzyskalem pomoc.Wydaje mi sie ze to forum powstalo po to, zeby kazdy oprocz tego ze pozna nowych ludzi mogl dowiedziec sie czegos nowego.Jestem nowicjuszem.Kupilem pierwsze moto.Teraz ja potrzebuje pomocy w pewnych kwestiach, zadaje pytania ale pod koniec sezonu to ja moge komus pomoc.Jesli kazdy mialby myslec w ten sposob to nikt by sobie nie pomagal i wszystko by sie zle skonczylo.Ci ktorzy znaja sie na rzeczy i nie potrzebuja pomocy nic by nie stracili.No moze z wyjatkiem kontaktow ale nowicjusze mieli by problem i nie mial by im kto pomoc.

przez **Grubas** » 21/2/2007, 23:03

aryan

Masz rację, ale… Wydaje mi się, że chodzi o coś więcej niż tylko dystans do ataku personalnego na własną osobę. Ktoś, kto ma klasę potrafi się zachować i nie karmić trola. Chodzi również o to co się dzieje wokoło, ale poza samym forum. Forum to świat wirtualny, ale i my. Niektórzy spotykają się w realu, no i to co się tu dzieje, wpływa na reala. Chyba nie jest ok. jeśli ktoś ci rąbie d… zmyślając. Kilku troli jak zacznie jatkę lub głupie komentarze, to wszyscy czytają ten syf. A trole piszą cokolwiek, bo jakoś trzeba zaistnieć, nawet jak się na niczym nie zna, wali po wszystkich tematach.

Kwazi:
Kto jest czysty niech pierwszy rzuci kamień.

Meciek, Cichy:
Spływa po Tobie – super, ale po co inni mają to czytać.

luucan

Mogę uszanować każdego zdaniem, jeśli jest to opinia. Każdy ma prawo do swojej opinii, nawet jak tan ktoś napisze, że uważa, że jestem głupi. Ale przeinaczania faktów nie powinno się tolerować. Zwłaszcza jak mogą grozić niebezpieczeństwem.

Wydaje mi się, że jeszcze trochę za mało faszyzmu w moderatorach. Prawie każdy offtop, każdy bez sensu post, każdy atak personalny powinien iść do kibla.

Wszystkim życząc jak najszybszego przyjścia ciepłych dni, Grubas.

przez **kravec** » 21/2/2007, 23:57

posypia sie zaraz obelgi na mnie ale co tam..... sam nieraz pisze ironicznie, wrzucam na ludzi... itp.itd.... ale nie robie tego w powaznych tematach badz w stosunku do powaznych ludzi.... co do tych sytuacji ktore Wombat przytoczyles.... wiadomo doskonale ze sie z Thrillco nie lubicie... macie odmienne zdania.... nieraz chyba byly jakies sprzeczki.... do tego wcinal sie outlaw czy tam thores (zalezy ktora postac... nie wiem jak to bylo wczesniej siedze na forum tak wlasciwie dopiero 2 miesiace)... teraz popiera cie znowu thores czyli akon.... takie towarzystwo wzajemnej.... owszem objezdzanie za wszelka cene i jak tylko sie da nie jest ok.... ale zauwaz ze wiekszosc bluzg i obelg idzie od zbulwersowanych... hmm nie wiem jak napisac bo nazwalbym ich kretynami ale od razu mi wytkniesz ze obrazam ludzi.... powiedzmy malolatow (chociaz sam nim jestem) ktorzy nie potrafia przyznac sie do bledu albo pisza totalne bzdury i sie ostro zapieraja ze maja racje...... takze napewno masz sporo racji ale sa pewne kwestie z ktorymi sie nie zgodze....

przez **grooby** » 23/2/2007, 13:08

ty evil o czym oni pierdola. :twisted:

przez **rosa** » 23/2/2007, 14:46

Burak numer 1 - aryan

przez **SzpiceR** » 23/2/2007, 16:43

po 1. Aryan jest 2 rayz dluzje od ciebie na forum i wcale nie jest burakiem

po 2. Kravec dobrze gada widze ze sie pokumaliscie

po 3. Nikt nie rzuci kamienia bo nikt niejest czysty

przez **Manhatan** » 23/2/2007, 19:18

Lovtza okey wszystko fajnie, ale...

Powiedz szczeże ile osób z ponad tych 4000 forumowiczów udziela się w jakiś sposób? Zalożę się, że ponad połowa, a nawet jeszcze więcej niema nic do powiedzenia. Rozumiem każdy kiedyś był początkujący i każdy ma prawo się uczyć. W sumie to dobrze, bo jakby tak każdy miał pisać głupie tematy, posty i nic więcej niewnościć tylko spam to byście niewyrobili. Jeżeli powyżucacie osoby, które mają cokolwiek pojęcia, a z tego co zauważyłem to już jednej ważnej osoby niema, to to forum niebędzie miało sensu. To jest forum dyskusyjne, czyli skoro są dyskusje to i są spory, a jeżeli są spory to trzeba szukać kompromisu. Ja wiem, że najłatwiej jest poprostu wyżucić osobę, która się sprzeciwia i ma własne zdanie, ale czy to cokolwiek zmienia? Było już kilka osób, które wprowadzały kompletny zament na forum, ale mimo wszystko dostawały po kilka szans. Wtedy było dopiero ubliżanie forumowiczom, najeżdżanie nawet na ich rodziny. Takie osoby rozumiem i nawet bym się niezastanawiał, żeby wyżucać po pierwszym takim poście, ale dlaczego zasłużonych forumowiczów, którzy w pewnym stopniu przyczynili się do tego, że to forum normalnie funkcjonuje.

W skrócie: dziwię się tylko temu, że osoby mające pojęcie o czym kolwiek są wywalane, a idioci, którzy niemają o niczym konkretnym pojęcia, a plują się do większości użytkownikówdostają szanse na poprawę.

To tyle z mojej strony.

Pozdro

przez **Manhatan** » 23/2/2007, 23:39

No to skoro się niedomyślasz to powiem Ci, że tą osobą jest Thrillco. Niemam pojęcia za co został wyżucony i sam zainteresowany wydaje mi się, że też do końca niejest pewien, ale wiem to, że miał dużo więcej do powiedzenia na temat niż nie jeden z ponad tych 4000 użytkowników, którzy są na tym forum, ale ich niema :wink:

Niemam zamiaru się z nikim kłucić i dochodzić o to kto powinien dostać bana, ani o to kto ma zostać, bo to nie moja sprawa, ale zdziwiło mnie to, że osoba którą uważałem i nadal uważam, za jedną z bardziej obeznanych w temacie motocyklowym została wyżucona z forum, tymbardziej że sam niewie za co.

Pozdro

przez **Kris2k** » 24/2/2007, 00:23

Thrillco dostal bana? Kiedy? Za co? Co mnie ominelo?

...profilaktycznie poczekam az Lovtza to potwierdzi/zdementuje

przez **skora** » 24/2/2007, 01:01

Kris2k napisał(a):Thrillco dostal bana? Kiedy? Za co? Co mnie ominelo?

...profilaktycznie poczekam az Lovtza to potwierdzi/zdementuje

Ja też poczekam bo jestem tu kilka razy dziennie i nie wiem za co by miał dostać choć chyba dziś się nie wypowiadał.

Scigacz.pl

Ostrzezenie

Kto przegląda forum