Zobacz wątek - kufer KAPPA K52 spadł podczas jazdy
NAS Analytics TAG

kufer KAPPA K52 spadł podczas jazdy

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

kufer KAPPA K52 spadł podczas jazdy

Postprzez lysy_adas » 14/5/2010, 23:07

Witam serdecznie,

Dziś miałem nieprzyjemną przygodę. Wracałem z kobietą z pracy i przejeżdżając przez skrzyżowanie po małych nierównościach odpiął się kufer;/ usłyszałem jakis stuk, ale nie pomyślałem, ze to mógł mi kufer spaść... po 500 m kobieta mi mówi, że nie mamy kuferka, no to zawinąłem i leżał biedak przy krawężniku.
Jeżdżę przez te skrzyżowanie z nierównościami prawie codziennie... może dzis troszke szybciej (ok. 80km/h) bo zazwyczej cos ok 60km/h i nigdy nie miałem podobnej przygody. Wcześniej pokonałem kilka kilometrów, więc kufer był raczej dobrze zapięty bo by wcześniej zleciał, albo by się zatrzasnął. Miał ktoś podobny niefart? Czy to może sie powtarzać? W garażu solidnie zacząłem trzepotać zapiętym kufrem i za cholere nie mogłem go uwolnić od moto, więc ciągle sie zastanawiam jak mogło do tego dojść...
FZS 600 Fazer , rok 2002.
Avatar użytkownika
lysy_adas
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 4/1/2010, 14:39
Lokalizacja: Koszalin


Postprzez lysy_adas » 16/5/2010, 22:38

No i stało sie... dziś znow spadł mi kufer, po przejechaniu ok. kilometra sie skapnąłem, zawróciłem i jakis kierowca mi powiedział, że go wziął typ w czerwonym citroenie;/ nigdzie go nie znalazlem:(
oprocz kufra stracilem kask mojej kobiety, jej pas, rekawiczki, i ocieplacze na kolana:(
wg. mnie to przez to, iż kupilem uzywana plyte do mocowania kufra, przez kilka miesiecy nic sie nie dzialo, no ale w koncu sie przytrafilo... jeszcze sie ludze, ze ktos moze odda na policje.
ale nauczka jest, iz nie warto bylo oszczedzac;/
FZS 600 Fazer , rok 2002.
Avatar użytkownika
lysy_adas
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 4/1/2010, 14:39
Lokalizacja: Koszalin


Postprzez michael » 17/5/2010, 07:50

Z taką akcją spotkałem się tylko w kufrze Awina, taka kupa za 100zł. Pomogło przewiercenie kufra i przykręcenie go na stałe :)
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
michael
Bywalec
 
Posty: 515
Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
Lokalizacja: Białystok

Postprzez navi » 17/5/2010, 08:13

No to chyba jest nauczka żeby jakoś oznakować kufer, jak ktoś uczciwy to odda... :)
Słyszałem o pękających stelażach (ale to w GIVI).
VFR 02'
Avatar użytkownika
navi
Świeżak
 
Posty: 459
Dołączył(a): 17/4/2007, 12:24
Lokalizacja: Wawa

Postprzez lysy_adas » 17/5/2010, 12:13

postaram sie znalesc jakas uzywke KAPPY albo GIVI i tez sobie przykrece, bo praktycznie kufra nie sciagam.
FZS 600 Fazer , rok 2002.
Avatar użytkownika
lysy_adas
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 4/1/2010, 14:39
Lokalizacja: Koszalin



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości




na górê