Zobacz wątek - coś zrzęzi w thunderace :(
NAS Analytics TAG

coś zrzęzi w thunderace :(

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

coś zrzęzi w thunderace :(

Postprzez modzelak » 8/5/2010, 19:49

Po odpaleniu motocykla coś "zrzęzi", czy możliwe, że to może być łańcuch rozrządu? Słyszałem też, że w tych modelach czasami koszyk dostaje jakieś luzy w skrzyni i może wydawać podobne dzwięki. Jeszcze jedno pytanko, jak dojeżdżam do skrzyżowania, widzę, że nic nie jedzie to jade z dwójki i przy skręcie w prawo (nie sprawdzałem w lewo) dziwne dzwięki wydaje -jakby wpadał w drgania (łańcuch do wymiany? - sprawdzałem raczej jest prawidłowo napięty), po wrzuceniu na lekko wyższe obroty zanika wszystko i normalnie ciągnie. Czasami też wydaje dziwne dzwięki z tłumika (takie pierdzenie) przy tym manewrze, jakby mu ciężko było, po wrzuceniu na obroty i wyjściu z manewru powraca normalny basik. Może silnik lekko się "dusi", do jedynki redukować się nie opłaca, to może na lekko wciśniętym sprzęgle spróbować? Proszę o rady i pozdrawiam.
modzelak
Świeżak
 
Posty: 18
Dołączył(a): 13/3/2010, 12:21


Postprzez Maxi666 » 8/5/2010, 21:53

Albo kosz sprzegłowy, albo łańcuszek rozrządu. Nie znam sie dokładnie to ci nie powiem. A z tym skrecaniem to dziwna sprawa. Sprawdz sobie uszczelniacze w lagach, czy nie puszczaja oleju, ja tak mialem w gs500. Jesli nie, to moze lagę masz krzywą? w każdym badz razie napraw to sobie jak chcesz bezpiecznie jezdzic.
Ostatnio edytowano 9/5/2010, 19:20 przez Maxi666, łącznie edytowano 1 raz
Suzuki GS 500 1991r. -> CBR 600 F2 -> CBR 929
Avatar użytkownika
Maxi666
Świeżak
 
Posty: 117
Dołączył(a): 19/3/2010, 18:31
Lokalizacja: Osiek nad NoteciÄ…


Postprzez modzelak » 8/5/2010, 22:15

nie to nie ma nic wspólnego z zawieszeniem, jest w b.db. stanie, motocykl trzyma się drogi i jedzie prosto jak strzała (w zeszłym sezonie wszystko było serwisowane, wymienione i ustawione), to co opisałem odnośnie manewru jest odczuwalno-slyszalne tylko na niskich obrotach... 1200-2500 obrotow potem wszystko zanika - szczególnie to czuć słychać jak bardziej odkręcę manetkę wychodząc z manewru. Jest to coś związane z napędem, bo jak motocykl stoi na jałowym to mogę gazawoć dowoli i słychać tylko basik + wcześniej opisane rzężenie...
modzelak
Świeżak
 
Posty: 18
Dołączył(a): 13/3/2010, 12:21

Postprzez lonewolf » 9/5/2010, 10:26

Jeśli chodzi o kosz sprzęgłowy (a nie klosz...) to słychać takie leciutkie huczenie na wolnych obrotach, które ginie jak się sprzęgło "wciśnie". Jeśli chodzi o łańcuszek rozrządu to jego słychać najczęściej przy zejśćiu moto z obrotów przy jakichś 4k najbardziej. Słychać wtedy takie rzężenie mocne. Przy wyższych obrotach tego nie słychać, ani przy niziutkich. Z zakrętu jak wyjeżdżasz z dwójki i nie jesteś zbytnio rozpędzony tylko się dosłownie turlasz, to dwójka jest za wysokim biegiem i moto się może dławić. Potem jak dostaje obrotów i oczywiście mocy, to ciągnie bo ma czym...
Avatar użytkownika
lonewolf
Bywalec
 
Posty: 588
Dołączył(a): 29/5/2008, 19:48

Postprzez modzelak » 9/5/2010, 12:03

ok, czyli jeżeli to rzężenie słychać nawet po wciśnięciu sprzęgła to prawdopodobnie to łańcuch rozrządu?
modzelak
Świeżak
 
Posty: 18
Dołączył(a): 13/3/2010, 12:21

Postprzez lonewolf » 9/5/2010, 20:42

Jeśli hałasuje Ci to przy zejściu z obrotów tak przy 4k obr/min to pewnie tak.
Avatar użytkownika
lonewolf
Bywalec
 
Posty: 588
Dołączył(a): 29/5/2008, 19:48

Postprzez hENY » 10/5/2010, 07:24

W tym sezonie chciałem kupić THUNDERACE ale po obejrzeniu 5 egzemplarzy poddałem sie.

W każdej było słychać m/m dźwieki które opisujesz i jest to z pewnością łańcuch alternatora.Kosztowna wymiana.
Taka mała wada jeszcze od czasów fzr 1000.
Rozrząd w tych motocyklach jest trwały zarówno łańcuch jak i napinacz.

Nie dziw się że pod obciążeniem motocykl sie dławi przy obrotach 1200 przecież serwisówka podaje wyższe dla biegu jałowego.To litrowy , potwór sportowo- turystyczny a nie bzyczek do wyjazdów po bułki i mleko do najbliższego supermarketu.

Zwróć uwagę na sprawność /ustawienie zaworu EXUP.Wyczyść i wyreguluj zgodnie z serwisówką.I staraj sie trzymać motocykl na obrotach przy których ten zawór zaczyna działać a jazda zacznie ci sprawiać przyjemność.
hENY
Świeżak
 
Posty: 128
Dołączył(a): 11/12/2008, 22:15
Lokalizacja: Wałcz

Postprzez maciek1985 » 10/5/2010, 20:08

hENY napisał(a):W tym sezonie chciałem kupić THUNDERACE ale po obejrzeniu 5 egzemplarzy poddałem sie.

W każdej było słychać m/m dźwieki które opisujesz i jest to z pewnością łańcuch alternatora.Kosztowna wymiana.
Taka mała wada jeszcze od czasów fzr 1000.
Rozrząd w tych motocyklach jest trwały zarówno łańcuch jak i napinacz.



Heny powiem ci że w Polsce trafienie w bardzo dobrym stanie motocykla typu Thunderace lub ZZR 1100 graniczy z cudem.
Jak chcesz kupić dobrego Thunderace-a to musisz wybrać się do Szwabelni.
maciek1985
Świeżak
 
Posty: 311
Dołączył(a): 6/12/2009, 14:59



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości




na górê