Scigacz.pl

przez **Komentatorzy** » 3/8/2009, 20:03

Komentatorzy napisał(a):Ciekawy artykuł!!! Przydało by sie tylko jeszcze coś dodać o osobach, które miały styczność lub jezdziły na motorowerach no 50 ccm!! <hr>bode122 
Komentatorzy napisał(a):Mam zamiar dopiero zrobić prawko kat. A i jestem już dawno po 30-ce więc narazie jeżdżę na skuterze 50ccm.Czy jazda na motocyklu z manualną skrzynią i sprzęgłem jest łatwa?Nigdy też nie jeździłem samochodem. <hr>skuterzysta 
Komentatorzy napisał(a):Facet po 30-stce, który nigdy nie jeździł samochodem?! Pomodlę się za ciebie i twoje potencjalne ofiary! <hr>Guliwer

Pomódl się w takim razie i za naszego obecnego prezydenta i okolo 49mln jego ofiar... <hr>Kondzio

przez **Komentatorzy** » 19/8/2009, 01:44

Komentatorzy napisał(a):Witam

Jedno pytanie: jaka jest roznica miedzy skrzynia sekwencyjna a sterowana sekwencyjnie?

Pozdro <hr>Micha

Własnie też chciałbym to wiedzieć. Skrzynia sekwencyjna to skrzynia gdzie idziesz w góre i schodzisz w dół po 1 biegu, nie ma mozliwości, żeby np. dohamowując przed skrzyzowaniem z 5 wrzucić od razu 2 tylko musisz zejść 5-4-3-2. (Takie skrzynie są np. w bolidach F1, tylko tam dochodzi półautomatyka - przy zmianie biegu nie używa się sprzęgła). Mniemam, że przy skrzyni STEROWANEJ SEKWENCYJNIE pewnie trzeba tego sprzęgła użyc przy takim "schodzeniu" z 5 na 2 i przy "wchodzeniu" na wyzszy bieg - stąd różnica, ale mogę się mylić. <hr>Wojtek

przez **Komentatorzy** » 19/8/2009, 19:10

Komentatorzy napisał(a):Witam

Jedno pytanie: jaka jest roznica miedzy skrzynia sekwencyjna a sterowana sekwencyjnie?

Pozdro <hr>Micha 
Komentatorzy napisał(a):Własnie też chciałbym to wiedzieć. Skrzynia sekwencyjna to skrzynia gdzie idziesz w góre i schodzisz w dół po 1 biegu, nie ma mozliwości, żeby np. dohamowując przed skrzyzowaniem z 5 wrzucić od razu 2 tylko musisz zejść 5-4-3-2. (Takie skrzynie są np. w bolidach F1, tylko tam dochodzi półautomatyka - przy zmianie biegu nie używa się sprzęgła). Mniemam, że przy skrzyni STEROWANEJ SEKWENCYJNIE pewnie trzeba tego sprzęgła użyc przy takim "schodzeniu" z 5 na 2 i przy "wchodzeniu" na wyzszy bieg - stąd różnica, ale mogę się mylić. <hr>Wojtek

No wlasnie, jak to jest z tymi skrzyniami sekwencyjnymi. Poczekamy, moze szan. Autor zechce sie w temacie wypowiedziec

Pozdro <hr>szmatola

przez **Komentatorzy** » 30/8/2009, 19:27

Komentatorzy napisał(a):hehe... ja miałem Ogara xD śmigałem nim 3 lata jak byłem młodszy potem jezdziłem na Jawsku xD CZcie, samochodem jezdzilem od 13 roku zycia 'motorkiem' od 11roku z roweru praktycznie nie schodziłem, zdałem prawko A i prężnie zbieram na CBR600 bądź VFRke... mam szanse na jakąś normalną jazde? bezpieczną... nie mówie tu o bezpiecznym stuncie ;p <hr>siemin xD 
Komentatorzy napisał(a):moim zdaniem cbr i vfr to troszke za mocne na początek, lepiej coś w stylu cb500 <hr>slivex #5

na jaki początek? przecież pisze że lata na motongach od 11 roku życia. Oba motorki będą ok, ja bym jednak brał cbr 600. Też myślałem nad vfr, ale w testach nie wypada za dobrze. Główną wadą jest wysoka masa i przez to moto słabo przyspiesza i gorzej jeździ się w zakrętach. Ale jak dawno nie jeździłeś to przez pierwsze miesiące nie przeginaj, bo moto to bardzo zdradliwa bestia :] <hr>ja

przez **Komentatorzy** » 27/12/2009, 22:11

Ja do tej pory miałem Rometa Ogara 205 jeździło sie nim bardzo prosto ,był lekki i można było nim wjechać gdzie tylko sie chciało.Sprzedałem go i teraz chce sobie kupić Suzuki RG 80 ma 6 biegów i także się zastanawiam czy dam radę . ale Dla chcącego nic trudnego ,więc po malutku , bez pośpiechu jakoś powinienem sobie poradzić . Pozdro wszystkim ; D <hr>Kojak95

przez **Komentatorzy** » 2/2/2010, 15:17

swietny text..
myslalem ze sie czegos dowiem...
.. w jaki sposob moge sobie ulatwic nauke, jakies techniki, triki, cokolwiek..

po co pisac takie gowno?? <hr>Monuś

przez **Komentatorzy** » 21/2/2010, 09:39

NIE PISAĆ i NIE CZYTAĆ , MASZ CHĘĆ - KOMBINUJ MOTO I SAM OCEŃ CZY TO CI PASUJE - TRENUJ STOPNIOWO A JAK CHCESZ PORAD TO KUP dobre książki jest tego pełno a wydatek w stosunku do przekazywanych info niewielki , no i życie pewnie dłuższe - a to bezcenne. z głową i do roboty bo szkoda żucia na pierdoły <hr>brym

przez **Komentatorzy** » 3/4/2010, 20:51

Jestem perkusistą i co do moto to czy ja wiem co tutaj pomaga? Jedynie to że sybka zwrotnośc ręki i może jedynie to że nie usztywniasz właśniej jak tutaj kolega autor powiedział łokci itp. Ale najbardziej miał tutaj rację z równowagą i sportem. To najbardziej pomaga SPORT. <hr>Perkusista

przez **Komentatorzy** » 10/4/2010, 14:48

Jazda motorem jest lepsza od sexu.....a zwłaszcza tak przy 250 lub w ciasnych zakretacha mam 929 honde to boski motor <hr>kaczken

przez **narwhal** » 10/4/2010, 19:20

Parę mądrych słów padło w tym artykule. Na pewno bardzo ułatwia pojęcie o mechanizmie zmiany biegów. Wiadomo, że ktoś kto jeździ samochodem jakiś czas ma więcej pojęcia, niż ten kto w życiu nie jeździł czymś co ma biegi. Co jeszcze może ułatwić naukę jazdy na motocyklu? Dobry nauczyciel z pejczem w ręku

Poza tym cierpliwość i nerwy na wodzy przy zaliczaniu kolejnych gleb.

przez **Komentatorzy** » 1/5/2010, 11:49

poszedlem na prawo jazdy kat. A choc od 8 lat mam prawko na B i jeżdżę samochodem codziennie. Lecz niestety nie mam roweru i nie jezdze na nim :/ na pierwszej godzinie na placu troszke cieżko było mi robić manewry zawracania.. Na poczatek dostałem 125ccm a instruktor powiedzial jak sobie poradze to potem dostane 400ccm jak sądzicie w jakim czasie (ile godzin jazdy) musi uplynac zebym wsiadl na 400ccm lub wyjechał na miasto..?? <hr>zenekka

przez **Komentatorzy** » 24/7/2010, 14:13

Według mnie to nie robi różnicy czy ktoś jeździ autem czy nie . Bo zainteresowanie motorem jak jest to człowiek zazwyczaj wcześniej u kogoś podpatrzy to jak się zachowuje co robi i jak na motorze.
 <hr>Anonim

przez **Komentatorzy** » 1/8/2010, 19:36

nie prawdą jest ze motocykl kieruje sie tylko dosiadem. To jest wprowadzaenie ludzi w bład kierując tylko dosiadem przechylaniem sie może sie taki kierowca niezmiescić w zakręt. Proponuje poćwiczyć metode przeciwskrętu to jest znacznie bezpieczniejszy sposób niz udeżnie nogami o bak i próbowanie sie zmieścić w zakręt. jak masz do pokonania zakret w prawo to popychasz prawą rączke do przodu a jak w lewo to lewą rączke do przodu moze sie to wydac dziwne ale tak jest skrecając w prawo skrecasz kierownicą w lewo. pozdrawiam <hr>max

przez **Komentatorzy** » 13/10/2010, 13:41

Komentatorzy napisał(a):nie prawdą jest ze motocykl kieruje sie tylko dosiadem. To jest wprowadzaenie ludzi w bład kierując tylko dosiadem przechylaniem sie może sie taki kierowca niezmiescić w zakręt. Proponuje poćwiczyć metode przeciwskrętu to jest znacznie bezpieczniejszy sposób niz udeżnie nogami o bak i próbowanie sie zmieścić w zakręt. jak masz do pokonania zakret w prawo to popychasz prawą rączke do przodu a jak w lewo to lewą rączke do przodu moze sie to wydac dziwne ale tak jest skrecając w prawo skrecasz kierownicą w lewo. pozdrawiam <hr>max

Tylko, że fragment o sterowaniu motocyklem dosiadem dotyczy jazdy w terenie, a nie po drodze. W terenie przednie koło nie ma takiej przyczepności jak na asfalcie i dlatego steruje się motocyklem odpowiednio balansując i umiejętnie obchodząc się z gazem, a nie używając tylko przeciwskrętu. <hr>xXx

przez **Komentatorzy** » 20/10/2010, 07:38

Komentatorzy napisał(a):Jazda motorem jest lepsza od sexu.....a zwłaszcza tak przy 250 lub w ciasnych zakretacha mam 929 honde to boski motor <hr>kaczken 
Komentatorzy napisał(a):myśle że nie masz co się szczycić 250, lepiej napewno całą noc się pieprzyć, napewno przy tym życia nie stracisz <hr>waldek

i kup sobie jeszcze gazetę do czytania , tylko uważaj żebyś się nie pokaleczył
 <hr>SUZI B12

przez **Pat123** » 20/10/2010, 09:14

Komentatorzy napisał(a):Tomek zapomniałeś sie podpisać . <hr>były kursant

Tomek nie pisalby tak powierzchownie a juz napewno nie napisalby o niczym tylu linijek - nie jego styl.

Komentatorzy napisał(a):swietny text..
po co pisac takie gowno?? <hr>Monuś

Zdradzicie kto jest autorem tej merytoryki :mrgreen:

przez **Komentatorzy** » 7/1/2011, 17:42

Artykuł do bani... <hr>Tom

przez **Komentatorzy** » 17/7/2011, 11:27

Komentatorzy napisał(a):Ciekawy artykuł!!! Przydało by sie tylko jeszcze coś dodać o osobach, które miały styczność lub jezdziły na motorowerach no 50 ccm!! <hr>bode122 
Komentatorzy napisał(a):Mam zamiar dopiero zrobić prawko kat. A i jestem już dawno po 30-ce więc narazie jeżdżę na skuterze 50ccm.Czy jazda na motocyklu z manualną skrzynią i sprzęgłem jest łatwa?Nigdy też nie jeździłem samochodem. <hr>skuterzysta 
Komentatorzy napisał(a):Facet po 30-stce, który nigdy nie jeździł samochodem?! Pomodlę się za ciebie i twoje potencjalne ofiary! <hr>Guliwer

Lepiej się pomódl za tych młodziaków, którzy rodzą się z benzyną we krwi. Często myślą, że przepisy (i prawo jazdy) oraz prawa fizyki ich nie dotyczą, a przecinak to prosta i bezpieczna zabawka. Facet po trzydziestce zazwyczaj ma już trochę kasy, kupi lepszy sprzęt i na dwoje babka wróżyła. Albo już trochę spoważniał i wtedy jest OK, albo lepiej dla innych jak rypnie w drzewo raz a dobrze. <hr>Waldek (dobrze po trzydziestce)

przez **Komentatorzy** » 31/10/2011, 13:29

Ale jest szansa na naukę jazdy gdy przed kursem nigdy się nie miało z tym styczności ?

<hr>Linka

przez **Komentatorzy** » 6/11/2011, 21:12

pewnie że jest

ja nigdy nie jeździłem na moto (nie licząc daaaaawno temu przygody z komarkiem i skuterów kolegów) a prawko zdałem bezproblemowo. oczywiście prawdziwa nauka życia - jazdy, zaczyna się dopiero po odebraniu prawka i zakupie maszyny. i w tym momencie dochodzisz do wniosku że nie umiesz nic

<hr>Anonimus

Scigacz.pl

[biblioteka] Co ułatwia naukę jazdy na motocyklu?

Kto przegląda forum