Zobacz wątek - Chcę być instruktorem nauki jazdy
NAS Analytics TAG

Chcę być instruktorem nauki jazdy

Przepisy, prawo
_________

Postprzez narwhal » 21/4/2010, 17:52

Mnie egzaminator zaciągnął w każdy możliwy głupi zakamarek Siedlec. Niespodziewanie trafił mi się ten samo co Landrynowi :D Zdawałam 4 miesiące po nim.

Madcap to o czytaniu ze zrozumieniem było do mnie, ale widzę, że dzielnie przyjąłeś na klatę :D Gba, sorry nikt nie jest nieomylny, ale nie musisz od razu się rzucać.

ms407 napisał(a):Na egzaminie egzaminator w takiej sytuacji pewnie sam by powiedział żeby wyprzedzić :)


Ty będziesz dobrym egzaminatorem, coś czuję :D
Motor to masz w pralce! :P
Avatar użytkownika
narwhal
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N


Postprzez gba4 » 21/4/2010, 18:24

Nie rzucam siÄ™ Landrynko :D
W takim razie egzamin na B nie będzie tak samo łatwy jak A1 ;p
Oby instruktor mnie dobrze przecwiczyl ale jeszcze mam czas do pazdziernika
XL 125 Varadero
Avatar użytkownika
gba4
Bywalec
 
Posty: 543
Dołączył(a): 12/9/2007, 19:29


Postprzez narwhal » 21/4/2010, 18:43

Uuuu bój się gba :P
Ja będę tym złym :D

O niektórych takie bajki ludzie stwarzają, że głowa mała. Nie zdają przez własną głupotę, mówiąc standardowo "od samego początku się na mnie uwziął".

Wracając do tematu... http://www.youtube.com/watch?v=Y4pA3U5kDxg Po czymś takim odechciewa się być instruktorem :D Właśnie takich przypadków się obawiam, bo z utrzymaniem nerwów przy nich byłoby ciężko.
Motor to masz w pralce! :P
Avatar użytkownika
narwhal
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N

Postprzez madcap » 21/4/2010, 18:59

(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez cman » 22/4/2010, 08:47

landrynka napisał(a):To jest wieczna branża tak samo jak zakłady pogrzebowe i toi-toi :D Jeszcze nie słyszałam narzekań na zarobki i nie widziałam żadnego bezrobotnego instruktora.

Ja natomiast słyszałem całą masę narzekań na zarobki i nie ma się zresztą czemu dziwić. W tej chwili bezrobocie wśród instruktorów jest największe od lat i będzie prawdopodobnie coraz gorzej.

landrynka napisał(a):Może jest tutaj jakiś instruktor??

No jestem. Swoją drogą polecam fora związane z prawem jazdy, tam spotkasz wielu instruktorów.
cman
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 4/10/2006, 13:14

Postprzez Klima88 » 22/4/2010, 14:36

Ja tez slyszałem, ze instruktorzy narzekają na zarobki. Jeżdzą czasami od 8 do 20.00, sa przemeczeni. Prace jako instruktor też ciezko dostać.
Yamaha YZF 600 R6
Z tym bawie się na codzień: komory chlodnicze (otwórz link) chłodnictwo (otwórz link) klimatyzacja do domu (otwórz link)
Klima88
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 21/4/2010, 22:14

Postprzez madcap » 22/4/2010, 17:02

kto nie narzeka?
nawet lekarze...
ale dobrzy instruktorzy jakoÅ› nie narzekajÄ…
i co dziwne wciąż powstają nowe OSK
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez cman » 22/4/2010, 17:10

madcap_72 napisał(a):kto nie narzeka?

Bo w Polsce niestety mało kto zarabia normalne pieniądze, więc trudno się dziwić, że prawie każdy narzeka.

madcap_72 napisał(a):ale dobrzy instruktorzy jakoś nie narzekają

SkÄ…d wiesz?

madcap_72 napisał(a):i co dziwne wciąż powstają nowe OSK

Bo z reguły to bardziej opłacalne niż tyrać dla kogoś.
cman
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 4/10/2006, 13:14

Postprzez madcap » 22/4/2010, 17:18

SkÄ…d wiem? Odpowiedz: po prostu znam takowych
Co więcej, widzę często jak przychodzą potem do tych instruktorów o których śmiało powiedzieć mogę, że są dobrymi, kursanci z innych OSK na szkolenie uzupełniające.

Ale nie prowokujmy tu dyskusji o jakości szkolenia w poszczególnych OSK i u poszczególnych instruktorów.
Ostatnio edytowano 22/4/2010, 17:20 przez madcap, łącznie edytowano 1 raz
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez cman » 22/4/2010, 17:20

Więc ile ci nienarzekający zarabiają?
cman
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 4/10/2006, 13:14

Postprzez madcap » 22/4/2010, 17:24

chesz wywołać wilka z lasu pytając o zarobki?
wspomnij, że w różnych regionach są różne stawki płac, w następstwie tego również różne stawki godzinowe
dość by powiedzieć, że w moim regionie godzina szkolenia dodatkowe kosztuje 50 do 60 zł w zależności od kategorii prawa jazdy
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez cman » 22/4/2010, 17:26

madcap_72 napisał(a):chesz wywołać wilka z lasu pytając o zarobki?

??? Nie rozumiem za bardzo...
cman
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 4/10/2006, 13:14

Postprzez madcap » 22/4/2010, 17:35

cman nie wiem jakie są realia płacowe w Krakowie.
i szczerze, to mnie to kompletnie nie obchodzi.
wiem, jakie sÄ… tu gdzie mieszkam.
stąd stwierdzenie o wywołaniu wilka z lasu, gdyż potem inni będą biadolić, że tym w tym regionie to się powodzi.
mam też świadomośc, że żeby zarobić w waszym - instruktorskim zawodzie, to trzeba sobie również renomę wyrobić.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez cman » 22/4/2010, 17:41

Bez przesady, przecież chyba każdy logicznie myślący człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że realia płacowe różnią się w zależności od regionu i w dodatku dotyczy to większości branż.
Co do renomy to jest niewątpliwie potrzebna i dużo daje, ale tylko w momencie założenia własnego OSK, gdzie rzeczywiście dzięki renomie można zarobić czasem przyzwoite pieniądze. A pracując dla kogoś, to z racji renomy można zarobić coś więcej, ale to i tak nigdy nie będą przyzwoite pieniądze.

PS Mój zawód jest trochę inny, instruktorstwo to takie (byłe) hobby.
cman
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 4/10/2006, 13:14

Postprzez madcap » 22/4/2010, 17:52

landrynka napisał(a):Może jest tutaj jakiś instruktor??

No jestem.


cman, z całym szcunkiem, to twoja wypowiedź.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez cman » 22/4/2010, 18:13

No bo jestem instruktorem, mam uprawnienia instruktorskie, jestem wpisany do ewidencji instruktorów i kiedyś pracowałem jako instruktor.
Ale jako, że w większości na co dzień zawodowo zajmuję się czymś zupełnie innym, to trudno powiedzieć, że instruktor to mój zawód, więc tak po prostu przy okazji napomknąłem o tym w PSie...
cman
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 4/10/2006, 13:14

Postprzez madcap » 22/4/2010, 19:41

no i niechcący zrobiliśmy trochę of-topu
ale mam nadzieję, że nie zostanie to skasowane, tylko potraktowane jako dodatkowe informacje powiązane z pracą jako instruktor nauki jazdy
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez madcap » 4/5/2010, 13:30

nie mam ochoty zakładać kolejnego tematu, a ten wydaje się dość odpowiedni
dla chętnych planujących poszerzeć swoją wiedzę ze znajomości pord oraz zostać instruktorami mam prostą rysunkową zagadkę
czekam na odpowiedzi przemyślane i oczywiście poparte wiedzą
Załączniki
Skrzyżowanie.jpg
Skrzyżowanie.jpg (53.52 KiB) Przeglądane 1642 razy
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Trener » 4/5/2010, 15:31

Moim zdaniem pojazd który cofa opuści skrzyżowanie jako pierwszy . Pojazd niebieski ma go po prawej stronie a pojazd cofający musi zakończyć swój manewr żeby skrzyżowanie było wolne .
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem

Postprzez narwhal » 4/5/2010, 15:44

Ale nie może przecież cofać na jednokierunkowej...

A moim zdaniem motocykl!:D
Motor to masz w pralce! :P
Avatar użytkownika
narwhal
Świeżak
 
Posty: 248
Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Prawo



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na górê