Scigacz.pl

przez **Solo2020** » 30/3/2010, 19:17

Witam

Problem z jakim jeżdżę na litrowym k3 to szarpanie na wrzuconym biegu np. kiedy motor jedzie na jałowych obrotach. Obroty jakie mam to 1000-1100, zaś gdy dodam gazu jadąc ciut szybciej powraca płynność jazdy. Czym to może być spowodowane?

przez **marcinpsk** » 30/3/2010, 19:23

Piszac tego posta sam sobie odpowiedziales na pytanie. Te szarpanie wynika z obrotow i bez gazu. Poprostu silnik sie na chwile przydlawia i p ochwili odzyskuje wigor i tak w kolko. Pozatym swoje 3 grosze moze dorzucac nierownomierie wyciagniety lancuch oraz za duzy luz na lancuchu. Chyba za duzego doswiadczenia z moto nie masz ze jeszcze sie z tym zjawiskiem nie spotkales.

przez **Solo2020** » 30/3/2010, 19:26

To prawda, nie mam doświadczenia związane z moto, ale to nie oznacza że muszę rozpoczynać przygodę z jednośladami od 600'tek

Jeżeli obroty są niskie, to jaki powinien być najodpowiedniejszy pułap?
Dzięki za wskazówki

przez **marcinpsk** » 30/3/2010, 19:29

Trudno powiedziec z tymi obrotami, bo kazde moto ma inna charakterystyke silnika. Z tego co zauwazylem to te szarpanie lancuchem ustaje przy delikatnym dodaniu gazu , obroty wzrastaja o jakies 200-300 i wtedy juz nie czuc szarpania i dzwonienia lancucha.

przez **Solo2020** » 30/3/2010, 19:38

Czyli jest to naturalne zjawisko?
Co do wyciągniętego łańcucha, można to jakoś sprawdzić, zmierzyć?
Tak jak napisałeś, delikatnie dodam o te set obrotów i płynność wraca.

przez **marcinpsk** » 30/3/2010, 19:47

JAk dla mnie to normalne zjawisko. Mialem jeden moto na gaznikach, teraz jest sport na wtrysku i to sam ojest. U kumpla tez to jest wiec trzeba moto wyczuc i wiedziec ile gazu dodawac.
Co do wyciagniecia lancucha to latwo sprawdzic. Stawiasz moto na nozce lapiesz lancuch w polowie w dolnej czesci i ruszasz gora-dol. Przepuchasz moto z pol metra i zno to samo i tak kilka razy. Jesli lancuch bedzie za kazdym razem mial taki sam luz to jest rownomiernie wyciagniety 9choc rzadk osie to zdarza szczegolnie w sportach), a jesli rozne beda luzy to jest nierownomiernie wyciagniety.

przez **Solo2020** » 30/3/2010, 19:59

Właśnie. Nie miałem możliwości sprawdzić te szarpania na innych motorach.
A dodam właśnie że mam złote łańcuchy.
Dzięx za odpowiedź

przez **Majkel22** » 30/3/2010, 23:21

wydech jaki masz serie? czy jakis przelot bez exupa?

przez **michael** » 30/3/2010, 23:40

W samochodzie przecież też robi się "kangurek" jak ruszasz bez gazu, normalna sprawa.

przez **Przemo_rene** » 31/3/2010, 10:10

LITROWY GSXR 2003 ................................................................................
Temat łańcucha powinieneś wciagac nosem...jak nie do sprzedaj to zanim kogoś zabijesz.
a prawko wogóle jest?

Na prawku podstawa to m.in sprawdzenie naciągnięcia łańcucha. Jedno z zadań egzaminacyjnych.
Ma być w takich przedziałach jak zaleca producent (serwisówka) lub zazwyczaj w przedziałach 1,5 - 3,0cm luzu. Naciaga się mechanizmem przy mocowaniu kola do wahacza po poluźnieniu ośki koła

przez **Solo2020** » 31/3/2010, 15:00

Michael, auto np moje akurat bez gazu ruszy właśnie płynnie, ale zdarza się szarpnięcie, lecz nie takie jak przy moto.

Przemo. Moto mam sprzedać, bo możliwe że łańcuch mógł być zbyt luźny? A gdybym napisał zamiast gsxr, Romet [50cm], no to byłoby wszystko cacy?

To gdzie się reguluje to wiem. Jak już tak się interesujesz to pierw był gigser, a po trzech mc prawko. :roll:

Nie bardzo interesują mnie zdania typu "Za mocny motor". Fajnie by było gdyby posty były na temat, a nie pisane pod pretekstem, by wstawić swoje własne przemyślenia. Ja tylko chcę uzyskać info.
Pozdro.

przez **elco** » 31/3/2010, 23:53

Problem wyjasniony wlasciwie masz.
Dodatkowo napisze Ci, ze motocykle sportowe nie lubia niskich obrotow. Mozna powiedziec, ze wrecz szkodzi to silnikowi, ze wzgledu na zbyt slabe smarowanie i cala game innych czynnikow. Takim minimum jest 5000 r.p.m.

przez **Przemo_rene** » 1/4/2010, 11:33

Solo2020 napisał(a):(...)
Przemo. Moto mam sprzedać, bo możliwe że łańcuch mógł być zbyt luźny? A gdybym napisał zamiast gsxr, Romet [50cm], no to byłoby wszystko cacy?
To gdzie się reguluje to wiem.(...).

Mógłby ten łańcuch być nawet super ustawiony i nowy. Po prostu życzę powodzenia (będzi Ci potrzebne) z ogarnięciem podstaw jazdy na motocyklu zaczynając od gsxr'a 1000 k3 legitymującego się prawie 190km...po prostu nie wybaczy ci niczego. NICZEGO. A jak bedziesz miał sytuację awaryjną to....po prostu obyś jej nie miał.

Luz łańcucha sprawdź na całej jego długości tzn. przetaczając motocykl do przodu co 10cm i pomiar luzu. Jeżeli wszędzie będzie taki sam to skoryguj go do wartości jak wymaga producent. Jeżeli nierównomierne będą te luzy to masz napęd do wymiany i będzie ci szarpać. Poza tym jeżeli motocykl jest zimny albo zwyczajnie niedogrzany nawet to może być efekt szarpania na obrotach jałowych. Poza tym podstawa to umiejętne operowanie sprzęgłem. Tego na pewno jeszcze nie masz ogarniętego do tego stopnia by wykluczyć tę opcję.

przez **Seba_ER5** » 1/4/2010, 12:35

A ja powiem ze regulacja przepustnic.
Kumpel ma k3 zmienil wydech na yoshimure przelot jeszcze bylo ok.
Po zmianie filtr na k&N trzeba bylo jednak regulwoac szarpał.

przez **Przemo_rene** » 1/4/2010, 12:38

czyli coś jak synhro gaźników - tzn. podpinasz wakuometry i regulujesz przepustnice wg. wskazań tak? Bo to, że wtryski się synhronizuje co jakiś czas (a o tym prawie nikt nie wie) to spoko. Tylko, że jak dodał przelot i k&n filtr powietrza to raczej nie tyle przepustnice jak już co bardziej dawka paliwa tak myślę. Do tego już tylko powercommander

przez **Solo2020** » 1/4/2010, 14:17

Tego na pewno jeszcze nie masz ogarniętego do tego stopnia by wykluczyć tę opcję.

Tą opcję już wykluczyłem przy pierwszym dniu jazdy :roll:

przez **Przemo_rene** » 1/4/2010, 14:34

no to gratuluje, że już ogarniasz w 100% latanie tym moto i jego faneberie czy zwyczajnie obsługę.
Aż dziw, że nie wylatujesz z garazu na gumie - przecież to by rozwiązało problem ruszania bez odkręcania manetki.

Ja tego o swoim nie powiem nawet za rok a nawinąłem nim prawie połowę jego przebiegu licząc od 2 lat wstecz...a latam na torze, na gumie jak sie zdarzy, w trasach w polsce i poza. Mój ma teraz 55tyś km...

Możemy sprawdzić jakie masz umiejętności, że to wykluczyłeś - zapraszam na mój koszt do Poznania na trening. Dostaniesz zwrot przejazdu, noclegu, paliwa na torze oraz wlotu jak łykniesz mnie na nitce toru swoim "opanowanym w 100% litrem" a jak nie to po prostu przyznasz się publicznie do tego, że nie wszsytko to wina techniki motocykla a czasem a także w tym przypadku możliwe, że to właśnie brak obycia z moto.

ps. i nie chodzi o to że jestem jakiś super. Po prostu wyjeździłem swoje na nim i niejdną 900rr czy nawet nowego K7 750 porobiłem jak pierwszosezonowcy na nich przyjechali.

Ty też to opanujesz ale nie po pierwszym dniu jazdy..

przez **Invi** » 1/4/2010, 15:10

Solo2020 napisał(a):To prawda, nie mam doświadczenia związane z moto, ale to nie oznacza że muszę rozpoczynać przygodę z jednośladami od 600'tek

LITROWE, kvrfa K3?!? :lol:

przez **Seba_ER5** » 1/4/2010, 19:16

W kazdym badz razie synchro pomoglo. Mozliwe ze od gumowania mu cos sie tez popieprzylo, bo z tego co wiem to osrto gumuje a to raczej szanowaniem moto nie nazwe. 3000km :/ zrobil ale wiekszosc chyba gumowal lol.

Co do zmiany map paliwowych w suzuki mozna manipulowac nimi bez PCIII. Wystarczy odpowiednie narzedzie chyba 1600zł teraz kosztuje i mozesz stroic kazde suzi gsxr.

przez **Invi** » 1/4/2010, 20:16

Swoją drogą 1000-1100 to nie za niskie obroty? Ja mam trochę poniżej 1500, no ale u mnie siedzi stary gaźnik.

Scigacz.pl

Szarpie na biegu bez dodawania w manetkę

Szarpie na biegu bez dodawania w manetkę

Kto przegląda forum