[Pierwszy motocykl - najgorsze pomysły] Odważyć się n
Opowiedz to matkom tych chłopaków, którzy postąpili podobnie, ale "się nie udało".<br><hr>belorKomentatorzy napisał(a):7 lat temu zakupiłem na pierwsze moto cbr1000f, moto ciężkie dość szybkie i słabo tracące swą prędkość...jeździłem nią 5 lat i mimo nieporęczności i nieustannej walki z maszyną, dała wiele radości. Uważam że dała mi lepszą szkołę i przygotowanie do kolejnego moto...A jedyna parkingowa gleba dała do zrozumienia że nawet doświadczenie kilku sezonów nie daje gwarancji na bez wypadkowość. Niech każdy kupuje co mu się podoba i dużo czasu poświęca na szkolenie swej techniki czasem nawet kosztem wyprawy z plecakiem nad wodę;)<br><hr>cbr<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Smutne.<br><hr>belorKomentatorzy napisał(a):Artykuł OK ale... Jestem zdania, że jeśli się ma odrobinę rozumu - no może trochę więcej niż odrobinę, to każdy moto na początek jest dobry. Prawda taka, że każdy na początek powinien zaliczyć niegroźnego paciaka, tak dla przestrogi.
Osobiście zacząłem od VTR 1000 SP1 i jakoś się nauczyłem jeździć. Znajomy jeździł Simsonem, a jak zrobił prawko, kupił GS1200Adv. Na razie zrobił coś koło 7000 w 4 m-ce, uczy się, ale cieszy się jazdą i nie przeszkadza mu wielkość motoru (chociaż do gleby sięga ledwie czubkami butów). Wszystko zależy o podejścia do sprawy. Jeśli popisy i lanserka idą w kąt, to każdy moto jest dobry na początek (nie mówię tu o ograniczeniach wynikających z predyspozycji samego kierowcy).<br><hr>danny<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ja na pierwsze moto kupiłem fireblade sc28 i nie żałuję. dobrze mi sie na nim jeździło, miałem do niego ogromny respekt. uzywałem go głównie do turystyki. jest większy i wygodniejszy niż współczesne sporty. Kupiłem go, bo zeby jechał nie trzeba go kręcić tak wysoko, poza tym legenda niezawodności. dodam ze nie miałem zadnej gleby. przede wszystkim rozsądek i moze to ze nie mam 17 lat i ponad 10 lat prawo jazdy na puszke mnie jakoś uchroniło... pozdrawiam<br><hr>Marek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Rewelacyjny artykuł, świetny pomysł z uświadomieniem początkującym kierowcom mocy jakie drzemią w motocyklach i nie tylko.<br><hr>Felipe
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A co kolego powiesz matce chłopaka który za jej namową tego dnia nie siadł na litra i dostał strzał stojąc na przystanku bo akurat jakiś kierowca się zagapił?? Wypadki się zdarzają czy jeździsz litrem czy 250tka i tylko rozwaga i masa szczęścia mogą tu coś pomóc. A na dodatek obecne "małe" pojemności wcale nie są takie wolne jak tu wszyscy wypisują.<br><hr>cbrKomentatorzy napisał(a):7 lat temu zakupiłem na pierwsze moto cbr1000f, moto ciężkie dość szybkie i słabo tracące swą prędkość...jeździłem nią 5 lat i mimo nieporęczności i nieustannej walki z maszyną, dała wiele radości. Uważam że dała mi lepszą szkołę i przygotowanie do kolejnego moto...A jedyna parkingowa gleba dała do zrozumienia że nawet doświadczenie kilku sezonów nie daje gwarancji na bez wypadkowość. Niech każdy kupuje co mu się podoba i dużo czasu poświęca na szkolenie swej techniki czasem nawet kosztem wyprawy z plecakiem nad wodę;)<br><hr>cbr<br>Komentatorzy napisał(a):Opowiedz to matkom tych chłopaków, którzy postąpili podobnie, ale "się nie udało".<br><hr>belor<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ciekawy artykuł, temat bardzo aktualny... ale załączanie do tekstu mówiącego o tym jak niebezpieczne jest poruszanie się z prędkością ponad 200km/h filmiku który jest spotem reklamowym supersporta jest trochę mało konsekwentne... poza tym jestem za <br><hr>adaminazuma
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Odnośnie pierwszego moto, to w moim przypadku jest bandit 1200 N. najpierw myślałem, ze to przesada kupować na dzień dobry coś takiego, ale kiedy go olądnąłem, posłuchałem głosu jego silnika to się zakochałem i serce wzięło górę nad rozsądkiem. Dzisiaj mija trzy lata od jego zakupu i nadal żyje. Myślę ze najważniejsza jest wyobrażnia i umiejętność opanowania swoich zapędów, ja dzisiaj śmiało moę powiedzieć że był to dobry wybór, więc rozsądnej osobie polecam, tez się na nim nauczy jeżdzić, powtarzam- rozsądnej osobie, czyli nie 18 latkowi kupującemu za kilka zł sprzęt poskładanemu z kilku moto, którego nie stać na jego utrzymanie, a decyduje się na niego, bo chce się pokazać i udowadniać kumplom, ze lepiej jeżdzi niż Szumacher w F1, bo przecież nie jeżdzi... Swoją drogą to sam wspominając swoje lata 18- 22, to ciesze się że w tym wieku taka maszyna była poza moim zasięgiem
Pozdrawiam i szerokiej drogi życze.
Pozdrawiam i szerokiej drogi życze.
- loboo
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 31/3/2010, 20:42
U mnie napierw był simson sr50, później drbi gpr 50 (70cc) no i pierwszy większy motor gsr 600, z czym przez pierwszych parę miesięcy jeździłem zablokowanym na 34km a dopiero teraz mam pełne 98km. Uważam siebie za osobę rozsądną, ale w życiu nie miałbym zaufania do siebie by siąść na ok 100 konnego bika, co jak co ale ludzie jak usiądą już na takim szczególnie osoby 18-24 (największa liczba wypadków) nie myślą racjonalnie, bo przecież tym się powoli nie da echać... Więc moim skromnym zdaniem pojemności rzędu 600 powinny być dostępne od ok 20 roku życia bez względu na doświadczenie...<br><hr>architekt
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Po pierwsze to skuterek, a po drugie pewnie tak, ale możesz mieć trudniej niż inni. Moja siostra jakoś jeździ skuterkiem, nie pamiętam nazwy, zwykły chiński bubel o wyglądzie skutera) ale całą stopą ziemi nie dotyka a ma tyle wzrostu co Ty. A tzr jest pewnie odrobinę wyższy od tradycyjnego skutera ) <br><hr>QWKomentatorzy napisał(a):Nie wie ktoś czy ze wzrostem 155 bende mógł jeździć na motorze yamaha tzr 50 ??<br><hr>Karal<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
W patelnię to się przy...ala., jak się robi jajecznicę. Problemem z ciężkimi maszynami dla początkujących jest utrzymanie masy przy małej prędkości. Jeśli zrobisz błąd, hamując nawet przy lekkim pochyleniu przednim heblem (albo zgaśnie silnik przy ruszaniu), nie opanujesz masy i się wali. Na to powinni zwracać uwagę instruktorzy i ja chcę to przekazać innym początkującym. Na skuterze wskoczy się w przekrok i nie ma sprawy. Na motocyklu nie ma niższego puntu niż siodło. Jeśli sięgasz ziemi czubkami palców, hamuj tylko przy wyprostowanym motocyklu. To jest cała trudność (bo ruszasz w prostopadłą, a wyskakuje pieszy, którego musisz przepuścić). A nagły uślizg tylnego koła to się w 250 ccm też może skończyć smutno.<br><hr>dawidKomentatorzy napisał(a):Zgadzam się z tym co pisze Dawid - każde moto jest dobre na początek dla kogoś kto ma w miarę dużo rozumu i wyobraźni. Dużo bezpieczniejszy dla siebie i otoczenia jest rozumny nowicjusz na litrze, niż tępy gówniarz na 50 ccm.<br><hr>kondraxk<br>Komentatorzy napisał(a):jasna sprawa - poprostu sam kupiłes sobie od razu litra albo 600 i teraz probujesz sie usprawiedliwiac. a na pewno juz nie raz przyp***eś w patelnie olewając rozsądek<br><hr>Scarlet<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Właśnie!!! Niech się przejedzie taki "cfaniak" na 50...bo "żywej" 80 nie dałby chyba rady...<br><hr>SCOTTyKomentatorzy napisał(a):Świetny artykuł, wreszcie ktoś poruszył temat o którym niejednokrotnie walcze z ludźmi którzy chwalą się zakupem swojego pierwszego motocykla (najczesciej własnie szlifierki). Ja mogę jedynie serdecznie podziękować mojemu Tacie który od młodzieńca stopniował mi motocykle.
Dodam, że moim zdaniem wszystkich ''cfaniaków'' na szlifierkach jako 1-szy moto, chciałbym posadzić na jakiejś śmiesznej crosowej 50 czy 125 ccm, aby mogli pokazać swoje opanowanie motocykla podczas uślizgu przedniego czy tylniego koła, czy po prostu panując nad wysokim środkiem ciężkości...
Pozdrawiam<br><hr>Dziurek5<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja też stopniowałem...
Simson ---> Suzuki SMX 50 ---> Honda CRE 125 ---> Yamaha YZ 125 ---> Yamaha YZ 250f...i mi w zupełności wystarcza:D:D:D<br><hr>SCOTTy
Simson ---> Suzuki SMX 50 ---> Honda CRE 125 ---> Yamaha YZ 125 ---> Yamaha YZ 250f...i mi w zupełności wystarcza:D:D:D<br><hr>SCOTTy
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Bardzo dobry artykuł. Skłania do refleksji. Brawo dla autora. Na szczęście jestem pod skrzydłami doświadczonej osoby, więc moje początki z motocyklem będą myślę rozsądne.
Motor to masz w pralce!
-
narwhal - Świeżak
- Posty: 248
- Dołączył(a): 28/2/2010, 12:36
- Lokalizacja: 21°55'E 52°16'N
Widzę Ze totalnie nie zrozumiałeś ani tekstu ani przesłania tego artykułu!Komentatorzy napisał(a):7 lat temu zakupiłem na pierwsze moto cbr1000f, moto ciężkie dość szybkie i słabo tracące swą prędkość...jeździłem nią 5 lat i mimo nieporęczności i nieustannej walki z maszyną, dała wiele radości. Uważam że dała mi lepszą szkołę i przygotowanie do kolejnego moto...A jedyna parkingowa gleba dała do zrozumienia że nawet doświadczenie kilku sezonów nie daje gwarancji na bez wypadkowość. Niech każdy kupuje co mu się podoba i dużo czasu poświęca na szkolenie swej techniki czasem nawet kosztem wyprawy z plecakiem nad wodę;)<br><hr>cbr<br>Komentatorzy napisał(a):Opowiedz to matkom tych chłopaków, którzy postąpili podobnie, ale "się nie udało".<br><hr>belor<br>Komentatorzy napisał(a):A co kolego powiesz matce chłopaka który za jej namową tego dnia nie siadł na litra i dostał strzał stojąc na przystanku bo akurat jakiś kierowca się zagapił?? Wypadki się zdarzają czy jeździsz litrem czy 250tka i tylko rozwaga i masa szczęścia mogą tu coś pomóc. A na dodatek obecne "małe" pojemności wcale nie są takie wolne jak tu wszyscy wypisują.<br><hr>cbr<br>
Polecam wizyte u polonisty, który nauczy Cię: jak zrozumiec czytany tekst.
<br><hr>Filiposs
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Artykuł świetny wręcz rewelacyjny, skłania do refleksji i przedewszystkim zastanowienia się nad tym "co na pierwsze moto?". Takich maszyn jest więcej i uważam że powinno się o nich mówić/pisać nie tylko od tej "ładnej" strony<br><hr>Filiposs
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tu nie chodzi o czytany czy napisany tekst;) Tylko trochę złości mnie podejście do ludzi jakby byli lekko upośledzeni...Jedni drugim chcą udzielać rad jak lepiej jakie moto na pierwsze itd. Jakby mieli w 100% racje i innej drogi nie było. Nie ma recepty na przygodę z motocyklami. Ps jeżeli chcesz nauczyć się jazdy na pięknej gniadej klaczy...nie siadasz na osiołka;) Pozdrawiamc<br><hr>cbrKomentatorzy napisał(a):7 lat temu zakupiłem na pierwsze moto cbr1000f, moto ciężkie dość szybkie i słabo tracące swą prędkość...jeździłem nią 5 lat i mimo nieporęczności i nieustannej walki z maszyną, dała wiele radości. Uważam że dała mi lepszą szkołę i przygotowanie do kolejnego moto...A jedyna parkingowa gleba dała do zrozumienia że nawet doświadczenie kilku sezonów nie daje gwarancji na bez wypadkowość. Niech każdy kupuje co mu się podoba i dużo czasu poświęca na szkolenie swej techniki czasem nawet kosztem wyprawy z plecakiem nad wodę;)<br><hr>cbr<br>Komentatorzy napisał(a):Opowiedz to matkom tych chłopaków, którzy postąpili podobnie, ale "się nie udało".<br><hr>belor<br>Komentatorzy napisał(a):A co kolego powiesz matce chłopaka który za jej namową tego dnia nie siadł na litra i dostał strzał stojąc na przystanku bo akurat jakiś kierowca się zagapił?? Wypadki się zdarzają czy jeździsz litrem czy 250tka i tylko rozwaga i masa szczęścia mogą tu coś pomóc. A na dodatek obecne "małe" pojemności wcale nie są takie wolne jak tu wszyscy wypisują.<br><hr>cbr<br>Komentatorzy napisał(a):Widzę Ze totalnie nie zrozumiałeś ani tekstu ani przesłania tego artykułu!
Polecam wizyte u polonisty, który nauczy Cię: jak zrozumiec czytany tekst.
<br><hr>Filiposs<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Kto ma kupić to i tak sobie kupi takiego jakiego będzie chciał i nie będzie słuchał tych bredni. To jest silniejsze sam wiem po sobie chciałem coś spokojniejszego a kupiłem gsx r 750 k5. Respekt do maszyny i z głową do przodu, a z prędkością wiadomo te motory są stworzone do tego i nawet najświętszy będzie zapinał ostro.<br><hr>magic
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Może to tylko mi się wydaje, ale dobrze by było, gdyby coś takiego wykładali na kursach na prawo jazdy. Mi jako człowiekowi młodemu, ten artykuł rozjaśnił umysł i myślę że mógł by to zrobić znacznie większej części ludzi.<br><hr>$ebek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości